rozwińzwiń

Potrzask

Okładka książki Potrzask Banana Nangoku
Okładka książki Potrzask
Banana Nangoku Wydawnictwo: Waneko Seria: Jednotomówki Waneko komiksy
194 str. 3 godz. 14 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
Jednotomówki Waneko
Tytuł oryginału:
ヒキ/Hiki
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2022-02-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-27
Liczba stron:
194
Czas czytania
3 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382422238
Tłumacz:
Ewa Wachol
Tagi:
Horror Kryminały/zagadki/tajemnice Supermoce
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
58
50

Na półkach: ,

Co ja właśnie przeczytałam? Jeden wielki chaos.
Nie wiem w sumie co się wydarzyło w tej historii, co jest prawdziwe, a co bohaterowie sami sobie wymyślili.
Ta manga jest tak poplątana, że zostawiła we mnie dość mieszane uczucia. Niby spoko, ale jakoś bardzo mnie nie przekonała.
Jedno wiem na pewno- ja bym tego horrorem/ thrillerem nie nazwała.

Co ja właśnie przeczytałam? Jeden wielki chaos.
Nie wiem w sumie co się wydarzyło w tej historii, co jest prawdziwe, a co bohaterowie sami sobie wymyślili.
Ta manga jest tak poplątana, że zostawiła we mnie dość mieszane uczucia. Niby spoko, ale jakoś bardzo mnie nie przekonała.
Jedno wiem na pewno- ja bym tego horrorem/ thrillerem nie nazwała.

Pokaż mimo to

avatar
1138
167

Na półkach: , ,

Rin znajduje mapę skarbów narysowaną w dzieciństwie i wyrusza ze swoją paczką na poszukiwania. Trafiają w lesie na starą komodę. Po jej otwarciu zaczyna go prześladować istota z szuflady.

Manga jest bardzo specyficzna, kojarzy mi się ze stylem Ito (może to błędne skojarzenie, czytałam tylko jeden zbiór opowiadań) Jest dziwnie, momentami obrzydliwie, nie w stylu gore, nie pojawia się ani jedna krwawa scena, ale takim osobliwym, odrzucającym. Nie jest to tytuł dla osób z chaetofobią i innych których brzydzą kłęby włosów. A może właśnie idealnie dla nich? To już wasza decyzja, ja horroru o pająkach nawet bym nie otworzyła.

Całość kręci się wokół jednego założenia - gdy Rin coś otwiera, wychodzi stamtąd przerażająca dziewczyna (nie wiem co Japończycy mają do dziewczynek z długimi czarnymi włosami na twarzy, ale to działa na wyobraźnię) W warstwie graficznej dobrze sprawdza się nieproporcjonalność istoty, sprawia, że jest jeszcze bardziej nienaturalna i wzbudza niepokój. Sama kreska jest schludna, nieszczególnie się wyróżniająca, jednak sceny mają swój klimat.

Kilka razy się wzdrygnęłam ale ostatecznie zabrakło "tego czegoś" bym uznała mangę za więcej niż przeciętną. Z drugiej strony tajemnica co jest prawdą we wspomnieniach chłopaka zaintrygowała mnie, a zakończenie, choć początkowo nie przypadło mi do gustu, przy drugim czytaniu wywarło lepsze wrażenie. Nie jest oczywiste, spodziewałam się innego rozwiązania.

Rin znajduje mapę skarbów narysowaną w dzieciństwie i wyrusza ze swoją paczką na poszukiwania. Trafiają w lesie na starą komodę. Po jej otwarciu zaczyna go prześladować istota z szuflady.

Manga jest bardzo specyficzna, kojarzy mi się ze stylem Ito (może to błędne skojarzenie, czytałam tylko jeden zbiór opowiadań) Jest dziwnie, momentami obrzydliwie, nie w stylu gore, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
690
95

Na półkach:

Psychodeliczna... Klimatem przypomina horror "Martwe zło". Główny bohater Rin pewnego dnia znajduje starą komodę, a w niej upiorną dziewczynę, która od tamtego czasu nie daje mu żyć. Fabuła pokręcona, więcej pytań niż odpowiedzi. Skończyłam w 20 minut. Trzeba lubić takie klimaty...

