rozwińzwiń

Dajmy sobie nową szansę

Okładka książki Dajmy sobie nową szansę Beata Agopsowicz
Okładka książki Dajmy sobie nową szansę
Beata Agopsowicz Wydawnictwo: eSPe Seria: Opowieści z wiary literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Opowieści z wiary
Wydawnictwo:
eSPe
Data wydania:
2022-02-07
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-07
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382010985
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
256
2

Na półkach: ,

Piękna książka o przebaczeniu 💕

Piękna książka o przebaczeniu 💕

Pokaż mimo to

avatar
19
15

Na półkach:

„Udane małżeństwa nie są efektem znalezienia idealnej osoby, lecz kochania niedoskonałego człowieka, którego wybrało się na współmałżonka”. Przypomniałam sobie ten cytat, kiedy czytałam książkę pani Beaty Agopsowicz i uważam, że jest w nim idealna recepta, która mogłaby posłużyć bohaterom książki ale również … wszystkim będącym w związku małżeńskim.
Ideałów nie ma, o tym wiedzą już nawet najmłodsi, a życie w małżeństwie to nie tylko to życie usłane różami. Z biegiem lat przed każdą parą pojawiają się różne problemy większe lub mniejsze. Brak pracy, wypalenie zawodowe, rutyna, zauroczenie lub chwilowa fascynacja inną osobą itp. to tylko niektóre z przyczyn dla których okręt zwany małżeństwem zaczyna delikatnie tonąć. I to od męża i żony zależy czy przetrwa i wypłynie na szerokie wody czy zatonie bezpowrotnie.
Jak sobie więc poradzić z większymi lub mniejszymi kryzysami? Na kartach powieści poznamy historie ludzi, którzy właśnie z takimi kłopotami mieszą się na co dzień. To ludzie, którzy równie dobrze mogli by być naszymi sąsiadami, przyjaciółmi. Ludzie, których spotykają takie same radości i troski jak nas samych w codziennej gonitwie. Ich historie uświadamiają nam jak trudno czasami ponownie dać szanse osobie, która nas zawiodła, opuściła zraniła. Chociaż często nie wyobrażamy sobie innego scenariusza warto jednak zapytać siebie: czy nie warto walczyć o szczęście i dać sobie drugą szansę? Pytanie to dla mnie osobiście jest pytaniem retorycznym. Każdy ma prawo do szczęścia – dlatego warto o nie walczyć i choć często jest bardzo ciężko, jesteśmy uparci i zatwardziali finalnie nasze wysiłki i pomoc „z góry” sprawiają, że „po każdej burzy wychodzi słońce”…
Zachęcam do przeczytania :)

„Udane małżeństwa nie są efektem znalezienia idealnej osoby, lecz kochania niedoskonałego człowieka, którego wybrało się na współmałżonka”. Przypomniałam sobie ten cytat, kiedy czytałam książkę pani Beaty Agopsowicz i uważam, że jest w nim idealna recepta, która mogłaby posłużyć bohaterom książki ale również … wszystkim będącym w związku małżeńskim.
Ideałów nie ma, o tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Autorka stworzyła pełną życiowych bohaterów historię.
Poznajemy Konrada, samotnie wychowującego trójkę dzieci, Agatę, zagubioną w krzywdzie jaką wyrządziła najbliższym, Iwonę - zapracowaną architekt, perfekcjonistę, żonę i mamę a także Ryszarda, który musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich zachowań. Jest też Antoni, starszy pan, u kresu życia próbujący wykorzystać może ostatnią szansę na naprawienie błędów.
Każdy z bohaterów niesie swój bagaż doświadczeń, błędów i zranień, które po ludzku mogą człowieka przygnieść. Autorka w subtelny, niesamowicie delikatny i czuły sposób pokazuje że jest Ktoś, kto może nam w tym pomóc. Ale Jego obecność jest tak naturalna i nienachalna, że czytając książkę czuje się spokój.

Bardzo mi się podobało, że bohaterowie to tacy ludzie z krwi i kości, którzy mają swoje wady, zalety i emocje. Gdzie na różne sprawy potrzebny jest CZAS.
Ciężko napisać więcej nie spoilerując, więc zaufajcie mi i sięgnijcie po tę powieść.

