Infantka

Okładka książki Infantka Wojciech Nerkowski
Okładka książki Infantka
Wojciech Nerkowski Wydawnictwo: Lira kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Lira
Data wydania:
2021-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-20
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366966468
Tagi:
wydawnictwolira
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
196
113

Na półkach:


avatar
1376
236

Na półkach: ,

Dobra, aczkolwiek brakowało mi wielkiego finału.

Dobra, aczkolwiek brakowało mi wielkiego finału.

Pokaż mimo to

avatar
152
141

Na półkach: , , ,

nfantka to moje pierwsze spotkanie z książkami Wojciecha Nerkowskiego i raczej nie ostatnie! Jednak muszę przyznać, że na początku wcale mnie jakoś nie porwało i pierwsze sto stron trochę się męczyłam, natomiast później... Później się zaczęła akcja i plot twisty!
Główną bohaterką jest Hania, stewardessa i wychowanka domu dziecka. Hania usilnie pragnie poznać historię swojego pochodzenia i wszystko się zmienia, gdy pojechała na wycieczkę do Wojdan. Czy Hania jest otoczona ludźmi, którzy chcą jej pomóc czy wręcz przeciwnie?
Polecam gorąco, jeśli lubicie książki, które są miksem obyczajówek i kryminałów/thrillerów.

http://www.instagram.com/biblioteczka.agi

nfantka to moje pierwsze spotkanie z książkami Wojciecha Nerkowskiego i raczej nie ostatnie! Jednak muszę przyznać, że na początku wcale mnie jakoś nie porwało i pierwsze sto stron trochę się męczyłam, natomiast później... Później się zaczęła akcja i plot twisty!
Główną bohaterką jest Hania, stewardessa i wychowanka domu dziecka. Hania usilnie pragnie poznać historię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
276

Na półkach: ,

To połączenie thrillera i powieści obyczajowej to wciągająca historia rodzinnego śledztwa i poszukiwanie własnej tożsamości. Lekka, przyjemna książka z wątkiem kryminalnym.

To połączenie thrillera i powieści obyczajowej to wciągająca historia rodzinnego śledztwa i poszukiwanie własnej tożsamości. Lekka, przyjemna książka z wątkiem kryminalnym.

Pokaż mimo to

avatar
461
31

Na półkach: , ,

Nie lubię romansów, książki Nicolasa Sparksa wywołują we mnie duchowe torsje, a Harlequiny zamiast poruszać śmieszą, więc z dużym dystansem sięgnęłam po "Infantkę". Muszę przyznać, że historia mnie ubawiła, mimo, że bohaterka jest absolutnie naiwna, niedojrzała i ogólnie denerwująca (dziwię się, jak ktoś mógł się w niej zakochać). Fakt, że jest sierotą wychowaną w domu dziecka nie wyjaśnia jej życiowej postawy i podejścia do ludzi. Po wychowance domu dziecka spodziewałabym się raczej sprytu i pewnego życiowego cwaniactwa jakim charakteryzuje się Polyanna lub Ania Shirley. Haniny charakter kojarzy mi się z wychowaną w cieplarnianych warunkach i wychuchaną jedynaczką.

Przy wyborze książek często kieruję się tym, co autorzy robią w życiu poza pisaniem, jakie mają wykształcenie i raczej wybieram autorów, którzy są po kierunkach, na których pracuje się z tekstami (filozofia, antropologia),piszą zawodowo jak nauczyciele akademiccy czy scenarzyści. Robię tak z prostego powodu: wiem, że nie zostanę zasypana przymiotnikami i przysłowkami a o prócz treści także forma sprawi mi przyjemność. Wojciech Nerkowski jest jednym z takich pisarzy i napisał książkę lekką, łatwą i przyjemną dobrą polszczyzną.

Daję 5/10 bo bohaterka mnie niesamowicie wkurzała (ciśnie mi się mocniejsze słowo). Może dlatego, że to mężczyzna pisał dla kobiet (bo panowie raczej po lekturę "Infantki" nie sięgną) postać Hani jest jednowymiarowa i, cóż, aseksualna? Bardzo a'la bohaterki Heleny Mniszkówny z tym, że nie mdleje. Wątpię, by komuś mogła się wydać pociągająca w realu. Mogę się mylić, może autor opisał swój kobiecy ideał i obiekt fantazji wielu mężczyzn? Mam nadzieję, że nie.

Na pewno sięgnę po inne książki Nerkowskiego, bo to przyjemna i lekka literatura. Mam tylko nadzieję, że postaci kobiece będą zbudowane z krwi i kości, a nie ezoterycznej aury.

