rozwińzwiń

My Policeman

Okładka książki My Policeman Bethan Roberts
Okładka książki My Policeman
Bethan Roberts Wydawnictwo: Wielka Litera literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2022-02-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-09
Data 1. wydania:
2012-01-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380327214
Tłumacz:
Jacek Żuławnik
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
331 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
45
45

Na półkach:

Lata 50. Brighton. Wielka Brytania.

Właśnie w tym czasie Marion po raz pierwszy spotyka Toma, brata swojej przyjaciółki. Dziewczyna zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia i uzmysławia sobie, że nigdy nie zdoła pokochać nikogo innego. Niestety młody mężczyzna idzie do wojska i dopiero po paru latach wraca do miasta, aby rozpocząć pracę jako policjant. Wówczas Marion jest młodą nauczycielką i głęboko wierzy, że jest w stanie zdobyć serce swojego wybranka.

Tymczasem młody policjant poznaje Patricka - wykształconego kustosza muzeum, który wprowadza go w pełną sztuki, eksluzywną stronę życia. Dużo czasu poświęcają na wspólne czytanie wierszy, spacerowanie, oglądanie francuskich filmów, a to wszystko sprawia, że zaczyna rodzić się między nimi uczucie. Warto zaznaczyć, że w tamtych latach miłość homoseksualna nie jest legalna i akceptowana wśród społeczeństwa. Tom postanawia więc wziąć ślub z Marion, jednak mimo wszystko nie potrafi zapomnieć o Patricku.

Historia miłosnego trójkąta przedstawiona została za pomocą opowieści, pamiętników i listów jedynie dwóch postaci - Marion i Patricka, brak tutaj bezpośrednich przeżyć wewnętrznych Toma. Smutne, pełne niezrozumienia i goryczy losy głównych bohaterów śledzimy przez ponad 40 lat, od 1957 do roku 1999.

„My Policeman” to zdecydowanie bardzo skomplikowana lektura, które skłania do głębszych refleksji oraz do zastanowienia się nad postępowaniem każdej z postaci powieści. Jak wyglądałoby ich życie, gdyby akcja toczyła się w innym miejscu lub w innych czasach? Czy ta historia mogłaby się skończyć szczęśliwie?

Zdecydowanie powieść stanowi idealną lekturę dla najbardziej wymagających czytelników. Nie mam tu na myśli jedynie tego, że przedstawiona historia wciąga od pierwszych stron, ale także ze względu na znakomity kunszt autorki.

Gorąco polecam❣️

Lata 50. Brighton. Wielka Brytania.

Właśnie w tym czasie Marion po raz pierwszy spotyka Toma, brata swojej przyjaciółki. Dziewczyna zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia i uzmysławia sobie, że nigdy nie zdoła pokochać nikogo innego. Niestety młody mężczyzna idzie do wojska i dopiero po paru latach wraca do miasta, aby rozpocząć pracę jako policjant. Wówczas Marion...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1962
1158

Na półkach: , , ,

Pomysł niezły, realizacja taka sobie. Powieść jest za długa, zbyt chętnie osadza się i upaja się melancholią, która wybija z każdej strony. Wstęp jest zbyt długi względem reszty historii, co sprawia, że zakończenie wydaje się urywać za szybko.

Nie podoba mi się także pozbawienie głosu kluczowej osoby w tej skomplikowanej relacji (Marion prowadzi narrację, zaś dziennik Patricka umożliwia poznanie jego perspektywy). Zubaża to historię, odbiera Tomowi podmiotowość i sprawia, że fabuła staje się płaska.

Pomysł niezły, realizacja taka sobie. Powieść jest za długa, zbyt chętnie osadza się i upaja się melancholią, która wybija z każdej strony. Wstęp jest zbyt długi względem reszty historii, co sprawia, że zakończenie wydaje się urywać za szybko.