Autorka stworzyła pełną życiowych bohaterów historię.
Poznajemy Konrada, samotnie wychowującego trójkę dzieci, Agatę, zagubioną w krzywdzie jaką wyrządziła najbliższym, Iwonę - zapracowaną architekt, perfekcjonistę, żonę i mamę a także Ryszarda, który musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich zachowań. Jest też Antoni, starszy pan, u kresu życia próbujący wykorzystać może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
3

Na półkach:

Polecam !

Polecam !

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Ebook Polecam jak wszystkie pozostałe Zawsze trzeba mieć nadzieję i mimo że czasem wszystko się sypie jak domek z kart Trzeba zawsze dać sobie nową szanse na Miłość :)

Ebook Polecam jak wszystkie pozostałe Zawsze trzeba mieć nadzieję i mimo że czasem wszystko się sypie jak domek z kart Trzeba zawsze dać sobie nową szanse na Miłość :)

Pokaż mimo to

avatar
129
100

Na półkach:

Rzadko zdarzają się książki, w których rozpad małżeństwa to nie nowa szansa, ale pogrzebane nadzieje, żal, wyrzuty sumienia i - przede wszystkim i na szczęście - chęć naprawy tego, co się zepsuło. W tej powieści już sam tytuł niesie ze sobą ważny przekaz, a liczni bohaterowie i ich przeżycia potwierdzają, że najważniejsza w życiu jest miłość wierna i przebaczająca.
Bardzo polecam tę powieść. Jest nie tylko mądra, ale i ciekawa oraz, co najważniejsze, pozostaje na długo w sercu i w pamięci.

Rzadko zdarzają się książki, w których rozpad małżeństwa to nie nowa szansa, ale pogrzebane nadzieje, żal, wyrzuty sumienia i - przede wszystkim i na szczęście - chęć naprawy tego, co się zepsuło. W tej powieści już sam tytuł niesie ze sobą ważny przekaz, a liczni bohaterowie i ich przeżycia potwierdzają, że najważniejsza w życiu jest miłość wierna i przebaczająca.
Bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
228

Na półkach:

Szukacie może wartościowej lektury? Jeśli tak to ta recenzja jest dla Was hihi. Książka pt. Dajmy sobie nową szansę Skradla mi serce do tego stopnia, że była nieodkładalna. Takie książki uwielbiam najbardziej.

Konrad, po odejściu żony Agaty samotnie wychowuje trójkę dzieci. I mimo, że stracił już wszelką nadzieję na odyskanie żony to w jego sercu tli się mała iskierka, że to się stanie. Agata, strasznie się pogubiła, odchodząc od męża do innego mężczyzny nie wiedziała, że ten po 2 latach postanowi wyrzucić ją na bruk jak stary mebel. Gdy kobieta staje na rozstaju, pomocną dłoń wyciąga do niej cudowny staruszek Antoni, pomaga bo jak tłumaczy popełnił w życiu mnóstwo błędów, i wierzy, że przygarnięcie zagubionej kobiety, pomoże odkupić jego winy. Ta pomoc jest niezawodna bo Agata stwierdza, że zawalczy o siebie i rodzinę.
Ryszard i Magda to małżeństwo, które chyli się ku końcowi i jest na zakręcie. Ryszard wie, że musi stoczyć wielką walkę o to by jednak było dobrze.. niespodziewanie pomaga mu Antoni. Iwona, businesswoman, pani architekt, matka która nie ma czasu dla męża i córki boleśnie zderza się z rzeczywistością. Mąż odchodzi, a córka wpatrzona w tablet, na każdą prośbę i groźbę by go oddała reaguje wielką agresją, awanturami i wyzwiskami a poukładane życie Iwony rozsypuje się jak domek z kart.

Czy Antoni naprawi błędy przeszłości? Czy Agata i Konrad będą w stanie odbudować swoje życie? Czy Ryszard uratuje rodzinę i czy Iwonie uda się uratować własne dziecko przed internetowym szaleństwem?

