Najnowsze artykuły
- ArtykułyRozdajemy 100 książek i konta premium w aplikacji. Konkurs z okazji Światowego Dnia KsiążkiLubimyCzytać2
- ArtykułyCi, którzy tworzą HistorięArnika0
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant18
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Naoya Matsumoto
12
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
145 przeczytało książki autora
84 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kaiju No.8 #1 Naoya Matsumoto
7,7
Akcja mangi przenosi nas do Japonii, która boryka się z plagą pojawiających się tam ogromnych potworów (zwanych Kaiju). Potężne bestie sieją śmierć i zniszczenie, a przeciwstawić się im mogą tylko członkowie elitarnej jednostki wojskowej. Kiedyś ambicją Kafki Hibino było dołączenie właśnie do Korpusu Obrony. Niestety jego „zdolności” nie wystarczyły na zaliczenie egzaminu wstępnego. Nie pozostało mu więc nic innego, jak w inny sposób wspierać kraj. Został on członkiem grupy sprzątającej truchła zabitych bestii. Niezbyt efektowna i mocno śmierdząca praca, którą ktoś jednak musi wykonywać. Pogodził się on już ze swoim losem, przynajmniej do momentu, kiedy do jego grupy nie dołącza nowy człowiek. Budzi on na nowo w Kafce ambicję bycia kimś więcej niż tylko „sprzątaczem”. Później akcja drastycznie przyspiesza i w wyniku pewnych wydarzeń ciało bohatera posiądzie niezwykłą moc. Zyskuje on gigantyczną siłę, zachowując przy tym swoje człowieczeństwo. Mając taki dar, nie pozostaje nic innego jak tylko walczyć z wrogiem.
Fabularnie manga Kaiju No. 8 #1 nie wydaje się być czymś nadmiernie innowacyjnym. Nie ma co ukrywać, że jej twórca sięgnął po wiele sprawdzonych pomysłów. Przewracając kolejne strony tytułu trudno nie zauważyć pewnych podobieństw do takich serii jak: Atak Tytanów, One-Punch Man czy My Hero Academia. Nie jest to jednak bezmyślny zlepek pomysłów innych. Wręcz przeciwnie Naoya Matsumoto wybrane schematy potrafi dostosować do własnych potrzeb i połączyć je z własnymi pomysłami. W pierwszym tomie dzięki temu znajdziemy wszystko to, co powinno składać się na dobry shōnen. Jest masa widowiskowej akcji, są zaskakujące zwroty fabuły, jest odrobina prostego humoru oraz dobrze zarysowane różnorodne i charakterne postacie. Wszystko to połączone w całość sprawia, że tytuł czyta się szybko, łatwo i z niekłamaną przyjemnością.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-kaiju-no-8-tom-1/
Kaiju No.8 #1 Naoya Matsumoto
7,7
Kaiju to potwory siejące strach i zniszczenie. Od lat terroryzują Japonię, a do walki z nimi powołany jest elitarny Korpus Zwiadowczy (przepraszam za te żarty, nie mogłam się powstrzymać),to znaczy Obronny.
Główny bohater Kafka Hibino zawsze marzył, by do niego dołączyć, jednak brakowało mu ku temu predyspozycji. Dlatego też podjął pracę w służbie oczyszczania miasta po atakach.
Miałam wrażenie jakbym czytała Atak Tytanów z innego uniwersum. Główny bohater jest przesympatyczny i cieszę się, że nie jest młodziakiem, jak to zwykle bywa. Długo się powstrzymywałam przed tą mangą, ale muszę przyznać, że naprawdę przyjemnie się ją czyta. Bohaterowie mają swoje wyraziste charaktery, a choć mogą się wydawać trochę stereotypowe, to nijak nie wpływa to na przyjemność z czytania. Na plus również są wyraziste szczegółowo rysowane panele. W wielu momentach trudno było powstrzymać się od uśmiechu i oby to się utrzymało w kolejnych tomach.