Nie podoba mi się także pozbawienie głosu kluczowej osoby w tej skomplikowanej relacji (Marion prowadzi narrację, zaś dziennik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
56

Na półkach:

Czytanie tej historii z dwóch całkowicie różnych perspektyw było świetnym przeżyciem. Towarzyszyły im całkowicie różne emocje, różna sytuacja społeczna, różny czas opowiadania historii. Były dla siebie bardzo dobrym kontrastem ze wspólnym mianownikiem w postaci policjanta. Moim zdaniem książka bardzo dobrze pokazuje realia społeczne czasów, kiedy dzieją się opisane wydarzenia. Jak dla mnie jak najbardziej warte przeczytania.

Czytanie tej historii z dwóch całkowicie różnych perspektyw było świetnym przeżyciem. Towarzyszyły im całkowicie różne emocje, różna sytuacja społeczna, różny czas opowiadania historii. Były dla siebie bardzo dobrym kontrastem ze wspólnym mianownikiem w postaci policjanta. Moim zdaniem książka bardzo dobrze pokazuje realia społeczne czasów, kiedy dzieją się opisane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
16

Na półkach:

Książka a film to dwie różnie historie. Przyznaje się, że najpierw obejrzałam film. Zabierając się za książke nie miałam żanych oczekiwań a zostałam pozytywnie zaskoczona. Ogólnie jest to bradzo dobrze napisane. Na początku nie przemawiał do mnie typ opowiadania historii poprzez kartki z pamiętnika ale wszystko zostało tak dobrze przemyślane, że nie byłam w stanie się oderwać. Naprawde chapeau bas.

Książka a film to dwie różnie historie. Przyznaje się, że najpierw obejrzałam film. Zabierając się za książke nie miałam żanych oczekiwań a zostałam pozytywnie zaskoczona. Ogólnie jest to bradzo dobrze napisane. Na początku nie przemawiał do mnie typ opowiadania historii poprzez kartki z pamiętnika ale wszystko zostało tak dobrze przemyślane, że nie byłam w stanie się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
99

Na półkach:

Na końcu łzy miały płynąć jak grochy,a ja zamiast wzruszenia czułam hmmm...złość,niezrozumienie,poczucie niesprawiedliwości.
Pomysł na fabułę zaintrygował mnie równie mocno, co Harry Styles na okładce i opinie roztaczające wizje ogromu emocji. Dałam się złapać!
Już sam prolog można postrzegać jako spoiler i zapowiedź tego,co wydarzy się w tej historii,przez co lektura nie jest zaskakująca. Obfituje ona za to w niedopowiedzenia.
Według mnie, najbardziej charakterną postacią jest Marion, związałam się z nią i niejako współodczuwałam. Nie mogłam się wprost pogodzić,że [UWAGA: SPOILER] bliski jej mężczyzna zupełnie nie szanował jej uczuć,jej osoby i nie potrafił zdobyć się na szczere wyzwanie. Kobieta żyła w kręgu chłodu,niedopowiedzeń łaknąc najmniejszego czułego gestu. Tak,tak,trochę jej się,,ulało" ale to tylko dowód na desperacką potrzebę miłości. No i stąd właśnie moje zbulwersowanie na końcu i żal,że życie tej trójki potoczyło się tak,a nie inaczej.
Książka wiele traci na tym, że jest pozbawiona perspektywy Toma. Chciałabym wiedzieć czy ten skurczybyk miał choć trochę wyrzutów sumienia,posługując się zakochaną w nim Marion, jak przedmiotem, którym można posłużyć si w jak orężem przed ludźmi mającymi wątpliwości co do ,,prawidłowego prowadzenia się " wzorowego funkcjonariusza policji, który ma ambicję pnąć się wyżej w tej hierarchii.
Dobrze,dobrze,jestem stronnicza!
Reasumując: mogło być lepiej albo: prawie dobrze ale źle :D

Na końcu łzy miały płynąć jak grochy,a ja zamiast wzruszenia czułam hmmm...złość,niezrozumienie,poczucie niesprawiedliwości.
Pomysł na fabułę zaintrygował mnie równie mocno, co Harry Styles na okładce i opinie roztaczające wizje ogromu emocji. Dałam się złapać!
Już sam prolog można postrzegać jako spoiler i zapowiedź tego,co wydarzy się w tej historii,przez co lektura nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
39