Losy bohaterów są ze sobą splecione i pięknie łączą się w całość. Każdy, tutaj w jakiś sposób, czasem może nie świadomie ale pomaga sobie wzajemnie. Piękna powieść, przepełniona wartościami, uświadamiająca człowiekowi jak błędy mogą zniszczyć życie ale też pokazująca, że wiara pomaga te błędy naprawiać. POLECAM 🌷❤️🌹

Szukacie może wartościowej lektury? Jeśli tak to ta recenzja jest dla Was hihi. Książka pt. Dajmy sobie nową szansę Skradla mi serce do tego stopnia, że była nieodkładalna. Takie książki uwielbiam najbardziej.

Konrad, po odejściu żony Agaty samotnie wychowuje trójkę dzieci. I mimo, że stracił już wszelką nadzieję na odyskanie żony to w jego sercu tli się mała iskierka, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
277
262

Na półkach:

Konrad od dwóch lat sam wychowuje troje dzieci. Bo ich matka odeszła z innym. Agata tak bardzo pragnęła czuć się wyjatkowa, że zostawiła rodzinę dla młodego mężczyzny. Iwona jest perfekcyjna, ale jej małżeństwo i jedyna córka mocno odstają od ideału. Ryszard stracił poczucie własnej wartości, a jego żona grozi mu rozwodem. I jeszcze Antoni, starszy pan, który cierpi w samotności, wspominając grzechy młodości.

- Tyle złamanych serc, tyle cierpienia dzieci, nawet w kolejnych pokoleniach - westchnęłam w duchu, kiedy zaczęłam czytać "Dajmy sobie nową szansę" Beaty Agopsowicz.
- Jak poskładać w całość te roztrzaskane rodzinne historie? Czy to jest w ogóle realne?

Autorka powieści nie mami czytelnika filmowymi rozwiązaniami. Szczerze pokazuje, jak łatwo jest zniszczyć, a jak trudno naprawić. Ale przecież "u Boga nie ma nic niemożliwego"! Zanim jednak On wkroczy do akcji, człowiek musi chcieć. Właśnie dać sobie i bliskim jeszcze jedną szansę. Najczęściej też przebaczyć. Brzmi banalnie, ale niestety "w świecie dorosłych najprostsze rozwiązania są zawsze najtrudniejsze" Dlaczego? Bo "relacji nie można ulepić na nowo jak rozsypanej babki z piasku. Można próbować zbudować coś podobnego, ale to nigdy nie będzie to samo".

A jeszcze współczesny świat podpowiada, że są nowe - "lepsze modele" i trzeba myśleć o sobie. Poza tym rozwody, separacje i zdrady nikogo już dzisiaj nie gorszą. Po co więc inwestować czas i energię w odbudowywanie czegoś, co się ciągle chwieje w posadach i nie daje gwarancji na sukces? Po co się szarpać w pogoni za starconymi złudzeniami? Tak, zły podpowiada zawsze pozornie atrakcyjne rozwiązania...

Tak bardzo żal mi było tych ludzi, którzy, choć wymyśleni, to do złudzenia podobni do moich koleżanek i znajomych, którzy skomplikowali sobie życie zdradami i rozwodami. Bo przecież takich Konradów, Iwon, Agat, Ryśków i Antonich wszyscy znamy wielu. Zbyt wielu...

I może powiecie, że taka powieść nic nie zmieni, ale ja naprawdę wierzę w siłę słowa! Słowa, które skłania do refleksji, grozi palcem, ostrzega, zanim będzie za późno, daje nadzieję i inspiruje... A takich słów, bardzo wszystkim małżeństwom potrzebnych, znajdziecie w tej powieści wiele. Bo to mądra i wartościowa lektura!

Z serca polecam!

Konrad od dwóch lat sam wychowuje troje dzieci. Bo ich matka odeszła z innym. Agata tak bardzo pragnęła czuć się wyjatkowa, że zostawiła rodzinę dla młodego mężczyzny. Iwona jest perfekcyjna, ale jej małżeństwo i jedyna córka mocno odstają od ideału. Ryszard stracił poczucie własnej wartości, a jego żona grozi mu rozwodem. I jeszcze Antoni, starszy pan, który cierpi w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
168

Na półkach:

Czytając tę książkę, początkowo gubiłam się w ilości postaci. Poznajemy wiele osób i ich historie, które z czasem jednak stykają się w jedno. Bardzo zwinnie przeplatają się wzajemnie, tłumacząc i usprawiedliwiając nie tyle pomysł autorki, co pobudzając fabułę do takich emocjonalnych wyżyn, które mnie poruszały i sprawiały, że nie mogłam oderwać się od lektury.

