rozwińzwiń

Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość świata

Okładka książki Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość świata Peter Frankopan
Okładka książki Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość świata
Peter Frankopan Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Jedwabne szlaki (tom 2) popularnonaukowa
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Cykl:
Jedwabne szlaki (tom 2)
Tytuł oryginału:
The New Silk Roads The Present and Future of the World
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2021-10-13
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-13
Data 1. wydania:
2018-11-15
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328090873
Tłumacz:
Szymon Żuchowski
Tagi:
polityka historia geografia
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
977
977

Na półkach: , ,

Chyba źle uczyniłem zamieniając kolejność czytania książek poświęconych jedwabnym szlakom. „Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość” zebrały dużo niższe noty i raczej zasłużenie. Inna rzecz, że w ciągu ostatnich 5 lat świat się bardzo gwałtownie się zmienił, w sposób nieprzewidywalny chyba nawet dla Autora. Krótko mówiąc: to wydawnictwo mocno się zestarzało, zaś sama konstrukcja książki jawi się nieco chaotycznie. Ale w kategorii zalet wskazałbym bardzo plastyczne zwrócenie uwagi na zależności gospodarcze i polityczne zwłaszcza między państwami z Azji Środkowej niekonsekwentną politykę USA oraz rosnące znaczenie nie tylko Chin, ale również Indii. Bardzo ładnie wydana książka (choć złocenia okładki mają tendencję do ścierania),choć nie jestem przekonany czy trafi do mojego topu wszechczasów.

Chyba źle uczyniłem zamieniając kolejność czytania książek poświęconych jedwabnym szlakom. „Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość” zebrały dużo niższe noty i raczej zasłużenie. Inna rzecz, że w ciągu ostatnich 5 lat świat się bardzo gwałtownie się zmienił, w sposób nieprzewidywalny chyba nawet dla Autora. Krótko mówiąc: to wydawnictwo mocno się zestarzało, zaś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
141

Na półkach: ,

Świat zmienia się na naszych oczach, a punkty ciężkości coraz wyraźniej przenoszą się – jeśli już tego nie zrobiły? – z tego, co znamy pod pojęciem Zachodu, na szeroko pojęty kontynent azjatycki. Czytelnicy, którzy mają za sobą lekturę „Jedwabnych szlaków” autorstwa brytyjskiego historyka Petera Frankopana, doskonale wiedzą, że Azja wcale nie przejmuje rolę nowego centrum świata, a po prostu odzyskuje swoją pozycję sprzed wieków.

Proces ten Frankopan próbuje uchwycić w swego rodzaju kontynuacji wcześniejszej książki. „Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość świata”, bo o tym tytule mowa, to przede wszystkim analiza ambitnego rozpychania się Chin na światowej szachownicy, którego to gospodarczym wsparciem ma być Inicjatywa Pasa i Szlaku. Potężne nakłady finansowe na inwestycje, które Chiny realizują bądź planują w państwach sąsiednich, ale też w pozostałych regionach Azji, a nawet w Afryce czy Ameryce Południowej, dla samych Chińczyków są po prostu przygotowywaniem się na przyszłość. Bo to, „co stanie się w sercu świata w najbliższych latach, ukształtuje sto następnych.” Dla pozostałych globalnych graczy rosnąca potęga Chin to nowe zagrożenie (gospodarcze, militarne i strategiczne),a nowe jedwabne szlaki to nic innego jak próba uzależnienia biedniejszych, ale strategicznie położonych i bogatych w surowce krajów.

Tak jak poprzedniczka przedstawionej książki zachwyciła mnie erudycją i bogactwem interesujących, a wcześniej nieznanych faktów, tak po lekturze „Nowych jedwabnych szlaków…” odczułem pewne znużenie. Zwłaszcza po długim wyliczaniu kolejnych chińskich inwestycji i zasypaniu kolejnymi faktami, które niekoniecznie ułatwiają wyciągnięcie wniosków z lektury. Na dodatek, książka w Polsce ukazała się 3 lata po premierze, więc niektóre prognozy autora okazały się nietrafione.

