rozwińzwiń

Lullaby

Okładka książki Lullaby Chuck Palahniuk
Okładka książki Lullaby
Chuck Palahniuk Wydawnictwo: Anchor Books kryminał, sensacja, thriller
274 str. 4 godz. 34 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Lullaby
Wydawnictwo:
Anchor Books
Data wydania:
2003-07-29
Data 1. wydania:
2003-07-29
Liczba stron:
274
Czas czytania
4 godz. 34 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780385722193
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
90
77

Na półkach:

Po złym doświadczeniu z Niewidzialnymi Potworami, przeprosiłem autora i wziąłem się za jego Kołysanki...

...no i znowu się zawiodłem.

Już dawno mnie tak nic nie nużyło jak czytanie tej książki, a więc dobra z niej kołysanka lecz jako sama powieść jest zwyczajnie nudna i niezrozumiała.
Książkę, którą powinien człowiek przeczytać w 3-4 wieczory, męczyłem prawie 4 tygodnie.
Przyjdzie mi teraz trochę poczekać za nim ponownie wezmę się za Palahniuka. Nie skreślam go, nie gniewam się, ale jak dotąd nie zostałem jeszcze fanem. Może się zaprzyjaźnimy przy następnym spotkaniu.

Po złym doświadczeniu z Niewidzialnymi Potworami, przeprosiłem autora i wziąłem się za jego Kołysanki...

...no i znowu się zawiodłem.

Już dawno mnie tak nic nie nużyło jak czytanie tej książki, a więc dobra z niej kołysanka lecz jako sama powieść jest zwyczajnie nudna i niezrozumiała.
Książkę, którą powinien człowiek przeczytać w 3-4 wieczory, męczyłem prawie 4...

więcej Pokaż mimo to

avatar
795
374

Na półkach: , ,

,,Kołysanka" to książka autorstwa Chucka Palahniuka, opowiada historie dziennikarza który nazywa się Carl Streator, Carl pracuje nad cyklem artykułów o śmierci łóżeczkowej niemowląt, prowadząc swoje własne śledztwa, pojawia się na miejscach w których do takich śmierci doszło. Jedyną rzeczą łącząca większość tragedii wydaje się być książka ,,Wiersze i rymowanki że wszystkich stron świata".
Drugą bohaterka jest Helen Boyle, kobieta prowadząca agencje nieruchomości, jednak jej agencja różni się od innych, otóż Helen sprzedaj tylko mieszkania w których straszy. Książka ,,Kołysanka" jest ciekawa jednak bohaterowie byli tak mocno jednowymiarowi że aż bolało czytanie kolejnych kartek, zarówno ich relacje jak ich dialogi były mdłe. Sama historia miała duży potencjał ale bohaterowie dość mocno zaniżyli poziom tej powieśći.

,,Kołysanka" to książka autorstwa Chucka Palahniuka, opowiada historie dziennikarza który nazywa się Carl Streator, Carl pracuje nad cyklem artykułów o śmierci łóżeczkowej niemowląt, prowadząc swoje własne śledztwa, pojawia się na miejscach w których do takich śmierci doszło. Jedyną rzeczą łącząca większość tragedii wydaje się być książka ,,Wiersze i rymowanki że wszystkich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
222
67

Na półkach: , ,

Nierówna, ale w sumie niezła. Ma znakomite momenty (monologi Carla i tyrady Ostrygi),ale nie przekonuje mnie relacja między bohaterami. Nie rozumiem dlaczego Helen czy Carl nie użyli usypianki przeciwko Monie i Ostrydze. W tym układzie powinna powstać druga część o ich tropieniu i mogłaby być znacznie ciekawsza.

Nierówna, ale w sumie niezła. Ma znakomite momenty (monologi Carla i tyrady Ostrygi),ale nie przekonuje mnie relacja między bohaterami. Nie rozumiem dlaczego Helen czy Carl nie użyli usypianki przeciwko Monie i Ostrydze. W tym układzie powinna powstać druga część o ich tropieniu i mogłaby być znacznie ciekawsza.

