rozwińzwiń

Wiatr

Okładka książki Wiatr Igor Brejdygant
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wiatr
Igor Brejdygant Wydawnictwo: W.A.B. kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2021-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-15
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328085176

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Wiatr



przeczytanych książek 2535 napisanych opinii 746

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
636 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
78
1

Na półkach:

Dzisiaj zrobiłem sobie mały detoks od gier i internetu, więc postanowiłem wrócić do czytania książek. Wybór padł na "Wiatr", którego miałem już przeczytane 110 stron. Z początku tę książkę czytało mi się trochę topornie, ale z czasem (gdzieś od 130 lub 140 strony) zaczęło robić się ciekawie. Wczucie się w klimat miejsca fabuły było dla mnie jak najbardziej na plus. Książkę czytałem przez jakieś 7 godzin aż do końca (str 381) i ten czas naprawdę szybko mi zleciał. Niestety, mam też trochę do powiedzenia o gorszych rzeczach. Główny bohater z kimś rozmawia ? Okazuje się że tak naprawdę ta osoba nie żyje. Ten motyw nie pojawia się tylko raz. Za każdym razem przewracałem oczami i w głowie pytałem się "serio?". Spotkanie z rudowłosą Grażyną (a raczej za kogo się podawała) w domu marszanda osobiście trochę przypominało mi fantazje nastolatka w okresie dojrzewania. No i oczywiście crème de la crème "Wiatru" - zakończenie. Czytelnik na końcu książki dowiaduje się, że obraz przedstawia głównego bohatera i jego towarzyszkę, a tak naprawdę to ta dwójka jest parą, która zginęła w śniegu. Te zakończenie kompletnie zepsuło tę książkę. Gdyby odjąć te wszystkie abstrakcje, moja ocena byłaby o jedną gwiazdkę wyższa. Nie znam reszty twórczości autora, ale mam nadzieję, że jest lepsza niż oceniana przeze mnie książka. "Wiatr" nie zniechęci mnie kompletnie do twórczości autora i mam nadzieję, że reszta książek jest lepsza. :) Pozdrawiam!

Dzisiaj zrobiłem sobie mały detoks od gier i internetu, więc postanowiłem wrócić do czytania książek. Wybór padł na "Wiatr", którego miałem już przeczytane 110 stron. Z początku tę książkę czytało mi się trochę topornie, ale z czasem (gdzieś od 130 lub 140 strony) zaczęło robić się ciekawie. Wczucie się w klimat miejsca fabuły było dla mnie jak najbardziej na plus. ...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Szkoda czasu na tę książkę. Czytałem, bo miałem nadzieję, że w końcu się to rozwinie. Nie rozumiem o co w ogóle chodziło z tymi bohaterami, bo zakończenie jest takie, że nie wiadomo o co chodzi.

Szkoda czasu na tę książkę. Czytałem, bo miałem nadzieję, że w końcu się to rozwinie. Nie rozumiem o co w ogóle chodziło z tymi bohaterami, bo zakończenie jest takie, że nie wiadomo o co chodzi.

Pokaż mimo to

avatar
955
955

Na półkach:

