Nie znam nikogo, przynajmniej z mojego pokolenia, kto nie przechodziłby choćby chwilowej tzw. zajawki na Nirvanę. No może znalazłoby się trochę takich osób, niemniej one tylko potwierdzają regułę. Nirvana to zespół legenda, jeden z najważniejszych w historii rocka, który stawiam na równi obok mojego ulubionego Led Zeppelin. Na czym polega fenomen muzyczny Nirvany? Bardzo umiejętne połączenie melodyjnego popu z rockiem alternatywnym i surowością punk rocka. To sprawiło, że ewoluował zupełnie nowy gatunek muzyczny o nazwie grunge (czyt. grandż). Ponadto jak to ktoś powiedział o płycie „Nevermind” to wesołe melodie ze smutnymi tekstami. I w tym tkwi chyba ich siła. Głównym sprawcą zamieszania pod szyldem Nirvany był oczywiście frontman, wokalista i gitarzysta a także kompozytor i tekściarz Kurt Cobain. Postać mocno kontrowersyjna, jedni go kochali, inni nienawidzili. Jaki był naprawdę Kurt? Na pewno bardzo wrażliwy artysta, może nie przewrażliwiony bo przewrażliwionym można być wyłącznie na swoim punkcie (choć to może trochę też) a on był raczej nadwrażliwy, gdyż bardzo mocno dotykało go cierpienie innych ludzi jak np. dzieci chorych na raka. Jego żywot był bardzo krótki, żył zaledwie 27 lat, ale zdążył poznać co to prawdziwa sława i rozgłos, choć to paradoksalnie wcale go nie uskrzydlało a raczej uwierało. Nic dziwnego skoro doświadczył medialnej nagonki, po tym jak na własne życzenie wpakował się w narkotyki. Na co dzień Kurt był raczej miłym, cichym i spokojnym facetem, ale kiedy wychodził na scenę dawał upust emocjom i po każdym koncercie rozwalał sprzęt grający, zresztą do spółki z całym zespołem co stało się znakiem firmowym Nirvany. Pochodził z małej miejscowości pod Seattle i w wieku ośmiu lat jego rodzice się rozwiedli co bardzo mocno przeżył. Można zastanawiać się czy to nie przyczyniło się do jego samobójczej śmierci jak również to, że jako artysta w pewnym momencie poczuł się wypalony. Można by tak długo jeszcze opowiadać, ale zainteresowanych odsyłam do książki.
„Bądź jaki bądź. Historia Nirvany.” to bardzo ciekawa pozycja, choć niewątpliwie skierowana tylko do fanów tego zespołu. Zawiera obszerne wypowiedzi członków zespołu i osób z jego otoczenia, omówienie płyt jakie nagrał i czarno białe zdjęcia i grafiki. Książkę czytało mi się świetnie i mogę powiedzieć, że to naprawdę solidny kawał dziennikarskiej roboty. Po śmierci Kurta książkę uzupełniono o ostatni rozdział, który szerzej omawia sprawy związane z jego samobójstwem. Czy polecam? Dla fanów zespołu jak najbardziej, jest to pozycja „must read” a reszcie niekoniecznie, ale to już według uznania. Osiem gwiazdek (rewelacyjna).

Nie znam nikogo, przynajmniej z mojego pokolenia, kto nie przechodziłby choćby chwilowej tzw. zajawki na Nirvanę. No może znalazłoby się trochę takich osób, niemniej one tylko potwierdzają regułę. Nirvana to zespół legenda, jeden z najważniejszych w historii rocka, który stawiam na równi obok mojego ulubionego Led Zeppelin. Na czym polega fenomen muzyczny Nirvany? Bardzo...

Książka zostala napisana z pierwszej ręki , poprzez opowiadanie samego Kurta dzięki czemu zawiera rzetelne informacje. Książka opisuje chronologicznie wszystkie wydarzenia z życia muzyka poczynając od jego dzieciństwa aż do końca jego życia . Pozycja obowiązkowa dla każdego fana Nirvany , który chciałby zglębić wiedzę na temat zespołu oraz poznać co nieco osobę samego Kurta Cobaina. Do niczego nie mogę się przyczepić książka jest fenomenalna , napisana w fajny sposób dopełniona zdjęciami i wieloma ciekawymi historiami z życia zespołu .Mogę ją serdecznie polecić

Książka zostala napisana z pierwszej ręki , poprzez opowiadanie samego Kurta dzięki czemu zawiera rzetelne informacje. Książka opisuje chronologicznie wszystkie wydarzenia z życia muzyka poczynając od jego dzieciństwa aż do końca jego życia . Pozycja obowiązkowa dla każdego fana Nirvany , który chciałby zglębić wiedzę na temat zespołu oraz poznać co nieco osobę samego Kurta...

