The Maidens

Okładka książki The Maidens Alex Michaelides
Okładka książki The Maidens
Alex Michaelides Wydawnictwo: Celadon Books kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Maidens
Wydawnictwo:
Celadon Books
Data wydania:
2021-06-15
Data 1. wydania:
2021-06-15
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
angielski
ISBN:
1250304458
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
800
56

Na półkach: ,

Meh...
Szybko się czyta, trochę pokracznie napisane lub przetłumaczone, ale na to jeszcze można przymknąć oko.
Za to na absolutny brak oryginalności nie potrafię przymknąć. Dlatego czytam teraz niewiele kryminałów, choć kiedyś ten gatunek był mi bliski. Od paru lat większość książek z tego gatunku za które się biorę, różnią się imionami bohaterów i miejscem akcji, cała reszta to kopiuj-wklej z utartych schematów. I tutaj to było wyjątkowo widoczne. Nie wątpię, że są wyjątki, ale wyłapać je w natłoku makulaturalnej papki jest bardzo ciężko.

Meh...
Szybko się czyta, trochę pokracznie napisane lub przetłumaczone, ale na to jeszcze można przymknąć oko.
Za to na absolutny brak oryginalności nie potrafię przymknąć. Dlatego czytam teraz niewiele kryminałów, choć kiedyś ten gatunek był mi bliski. Od paru lat większość książek z tego gatunku za które się biorę, różnią się imionami bohaterów i miejscem akcji, cała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

Mam mieszane uczucia, bo nie porwał mnie ten thriller. Pamiętam, że z "Pacjentką" też miałam problem. Tutaj zapowiadało się lepiej. Początek bardziej mnie wciągnął, szybko się czytało przez króciutkie rozdziały, dograne szczegóły i umiejętnie wkomponowane cytaty greckich arcydzieł. Do tego dziwny, aczkolwiek uwielbiany przez wszystkich profesor i jego tajemnicze stowarzyszenie młodych studentek. Wszystko to tworzy idealny klimat, ale... Od początku nie przypadła mi do gustu główna bohaterka zagubiona, wycofana, nijaka. Uczepiła się jednej teorii i brnęła w nią, nie zwracając uwagi na inne przesłanki. Jej zachowanie jako terapeutki również pozostawiało wiele do życzenia. Denerwowało mnie również podejście organów ścigania, ale potem pomyślałam, że jest trochę zbliżone do rzeczywistości i mogłabym ten wątek pominąć. Jednak zakończenie, choć zaskakujące, to nie do końca mnie przekonało. Tak jakby było niedograne, bardzo nierealne, wręcz absurdalne. Może właśnie o to chodziło, ale jak dla mnie nie pasowało. I chociaż domyślałam się kto mógł stać za morderstwami to powód był kompletnie oderwany od całej historii.

Mam mieszane uczucia, bo nie porwał mnie ten thriller. Pamiętam, że z "Pacjentką" też miałam problem. Tutaj zapowiadało się lepiej. Początek bardziej mnie wciągnął, szybko się czytało przez króciutkie rozdziały, dograne szczegóły i umiejętnie wkomponowane cytaty greckich arcydzieł. Do tego dziwny, aczkolwiek uwielbiany przez wszystkich profesor i jego tajemnicze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
65

Na półkach: , , ,

Główną bohaterką powieści jest Mariana, psychoterapeutka mieszkająca w Londynie. Rok wcześniej tragicznie straciła męża, a teraz próbując sobie radzić, prowadzi grupowe sesje terapeutyczne. Pewnego wieczoru dzwoni do niej siostrzenica Zoe, studiująca w Cambridge. Jest przestraszona i prosi Mariane aby ta przyjechała. Powrót do Cambridge powoduje u Mariany liczne wspomnienia i niepokój, ale zgadza się przyjechać. Okazuje się, że ktoś zamordował przyjaciółkę Zoe, Tarę, która należała do elitarnej studenckiej grupy zwaną Boginiami, a na jej czele stoi charyzmatyczny profesor Edward Fosca. Mariana coraz bardziej zagłębia się w tajemnice i zagadkę angielskiego uniwersytetu i mimo niepokoju stara się ją rozwikłać, wiedząc, że morderca jest blisko.
Styl autora bardzo mi odpowiada, już od jego pierwszej książki, dlatego sięgnęłam po "Boginie" z entuzjazmem i się nie zawiodłam. Czytając zanurzam się w powieści, słowa są lekkie i szybko przechodzą przez umysł. Historia też od początku mnie intrygowała, różnego rodzaju opisy dodawały napięcia, główkowałam razem z bohaterką choć moje przemyślenia były znacząco inne. Postacie także do polubienia, a zakończenie ciekawe. Szkoda tylko, że niektóre postacie nie były bardziej rozwinięte, chociażby profesor Fosca, bardzo intrygująca i charyzmatyczna postać. Jego zainteresowania i styl bycia dawały pole do popisu. Zaciekawił mnie również Fred, inteligentny i niezdarny jasnowidz. Trochę zostaje niedosyt, ale to nie zmienia faktu, że dobrze się czytało.
Nie wiem czemu, ale Autor ma coś takiego w swoich powieściach, że czyta mi się świetnie, a historia tkwi w głowie. Na pewno sięgnę po jego najnowszą część i mam nadzieję, że jego styl się nie zmieni.

Główną bohaterką powieści jest Mariana, psychoterapeutka mieszkająca w Londynie. Rok wcześniej tragicznie straciła męża, a teraz próbując sobie radzić, prowadzi grupowe sesje terapeutyczne. Pewnego wieczoru dzwoni do niej siostrzenica Zoe, studiująca w Cambridge. Jest przestraszona i prosi Mariane aby ta przyjechała. Powrót do Cambridge powoduje u Mariany liczne wspomnienia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
84

Na półkach:

~ Wszyscy skrywamy tajemnice ,nawet przed sobą...
Świetnie napisany thriller , zagadka ,dziwne stowarzyszenie można wręcz nazwać to sektą , wykładowca który przez swoje zachowanie pozostawia wiele do życzenia... A to wszystko dzieje się w jednej z największych i najbardziej prestiżowej szkole ...
Książka której rozgryzienie znajduje się całkowicie na samym końcu 👌
Świetna gratka dla fanów gatunku, polecam.

~ Wszyscy skrywamy tajemnice ,nawet przed sobą...
Świetnie napisany thriller , zagadka ,dziwne stowarzyszenie można wręcz nazwać to sektą , wykładowca który przez swoje zachowanie pozostawia wiele do życzenia... A to wszystko dzieje się w jednej z największych i najbardziej prestiżowej szkole ...
Książka której rozgryzienie znajduje się całkowicie na samym końcu 👌
Świetna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
335

Na półkach: ,

Moje ogólne wrażenia po lekturze są takie, że choć mnie ona nie porwała, autorowi chyba musiały sprzyjać jakieś bóstwa czuwające nad pisarzami. Elegancko zaserwował całkiem smaczny czytelniczy kąsek z tak sprawdzonych składników jak:
- małe miasteczko,
- mroczny ( jakże by inaczej) klimat,
- koszmary przeszłości,
- tajemnicze morderstwa, podane policjantom niezgułom niemal na tacy.
Na plus jest tu także uniwersytecka otoczka (mam jakąś słabość do książek z akcją na uczelniach) i zgrabne, nie wzięte z kosmosu nawiązania do greckiej mitologii.

Ktoś morduje studentki w Cambridge. Zabójcę próbuje prywatnie namierzyć Mariana, terapeutka z Londynu, która martwi się o studiującą tam ukochaną siostrzenicę. Podejrzanych jest paru. Mariana jednak czuje, że stoi za tym charyzmatyczny profesor Fosca, którego otacza fanklub studentek, tworzących tajne stowarzyszenie o nazwie Boginie.
Mariana to jedna z tych bohaterek po dramatycznych przejściach, którym życie się przewartościowało i które tracą nieco instynkt samozachowawczy. Odwagi i determinacji mógłby od niej uczyć się niejeden policjant. Przeskoczylibyście mur otaczający stary ogród, tropiąc podejrzanego i nie mając bladego pojęcia, co was czeka po drugiej stronie? Cóż, Mariana to potrafi.

"Boginie" to lekki, nie zmuszający zbytnio do rozkmin thriller psychologiczny. Ciarów na samą myśl o wyjściu potem z domu po zmroku nie będzie. Chyba trochę otrzaskałam się z gatunkiem, bo bardzo szybko zaczęło mi świtać w głowie, o co w tym wszystkim chodzi, a skoro taki thrillerowy laik jak ja się w tym połapał - jest przewidywalnie. Zabrakło mi też tytułowego tajnego stowarzyszenia, większej aury tajemniczości, która by je otaczała.
Bombą sezonu ta książka raczej nie zostanie, choć nie da się zaprzeczyć, że komfortowo czytała się niemal sama.

Moje ogólne wrażenia po lekturze są takie, że choć mnie ona nie porwała, autorowi chyba musiały sprzyjać jakieś bóstwa czuwające nad pisarzami. Elegancko zaserwował całkiem smaczny czytelniczy kąsek z tak sprawdzonych składników jak:
- małe miasteczko,
- mroczny ( jakże by inaczej) klimat,
- koszmary przeszłości,
- tajemnicze morderstwa, podane policjantom niezgułom niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
50

Na półkach:

To jest jedna z tych książek, których jesteś ciekaw zakończenia, a jednocześnie nie chcesz skończyć czytać.

To jest jedna z tych książek, których jesteś ciekaw zakończenia, a jednocześnie nie chcesz skończyć czytać.

Pokaż mimo to

avatar
317
51

Na półkach:

Jakie to słabe . Póki co gniot roku . Żałuję , bo pomimo,że nie dała rady odsłuchać pacjentki , zakupiłam wersję papierową bogiń . 80 stron pitu pitu tak nudnego ,że aż było mi obojętne kto zabił Tare. Nigdy więcej książek tego autora

Jakie to słabe . Póki co gniot roku . Żałuję , bo pomimo,że nie dała rady odsłuchać pacjentki , zakupiłam wersję papierową bogiń . 80 stron pitu pitu tak nudnego ,że aż było mi obojętne kto zabił Tare. Nigdy więcej książek tego autora

Pokaż mimo to

avatar
88
11

Na półkach:

Z początku książka zaczyna się dziwnie według mnie. Główna bohaterką ciągle mysli ze zabójca jest ta sama osoba. Jednak zaskoczenie zaskakuje.

Z początku książka zaczyna się dziwnie według mnie. Główna bohaterką ciągle mysli ze zabójca jest ta sama osoba. Jednak zaskoczenie zaskakuje.

Pokaż mimo to

avatar
443
7

Na półkach: , , ,

6,5/10

6,5/10

Pokaż mimo to

avatar
71
71

Na półkach:

Chociaż historia od samego początku mnie zaintrygowała, to styl pisania Alexa Michalidesa nie pasował mi do thrillera. Za bardzo literacki, idealny do romantycznej obyczajówki, z krótkimi zdaniami- po prostu "zbyt ładny". Jednak z upływem czasu oryginalny język nawet zaczął mi się podobać i tej tajemniczej historii dodał nietypowego wyrazu.

Mariana Andros, zmagająca się z własnymi demonami oraz z żałobą po mężu terapeutka grupowa, po śmierci jednej ze studentek trafia na Uniwersytet w Cambridge i bardzo szybko typuje podejrzanego. Mariana jest przekonana, że mordercą jest jeden z profesorów, ale z biegiem czasu sprawa staje się coraz bardziej skomplikowana. Bardzo szybko pojawiają się kolejne zwłoki, a przy nich poszlaki prowadzące do profesora Edwarda Foski, ale dążenie do udowodnienia winy wykładowcy, który jest uwielbiany przez grupę studentek nazywanych Boginiami zaczyna wymykać się Marianie spod kontroli.

Chociaż tempo w książce jest raczej powolne, to czytając "Boginie" nie nudziłam się. Bardzo podobała mi się studencka atmosfera angielskiego uniwersytetu z tradycjami, często pojawiały się ofiary i do samego końca nie domyśliłam się kto tak naprawdę jest mordercą. Jako miłośniczka Grecji z przyjemnością wczytywałam się we wszystkie odniesienia związane z tym krajem i podobało mi się też to, że cała fabuła stara się nawiązywać do starożytnych greckich dzieł. Nie polubiłam się jednak z główną bohaterką, która nie była wiarygodna jako terapeutka, ponieważ sama zdecydowanie potrzebowała pomocy psychologicznej. Może jednak taki był zamysł autora, gdyż irytujący bohaterowie zawsze wzbudzają w czytelnikach silne emocje.

"Boginie" to thriller psychologiczny, w którym faktycznie morderca bardzo sprytnie manipuluje dowodami swoich zbrodni i chociaż zakończenie było dla mnie zaskoczeniem (co w takich książkach bardzo cenię!) to jednak wydało mi się dość dziwne.
Nie jest to książka, która wbiła mnie w fotel, ale zdecydowanie miała w sobie coś niepokojącego i tajemniczego.

Chociaż historia od samego początku mnie zaintrygowała, to styl pisania Alexa Michalidesa nie pasował mi do thrillera. Za bardzo literacki, idealny do romantycznej obyczajówki, z krótkimi zdaniami- po prostu "zbyt ładny". Jednak z upływem czasu oryginalny język nawet zaczął mi się podobać i tej tajemniczej historii dodał nietypowego wyrazu.

Mariana Andros, zmagająca się z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 834
  • Chcę przeczytać
    871
  • Posiadam
    266
  • 2022
    93
  • 2021
    66
  • Teraz czytam
    41
  • 2023
    36
  • E-book
    13
  • Ulubione
    12
  • Kryminały
    9

Cytaty

Więcej
Alex Michaelides Boginie Zobacz więcej
Alex Michaelides Boginie Zobacz więcej
Alex Michaelides Boginie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także