Psychodeliczna... Klimatem przypomina horror "Martwe zło". Główny bohater Rin pewnego dnia znajduje starą komodę, a w niej upiorną dziewczynę, która od tamtego czasu nie daje mu żyć. Fabuła pokręcona, więcej pytań niż odpowiedzi. Skończyłam w 20 minut. Trzeba lubić takie klimaty...

Pokaż mimo to

avatar
2979
361

Na półkach:

Jeden wielki chaos. Niewyjaśnione sytuacje, niepokój, oraz nachodzące pytanie - które wspomnienia są prawdziwe?

6,75/10

Jeden wielki chaos. Niewyjaśnione sytuacje, niepokój, oraz nachodzące pytanie - które wspomnienia są prawdziwe?

6,75/10

Pokaż mimo to

avatar
506
135

Na półkach: , ,

Nudy, nudy, nudy, tak można w dużym skrócie opisać Potrzask. JW już z okładki krzyczy do nas, "nie wiem czym chcę być". Niby straszna głowa wystaje z szuflady, ale nad nią rozpościera się błękitne, urocze niebo i jeszcze ten bohater taki ciapowaty z różowymi włosami, czy to boys love? Niestety wewnątrz jest tak samo.

Po pierwsze to nie jest horror z prawdziwego zdarzenia, niby jest jakaś tajemnica, straszna postać wyłazi "z szuflady", ale bardziej jest przykra, niż przerażająca. A może to główny bohater jest takim przygłupem, że to jest aż śmieszne?
Po drugie, to nie jest komedia, bo manga stara się być poważna, ale jej to nie wychodzi. Sytuacje są tak absurdalne, zachowanie postaci wymuszone, motyw z opuszczonymi portkami - serio?!
Po trzecie - to nie jest psychodeliczny komiks z siłami nadprzyrodzonymi. Autor się chyba pogubił i nie wiedział jak ma wybrnąć z tego, co już stworzył. Nie mogąc znaleźć rozwiązania poszedł w jakiś odrealniony motyw schizy bohatera; tylko dlaczego inne postacie też to widzą? To się wszystko kupy nie trzyma.

Generalnie horror to taki gatunek, który pozwala sobie na wiele swobody, ale to co się tutaj odwaliło, to już przekracza wszystkie granice. Może gdyby to był jakiś niskobudżetowy film, to bym to przełknął, ale tak jest zwyczajnie poniżej przeciętnej.

Polecam Martwe Zło, tam przynajmniej nie próbują udawać, że to dobre kino :) Reasumując, moim zdaniem szkoda na to czasu i miejsca na półce, po co, skoro jest znacznie więcej lepszych mang.

Nudy, nudy, nudy, tak można w dużym skrócie opisać Potrzask. JW już z okładki krzyczy do nas, "nie wiem czym chcę być". Niby straszna głowa wystaje z szuflady, ale nad nią rozpościera się błękitne, urocze niebo i jeszcze ten bohater taki ciapowaty z różowymi włosami, czy to boys love? Niestety wewnątrz jest tak samo.

Po pierwsze to nie jest horror z prawdziwego zdarzenia,...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
862
752

Na półkach:

Rin znajduje pewnego dnia mapę. Oczywiście stwierdza, że musi to być mapa skarbów. Dochodząc na oznaczone miejsce, znajduje stojącą pośrodku lasu…komodę. Ja bym powiedziała, że znalazł nielegalne wysypisko śmieci, ale on oraz jego przyjaciele zdecydowanie uważali, że ta komoda jest jakaś dziwna. Okazuje się, że w sumie tak, ale nie mogę przytoczyć dlaczego, bo zbytnio bym zaspoilerowała. Grunt, że to, co znalazł, w szufladzie, będzie go jeszcze długo prześladować.
Więcej na: https://www.monime.pl/potrzask/