Wspomnienie

Wspomnienie

Mam lat ile mam. Dorastałem muzycznie w otoczeniu zeppelinów, parpli; dżambli i breakout. Potem przyszedł czas na dorosłość. Granie "do kotleta"; nawet w orkiestrze dętej co, nota bene, bardzo miło wspominam. A potem już nic nie było. Aż do dnia kiedy mój syn zaczął zapuszczać w swoim pokoju Nirvanę. Do tego momentu byłem przekonany, ze w moim muzyczno-magicznym świecie nie zdarzy się nic, że do końca świata, do ostatniego rowka umierających winyli skazany zostanę na, jak na początku (d.c.a.f).: zeppelinów, parpli; dżambli i breakout.
Dlatego HISTORIA NIRVANY, zdjęta z półki w mieszkaniu syna, w kolejną rocznicę śmierci Cobaina, zachwyciła mię niepomiernie. Podobnie jak brzmienie zespołu który uratował moje mniemanie o nieśmiertelności muzyki. Rockowej. Oczywiście.
Bardzo, bardzo polecam. Doskonale napisana, powiedziałbym nawet przeładowana szczegółami, szczególikami a czyta się jak, nie przymierzając, sensacyjną powieść z najwyższej półki.
W tym wypadku Michael Azerrad pokazał poziom godny Nirvany.
Polecam. Polecam....aczkolwiek pewnie jestem ostatnim, który przeczytał BĄDŻ JAKI BĄDŻ.

Mam lat ile mam. Dorastałem muzycznie w otoczeniu zeppelinów, parpli; dżambli i breakout. Potem przyszedł czas na dorosłość. Granie "do kotleta"; nawet w orkiestrze dętej co, nota bene, bardzo miło wspominam. A potem już nic nie było. Aż do dnia kiedy mój syn zaczął zapuszczać w swoim pokoju Nirvanę. Do tego momentu byłem przekonany, ze w moim muzyczno-magicznym świecie ...

Książka jest bardzo ciekawa, głównie z tego względu, że wszyscy członkowie zespołu wypowiadają się i mamy możliwość poznać każdego z osobna. Bardzo dużo przytoczonych wypowiedzi Kurta pozwala poznać go bliżej. Dopiero dzięki tej książce uświadomiłam sobie, że Kurt nie umiał zmierzyć się z problemami, zwłaszcza takimi, kiedy trzeba było skonfrontować się z drugim człowiekiem. W jego mniemaniu nie chciał skrzywdzić drugiej osoby a w rzeczywistości zamiast szczerze z kimś porozmawiać, wolał przeczekać jakiś czas aż problem sam się rozwiąże, albo ktoś rozwiąże go za niego.
Przedstawiona historia Nirvany była pisana podczas ich "czasów świetności", kiedy zespół stawał się sławny z dnia na dzień coraz bardziej i bardziej. I w pewnym momencie historia się urywa. Po jakimś czasie autor decyduje się dopisać do książki jeszcze jeden rozdział, już po śmierci Kurta. I to mi się nie podobało. Autor doszukiwał się podtekstów, które dla niego są już teraz oczywistymi sygnałami, że Kurt planował tak zakończyć swoje życie. Ale zrobił to w taki jakiś wymuszony sposób. Porównywanie Kurta do anioła, kiedy wychodził na scenę i wokół niego tworzyła się aura...??? Nie wiem, czy autor chciał, żeby książka sprzedawała się lepiej i po to dodał ten ostatni rozdział. Brakowało mi tej części pomiędzy...Skrupulatnie opisane całe życie zespołu od lat dziecięcych członków do roku 1992 a później nic ... i ten ostatni rozdział, gdzie skrótowo autor próbuje opisać co się wtedy działo z zespołem, ale to już nie pasowało do całości książki.