Nie lubię romansów, książki Nicolasa Sparksa wywołują we mnie duchowe torsje, a Harlequiny zamiast poruszać śmieszą, więc z dużym dystansem sięgnęłam po "Infantkę". Muszę przyznać, że historia mnie ubawiła, mimo, że bohaterka jest absolutnie naiwna, niedojrzała i ogólnie denerwująca (dziwię się, jak ktoś mógł się w niej zakochać). Fakt, że jest sierotą wychowaną w domu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
1

Na półkach:

Czy to "Oszust z Tindera" spiknął się z fałszywą arystokratką z serialu Netflixa "Kim jest Anna"? Takie pytanie przychodziło mi do głowy podczas lektury "Infantki", bo główni bohaterowie poznali się przez aplikację randkową, a ona próbuje udowodnić światu, że jest córką i spadkobierczynią pewnego arystokraty, a on jest tak prowadzony, jakby może leciał na jej pieniądze. Ale potem autor mistrzowsko wyprowadził mnie w pole. A potem znowu. Świetnie wymyślona powieść obyczajowa z elementami thrillera, do końca trzyma w niepewności i napięciu.

Czy to "Oszust z Tindera" spiknął się z fałszywą arystokratką z serialu Netflixa "Kim jest Anna"? Takie pytanie przychodziło mi do głowy podczas lektury "Infantki", bo główni bohaterowie poznali się przez aplikację randkową, a ona próbuje udowodnić światu, że jest córką i spadkobierczynią pewnego arystokraty, a on jest tak prowadzony, jakby może leciał na jej pieniądze. Ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1656
1451

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z prozą Wojciecha Nerkowskiego i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Szybka i zaskakująca akcja, ciekawy pomysł na fabułę, tajemnice z przeszłości, sympatyczni bohaterowie. Jednym słowem: fajna książka na miły relaks.
Polecam!

To moje pierwsze spotkanie z prozą Wojciecha Nerkowskiego i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Szybka i zaskakująca akcja, ciekawy pomysł na fabułę, tajemnice z przeszłości, sympatyczni bohaterowie. Jednym słowem: fajna książka na miły relaks.
Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
957
586

Na półkach: , ,

Poprzednie lektury autora udowodniły mi, że świetnie odnajduje się w historiach obyczajowych z wątkiem sensacyjnym. 🔥Jego książki cechuje dynamiczna akcja, ciekawe postaci i skrzętnie uknute intrygi, których nigdy nie mogę przewidzieć.

W „Infantce” poznajemy Hanię zawodową stewardesse, która podczas wycieczki ze swoim partnerem Jakubem w Wojdanach odkrywa ogromne podobieństwo do jednej z dam uwiecznionych na obrazie. Jest to tym bardziej intrygujące, że Hania nie zna swoich rodziców, jako wychowanka domu dziecka nigdy nie drążyła tematu swojego pochodzenia. Za namową Jakuba postanawia poznać prawdę i ta decyzja będzie jak kostka domino, która wywoła nie małe turbulencje w jej życiu. ✈️💣

Takie historie czyta się z zapartym tchem!☺️ Niby byłam przygotowana na różne akcje, bo autor już mnie do tego przyzwyczaił… ale nie sądziłam, że będę świadkiem tylu zwrotów akcji. Rodzinna tajemnica, która bardzo uwiera właścicieli dworku w Wojdanach doprowadza do wielu emocjonujących a czasem i tragicznych momentów. Hania zostanie osaczona i doprowadzona do ostateczności. Autor wodzi nas za nos, ciągle podrzuca tropy, które okazują się ślepymi uliczkami… manipuluje nami tak bardzo, że sami zaczynami wątpić w to, kto jest naszym sojusznikiem a kto wrogiem. ( ha! Mnie nieźle wprowadził w maliny 😉). Ale to nie koniec plusów. Dzięki pracy Hani mamy idealny wgląd do tego jak wygląda dzień stewardessy na pokładzie. Często podróżujemy z nią w piękne i egzotyczne miejsca. Także oprócz intryg mamy też ciekawie przedstawione życie młodej kobiety, wykonującej pasjonujący zawód.🤩

Bardzo polecam! Książka pełna emocji, akcji i tajemnic które chcemy odkryć!

Poprzednie lektury autora udowodniły mi, że świetnie odnajduje się w historiach obyczajowych z wątkiem sensacyjnym. 🔥Jego książki cechuje dynamiczna akcja, ciekawe postaci i skrzętnie uknute intrygi, których nigdy nie mogę przewidzieć.

W „Infantce” poznajemy Hanię zawodową stewardesse, która podczas wycieczki ze swoim partnerem Jakubem w Wojdanach odkrywa ogromne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
992
852

Na półkach:

Hania jest stewardesą. Wychowywała się w domu dziecka i nic nie wie o swoich rodzicach.
Kiedy pewnego dnia zwiedza ze swoim chłopakiem Jakubem zabytkowy pałacyk, wszyscy zauważają jej zdumiewające podobieństwo do postaci ze starego obrazu.
Dziewczyna zaczyna podejrzewać, że może być nieślubną córką potomka szlacheckiego rodu, któremu przed śmiercią udało się odzyskać rodzinne dobra.
Nic więc dziwnego, że jego oficjalni spadkobiercy zrobią wszystko, by uniemożliwić Hani odkrycie tajemnic z przeszłości.