Beata Agopsowicz daje czytelnikowi opowieść o ludzkich zranieniach, które wywołują pasmo trudnych wydarzeń. Dlaczego czasem sypie się nasz świat, mimo że tak bardzo tego nie chcemy? Czemu szukamy winy poza sobą? Czy można wrócić do porzuconych dzieci, zdradzonej żony, do szukania szczęścia gdzieś indziej niż w perfekcyjnie umeblowanej codzienności?

Ta historia koi i dodaje sił, zmienia patrzenie na ból. Pokazuje kilka drogowskazów, jak żyć, by kochać pełnią dojrzałej miłości. Nie ma w tym jednak wytykania palcami i tanich frazesów. Jest ból, pot i łzy. Jest miłość dojrzała, która rodzi się na zranieniach.

To kompendium ludzkiej psychologii, szansa na zajrzenie w cudze serce w taki sposób, że można dojrzeć w nim swoje własne.
Podczas lektury możesz poczuć na sobie pewien wzrok i wtedy nic już nie będzie takie samo… Ani ból, ani zranienia, ani strata. Ten wzrok, który wywraca postać rzeczy i ból zamienia w siłę do walki. Nie jest cudownym pstryczkiem w nos, który daje infantylny happy end. Jest pokazaniem, że zawsze jest szansa.

Dajmy sobie nową szansę… Ten tytuł oddaje sens książki. Sens międzyludzkich relacji.

Książka jest bardzo dobra. Mądra, poruszająca, prosta. Polecam.

Czytając tę książkę, początkowo gubiłam się w ilości postaci. Poznajemy wiele osób i ich historie, które z czasem jednak stykają się w jedno. Bardzo zwinnie przeplatają się wzajemnie, tłumacząc i usprawiedliwiając nie tyle pomysł autorki, co pobudzając fabułę do takich emocjonalnych wyżyn, które mnie poruszały i sprawiały, że nie mogłam oderwać się od lektury.

Beata...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Mamy tu uroczą okładkę i bardzo ciepłą, miłą książkę.

Poznajemy tu Konrada, który po odejściu żony sam wychowuje trójkę dzieci. Życie było dla niego trudne i powoli traci nadzieję na szczęście i miłość.

Poznajemy też Agate, kobieta mierzy się z przeszłością i poczuciem winy.

Poznajemy również Iwone, żonę i matkę, która choć umie projektować domy jako architekt, jednak życie się rozpada niczym źle zaprojektowany do..

Ryszard nasz kolejny bohater w końcu po dwudziestu latach małżeństwa musi ratować rodzinę.

Antoni, u kresu życia próbuje naprawić wszystko to, co zepsuł .

Mamy tu bardzo różnych ludzi w różnym wieku i różnych sytuacj życiowych. Różnią się od siebie, każdy ma jakieś blizny z przeszłości doświadczenia i rany. Zdaje się że nic nie może ich połączyć ale jednak jest inaczej. Wiele przypadków, zbiegów okoliczności, a a może przemyślanego działania zmienia ich życie.

Mamy tu życiową książka o różnych ludziach i ich problemach. Bardzo realistyczna, dająca do myślenia, dodająca otuchy.

Mamy tu uroczą okładkę i bardzo ciepłą, miłą książkę.

Poznajemy tu Konrada, który po odejściu żony sam wychowuje trójkę dzieci. Życie było dla niego trudne i powoli traci nadzieję na szczęście i miłość.

Poznajemy też Agate, kobieta mierzy się z przeszłością i poczuciem winy.

Poznajemy również Iwone, żonę i matkę, która choć umie projektować domy jako architekt, jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Chcę przeczytać
    37
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2022
    2
  • Propozycje Kasi
    1
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Ulubione
    1
  • 2023
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • LEGIMI
    1

Cytaty

Więcej
Beata Agopsowicz Dajmy sobie nową szansę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także