Świat zmienia się na naszych oczach, a punkty ciężkości coraz wyraźniej przenoszą się – jeśli już tego nie zrobiły? – z tego, co znamy pod pojęciem Zachodu, na szeroko pojęty kontynent azjatycki. Czytelnicy, którzy mają za sobą lekturę „Jedwabnych szlaków” autorstwa brytyjskiego historyka Petera Frankopana, doskonale wiedzą, że Azja wcale nie przejmuje rolę nowego centrum...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
222

Na półkach: , , ,

Pierwsza część to był kawał dobrej literatury napisanej z zupełnie nowej perspektywy, druga nie ma większego sensu, bo zatrzymuje się na 2018 roku i większość opisywanych w niej "wydarzeń" działo się na bieżąco w trakcie pisania książki i z punktu widzenia 2023 wydają się archaiczne, średnio ważne i często wyolbrzymione. Trochę to wygląda jak zrobienie sequela na siłę, bo pierwsza książka dobrze się sprzedała. Czy dowiedziałem się tu czegoś nowego? Nie bardzo. Czy wiem więcej niż autor? Tak, bo żyłem przez ostatnie pięć lat i widzę jak pewne rzeczy się zdezaktualizowały, a niektóre (na przykład COVID) wydarzyły się wbrew wszelkim oczekiwaniom. Szanuję za kronikarstwo, ale można by je prowadzić na blogu, a nie pisać książkę, która po miesiącu się dezaktualizuje.

Pierwsza część to był kawał dobrej literatury napisanej z zupełnie nowej perspektywy, druga nie ma większego sensu, bo zatrzymuje się na 2018 roku i większość opisywanych w niej "wydarzeń" działo się na bieżąco w trakcie pisania książki i z punktu widzenia 2023 wydają się archaiczne, średnio ważne i często wyolbrzymione. Trochę to wygląda jak zrobienie sequela na siłę, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
69

Na półkach: ,

Książkę czytałem zaraz po "21 lekcjach na XXI wiek" Harariego. Wydaje mi się, że autorzy obu książek zdążyli odnotować zmiany polityczne w Polsce (jesteśmy wymieniani obok Węgier, jako kraje odchodzące od zachodniego modelu demokracji). Niestety, ta łatka już z nami zostanie na kartach popularnych książek. Autor dokonał solidnego przeglądu inwestycji i politycznych powiązań na świecie. Jeśli nie masz czasu, albo nawet nie myślałeś o przeglądaniu magazynów biznesowych o inwestycjach z Azji z ostatnich kilku lat, to ta solidna dawka informacji z pewnością ułatwi ci zadanie. W przyszłości z chęcią przeczytałbym zaktualizowaną wersję. W końcu kontrakty na wieloletnie inwestycje bywają kruche, zwłaszcza wobec wojen i sankcji.

Książkę czytałem zaraz po "21 lekcjach na XXI wiek" Harariego. Wydaje mi się, że autorzy obu książek zdążyli odnotować zmiany polityczne w Polsce (jesteśmy wymieniani obok Węgier, jako kraje odchodzące od zachodniego modelu demokracji). Niestety, ta łatka już z nami zostanie na kartach popularnych książek. Autor dokonał solidnego przeglądu inwestycji i politycznych powiązań...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
64

Na półkach:

Jak ktoś jeszcze czerpie wiedzę o świecie z polskich serwisów informacyjnych i myśli, że UE jest centrum świata to niech to proszę przeczyta, zawstydzi się swoim wąskim poglądem i przebudzi do bardziej rozsądnej wizji, gdzie Azja walczy o powrót swojej dominacji na świecie. Polecam!

Jak ktoś jeszcze czerpie wiedzę o świecie z polskich serwisów informacyjnych i myśli, że UE jest centrum świata to niech to proszę przeczyta, zawstydzi się swoim wąskim poglądem i przebudzi do bardziej rozsądnej wizji, gdzie Azja walczy o powrót swojej dominacji na świecie. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
2110
437

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa książka o geopolityce. Niektóre z założeń autora już się zdaktualizowały i zdewaluowały w wyniku pandemii oraz agresji Rosji na Ukrainę. Mimo wszystko książka zawiera wiele ciekawych informacji.

Bardzo ciekawa książka o geopolityce. Niektóre z założeń autora już się zdaktualizowały i zdewaluowały w wyniku pandemii oraz agresji Rosji na Ukrainę. Mimo wszystko książka zawiera wiele ciekawych informacji.