Jaką cenę przyjdzie jej więc zapłacić za poznanie prawdy?

Dowiecie się z książki.
Powiem Wam szczerze, że z początku historia jest zwyczajna, jakich wiele. Autor lirycznie prowadzi nas przez życie Hani, która sama z siebie niezbyt miała ochotę grzebać w swojej przeszłości. Motorem wszystkich działań był ktoś inny.
I kiedy autor uśpił już naszą czujność sprawiając że poczuliśmy się trochę znudzeni brakiem jakiejkolwiek akcji- rzucił jedno malutkie zdanie momentalnie wybudzając nas z odrętwienia
Od momentu pewnego spotkania historia niczym pendolino wskakuje na zupełnie inny tor i cała opowieść zaczyna nabierać sensu.
Wszystko staje się jasne i klarowne.

I teraz zadam Wam jedno pytanie:
Czy aby na pewno???

Nie udzielę na nie odpowiedzi.
Nic więcej nie dodam, prócz tego, że Pan Wojtek bezczelnie zrobił mnie w wielkiego czerwonego balona.
I jest mi z tym niezmiernie dobrze!!!

Książkę oczywiście polecam!!!!

Hania jest stewardesą. Wychowywała się w domu dziecka i nic nie wie o swoich rodzicach.
Kiedy pewnego dnia zwiedza ze swoim chłopakiem Jakubem zabytkowy pałacyk, wszyscy zauważają jej zdumiewające podobieństwo do postaci ze starego obrazu.
Dziewczyna zaczyna podejrzewać, że może być nieślubną córką potomka szlacheckiego rodu, któremu przed śmiercią udało się odzyskać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1047
931

Na półkach: ,

Szukając swojej tożsamości, można stracić wszystko inne…

Hania jest jedną z tych osób, które wychowywały się w domu dziecka i nie miały okazji poznać swoich biologicznych rodziców. Jednak gdy pewnego dnia zwiedza ze swoim chłopakiem pałacyk w Wojdanach, uwagę większości przykuwa obraz przedstawiający szlachcica rodu oraz niezwykle podobieństwo łączące Hanię z osobą z portretu. Hania zaczyna podejrzewać, że być może jej korzenie sięgają szlatenego rodu. Z pomocą Jakuba rozpoczyna śledztwo chcąc poznać prawdę o swoim pochodzeniu.

Ależ to była świetna książka. Przyznaję szczerze, że nie spodziewałam się, że historia Hani mnie tak wciągnie. Baaa, tak naprawdę myślałam, że to będzie zwyczajna obyczajówka, w której z główną bohaterką będziemy szukać przodków. Oj jak bardzo się myliłam. "Infantka" to intrygująca historia rodzinnego śledztwa, to niezwykle wciągająca i fascynująca powieść, w której napięcie rośnie z każdą kolejną stroną. Autor zaserwował nam wielowątkową powieść obyczajową, w której zawiła akcja nie pozwala choćby na odrobinę nudy, a emocje towarzyszące podczas czytania sprawiają, że książki nie da się odłożyć nawet na moment. Intryga, zagadka kryminalna i mroczne tajemnice rodzinne, to wszystko składa się na świetną, momentami dramatyczną powieść. Na dodatek mamy tu wiele ciekawych informacji o pracy stewardessy, którą wykonuje główna bohaterka.
Powieść Wojciecha Nerkowskiego to książka, z którą spędziłam miło czas i Wam również polecam po nią sięgnąć. Jestem totalnie zauroczona tym, jak zgrabnie autor połączył wiele wątków w jedną, jakże intrygującą całość. Wyszło znakomicie. Dla mnie to była prawdziwa uczta czytelnicza. Jeżeli lubicie powieści obyczajowe z wątkiem kryminalnym, gdzie pierwsze skrzypce grają rodzinne tajemnice, to ta książka będzie dla Was lekturą idealną.

Szukając swojej tożsamości, można stracić wszystko inne…

Hania jest jedną z tych osób, które wychowywały się w domu dziecka i nie miały okazji poznać swoich biologicznych rodziców. Jednak gdy pewnego dnia zwiedza ze swoim chłopakiem pałacyk w Wojdanach, uwagę większości przykuwa obraz przedstawiający szlachcica rodu oraz niezwykle podobieństwo łączące Hanię z osobą z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    72
  • Posiadam
    10
  • 2021
    7
  • Legimi
    5
  • 2022
    4
  • Do kupienia
    2
  • Przeczytane 2021
    2
  • W planach ebook
    1
  • Proza
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Infantka


Podobne książki

Przeczytaj także