Rin znajduje pewnego dnia mapę. Oczywiście stwierdza, że musi to być mapa skarbów. Dochodząc na oznaczone miejsce, znajduje stojącą pośrodku lasu…komodę. Ja bym powiedziała, że znalazł nielegalne wysypisko śmieci, ale on oraz jego przyjaciele zdecydowanie uważali, że ta komoda jest jakaś dziwna. Okazuje się, że w sumie tak, ale nie mogę przytoczyć dlaczego, bo zbytnio bym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach:

Zaprezentowana tutaj historia, rozpoczyna się od odnalezienia pewnej dawno zapomnianej mapy skarbów. Kawałek papieru prowadzi Rina i jego przyjaciół w odległą górską dzicz, gdzie na zamkniętym terenie odnajdują oni zamiast skarbu starą porzuconą komodę. Mebel, który z pozoru niczym specjalnym się nie wyróżnia. Skrywa on jednak w swoim wnętrzu pewną przerażającą tajemnicę. Po otwarciu jednej ze szuflad Rin znajduje tam coś, albo raczej kogoś, kogo zdecydowanie nie powinno tam być. Nikt oprócz niego nie widział jednak tej przerażającej czarnowłosej dziewczyny rodem z filmu Ring. Czyżby było to tylko przewidzenie? Niestety rzeczywistość jest o wiele bardziej okrutna i istota ta, zaczyna prześladować nastolatka. Jest ona zdolna wynurzyć się z każdego zakamarka i tylko czeka, aby nieść strach i śmierć.
Początek mangi stworzonej przez Nangoku Banana jest naprawdę obiecujący. Autorce udaje się stworzyć klimat niepokoju, jednocześnie łącząc go z enigmatycznością historii. Stawia ona przed czytelnikiem szereg różnych pytań, które zachęcają go do przewracania kolejnych stron. Pojawiająca się przerażająca istota o kruczoczarnych włosach prześladująca głównego bohatera, być może jest kliszą dobrze znanych rozwiązań, ale nadal w pomyśle tym drzemie spory potencjał grozy.

Niestety, ale nie zostaje on tutaj do końca wykorzystany. Każda kolejna przeczytana strona komiksu dość dobitnie pokazuje brak doświadczenia autorki w pisaniu horrorów. Biorąc pod uwagę jej dotychczasowy dorobek twórczy, specjalizuje się ona głównie w mangach erotycznych, kierowanych do żeńskiej części czytelników. Potrzask jest więc jej pierwszą próbą wkroczenia na kompletnie nieznany sobie teren i wyszło to dość… przeciętnie.

Cała recenzja na:

https://gameplay.pl/news.asp?ID=138985

Zaprezentowana tutaj historia, rozpoczyna się od odnalezienia pewnej dawno zapomnianej mapy skarbów. Kawałek papieru prowadzi Rina i jego przyjaciół w odległą górską dzicz, gdzie na zamkniętym terenie odnajdują oni zamiast skarbu starą porzuconą komodę. Mebel, który z pozoru niczym specjalnym się nie wyróżnia. Skrywa on jednak w swoim wnętrzu pewną przerażającą tajemnicę....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2081
365

Na półkach: ,

Mocna faza xD Ta manga ma kreskę jak typowe shoujo, a okazuje się być dosć przecietnym horrorem (bo czytalam lepsze i bardziej przywolujace emocje). Motyw z szukaniem skarbow i tym potworem w szufladzie i innych ciasnych miejscach gdy Rin cos wyciaga byl dobry. Jednak koncowka mega shizowa gdy mu odwalilo na punkcie Sakiko, a poźniej juz nic nie bylo do konca takie oczywiste i kto tu tak naprawde istnial, a kto nie - mozna sie bylo w tym pogubic o co kaman (za duze zawirowanie i manipulacja wspomnieniami) ;D

Mocna faza xD Ta manga ma kreskę jak typowe shoujo, a okazuje się być dosć przecietnym horrorem (bo czytalam lepsze i bardziej przywolujace emocje). Motyw z szukaniem skarbow i tym potworem w szufladzie i innych ciasnych miejscach gdy Rin cos wyciaga byl dobry. Jednak koncowka mega shizowa gdy mu odwalilo na punkcie Sakiko, a poźniej juz nic nie bylo do konca takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
82