Książka jest bardzo ciekawa, głównie z tego względu, że wszyscy członkowie zespołu wypowiadają się i mamy możliwość poznać każdego z osobna. Bardzo dużo przytoczonych wypowiedzi Kurta pozwala poznać go bliżej. Dopiero dzięki tej książce uświadomiłam sobie, że Kurt nie umiał zmierzyć się z problemami, zwłaszcza takimi, kiedy trzeba było skonfrontować się z drugim...

Co tu dużo pisać - absolutny mus dla każdego fana zespołu. Czytałam jeszcze w gimnazjum, pamiętam jaką radość sprawiało mi czytanie o historii Nirvany. Zdecydowanie polecam, w najbliższym czasie planuję ponownie zabrać się do przeczytania książki w celu odświeżenia faktów i przeniesienia się do grunge'owego klimatu dzieła :)

Co tu dużo pisać - absolutny mus dla każdego fana zespołu. Czytałam jeszcze w gimnazjum, pamiętam jaką radość sprawiało mi czytanie o historii Nirvany. Zdecydowanie polecam, w najbliższym czasie planuję ponownie zabrać się do przeczytania książki w celu odświeżenia faktów i przeniesienia się do grunge'owego klimatu dzieła :)

Trudno jest mi wyrazić obiektywną opinię na temat książki, gdyż jestem prawdziwą fanką zespołu, jak i samego Kurta.
Muszę przyznać, że po przeczytaniu książki, moja wiedza o zespole nieźle się wzbogaciła. Cenię w niej również liczne nawiązania do życiorysu Cobaina (dzieciństwa, okresu nastoletniego buntu i nie tylko). Myślę, że bez informacji z życia prywatnego Kurta, niewiele osób do końca zrozumiało by sens powstania i istnienia Nirvany samej w sobie.

Książka - mega. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało i z chęcią powracałam do niej w wolnej chwili. Uważam, że dla fanów zespołu nie znajdzie się w niej nic nudnego. Każdy wątek jest ciekawy i niesie za sobą duże znaczenie.
Polecam wszystkim wielkim i tym mniejszym fanom. Książka warta uwagi i czasu, ciekawa, wzbogacająca wiedze o zespole, ale też nakłaniająca do rozmyśleń (szczególnie z powodu informacji o życiu prywatnym wielkiego artysty).
Co do nie-fanów... Nie wiem czy nie okazała by się po prostu nużąca. Trzymam się zdania, że jeśli coś kogoś nie interesuje, to nie powinien robić tego na siłę :)

Trudno jest mi wyrazić obiektywną opinię na temat książki, gdyż jestem prawdziwą fanką zespołu, jak i samego Kurta.
Muszę przyznać, że po przeczytaniu książki, moja wiedza o zespole nieźle się wzbogaciła. Cenię w niej również liczne nawiązania do życiorysu Cobaina (dzieciństwa, okresu nastoletniego buntu i nie tylko). Myślę, że bez informacji z życia prywatnego Kurta,...

Słyszałam wiele opinii iż jest to najlepsza biografia Nirvany, więc postanowiłam ją sobie wypożyczyć tym bardziej, że słucham ich muzyki od jakiegoś roku. I muszę powiedzieć, że podobała mi się, ale niestety trochę się rozczarowałam. Może oczekiwałam zbyt wiele ? W książce był ogrom informacji o zespole. Było tyle nazwisk i nazw, że czasem aż nie wiedziałam o co chodzi i musiałam czytać to samo dwa razy, bo najzwyczajniej w świecie się gubiłam. Czasem książka też wiała nudą tak, że odłożyłam ją i przez kilka dni nie ruszałam. Z czasem jednak postanowiłam ją dokończyć z myślą '' może się rozkręci ''. No, ale książka była dalej odrobinę nudna. Jedyne co bardzo mnie zainteresowało to fakt, że w książce są tłumaczone prawie wszystkie piosenki Nirvany. Autor napisał co oznaczają oraz jak je rozumie. Reasumując uważam, że książka jest warta przeczytania, ale raczej tylko dla fanów Nirvany, którzy z chęcią przeczytają to i owo. Dla ludzi, którzy nie słuchają tej muzyki nie polecam, bo się po prostu zanudzą.

