Nie przychodzą mi na myśl żadne słowa, które oddałyby to, jak bardzo spodobała mi się ta książka. 😍 Akcja toczy się gładko, do tego stopnia, że ciężko było oderwać się od czytania.. Niemalże przeczytałem ją jednego dnia. Gdy tylko nadarzy się okazja, bez wahania zaopatrzę się w drugi tom. Po tym roztrząsającym zakończeniu nie widzę innej opcji. Nie mógłbym zakończyć tej historii w tym momencie. 😩

Mimo że od przeczytania nie minęło dużo czasu, chętnie wróciłbym do niej raz jeszcze.. I pewnie to zrobię w niedalekiej przyszłości. 💚

Nie mam do czego się przyczepić. Kolejna cudowna książka. Jeśli tylko znajdziecie okazje, gorąco polecam w nią się zaopatrzyć. Jest ona warta przeczytania i mam nadzieję, że pozostanie z Wami na długo, tak jak ze mną. 💚

Nie przychodzą mi na myśl żadne słowa, które oddałyby to, jak bardzo spodobała mi się ta książka. 😍 Akcja toczy się gładko, do tego stopnia, że ciężko było oderwać się od czytania.. Niemalże przeczytałem ją jednego dnia. Gdy tylko nadarzy się okazja, bez wahania zaopatrzę się w drugi tom. Po tym roztrząsającym zakończeniu nie widzę innej opcji. Nie mógłbym zakończyć tej...

Czytaliście kiedyś jakąś książkę i od razu mogliście sobie w głowie zwizualizować film? Ja tak miałam w tym przypadku, uważam że ekranizacja tego byłaby GENIALNA!

Okładka tej książki kojarzy mi się z luźną, spokojną historią o miłości, jednakże nic bardziej mylnego. Jest ona jak wjazd na wysoki rollercoaster, aby pod koniec i w kolejnych częściach rozpędzić się i (obstawiam, że) pokazać że ma zepsute hamulce. Naprawdę boję się tego co będzie dalej..

Ta historia pochłania i nie wypuszcza ani na chwilę, cały czas trzyma w napięciu. Wciągnęłam się już od pierwszej strony, co naprawdę rzadko się zdarza.

Uwielbiam wykreowanie bohaterów, Ami jest strasznie silna, co później widać coraz wyraźniej. A połączenie Ami i Finna to coś, co uwielbiam.

Czytaliście kiedyś jakąś książkę i od razu mogliście sobie w głowie zwizualizować film? Ja tak miałam w tym przypadku, uważam że ekranizacja tego byłaby GENIALNA!

Okładka tej książki kojarzy mi się z luźną, spokojną historią o miłości, jednakże nic bardziej mylnego. Jest ona jak wjazd na wysoki rollercoaster, aby pod koniec i w kolejnych częściach rozpędzić się i...

„.– Chcę, żebyś wie­dział, że za to za­pła­cą”.
Młoda dziewczyna wyrusza do Miami, żeby rozwiązać zagadkę śmierci swojego brata. Kiedy na miejscu okazuje się, że jej brat żyje, postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, co się wtedy stało i gdzie był przez ten cały czas. Okazuje się, że dołączył do prywatnej grupy, która walczy z przestępcami, a ona postanawia z nim zostać. Czy udowodni szefowi swojego brata, że nadaje się do tej pracy i stania się częścią ich zespołu?
„– Oto­czy­li cały dom, nie mo­że­my teraz wyjść.

– Chcę zo­ba­czyć się z Ja­so­nem! – krzy­czę.

– W tej chwi­li to nie­moż­li­we.

„– Mnie nie jest tak miło – mówię.

– Puść ją – war­czy przez za­ci­śnię­te zęby Finn”.
Bardzo chciałam przeczytać tę książkę, czekałam, aż przyjdzie w moje ręce. Niestety trochę się przejechałam. Naprawdę współczułam Amy, bo myślę, że każdy z nas stracił na swój sposób bliską osobę. Natomiast nie była bohaterką, która jakoś szczególnie była dla mnie ważna, wręcz przeciwnie. Finn w ogóle nie zyskał mojej sympatii, iż przez całą historię miałam odczucie, że jego postać nie została do końca wykreowana, a jego zachowanie w stosunku do głównej bohaterki mnie od niego odpychałało. Jeśli chodzi o całą tę tajemnicę, wątek romantyczny i kryminalny to nieszczególnie wywarło to na mnie wrażenie, dlatego, że zabrakło mi tu bardziej widocznych emocji i rollercoastera, którego myślałam, że dostanę.
Tytuł "Chcę, żebyś wiedział" autorstwa Aleksandry Muraszki nie spodobał mi się, czego żałuję. Myślałam, że dostanę świetną lekturę, ale się zawiodłam. Może kiedyś sięgnę po kontynuację.






