#WYZWANIE LC2024
Kwiecień

Co zrobić gdy Twój ukochany/a walczy o życie na Evereście? Czy pomimo złej pogody jest szansa na przeprowadzenie akcji ratunkowej? Czasami zapominami jaka siłą tkwi w naturze, i zapominamy by być bardzo uważnym.. Jednakże pomimo tego natura jest nieprzewidywalna. Na polskich śmiałków, którzy chcą zdobyć największy szczyt na świecie spada lawina. Czy uda im się przeżyć? Czy ich bliscy zorganizują pomóc i czy wsparcie przybędzie na czas?

#WYZWANIE LC2024
Kwiecień

Co zrobić gdy Twój ukochany/a walczy o życie na Evereście? Czy pomimo złej pogody jest szansa na przeprowadzenie akcji ratunkowej? Czasami zapominami jaka siłą tkwi w naturze, i zapominamy by być bardzo uważnym.. Jednakże pomimo tego natura jest nieprzewidywalna. Na polskich śmiałków, którzy chcą zdobyć największy szczyt na świecie spada lawina....

Muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, pomimo tego, że się...rozczarowałem. Liczyłem na więcej gór a przynajmniej tej części od Lukli do EBC i samego Everestu. Jednak to co dzieje się w Katmandu i okolicach jest tak dobrze i ciekawie opisane, że czyta się bardzo fajnie a dialogi i przemyślenia Krisa i Julii są bardzo ciekawe, mądre i pouczające. W ogóle Julia to chyba ideał kobiety, nie wiem czy autor zna taką osobę czy jest to kobieta z marzeń, ale jej postać jest wyjątkowa. Jeżeli za postacią Julii stoi jakaś prawdziwa osoba to fajnie gdyba autor kiedyś zdradził, kto to jest. Książka jest rewelacyjną.

Muszę przyznać, że książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, pomimo tego, że się...rozczarowałem. Liczyłem na więcej gór a przynajmniej tej części od Lukli do EBC i samego Everestu. Jednak to co dzieje się w Katmandu i okolicach jest tak dobrze i ciekawie opisane, że czyta się bardzo fajnie a dialogi i przemyślenia Krisa i Julii są bardzo ciekawe, mądre i pouczające. W...

Trochę czegoś innego oczekiwałem, ale fabuła mnie zainteresowała i przeczytałem książkę dość szybko, bohaterowie mają dużo pomysłów na ratowanie swoich bliskich, wiele z nich kończy się niepowodzeniem, na końcu zostaje uratowana tylko jedna osoba!

Trochę czegoś innego oczekiwałem, ale fabuła mnie zainteresowała i przeczytałem książkę dość szybko, bohaterowie mają dużo pomysłów na ratowanie swoich bliskich, wiele z nich kończy się niepowodzeniem, na końcu zostaje uratowana tylko jedna osoba!

Książka ciekawa bo lubię tematykę gór choć momentami byłam nią troszkę zmęczona. Miałam wrażenie, że dzieje się aż zbyt dużo przez co było to zbyt wielce nieprawdopodobne. A końcówka niestety dla mnie okazała się przewidywalna.

Książka ciekawa bo lubię tematykę gór choć momentami byłam nią troszkę zmęczona. Miałam wrażenie, że dzieje się aż zbyt dużo przez co było to zbyt wielce nieprawdopodobne. A końcówka niestety dla mnie okazała się przewidywalna.

PLUSY
- Książkę czyta się szybko ze względu na prosty, niewyszukany język oraz bardzo popularną wśród polskich autorów konstrukcję z dwoma narratorami.
- Fabuła jako tako trzyma w napięciu, choć bywa przewidywalna.

MINUSY
- Bardzo naiwni, irytujący główni bohaterowie, nakreśleni dość sztampowo i grubą kreską.
- Już po kilku początkowych stronach, można odczuć, że autor na co dzień nie ma zbyt wiele wspólnego z wysokimi górami i książka traci na autentyczności

Najbardziej wzruszyło mnie dedykowanie książki psim przyjaciołom po drugiej stronie tęczowego mostu.

PLUSY
- Książkę czyta się szybko ze względu na prosty, niewyszukany język oraz bardzo popularną wśród polskich autorów konstrukcję z dwoma narratorami.
- Fabuła jako tako trzyma w napięciu, choć bywa przewidywalna.

MINUSY
- Bardzo naiwni, irytujący główni bohaterowie, nakreśleni dość sztampowo i grubą kreską.
- Już po kilku początkowych stronach, można odczuć, że autor...

Everest. Poruszę niebo i ziemię. Szybko się czyta , udało mi się co nie co przewidzieć. Chociaż zaskoczenia nie było to jednak zajrzę do koejnej książki tego autora pt. Himalaya. Wyprawa na krawędź życia

Everest. Poruszę niebo i ziemię. Szybko się czyta , udało mi się co nie co przewidzieć. Chociaż zaskoczenia nie było to jednak zajrzę do koejnej książki tego autora pt. Himalaya. Wyprawa na krawędź życia

Dobra książka. Ciekawe spojrzenie na tragedię na Evereście oczami tych co zostali na dole. Polecam

Dobra książka. Ciekawe spojrzenie na tragedię na Evereście oczami tych co zostali na dole. Polecam

Sama książka jest bardzo przeciętna, nie zahacza zbytnio o sam himalaizm, a o sinusoidę zmagań dwójki bohaterów.

Niestety znaczną część łyknąłem w formie audiobooka i pani, która czytała utwór (rozdziały kobiece) mocno, ale to bardzo bardzo mocno psuła odbiór. Kompletnie nie polecam. Nie chciałem by to rzutowało na ocenę, dlatego daję przeciętną 5, bo taka jest właśnie ta historia, a przynajmniej jej opisanie.

Sama książka jest bardzo przeciętna, nie zahacza zbytnio o sam himalaizm, a o sinusoidę zmagań dwójki bohaterów.

Niestety znaczną część łyknąłem w formie audiobooka i pani, która czytała utwór (rozdziały kobiece) mocno, ale to bardzo bardzo mocno psuła odbiór. Kompletnie nie polecam. Nie chciałem by to rzutowało na ocenę, dlatego daję przeciętną 5, bo taka jest właśnie ta...

Początek zapowiadał się ciekawie i na tym się skończyło. Nudna, rozwlekła historyjka.

Początek zapowiadał się ciekawie i na tym się skończyło. Nudna, rozwlekła historyjka.

W moim odczuciu gorsza niż "Himalaya. Wyprawa na krawędź życia". Przez większość czasu dwójka bohaterów po prostu miota się po Katmandu, zastanawiając się co robić. Było kilka ciekawych zwrotów akcji, koniec bardzo fajny, ciekawe rozwiązanie problemu, ale jakby tak było trochę więcej o samej wspinaczce, o trudach uwięzionych na Evereście, próbach zejścia itd., to wydaje mi się, że byłoby lepiej. Ogólnie fajnie się czytało, ale czegoś mi minimalnie zabrakło.

W moim odczuciu gorsza niż "Himalaya. Wyprawa na krawędź życia". Przez większość czasu dwójka bohaterów po prostu miota się po Katmandu, zastanawiając się co robić. Było kilka ciekawych zwrotów akcji, koniec bardzo fajny, ciekawe rozwiązanie problemu, ale jakby tak było trochę więcej o samej wspinaczce, o trudach uwięzionych na Evereście, próbach zejścia itd., to wydaje mi...