Pokaż mimo to

avatar
31
25

Na półkach:

"Kołysanka" od samego początku do końca jest książką dziwną. A dokładniej - coraz dziwniejszą. Ma to jednak swój urok, gdyż jest to ta "dobra i nieoczywista" dziwność. Mamy tutaj ciekawych, wyrazistych bohaterów o jasnych motywach i intrygującą, choć stosunkowo wcześnie rozwiązaną zagadkę stanowiącą trzon historii. Wbrew pierwszym wrażeniom jednak książka nie jest powieścią detektywistyczną - to współczesne fantasy.

"Kołysanka" od samego początku do końca jest książką dziwną. A dokładniej - coraz dziwniejszą. Ma to jednak swój urok, gdyż jest to ta "dobra i nieoczywista" dziwność. Mamy tutaj ciekawych, wyrazistych bohaterów o jasnych motywach i intrygującą, choć stosunkowo wcześnie rozwiązaną zagadkę stanowiącą trzon historii. Wbrew pierwszym wrażeniom jednak książka nie jest powieścią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
372

Na półkach:

Początek książki był dla mnie genialny i strasznie mnie wciągnął. Autor nie korzysta z oklepanych rozwiązań, ale stara się pokazać swoje twórcze wizje oraz uwagi do świata w sposób dziwaczny oraz pełen niespodzianek, a ja zostałam tym kupiona. Niestety, od połowy książki wszystko poszło w zbyt dziwnym dla mnie kierunku. Zupełnie przestałam rozumieć postępowania bohaterów, a ich droga wydawała mi się monotonna. Ledwo dotarłam do końca przygody. Podobały mi się uwagi autora w tle, jednak samo przedstawienie wszystkiego przy pomocy tych właśnie konkretnych bohaterów razem z konkretnym postępowaniem w ogóle mi nie podeszło.
Autor poruszył naprawdę wiele problemów, które są aktualne także dzisiaj. Miałam ochotę wiele rzeczy podkreślać, ponieważ niektóre spostrzeżenia autora są po prostu w punkt.
Być może ja tu czegoś po prostu nie załapałam, co zabrakło mi urok drugiej części powieści.

Początek książki był dla mnie genialny i strasznie mnie wciągnął. Autor nie korzysta z oklepanych rozwiązań, ale stara się pokazać swoje twórcze wizje oraz uwagi do świata w sposób dziwaczny oraz pełen niespodzianek, a ja zostałam tym kupiona. Niestety, od połowy książki wszystko poszło w zbyt dziwnym dla mnie kierunku. Zupełnie przestałam rozumieć postępowania bohaterów, ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
39

Na półkach:

Niezwykle ciekawa powieść, fajna narracja, która nadaje klimacik. Połączenie bohaterów i ich celów w bardzo nienachalny sposób. Bardzo przyjemnie się czytało.

Niezwykle ciekawa powieść, fajna narracja, która nadaje klimacik. Połączenie bohaterów i ich celów w bardzo nienachalny sposób. Bardzo przyjemnie się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
237
179

Na półkach: , , , , ,

Po niesamowitych "Niewidzialnych Potworach" przyszła kolej na "Kołysankę".
Ciekawa lektura, w momentach niesamowicie interesująca. Książka jest satyrą, która dotyczy wielu aspektów moralności społeczeństwa. Myśl przewodnia była świetna, ale spodziewałam się innej realizacji i konkluzji.

Po niesamowitych "Niewidzialnych Potworach" przyszła kolej na "Kołysankę".
Ciekawa lektura, w momentach niesamowicie interesująca. Książka jest satyrą, która dotyczy wielu aspektów moralności społeczeństwa. Myśl przewodnia była świetna, ale spodziewałam się innej realizacji i konkluzji.

Pokaż mimo to

avatar
990
800

Na półkach:

Ale ten facet ma zryty beret! Pozytywnie oczywiście, bo przecież lubimy być zaskakiwani.
Co prawda poziom obrzydzenia po opowiadaniu "Flaki", nie został przebity, ale, ale...
Czego tu nie było! Nekrofilia, martwe noworodki, przeprowadzki międzycielesne, podsufitowy seks, i oczywiście główny bohater - mordercza kołysanka, inne zaklęcia i o wiele więcej. Plus nieskończona fantazja autora w wymyślaniu outfitów swoim bohaterom.
"Kołysanka" nie pochłonęła mnie bez reszty, jednak plus za oryginalny styl autora.