Miałem do czynienia z audiobookiem typu „superprodukcja”.
To bardzo przyjemna forma lektury. Dobrze czuje się klimat w takich audioksiążkach, z muzyką ilustracyjną, ale moim zdaniem ważna uwaga do autora akurat tej muzyki. Potrzebne są chwile ciszy. Gdybym ja pisał muzykę do tej audioksiążki, to prawie wszystkie dialogi byłyby na ciszy, ewentualnie byłby dźwięk obecny na dalekim planie zaś muzyka pojawiałaby się w tle przy narracjach i opisach tworzących klimat i opowiadających plastycznie o otoczeniu, pogodzie, rozmyślaniach bohaterów itp. Rodzaj muzyki jak najbardziej pasuje, ale ciągłe brzmienie w tle, bez chwil ciszy podkreślających najważniejsze wydarzenia staje się nużące, wszystko staje się zbyt przyciężkawe, jakby osoba ilustrująca tekst muzyką miała w tym niewielkie doświadczenie, nazwijmy to umownie – „teatralne” czy „filmowe”.
Sama książka, hmmm… Klasyk mawiał, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. Książka zapowiadała się bardzo dobrze, ale im dalej, tym gorzej. Fabuła jest nieprecyzyjna, a zakończenie zrealizowane na „odwal się”, jakby w pewnym momencie autora znudziło pisanie tej książki i postanowił ją zakończyć jak najszybciej i trochę byle jak. Nie mogę napisać, co mam na myśli, bo zrobi się spojler, ale w fabule jest sporo bałaganu. Postacie są plastikowe, jakby się oglądało raczej słaby film niż czytało książkę i niewiarygodne. Trochę irytujące są pewne powtarzające się zabiegi autora mające nadać niektórym scenom spektakularności: ktoś czegoś szuka w ośmiu norkach, ale znajduje to coś koniecznie w ósmej norce, pyta kogoś o coś, osoba nie odpowiada, pytający odwraca się, a dopiero wtedy dostaje odpowiedź, w szafce nic nie ma, dopiero w ostatniej chwili, koniecznie w ostatniej chwili ktoś znajduje w szafce ukryte drugie dno, itd. Trochę tych lekko irytujących schematów za dużo jest. Każdy parzy się z każdym i wskakuje ochoczo do łóżka, zwłaszcza wtedy, gdy laska dobrze wygląda. Seksują się i chleją etanol bez celu i sensu. Trochę takich scen pomaga, ale gdy za dużo ich, żenuje to i śmieszy. Czy w życiu przeciętnych obywateli tak to wygląda? Może w życiu celebrytów, którymi otaczają się tak znane osoby, jak autor – coś takiego jest, nie wiem, ale przeciętni ludzie tak się nie zachowują. Może to życzeniowe u autora? Nie śmiem zgadywać.
Książka nie jest dobrze przemyślana i zaprojektowana pod względem fabularnym, a szkoda, bo pomysł miał spory potencjał.

Miałem do czynienia z audiobookiem typu „superprodukcja”.
To bardzo przyjemna forma lektury. Dobrze czuje się klimat w takich audioksiążkach, z muzyką ilustracyjną, ale moim zdaniem ważna uwaga do autora akurat tej muzyki. Potrzebne są chwile ciszy. Gdybym ja pisał muzykę do tej audioksiążki, to prawie wszystkie dialogi byłyby na ciszy, ewentualnie byłby dźwięk obecny na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
102

Na półkach:

Jakoś ciężko przez nią brnęłam...

Jakoś ciężko przez nią brnęłam...

Pokaż mimo to

avatar
1074
208

Na półkach:

Gdyby nie bardzo dobry warsztat pisarski to byłoby bardzo źle, a tak to nawet dało się przeczytać. Tylko po co??? Książka nie wiadomo o czym tak naprawdę, może jestem mało rozgarnięta :-) ale nie rozumiem o co chodzi w tej książce, a już zakończenie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.
Próbowałam kombinować, o schizofrenii bohaterów, ale nie, to nie to. Nie mój klimat.

Gdyby nie bardzo dobry warsztat pisarski to byłoby bardzo źle, a tak to nawet dało się przeczytać. Tylko po co??? Książka nie wiadomo o czym tak naprawdę, może jestem mało rozgarnięta :-) ale nie rozumiem o co chodzi w tej książce, a już zakończenie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.
Próbowałam kombinować, o schizofrenii bohaterów, ale nie, to nie to. Nie mój klimat.

Pokaż mimo to

avatar
10
2

Na półkach:

Brak słów...

Brak słów...