Na półkach:

Od pierwszych chwil powieści miałam wrażenie, że czytam coś w stylu"Pamiętnika". Marion i Patrick w podeszłym wieku spisują wspomnienia swojej miłości do Toma. To historia cierpienia, wielkiej miłości, a także życia w społeczeństwie konserwatywnym. I choć historia jest napisana językiem, który łapie za serce, to niestety nie do końca kupiła mnie ta historia. Znam sporo melodramatów jako czytelniczka Sparksa i oczekuje od nich oryginalnych zakończeń i wielu burzliwych zwrotów akcji. Domyśliłam się tutaj praktycznie całego przebiegu fabuły 😅 Na plus - bardzo polubiłam Marion, która przeżyła naprawdę wiele...

Pomimo tego, że nie jestem do końca usatysfakcjonowana lekturą, to chętnie obejrzę ekranizacje i porównam ją z lekturą. Czy aktorom uda się odtworzyć te emocje towarzyszące Marion, Tomowi i Patrickowi? Zobaczymy 😍

Od pierwszych chwil powieści miałam wrażenie, że czytam coś w stylu"Pamiętnika". Marion i Patrick w podeszłym wieku spisują wspomnienia swojej miłości do Toma. To historia cierpienia, wielkiej miłości, a także życia w społeczeństwie konserwatywnym. I choć historia jest napisana językiem, który łapie za serce, to niestety nie do końca kupiła mnie ta historia. Znam sporo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
271

Na półkach:

Po raz kolejny spotykam się z książką, której pomysł na fabułę był ciekawy, jednak wykonanie niestety poległo. Akcja była niezwykle rozwleczona i było sporo wątków, które niczego sensownego nie wnosiły do całości, a jedynie niepotrzebnie przedłużały lekturę. Nie wiem czemu, ale korci mnie, żeby porównać "My Policeman" do lektury szkolnej - styl zupełnie niewciągający, no ale jak już się zaczęło, to wypadałoby zmęczyć do końca. I faktycznie tak było- strasznie się wymęczyłam i ulżyło mi, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony. Pomimo ciekawej tematyki, styl Autorki W OGÓLE do mnie nie przemówił.

Po raz kolejny spotykam się z książką, której pomysł na fabułę był ciekawy, jednak wykonanie niestety poległo. Akcja była niezwykle rozwleczona i było sporo wątków, które niczego sensownego nie wnosiły do całości, a jedynie niepotrzebnie przedłużały lekturę. Nie wiem czemu, ale korci mnie, żeby porównać "My Policeman" do lektury szkolnej - styl zupełnie niewciągający, no...

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
211

Na półkach:

Długo męczyłam się z tą książka.
Za duzo opisów, momentami męczace. Nie porwała mnie.

Długo męczyłam się z tą książka.
Za duzo opisów, momentami męczace. Nie porwała mnie.

Pokaż mimo to

avatar
17
17

Na półkach:

Świetna książka, która skłania do różnych refleksji. Na pewno będę do niej wracać.

Świetna książka, która skłania do różnych refleksji. Na pewno będę do niej wracać.

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Świena rzecz, kapitalnie wpleciona w realia i histotię UK; momentami wzruszajaca. Odnalazłem w niej też coś z własnego życia

Świena rzecz, kapitalnie wpleciona w realia i histotię UK; momentami wzruszajaca. Odnalazłem w niej też coś z własnego życia

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    370
  • Chcę przeczytać
    284
  • Posiadam
    59
  • 2023
    21
  • Teraz czytam
    17
  • 2022
    17
  • Legimi
    13
  • Audiobook
    11
  • Ulubione
    9
  • Przeczytane 2023
    4

Cytaty

Więcej
Bethan Roberts My Policeman Zobacz więcej
Bethan Roberts My Policeman Zobacz więcej
Bethan Roberts My Policeman Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także