Na półkach:

Dziś parę słów o najnowszej jednotomówce od Waneko, wydanej końcem zeszłego miesiąca. „Potrzask”- autorstwa Nangoku Banana - z opisu okładkowego zapowiadał nam dawkę motywu klątwy w ujęciu wschodniej kultury z osadzeniem całości we współczesnych realiach. W zasadzie nic szczególnie nowego, czy odkrywczego. Mogłoby paść tu teraz jakieś przysłowiowe „ale”… ale nie padnie, bo dokładnie na tym prostym i wałkowanym setki razy schemacie cała manga została oparta. Tajemnica i pewien suspens są, jednak nie trzymają się nas tak, jak z założenia powinny.

Co dobrego zatem i czy w ogóle coś dobrego jest? Ano jest i warto to zaznaczyć – w „Potrzasku” świetnie wykorzystany został motyw, w którym, mówiąc najogólniej, bohater nie może czegoś robić, ponieważ gdziekolwiek i kiedykolwiek by to coś zrobił, zawsze przywoła potwora.

Niezłe, tym bardziej, że zazwyczaj wszelkie byty spoza tego świata są dosyć nieśmiałe i ujawniają się jedynie, gdy jesteśmy gdzieś sami, a od pojawienia się na zdjęciach stronią już całkowicie. Tu jednak jest inaczej.

Tak więc (UWAGA SPOJLER!),kiedy tylko Rin próbuje coś skądś wyciągnąć, wyciąga zamiast tego za włosy pewien analog Samary Morgan. Dokładnie tak. Wyciągasz telefon z kieszeni – ta nagle się powiększa, czarne kudły oplatają ci rękę, a koszmarnie wyglądająca dziewczynka próbuje przedostać się do naszego świata. Tak samo, kiedy wyciąga się słuchawkę z ucha, otwiera szufladę, szuka portfela w plecaku… Brzmi absurdalnie i raczej śmiesznie niż strasznie, jednak jedynie do momentu, kiedy się to osobiście zobaczy. A kreska w „Potrzasku” jest jak najbardziej adekwatna do ukazanych nią scen.

Zakończenie z kolei określiłbym jako i dobre, i niedobre. Dobre, bo daje pewien nowy pogląd na genezę całości historii oraz dodaje motyw walki z własnymi wspomnieniami i ich nieświadomym wyparciem, przez co ostatecznie nie możemy być pewni praktycznie niczego, bo podstawowe filary, na jakich opieraliśmy codzienne życie, okazują się wielką iluzją, stworzoną przez nas samych. Niedobre z kolei, bo mocno urwane, a pewne elementy dla spójności całości historii po prostu paść powinny. A tak, ostatecznie, pozostajemy z niepewnością, czy cokolwiek, czego doświadczyliśmy na przeciągu ostatnich około dwustu stron, w ogóle miało miejsce i faktycznie się wydarzyło. Tendencja dobra, jednak tu zdecydowanie przesadzona.

https://skoliotyk.pl/recenzje/73-potrzask-nangoku-banana.html

Dziś parę słów o najnowszej jednotomówce od Waneko, wydanej końcem zeszłego miesiąca. „Potrzask”- autorstwa Nangoku Banana - z opisu okładkowego zapowiadał nam dawkę motywu klątwy w ujęciu wschodniej kultury z osadzeniem całości we współczesnych realiach. W zasadzie nic szczególnie nowego, czy odkrywczego. Mogłoby paść tu teraz jakieś przysłowiowe „ale”… ale nie padnie,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
681
559

Na półkach:

Całkiem niezły horror, jak na mój gust jednak za krótki by wczuć się w klimat na dobre

Całkiem niezły horror, jak na mój gust jednak za krótki by wczuć się w klimat na dobre

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    62
  • Posiadam
    18
  • Chcę przeczytać
    13
  • Manga
    9
  • Mangi
    6
  • 2023
    5
  • 2022
    4
  • Horror
    2
  • Jednotomówki
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Potrzask


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także