Ale ten facet ma zryty beret! Pozytywnie oczywiście, bo przecież lubimy być zaskakiwani.
Co prawda poziom obrzydzenia po opowiadaniu "Flaki", nie został przebity, ale, ale...
Czego tu nie było! Nekrofilia, martwe noworodki, przeprowadzki międzycielesne, podsufitowy seks, i oczywiście główny bohater - mordercza kołysanka, inne zaklęcia i o wiele więcej. Plus nieskończona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
56

Na półkach:

Jaki jest Chuck, każdy widzi. Ani normalny, ani człowiek. Ani powieść realistyczna, ani surrealizm. Łańcuch DNA stworzony z przeplatających się ciekawostek i wstrętnych opisów, prowadzący ... no właśnie, gdzie? Na pewno tam gdzie zawsze, uderzając w konsumpcjonizm, próżność natury ludzkiej, upadek obyczajów. Ale nie tylko tam.

Jaki jest Chuck, każdy widzi. Ani normalny, ani człowiek. Ani powieść realistyczna, ani surrealizm. Łańcuch DNA stworzony z przeplatających się ciekawostek i wstrętnych opisów, prowadzący ... no właśnie, gdzie? Na pewno tam gdzie zawsze, uderzając w konsumpcjonizm, próżność natury ludzkiej, upadek obyczajów. Ale nie tylko tam.

Pokaż mimo to

avatar
641
610

Na półkach: , , , ,

Trzeba brawurowej bezczelności Palahniuka, żeby wziąć na warsztat jeden z najbardziej znanych skeczów Monty Pythona (“Zabójczy Żart”) i zamienić go w pulsujący nerwową energią, weirdowy groteskowy horror. A jednak się udało!

+

Pewien dziennikarz bada sprawę serii niemowlęcych śmierci łóżeczkowych Na miejscu każdej tragedii znajduje książkę z dziecięcymi rymowankami, otwartą na tej samej stronie, na której zapisana jest pewna dziwna kołysanka.
Nie jest trudno dodać dwa do dwóch i wkrótce dziennikarz rozumie, że znalazł przerażające zaklęcie, które zabija (dokładnie - usypia na zawsze) każdego człowieka, któremu zostanie odczytane. Co gorsza, zaklęcie wchodzi mu tak mocno do głowy, że wystarczy przypadkowo o nim pomyśleć, patrząc na inną osobę, by ta natychmiast “zasnęła na wieki”.
W ramach kolejnych “prób” bohater zabija kilkoro zupełnie przygodnie spotkanych ludzi, a zrozumiawszy, jak straszną mocą dysponuje, chcąc ją jednocześnie okiełznać, rozpoczyna własne śledztwo dotyczące upiornej rymowanki. Doprowadza go ono do ekscentrycznej właścicielki biura pośrednictwa nieruchomości…

Biuro pośrednictwa jest równie ekscentryczne, jak sama właścicielka. Przedmiotem obrotu w nim są bowiem….nawiedzone nieruchomości (!!!). Biznes polega na tym, by PRZED sprzedażą nie nagłaśniać niepokojących okoliczności i informacji - niech fakt nawiedzenia wyjdzie na jaw po transakcji (i po zainkasowaniu przez biuro stosownej prowizji!). A wtedy, gdy zdesperowany, przestraszony właściciel dzwoni po pomoc, biuro oferuje pomoc w….sprzedaży przeklętego domu - oczywiście za KOLEJNĄ prowizją!
Kiedy jeden z tak wkręconych klientów zamiast sprzedaży decyduje się na wyburzenie swej posiadłości, oburzona szefowa, ratując “cenny zabytek” zabija go za pomocą Kołysanki. Właśnie to naprowadza dziennikarza na jej trop.

Pierwsze spotkanie pary jest pełne napięcia, ale po początkowym klinczu obydwoje decydują, że tak złowroga siła jak Kołysanka nie może się dostać w niepowołane ręce, a przecież książeczek z klątwą wyszło kilkaset i każdy przypadkowy czytelnik może się dowiedzieć o Kołysance - jak np. pewien pielęgniarz, który zdobył tajemnicę od naszego dziennikarza i przy jej pomocy uśmierca kolejne supermodelki po to, by później uprawiać nekrofilię (sic!) z ich zwłokami. Wspólnie zatem z asystentką pośredniczki, praktykującą nowoczesną magię wiccanką i jej zbuntowanym, anarchistycznym chłopakiem ruszają w podróż po Ameryce, by wykupić i zniszczyć wszystkie pozostałe egzemplarze Kołysanki….

Bohaterowie skrywają jednak różne motywacje. Dziennikarz przerażony swym darem - wystarczy, że źle o kimś pomyśli, i osoba ta natychmiast zasypia na wieki - chce tylko zlikwidować zagrożenie, kobieta zaś (wykorzystywała ona moc Kołysanki również jako wynajmowany przez różne agencje rządowe morderca),pragnie zdobyć nieograniczoną moc i władzę. W trakcie podróży wychodzi również na jaw, że każde z nich dawno, dawno temu miało już tragiczny kontakt z Kołysanką.

+

Nazwanie prozy Palahniuka “horrorem” jest oczywiście pewnym nadużyciem i sporym spłyceniem tematu. Palahniuk to chodząca petarda - jego szalona i intensywna twórczość wymyka się definicjom i ograniczeniom gatunkowym. Nie inaczej jest z brawurową Kołysanką - duch punkowej rebelii, przewrotny humor, magia, groza i groteska mieszają się w tyglu, by zaskoczyć i oczarować czytelnika. Niemniej od strony stricte formalnej to powieść chyba najbliższa klasycznie rozumianej grozie. Mordercze zaklęcie, wiedźmy, grymuar oprawny w ludzką skórę, seryjny “kołysankowy” morderca - jest się czym cieszyć.

Wszystko jest obficie podlane czarnym, sarkastycznym humorem i duchem antysystemowej rebelii, również typowymi dla Palahniuka (pamiętacie Fight Club?). Coraz bardziej groteskowe ogłoszenia prasowe “antysystemowego” buntownika, w których, rzucając fałszywe oskarżenia pod adresem luksusowych sklepów i instytucji zbiera “pozwy zbiorowe pokrzywdzonych”, grand guignolowy wątek pielęgniarza-nekrofila są jednocześnie zabawne i gniewne.

Postaci początkowo są raczej groteskowe, to nie tyle realni ludzie co aktorzy na scenie makabrycznej komedii, ale stopniowo pojawia się cała masa kontekstów i znaczeń. Przede wszystkim ciekawie rozwija się relacja dwójki dwójki głównych bohaterów - od, bez mała, pary rewolwerowców, ścigających się kto pierwszy “zastrzeli” drugiego Kołysanką do głębokiego, potężnego uczucia. Z kolei towarzysząca im dwójka młodzieży zaczyna pełnić rolę substytutu utraconych niegdyś dzieci - w efekcie w pewnym momencie powieść zmienia się w pokręconą historię “rodzinną”.

“Kołysanka” nie jest pozbawiona wad. Wraz z upływem lektury zaczyna się robić nużąco, za dużo jest tych samych zagrywek i już zużytych żarciochów. Ale dokładnie wtedy, kiedy czytelnik zaczyna z obawą zastanawiać się, czy powieść w ogóle dokądkolwiek zmierza, zaczyna sarkać na brak przekonującego kierunku i celu opowieści, znakomity, intrygujący finał ratuje sprawę.

Trzeba brawurowej bezczelności Palahniuka, żeby wziąć na warsztat jeden z najbardziej znanych skeczów Monty Pythona (“Zabójczy Żart”) i zamienić go w pulsujący nerwową energią, weirdowy groteskowy horror. A jednak się udało!

+

Pewien dziennikarz bada sprawę serii niemowlęcych śmierci łóżeczkowych Na miejscu każdej tragedii znajduje książkę z dziecięcymi rymowankami,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    713
  • Chcę przeczytać
    676
  • Posiadam
    227
  • Ulubione
    21
  • Teraz czytam
    20
  • 2013
    15
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2014
    8
  • Horror
    6
  • Literatura amerykańska
    5

Cytaty

Więcej
Chuck Palahniuk Kołysanka Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Kołysanka Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Kołysanka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także