Pokaż mimo to

avatar
187
185

Na półkach:

Para turystów ginie pod lawiną w Tatrach. Ich śmierć pokrywa się z zaginięciem jednego z obrazów namalowanego przez znaną i cenioną malarkę Agnieszkę Markowską - ofiarę lawiny. Główny bohater - Wawrzyniec jest przekonany, że za tragiczną śmiercią zakopiańskiej pary stoi coś więcej niż zwykły przypadek. Na własną rękę próbuje rozwikłać tę zagadkę.
"Wiatr" to książka o intrygującym zimowym klimacie przesyconym kulturą podhalańską i specyfiką górskich terenów. Jest to całkiem dobra powieść na zimowe wieczory.
Dużym atutem tej książki jest dla mnie motyw zaginionego obrazu. Bardzo cenię sobie nawiązania do sztuk wizualnych przemycone do książek kryminalnych.
Akcja mknie dość powoli jak na powieść kryminalną czy nawet thriller. Choć z drugiej strony takie tempo pasuje do miejsca, w jakim osadzono akcję i ma to swój urok, dlatego nie mogę uznać tego aspektu za wadę.
Z pewnością ten tytuł nie należy do najlepszych książek Igora Brejdyganta, jednak nie oznacza to, że nie jest wart przeczytania. Osobiście doceniam pomysł autora na tę fabułę i nie żałuję czasu spędzonego z tą książką.

Para turystów ginie pod lawiną w Tatrach. Ich śmierć pokrywa się z zaginięciem jednego z obrazów namalowanego przez znaną i cenioną malarkę Agnieszkę Markowską - ofiarę lawiny. Główny bohater - Wawrzyniec jest przekonany, że za tragiczną śmiercią zakopiańskiej pary stoi coś więcej niż zwykły przypadek. Na własną rękę próbuje rozwikłać tę zagadkę.
"Wiatr" to książka o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
751
276

Na półkach:

Liczyłam na ciekawy kryminał a cały czas miałam poczucie błądzenia w surrealistycznym śnie pijaka.

Liczyłam na ciekawy kryminał a cały czas miałam poczucie błądzenia w surrealistycznym śnie pijaka.

Pokaż mimo to

avatar
106
29

Na półkach:

Ciężko mi ocenić tę książkę, ponieważ nie jestem w stanie stwierdzić o co dokładnie chodziło autorowi na samym końcu. Przyznam natomiast, że książkę czytało się dobrze, fajna dynamika, połączenia i zagadki potrafiły wciągnąć. Był duży potencjał, może gdyby zakończenie było trochę bardziej rozwinięte to potencjał ten byłby lepiej wykorzystany

Ciężko mi ocenić tę książkę, ponieważ nie jestem w stanie stwierdzić o co dokładnie chodziło autorowi na samym końcu. Przyznam natomiast, że książkę czytało się dobrze, fajna dynamika, połączenia i zagadki potrafiły wciągnąć. Był duży potencjał, może gdyby zakończenie było trochę bardziej rozwinięte to potencjał ten byłby lepiej wykorzystany

Pokaż mimo to

avatar
19
6

Na półkach:

Początek zapowiadał się obiecująco, ale zakończenie bardzo rozczarowuje. Jest sporo nieścisłości, niektóre sytuacje wydają się mało realistyczne, a wprowadzanie dziwnych postaci bez większego sensu (jak staruszka w PKS). Ogólnie był potencjał, ale przez zakończenie które jest abstrakcyjne nie uznaje tego za coś do czego byłoby warto kiedyś wrócić.

Początek zapowiadał się obiecująco, ale zakończenie bardzo rozczarowuje. Jest sporo nieścisłości, niektóre sytuacje wydają się mało realistyczne, a wprowadzanie dziwnych postaci bez większego sensu (jak staruszka w PKS). Ogólnie był potencjał, ale przez zakończenie które jest abstrakcyjne nie uznaje tego za coś do czego byłoby warto kiedyś wrócić.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    719
  • Chcę przeczytać
    287
  • Posiadam
    63
  • 2022
    33
  • 2021
    29
  • Audiobook
    23
  • Teraz czytam
    15
  • 2023
    12
  • Audiobooki
    11
  • Przeczytane 2022
    7

Cytaty

Więcej
Igor Brejdygant Wiatr Zobacz więcej
Igor Brejdygant Wiatr Zobacz więcej
Igor Brejdygant Wiatr Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także