http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2023/03/chce-zebys-wiedzia-aleksandra-muraszka.html


https://www.instagram.com/p/CwgIrJYtlwG/?igshid=MmU2YjMzNjRlOQ==




#wątekromantyczny#grupaantyprzestępcza#rodzeństwo#starszybrat#tajemnica#przyjaźń#trudnewybory#miłość#trudnewybory#niebezpieczeństwo#mafia#przyjaźń#upozorowaniewłasnejśmierci#siłasiostrzanejmiłości#trudnewybory#Miami

„.– Chcę, żebyś wie­dział, że za to za­pła­cą”.
Młoda dziewczyna wyrusza do Miami, żeby rozwiązać zagadkę śmierci swojego brata. Kiedy na miejscu okazuje się, że jej brat żyje, postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, co się wtedy stało i gdzie był przez ten cały czas. Okazuje się, że dołączył do prywatnej grupy, która walczy z przestępcami, a ona postanawia z nim zostać....

Książka już od pierwszych stron mnie wciągnęła. Do samego końca trzymała w napięciu.
Jest jedną z tych opowieść po której zakończeniu wpatrywałam się w ścianę i nie byłam zdolna do podstawowych czynności. Wylałam bardzo dużo łez…
Mimo wszystko bardzo mi się ona podobała, jest jedną z moich ulubionych książek.

Książka już od pierwszych stron mnie wciągnęła. Do samego końca trzymała w napięciu.
Jest jedną z tych opowieść po której zakończeniu wpatrywałam się w ścianę i nie byłam zdolna do podstawowych czynności. Wylałam bardzo dużo łez…
Mimo wszystko bardzo mi się ona podobała, jest jedną z moich ulubionych książek.

Kocham pióro Oli, więc gdy skończyłam czytać Jeszcze raz zaufaj od razu zamówiłam "chcę żebyś wiedział". Nie sądziłam, że aż tak bardzo mi się spodoba. Zwłaszcza wątek Ami i Fina najbardziej mi się podobał, to jak on ją brał na dystans z wiadomych późnych powód to wszystko później miało sens. Przestał być w moich oczach takim "dupkiem" za jakiego go miałam na samym początku 😂
Jason i Kate ta para to najbardziej urocza para zaraz za Ami i Finem. Były śmieszne momenty jak i te najbardziej urocze oraz były momenty grozy! Ale najbardziej zszokowała mnie końcówka bo byłam pewna, że skończy się inaczej a tu proszę 😂 . Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej. Ja od siebie mega polecam. Jeśli nie polubicie Ami to chociaż czytajcie dla Fina, bo przysięgam, że jest warto ❤️

Kocham pióro Oli, więc gdy skończyłam czytać Jeszcze raz zaufaj od razu zamówiłam "chcę żebyś wiedział". Nie sądziłam, że aż tak bardzo mi się spodoba. Zwłaszcza wątek Ami i Fina najbardziej mi się podobał, to jak on ją brał na dystans z wiadomych późnych powód to wszystko później miało sens. Przestał być w moich oczach takim "dupkiem" za jakiego go miałam na samym początku...

Chcę żebyś wiedział to debiut Aleksandry Muraszki. Choć osobiście jest to moja druga książka autorki to mogę powiedzieć, że kocham jej pióro. Jaaa cie... Ta książka to było coś. Ja wiedziałam, że to będzie dobre, ale że aż tak? Wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Ta książka wywołała na mojej twarzy uśmiech, ale także rozgniewanie i ten koniec... autorka chyba jest z tego znana. Jej końce rozdzielają serce człowieka na pół. Uwielbiam wątki tajemnic oraz wątek rodzeństwa, a takowe się w książce pojawiły. Polecam wam ją bardzo serdecznie, u mnie trafia do topki tego roku.

Chcę żebyś wiedział to debiut Aleksandry Muraszki. Choć osobiście jest to moja druga książka autorki to mogę powiedzieć, że kocham jej pióro. Jaaa cie... Ta książka to było coś. Ja wiedziałam, że to będzie dobre, ale że aż tak? Wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Ta książka wywołała na mojej twarzy uśmiech, ale także rozgniewanie i ten koniec... autorka chyba jest z...

Polecam z całego serca.

Polecam z całego serca.