Pokaż mimo to

avatar
15428
2030

Na półkach: ,

Jak dla mnie mniej odkrywczy czy angażujący czytelnika od pierwszego tomu. Dużó analizy tyczy się aspiracji Wschodu, głownie Chin, by przejąc nowe szlaki komunikacyjne. Z jednej strony szybko postępuje globalizacja, z drugiej wzrost siły nabywczej np Chińczyków powoduje, ze kupują francuskie winnice, angielskie kluby piłkarskie, Irańczycy, Emiraty czy Pakistan otwieraja nowoczesne centra handlowe. Kontrast między promocją rozwoju a stosowaniem aparatu represji w świecie islamskim w ZEA powinien martwić obywatela świata. Otwiera oczy na subtelne sieci zależnośći i rozwój nowych technologii, swoisty wyścig wielu krajów po nowe paliwa, sztuczną inteligencję. Tarcia w Europie, niepoczytalne posunięcia Trumpa. Wycofanie się USA z porozumienia nuklearnego sprawia, że w siłe rosną przeciwnicy Stanów. Po angielsku nasuwa mi się idiom ze wszyscy obecnie are sitting on a fence, czyli balansujemy w niewygodnej pozycji, po każdej stronie mamy zagrożenia.. Autor punktuje chaotyzne nieskoordynowaną politykę USA wobec Kremla- a obecnie boleśnie się przekonujemy, jak krótkowzroczni byliśmy.

Jak dla mnie mniej odkrywczy czy angażujący czytelnika od pierwszego tomu. Dużó analizy tyczy się aspiracji Wschodu, głownie Chin, by przejąc nowe szlaki komunikacyjne. Z jednej strony szybko postępuje globalizacja, z drugiej wzrost siły nabywczej np Chińczyków powoduje, ze kupują francuskie winnice, angielskie kluby piłkarskie, Irańczycy, Emiraty czy Pakistan otwieraja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
42

Na półkach:

Pozycja ta się w dużym stopniu zdezaktualizowała. W 2018 roku jeszcze naprawdę wielu ludzi nie miało świadomości wzrostu potęgi Azji. Z perspektywy współczesnego czytelnika jako tako zorientowanego w tym, co dzieje się na świecie, książka to stek banałów. Wyjątkowym przeżyciem jest lektura rozdziałów poświęconych polityce Trumpa. Miały one pewnie budzić duże emocje, jednak po pozbawieniu go władzy to wszystko brzmi jak jakieś kiepskie political fiction, o którym chcemy zapomnieć jak najszybciej po przeczytaniu. Mimo to chyba warto przez to przebrnąć, chociażby ku przestrodze.

Irytowała mnie mocno struktura książki, która zasadniczo jest po prostu wyliczanką faktów. Tutaj Indie i Afganistan planują rurociąg, tutaj Turkmenistan współpracuje z Azerbejdżanem w zakresie eksportu ropy, a tam jeszcze Chińczycy chcą budować kolej przez granicę z Kirgistanem... Taka wyliczanka może się ciągnąć przez cały rozdział, a na sam koniec skwitowane to zostaje tak: to były przykłady na coraz większą współpracę na jedwabnych szlakach, ale widać tam też wiele przykładów konfliktów i nieporozumień, jak na przykład... i wyliczanka trwa dalej, z tym że teraz dowodzi przeciwnej tezy. Trochę to frustruje czytelnika. Rozumiem dążenie autora do rzetelności i niechęć do stawiania pochopnych wniosków, ale miałem często wrażenie że ta książka nie zmierza donikąd, a zasypuje mnie tylko faktami bez odpowiednej ich selekcji, których i tak nie mam możliwości zapamiętywać. Słuchając książki po angielsku, słowem kluczem było zdecydowanie powracające: elsewhere... elsewhere..., które popychało listę przykładów naprzód. Dosłuchałem Nowe Jedwabne Szlaki do końca, ale cieszę się, że mogę się już skupić... elsewhere.

