Dziennik geniusza
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Journal d'un genie
- Wydawnictwo:
- L&L
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 268
- Czas czytania
- 4 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324577217
- Tłumacz:
- Jan Kortas
- Tagi:
- salvador dali dzienniki
Dziennik genialnego artysty.
Książka ta ukazuje Dalego nie tylko jako genialnego malarza, ale również jako pisarza, męża, przedsiębiorcę i biznesmena zarabiającego nie lada pieniądze.
Dali po raz kolejny ujawnia swój talent literacki i niezwykłą osobowość, w błyskotliwy sposób łącząc motywy autobiograficzne z mistyfikacją. Ten osobliwy dziennik pełen jest perwersyjnego humoru, prowokacyjnych tez i ekshibicjonizmu, a tematy wzniosłe przeplatają się w nim z przyziemnymi. Obdarzony zadziwiającą wyobraźnią i inteligencją "wybawiciel sztuki współczesnej" komentuje własne obrazy i dzieła innych artystów, przybliżając swoje poglądy na sztukę. Plastyczność opisów zachwyci wszystkich wielbicieli jego malarstwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 076
- 1 068
- 350
- 66
- 54
- 29
- 14
- 14
- 10
- 7
Opinia
Po raz pierwszy nie wiem, co mam napisać. Proza Salvadora Dalego kompletnie mnie zaskoczyła, przy czym słowo to w najmniejszym nawet stopniu nie oddaje siły efektu, jaki wywarła na mnie lektura jego dziennika.
"Dziennik geniusza" to zapiski zawierające refleksje, przemyślenia, poglądy i rozterki człowieka, który był kwintesencją surrealizmu; ich lektura to jak wejrzenie laika i profana w głąb umysłu geniusza, który doskonale zdawał sobie sprawę ze swej wyjątkowości, apoteozował ją, hołubił, wielbił, wychodził z nią naprzeciw światu.
Można by go nazwać megalomanem, krytykować jego zdumiewające samouwielbienie pozbawione choćby odrobiny skromności sięgające nieraz granic absurdu; wyśmiewać jego obsesyjne dążenie do doskonałości przybierające postać prawdziwej manii; można krzywić się z niesmakiem na jego fascynację sferą analną i częstymi skojarzeniami skatologicznymi czy dziwaczny fetyszyzm, któremu dorabiał zawiłą i równie dziwaczną, "dalijską" filozofię, ale nie sposób pozostać obojętnym na jego nadzwyczajną osobowość, rozmyślnie szokujący ekshibicjonizm (ile w nim autentycznej szczerości, a ile mistyfikacji, w której się lubował - nie mam pojęcia), absurdalny humor (który przyprawiał mnie o liczne i niepowstrzymane ataki śmiechu), czy błyskotliwe błaznowanie, w którym dostrzec możemy kolejny przejaw jego geniuszu: niesamowitą i niezrównaną zdolność do autoreklamy, dzięki której przez długie lata niezmiennie szokował, budził zachwyt i irytację, czyniącą go światowym fenomenem dzięki ekscentrycznemu rozmachowi działania.
"Od szaleńca odróżnia mnie tylko to, że nim nie jestem" - z pozoru lektura dziennika dostarcza nam dowodów na coś zgoła odmiennego. W Dalim razi nas jego niezbite i dogłębne przekonanie o własnym geniuszu i ubolewanie nad losem tych wszystkich, którzy nie mieli szczęścia urodzić się nim. Rażą nasze poczucie estetyki jego niezdrowe fascynacje i inspiracje, niepokojąca wyobraźnia, perwersyjny ekshibicjonizm, drażnią zawiłe i cudaczne poglądy filozoficzne, psychologiczne i estetyczne. Jednak taka jest specyfika surrealistycznego świata Dalego; im bardziej się w niego zagłębiamy, tym mniej nas bulwersuje i możemy się skupić nie na tym, co w nim krzykliwe i skandalizujące, ale na tym, co tkwi w sednie tego chaosu: dążenie do osiągnięcia ideału, dorównania stworzonej legendzie o samym sobie, poszukiwania nowych form przekazu i innych dróg wyrażania siebie, ciągły rozwój i tak już genialnego umysłu.
"Dziennik geniusza" nie jest lekturą łatwą i zrozumiałą. Możliwe, że dezorientacja i wywołanie podobnego wrażenie było celowym działaniem ze strony autora, bo przecież nikt, kto nie jest Dalim nigdy nie pojmie jego geniuszu, a może to tylko próbka tego, co dzieje się w nieprzeniknionym umyśle Dalego? Myślę jednak, że nie zrozumienie stanowi tu istotę rzeczy, ale uchwycenie tej "dalijskiej", surrealistycznej atmosfery, jego ducha przyciągającego na swoją orbitę wszystko, co znajduje się w jej zasięgu. Mnie osobiście Dali ujął swoim ekscentrycznym sposobem bycia, oryginalnymi poglądami, specyficznym poczuciem humoru - i po trosze stylem pisarskim, który z jednej strony irytuje zawiłością, szalonym nagromadzeniem wszelkich -izmów oraz iście barokowymi ozdobnikami, a z drugiej strony zachwycił plastycznością opisów, ironicznym humorem i błyskotliwym zmysłem obserwacji, któremu nieraz daje wyraz na kartach swego dziennika.
Uwielbiam ekscentryków, którzy mają odwagę żyć w zgodzie z własnym sumieniem, poglądami i przekonaniami za nic mając sobie opinie innych. Dali posunął się o krok dalej - kształtował nie tylko własną rzeczywistość, ale wszystkich, z którymi się zetknął doprowadzając to do perfekcji. Z bycia innym uczynił coś godnego podziwu, a nie pogardy, radośnie wyrażał swoją osobowość z zadziwiającym rozmachem.
By spojrzeć na świat oczami Salvadora Dalego potrzeba tylko odrobinę dobrej woli, otwartości, chęci przekraczania utartych schematów myślenia, które tak bardzo ograniczają naszą perspektywę i postrzeganie świata. Zapraszam na kompletnie nieprzewidywalną i fascynującą przygodę z "Dziennikiem geniusza", która ma Wam do zaoferowania zupełnie nowe doświadczenia i niezapomniane doznania.
Opublikowane na moim blogu:
zwiedzamwszechswiat.blogspot.com
Po raz pierwszy nie wiem, co mam napisać. Proza Salvadora Dalego kompletnie mnie zaskoczyła, przy czym słowo to w najmniejszym nawet stopniu nie oddaje siły efektu, jaki wywarła na mnie lektura jego dziennika.
więcej Pokaż mimo to"Dziennik geniusza" to zapiski zawierające refleksje, przemyślenia, poglądy i rozterki człowieka, który był kwintesencją surrealizmu; ich lektura to jak wejrzenie...