Brat Ami zginął w wypadku samochodowym, lecz ciała nigdy nie odnaleziono. W dniu swoich urodzin dostaje informacje od policji, że udało im się namierzyć osobę wyglądającą jak jej brat. Ami udaje się więc do Miami, gdzie faktycznie okazuje się, że Jason nie zginął. Dostał od życia szansę, by zacząć wszystko od nowa jako przywódca finansowanej przez bogatego Davida Warsa prywatnej grupy walczącej z przestępczością. Ami postanawia do nich dołączyć, lecz musi udowodnić szefowi Jasona, że można jej ufać i jest godna, by stać się częścią „rodziny”. Z każdym dniem zależy jej na tym coraz bardziej, nie tylko ze względu na starszego brata, ale także z powodu jego najlepszego przyjaciela, intrygującego Finna…
Historia miała potencjał, ale niestety nie do końca został on wykorzystany. Książek o mafii i gangach jest wiele, więc pomysł na stworzenie grupy działającej po przeciwnej stronie barykady był naprawdę ciekawy i świeży. Fabuła była jednak bardzo powierzchowna, a żaden wątek nie został dobrze rozbudowany. Brakuje napięcia i sensownej akcji. Zlecenia wykonywane przez bohaterów, mimo niewielkiego doświadczenia, zawsze wychodzą im perfekcyjnie i gładko, tak że kończą je przed czasem. Do tego relacji głównych bohaterów brakuje głębi, ich rozmowy są sztuczne, a zachowanie irytujące i infantylne.
I pewnie bym to wszystko jakoś przełknęła, gdyby nie to że książka językowo także nie zachwyca. Autorka stosuje bardzo proste i krótkie zdania, co na dłuższą metę jest męczące. Czułam się jakbym czytała wypracowanie ucznia podstawówki, przed którym jeszcze wiele lat pracy nad warsztatem pisarskim.
Książka nie wywarła na mnie dużego wrażenia i z pewnością nie zostanie zbyt długo w mej pamięci.

Brat Ami zginął w wypadku samochodowym, lecz ciała nigdy nie odnaleziono. W dniu swoich urodzin dostaje informacje od policji, że udało im się namierzyć osobę wyglądającą jak jej brat. Ami udaje się więc do Miami, gdzie faktycznie okazuje się, że Jason nie zginął. Dostał od życia szansę, by zacząć wszystko od nowa jako przywódca finansowanej przez bogatego Davida Warsa...

Książka po prostu zmiotła mnie po całe linii. Jest to pierwsza pozycja którą od dłuższego czasu wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału. Autorka pisze teksty w tak wspaniałym stylu, że miałam wrażenie jakbym przeniosła się do fabuły. Myślę że każdy z czytelników znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Polecam z całego serca.

Książka po prostu zmiotła mnie po całe linii. Jest to pierwsza pozycja którą od dłuższego czasu wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału. Autorka pisze teksty w tak wspaniałym stylu, że miałam wrażenie jakbym przeniosła się do fabuły. Myślę że każdy z czytelników znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Polecam z całego serca.

Droga do miłości bywa śmiertelnie niebezpieczna.

Każdy debiut jest wielkim przeżyciem dla autora, wywołuje ogrom emocji i wątpliwości.
Co wzbudza w czytelnikach historia Ami?
Na pewno różne odczucia, co wzbudziło we mnie?
Zaraz się dowiecie.
Można powiedzieć, że to spokojna opowieść o spokojnej dziewczynie, ale ta okładka... te oczy...To one same już wzbudzają we mnie chęć poznania bohaterki. Kryją w sobie tajemnicę, strach, złość, determinację. W tym spojrzeniu widzę skrajne emocje
Oczy, kobiety które mają w sobie tyle do powiedzenia.

Główną bohaterka nie miała w życiu łatwo po śmierci rodziców zaopiekował się nią straszy brat. Pewnego dnia wyszedł z domu i już nie wrócił.
Był wypadek...
Czy śmiertelny?
Co się stało z Jasonem, czy naprawdę zginął?
A gdzie ciało?
Jak dalej żyć?
I kiedy Ami przyzwyczaja się już do ciągłej niepewności, żalu i tęsknoty nadchodzi dzień, w którym przeszłość wraca i koszmar zaczyna się na nowo rozdrapując stare rany, ale jest coś jeszcze ...nadzieja.
Wyjazd do Nowego Orleanu zmienia jej życie diametralnie. To co ją tam czeka będzie mieć a nią duży wpływ . Zaczyna się...nowy etap pełen wyzwań, trudności, miłosnych zawirowań, niebezpieczeństw, wyborów.

"Chcę żebyś wiedział" ...że jestem, że byłam i że będę.
"Chce żebyś wiedział" ...że kochałam, kocham i będę kochać.
"Chcę żebyś wiedział" ...że zrobię wszystko żeby...

To zdanie dokończcie sami czytając historię Amandy.

Zapewniam, że to książka, którą się czyta szybko i przyjemnie. Autorką ma fajny styl pisania. Jak w każdym debiucie można się do czegoś przyczepić, ale ja skupiam się na mocnych stronach. Powiem wam, że zaskoczyło mnie zakończenie i jestem bardzo ciekawa kontynuacji.

Droga do miłości bywa śmiertelnie niebezpieczna.

Każdy debiut jest wielkim przeżyciem dla autora, wywołuje ogrom emocji i wątpliwości.
Co wzbudza w czytelnikach historia Ami?
Na pewno różne odczucia, co wzbudziło we mnie?
Zaraz się dowiecie.
Można powiedzieć, że to spokojna opowieść o spokojnej dziewczynie, ale ta okładka... te oczy...To one same już wzbudzają we mnie...