Pozycja ta się w dużym stopniu zdezaktualizowała. W 2018 roku jeszcze naprawdę wielu ludzi nie miało świadomości wzrostu potęgi Azji. Z perspektywy współczesnego czytelnika jako tako zorientowanego w tym, co dzieje się na świecie, książka to stek banałów. Wyjątkowym przeżyciem jest lektura rozdziałów poświęconych polityce Trumpa. Miały one pewnie budzić duże emocje, jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
10

Na półkach: ,

Chciałem zacząć jakoś inaczej, ale niestety usilnie ciśnie się porównanie z mistrzowskimi "Jedwabnymi Szlakami". Coż... The New Silk Roads z pewnością w tym porównaniu bardzo cierpią. Sam Frankopan we wstępie zaznacza, że myślał początkowo o napisaniu suplementu do "Jedwabnych Szlaków", ale rękopis za bardzo się rozrósł.

Nie czyta się już "The New Silk Roads" z taką przyjemnością jak "Jedwabnych Szlaków", książka nie wciągnęła mnie tak i nie fascynowała. Pewnie dla tego, że dotyka wydarzeń zupełnie współczesnych, w związku z czym nie "odkrywa Ameryki" jak to robiły "Jedwabne Szlaki". Mimo to, trzeba oddać autorowi, że dokonał przekrojowej analizy współczesnych wydarzeń kształtujących obecny krajobraz geopolityczny.

Frankopan przede wszystkim skupia na się USA i Chinach oraz ich wzajemnych relacjach, włączając w narrację również Rosję, UE i Indie. Książkę z pewnością warto przeczytać, jeżeli ktoś na bieżąco nie śledzi wydarzeń związanych z krajami Jedwabnych Szlaków, dzięki niej można wyrobić sobie pojęcie o interesach i motywacjach stojących za współczesnymi wydarzeniami.

Niestety książki nie czytałem z taką przyjemnością jak "Jedwabne Szlaki", a chwilami była nudna i męcząca. Nie wiem jednak, czy jest to wina autora, czy też współczesny świat po prostu taki jest...

Chciałem zacząć jakoś inaczej, ale niestety usilnie ciśnie się porównanie z mistrzowskimi "Jedwabnymi Szlakami". Coż... The New Silk Roads z pewnością w tym porównaniu bardzo cierpią. Sam Frankopan we wstępie zaznacza, że myślał początkowo o napisaniu suplementu do "Jedwabnych Szlaków", ale rękopis za bardzo się rozrósł.

Nie czyta się już "The New Silk Roads" z taką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
129

Na półkach:

Książkę słuchałam w audiobooku, i to był błąd. Książka zawiera dużo szczegółów dotyczących współczesnej polityki i czasem ciężko było mi nadążać za kolejnymi faktami.
Podobnie jak w książce "Więźniowie Geografii" największe wrażenie zrobiło na mnie podejście Chin. Kraju, który zupełnie inaczej patrzy na świat. W ostatnich latach Chiny wielokrotnie pokazywały, że mają większe zdolności koalicyjne niż Stany Zjednoczone i że zawrą sojusz z każdym, z kim będą mieli wspólne interesy.
Ciekawa książka, dobrze ukazująca aktualne wydarzenia i to jak zmienił się "jedwabny szlak" wraz z nastaniem epoki globalizacji. I jest to już kolejna książka na mojej liście przeczytanych, która pokazuje, że Europa zbyt wolno dostosowuje się do współczesnego świata. Za to Azja nie tylko szybko nadrabia zaległości, ale prawdopodobnie w najbliższych latach to tam będą zapadały najważniejsze decyzje dla kształtu świata.
Ale nie powinno nas to dziwić, zwłaszcza gdy zauważymy, że o ile dzieci w Chinach chcą zostać astronautami, to dzieci w Stanach Zjednoczonych marzą o karierze Youtuberów.

Książkę słuchałam w audiobooku, i to był błąd. Książka zawiera dużo szczegółów dotyczących współczesnej polityki i czasem ciężko było mi nadążać za kolejnymi faktami.
Podobnie jak w książce "Więźniowie Geografii" największe wrażenie zrobiło na mnie podejście Chin. Kraju, który zupełnie inaczej patrzy na świat. W ostatnich latach Chiny wielokrotnie pokazywały, że mają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    137
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    29
  • Historia
    7
  • 2022
    5
  • 2023
    4
  • E-book
    3
  • Biblioteka
    2
  • XXI wiek
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowe jedwabne szlaki. Teraźniejszość i przyszłość świata


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne