Dzień prawdy
Wydawnictwo: Niebieska Studnia literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Niebieska Studnia
- Data wydania:
- 2021-10-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-13
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366324190
- Tłumacz:
- Fryderyk Makowski
Zadufani, podstarzali politycy doprowadzają naród na skraj trzeciej wojny światowej, próbując zapanować nad rozrastającą się populacją młodych mężczyzn, ludzie z klasy robotniczej marzą o pogrzebaniu elit, a profesorowie przedstawiają teorie, które oferują studentom tylko najczarniejszą przyszłość. W tych niespokojnych czasach nadzieję niesie tajemna księga, którą czytają tylko wtajemniczeni. Czytają, zapamiętują i gdy nadejdzie ten dzień, będą gotowi do akcji.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 123
- 45
- 18
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Arcydzieło w stylu Palahniuka. Uwielbiam to połączenie, gdy z jednej strony mamy patetyczne wartościowe treści połączone z tymi wulgarnymi i prymitywnymi. Skrajnie niepoprawna i bardzo dobrze, takie książki są najlepsze.
Arcydzieło w stylu Palahniuka. Uwielbiam to połączenie, gdy z jednej strony mamy patetyczne wartościowe treści połączone z tymi wulgarnymi i prymitywnymi. Skrajnie niepoprawna i bardzo dobrze, takie książki są najlepsze.
Pokaż mimo toPalahniuk musiał mieć świetną zabawę pisząc tę książkę. Ironia jest olbrzymia. Groza też jest wielka. Wszystko pulsuje ze strachu. Jest trochę tak jak w Republice Gileat z „Opowieści podręcznej” Margaret Atwood, a nawet miałem skojarzenia z rewolucją kulturalną w Chinach.
Ameryka przestaje istnieć. Nadszedł Dzień prawdy. Młodzi obejmują władzę. Zabitych wrzuca się do głębokiego dołu i zasypuje wapnem. Wpierw obcina się im ucho. Powstają trzy nowe Królestwa.
Ale w sumie ta historia mnie zmęczyła. Za dużo jest przesady. Niepotrzebne te motywy gejów i nie-gejów, robi się taki brudny seks, jakby tylko dla zapełnienia stron czymś niby atrakcyjnym. Królewskie dwory również wydały mi przejaskrawione. Palahniuk nie pierwszy raz gubi się z rzeczywistością.
Więc ta opowieść była dla mnie za długa, lecz nie była obojętna.
Jeśli zobaczę na ulicy ludzi czytających czarno-niebieską księgę, będę wiedział: zaczęło się!
Palahniuk musiał mieć świetną zabawę pisząc tę książkę. Ironia jest olbrzymia. Groza też jest wielka. Wszystko pulsuje ze strachu. Jest trochę tak jak w Republice Gileat z „Opowieści podręcznej” Margaret Atwood, a nawet miałem skojarzenia z rewolucją kulturalną w Chinach.
więcej Pokaż mimo toAmeryka przestaje istnieć. Nadszedł Dzień prawdy. Młodzi obejmują władzę. Zabitych wrzuca się do...
Jak dla mnie mocno Palahniukowa - miejscami absurdalna, dająca do myślenia, zabawna i trochę szydercza. Początkowo ciężko się połapać w bohaterach i fabule ale potem czyta się już sprawnie i przyjemnie. Polecam
Jak dla mnie mocno Palahniukowa - miejscami absurdalna, dająca do myślenia, zabawna i trochę szydercza. Początkowo ciężko się połapać w bohaterach i fabule ale potem czyta się już sprawnie i przyjemnie. Polecam
Pokaż mimo toMoja opinia tutaj:
https://www.instagram.com/p/CgPx9I4gB09/
Moja opinia tutaj:
Pokaż mimo tohttps://www.instagram.com/p/CgPx9I4gB09/
Od twórcy kultowego „Fight Clubu” oczekiwałem powieści przewrotnej, drapieżnej i otrzeźwiającej. Powyższe cechy z pewnością spełnia „Dzień prawdy”. Tytuł kolejnej książki tego niekonwencjonalnego autora oznacza także początek amerykańskiego przewrotu politycznego, który z czasem objawi coraz straszniejsze żniwo postępujących zmian w dotychczasowym układzie geopolitycznym Stanów Zjednoczonych Ameryki. Chuck Palahniuk nie ucieka się do łatwych rozwiązań, szokuje, prowokuje, daje pstryczka w nos, wyprowadza w pole. Wykreowany przez niego świat bierze swój początek z niejakiej księgi Talbotta, co skrywa prawdy o skażeniu człowieka demokracją, wyzwoleniem spod jarzma której pozostaje terytorialne wyodrębnienie trzech hermetycznych państw o dość wąskim korytarzu migracyjnym, gdzie żyć będą społeczeństwa z konkretnymi cechami psychofizycznymi. USA ustąpią miejsca Gayzji, Blacktropii oraz Kaukazji, odpowiednio zamieszkanymi przez osoby niehetronormatywne, ciemnoskórych i białych. Ci ostatni, mimo powrotu do polityki segregacji, nadal będą dążyć do ogólnego przywództwa, czym doprowadzą do namnożenia kolejnych teorii o trawiących społeczeństwa zagrożeniach. Mieszkańcom Gayzji przypisze się choroby, Blacktropii uzależnienie narkotyczne, a Kaukazji przemoc i bezmyślność, która od zawsze trawiła głowę białego, najlepiej heteronormatywnego mężczyzny. Wizjonerstwo Chucka Palahniuka nie ma końca, lecz chwilami ustępuje jego prozatorskiemu szaleństwu, co niestety nie kończy się dobrze. Za dużo tutaj chaosu, który z początku stanowił solidną podbudowę powieści i usprawiedliwiał dynamikę przewrotu politycznego. Z czasem szaleństwo przybrało na sile za sprawą wprowadzania oraz żonglowania zbyt wieloma postaciami, mnożenia wątków i nagłego przeskakiwania z jednego na drugi, co jestem w stanie zrozumieć z uwagi na styl autora oraz jego tendencję do przyspieszania tempa, choć z drugiej strony bywały chwile, gdy powieść mnie przytłaczała. Być może wymaga przekroczenia granic szaleństwa, moralności, czy nawet wolności, jakiej niewątpliwie pozbawiono człowieka w tej książce. Owszem, Chuck Palahniuk to iluzjonista w świecie współczesnej literatury, który na stałe się w niej zapisze, lecz nie za sprawą „Dnia Prawdy”, tylko „Fight Clubu”.
Od twórcy kultowego „Fight Clubu” oczekiwałem powieści przewrotnej, drapieżnej i otrzeźwiającej. Powyższe cechy z pewnością spełnia „Dzień prawdy”. Tytuł kolejnej książki tego niekonwencjonalnego autora oznacza także początek amerykańskiego przewrotu politycznego, który z czasem objawi coraz straszniejsze żniwo postępujących zmian w dotychczasowym układzie geopolitycznym...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli chodzi o Polahniuka nie chcę być nawet obiektywna. Poraża mnie jego wyobraźnia, która chociaż czerpie z czego się da, to i tak tworzy nową jakość (liczoną w palahniukach) :)
Jak zwykle niepoprawny na tyle sposobów na ile to możliwe. Obraz podzielonego terytorium Stanów Zjednoczonych na feudalne państwo białych, technologiczno-mistyczny państwo czarnych i państwo mniejszości seksualnych jest wystarczająco absurdalny, ale filozofia (KSIĘGA),która stoi za tym, no… to już antyarcydzieło.
Czytasz i płaczesz, śmiejesz się z tej zadziwiająco prawdziwej karykatury Ameryki (czy tylko?).
Jeśli chodzi o Polahniuka nie chcę być nawet obiektywna. Poraża mnie jego wyobraźnia, która chociaż czerpie z czego się da, to i tak tworzy nową jakość (liczoną w palahniukach) :)
więcej Pokaż mimo toJak zwykle niepoprawny na tyle sposobów na ile to możliwe. Obraz podzielonego terytorium Stanów Zjednoczonych na feudalne państwo białych, technologiczno-mistyczny państwo czarnych i państwo...
Klasyczny Palahniuk, który z początkowego chaosu z kolejnymi stronami buduje całkiem zgrabną i nawet sensowną historię. Dodatkowej dramaturgii dodaje fakt czytania go w wojennych realiach.
P.S. ilość literówek i innych błędów (najczęściej drobnych) porażająca. Trochę to psuje bardzo zgrabne tłumaczenie i fajny flow tak charakterystyczny dla Chucka.
Klasyczny Palahniuk, który z początkowego chaosu z kolejnymi stronami buduje całkiem zgrabną i nawet sensowną historię. Dodatkowej dramaturgii dodaje fakt czytania go w wojennych realiach.
Pokaż mimo toP.S. ilość literówek i innych błędów (najczęściej drobnych) porażająca. Trochę to psuje bardzo zgrabne tłumaczenie i fajny flow tak charakterystyczny dla Chucka.
bardzo mnie ta książka zabolała. chyba dlatego, że to co ona opisuje dzieje się na naszych oczach. totalna gettyzacja społeczeństwa połączona z tym szalonym pędem za jedynymi słusznymi ideologiami. potwornie nieprzyjemna książka ale chyba istotna bo ten temat powinien być poruszony w literaturze popularnej w sposób dojrzalszy niż wszystkie teen-dystopijne serie.
dodatkowo to pierwszy raz od kilku książek Palahniuk w dobrej formie.
mam sporo "ale" do polskiego wydania, w którym roi się od literówek (a jeśli ja już je zauważyłem to serio musi być źle) - niemniej nie będę się pastwił nad wydawnictwem bo doskonale wiem, że to jednoosobowa działalność w której pani Sojka daje z siebie 100%.
bardzo mnie ta książka zabolała. chyba dlatego, że to co ona opisuje dzieje się na naszych oczach. totalna gettyzacja społeczeństwa połączona z tym szalonym pędem za jedynymi słusznymi ideologiami. potwornie nieprzyjemna książka ale chyba istotna bo ten temat powinien być poruszony w literaturze popularnej w sposób dojrzalszy niż wszystkie teen-dystopijne serie.
więcej Pokaż mimo tododatkowo...
MY CUMPF
Wyobraźcie sobie, że książki z serii „Powieść o czasach ostatecznych” uprawiały seks z „Opowieścią podręcznej”, „Dzień prawdy” to właśnie ich dziecko. Tak o tej książce, wydanej pięć lat po poprzedniej powieści mówił w jednym z wywiadów Chuck Palahniuk. I taka jest też o niej prawda, ale przecież Palahniuk nie jest pisarzem, który rzuca słowa na wiatr. Jeśli coś obiecuje, obietnic dotrzymuje i dotrzymał tym razem. Jednocześnie miał to być swoisty powrót do czasów „Fight Clubu”, jego najwybitniejszego działa i chociaż może „Dzień prawdy” daleki jest od niego poziomem – ostatnim jego arcydziełem był genialny „Rant” – nie zmienia to jednak faktu, że mamy tu do czynienia z iście rewelacyjną opowieścią. Opowieścią głęboką, poruszającą, mocną, obowiązkowo kontrowersyjną i obrazoburczą, ale pamiętajmy, że estetyka szoku jest dla autora jedynie nośnikiem głębszej treści i wyższych wartości, wywołującym w nas emocje pozwalające bardziej pochylić się i zastanowić nad tym, co przeczytaliśmy. A w tym przypadku, jak zawsze, jest nad czym się pochylić.
Oto nadchodzi Dzień Prawdy. Wielkie wydarzenie, o którym wszyscy szepczą, przekazując sobie wieści w tajemnicy przed wszystkimi innymi, a władzą w szczególności. W świecie, gdzie napięcie związane z nadciągającą wojną USA z Bliskim Wschodem, która kryje w sobie więcej tajemnic, niż ktokolwiek chciałby przyznać, sięga zenitu, zaczyna budzić się do życia idea, która może… Właśnie, co takiego może? Dlaczego ludzie nie protestują przeciwko wojnie? Czym będzie Dzień Prawdy? Co z tym wszystkim mają wspólnego nastolatek, który przychodzi zgłosić na policję zbrodnie, której jeszcze nie popełniono, licealistka, której imię przewija się w tajemniczych rozmowach i niejaki Talbott Reynolds? Co kryje pewna niebiesko-czarna książeczka? I jak wszystko to odmieni nasz świat?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/02/dzien-prawdy-chuck-palahniuk.html
MY CUMPF
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWyobraźcie sobie, że książki z serii „Powieść o czasach ostatecznych” uprawiały seks z „Opowieścią podręcznej”, „Dzień prawdy” to właśnie ich dziecko. Tak o tej książce, wydanej pięć lat po poprzedniej powieści mówił w jednym z wywiadów Chuck Palahniuk. I taka jest też o niej prawda, ale przecież Palahniuk nie jest pisarzem, który rzuca słowa na wiatr. Jeśli coś...