Słyszałam wiele opinii iż jest to najlepsza biografia Nirvany, więc postanowiłam ją sobie wypożyczyć tym bardziej, że słucham ich muzyki od jakiegoś roku. I muszę powiedzieć, że podobała mi się, ale niestety trochę się rozczarowałam. Może oczekiwałam zbyt wiele ? W książce był ogrom informacji o zespole. Było tyle nazwisk i nazw, że czasem aż nie wiedziałam o co chodzi i...

Kolejna ciekawa pozycja dla fanów Nirvany i osób zainteresowanych historią rocka tudzież muzyki rozrywkowej. Przedstawia historię powstania zespołu oraz jego działalność aż do śmierci frontmana, Kurta Cobaina. Jest to oficjalna biografia, którą autor opracowywał w porozumieniu z wokalistą, dlatego też skupia się ona raczej na twórczości muzycznej i ewentualnie wydarzeniach z życia osobistego członków z nią związanych, mało w niej plotek i sensacji. Przy tym historia nie pomija żadnego z muzyków zespołu, choć oczywiście uwaga koncentruje się przede wszystkim na wokaliście. Książka (a przynajmniej jej większa część) powstała przed śmiercią Cobaina, nie znajdziemy więc w niej zbyt wiele informacji odnoszących się do tego wydarzenia - dołączono jedynie krótki rozdział na końcu.

Warto po tę pozycję sięgnąć. Jest dość solidna, choć miejscami stronnicza i mocno subiektywna, ale tego trudno uniknąć. Zdarzają się też momenty nudne i 'przegadane'. Można się jednak dużo dowiedzieć na temat twórczości i działalności Nirvany, jest bowiem sporo analiz tekstów i relacji z procesu powstawania płyt. Przy okazji dowiemy się, jak Cobain dążył do pełnej kontroli nad materiałem zespołu i jak bardzo nie radził sobie ze sławą. Obejrzymy także sporo zdjęć, głównie koncertowych, choć czarno-białych. Lektura ta stanowi jedną z najważniejszych pozycji dotyczących Nirvany. Ogólnie zatem polecam, zwłaszcza tym, którzy interesują się muzyką rockową.

Dużym minusem jest jednak sposób wydania książki. Mimo ciekawej oprawy graficznej, małe literki nagromadzone na dużych stronach znacząco utrudniają czytanie i męczą oczy. Jeśli chodzi o tłumaczenie, to jest dość przyzwoite, w porównaniu do większości książek o tematyce muzycznej. Zdarzają się jednak spore błędy (np. koncert w Buenos Aires w BRAZYLII),kalki językowe i składniowe, nie są jednak notoryczne. O wiele bardziej przeszkadzają błędy interpunkcyjne, które można liczyć w setkach, jeśli nie w tysiącach. To bardzo bardzo rozbija treść. Jest też sporo literówek i błędów ortograficznych. Zdecydowanie zawiodła więc korekta językowa i techniczna, o ile w ogóle miała miejsce. Zawsze więc polecam sięganie po oryginał, jeśli jest to możliwe. Uważam też, że nie potrzebnie tłumaczono tytuł na "Bądź jaki bądź" - moim zdaniem powinno zostać angielskie "Come as you are", które jest nazwą własną, tytułem piosenki zespołu. Rozumiem, że wydawca chciał dać polskiemu czytelnikowi, nieznającemu angielskiego szansę 'załapania' przesłania tytułu i gry słownej. Ja sama nie jestem jednakże zwolennikiem takich zabiegów, bo gry słowne przy próbie tłumaczenia najczęściej zanikają. Wydaje mi się, że fanowi Nirvany angielski tytuł powiedziałby więcej.

Podsumowując, książka przyzwoita - treść zasługująca na większą pochwałę niż wydanie i strona językowa. Lepiej więc sięgać po oryginał, ale mogło być gorzej.

Kolejna ciekawa pozycja dla fanów Nirvany i osób zainteresowanych historią rocka tudzież muzyki rozrywkowej. Przedstawia historię powstania zespołu oraz jego działalność aż do śmierci frontmana, Kurta Cobaina. Jest to oficjalna biografia, którą autor opracowywał w porozumieniu z wokalistą, dlatego też skupia się ona raczej na twórczości muzycznej i ewentualnie wydarzeniach...

Zawiera dużo informacji na temat historii zespołu, od początku do końca.

Zawiera dużo informacji na temat historii zespołu, od początku do końca.