rozwińzwiń

Wbrew pozorom

Okładka książki Wbrew pozorom Hanna Bilińska-Stecyszyn
Okładka książki Wbrew pozorom
Hanna Bilińska-Stecyszyn Wydawnictwo: SILVER Oficyna Wydawnicza literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
SILVER Oficyna Wydawnicza
Data wydania:
2021-05-26
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-26
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395512988
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
854
694

Na półkach: , ,

Są książki i książki, ta dla mnie, jest przez duże K. #wbrewpozorom Hanny Bilińskiej-Stecyszyn porwała mnie od pierwszych stron, wkradła się z impetem i rozgościła. Czytając kolejne strony, kiwałam potakująco „tak właśnie jest/było, z tym się mierzyłam”; jeśli zdecydujecie się przeczytać powieść zapewne Wasza głowa będzie wykonywała ten sam ruch, w górę i dół.
W powieści Autorka opisała kilka łączących się ze sobą historii. Podzieliła je na pierwszo i drugoplanowe, nie da się napisać wszystkiego i o wszystkich. Trafiła tematycznie idealnie, bez zbędnego dramatyzowania poprowadziła opowieść o ludzkich bolączkach, nieudaną miłość, stracone szanse, zgubione okazje. Ratowała uczucie małżeńskie, odkrywała możliwości i dawała nadzieję na nowe. Treść ukazana w sposób autentyczny, pełny subtelnych niuansów, zgrabnie przedstawia dynamikę między bohaterami w chwilach napięcia, jak zrozumienia i współpracy. Z bohaterami można z łatwością się identyfikować, co sprawia, że jest angażująca i realistyczna, pełna wzlotów i upadków, a na końcu czeka światełko, nie zawsze takie, jakiego oczekujemy.
Pani Hanna wspaniale balansuje między głębokimi refleksjami a lekkością formy, zmuszając do przemyśleń. Z przyjemnością polecam innym, niezależnie od literackich gustów, czy upodobań.

Są książki i książki, ta dla mnie, jest przez duże K. #wbrewpozorom Hanny Bilińskiej-Stecyszyn porwała mnie od pierwszych stron, wkradła się z impetem i rozgościła. Czytając kolejne strony, kiwałam potakująco „tak właśnie jest/było, z tym się mierzyłam”; jeśli zdecydujecie się przeczytać powieść zapewne Wasza głowa będzie wykonywała ten sam ruch, w górę i dół.
W powieści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
212

Na półkach:

To powieść o miłości i różnych jej odcieniach . Nie jest to absolutnie romans, nie ma tu przesłodzonych postaci ,lukrowanych związków. Znajdziecie tutaj piękny klimat ale też wplecione w niego trudne zagmatwane losy bohaterów. Samo życie.

To powieść o miłości i różnych jej odcieniach . Nie jest to absolutnie romans, nie ma tu przesłodzonych postaci ,lukrowanych związków. Znajdziecie tutaj piękny klimat ale też wplecione w niego trudne zagmatwane losy bohaterów. Samo życie.

Pokaż mimo to

avatar
266
2

Na półkach:

Polecam

Polecam

Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Sięgnęłam po książkę przy okazji targów. Pomyślałam, że oto kolejna powieść o miłości.....ale..
Tak, to jest kolejna książka o miłości, ale tak jak każda miłość jest niepowtarzalna i jedyna, tak samo Autorka opowiedziała ją na swój - bardzo piękny - dodajmy sposób. Pokazała urok i trud prawdziwych uczuć, skutki zauroczeń i piękno bycia wiernym zasadom. Zakończenie, przynajmniej dla mnie, było zaskakujące, tak jak zaskakujące bywa życie., tak, jak bywamy zaskakujący dla samych siebie....
Adam, Kasia, Eleonora, Stokrotka - dziękuję Hannie Bilińskiej-Stecyszyn za wykreowanie tych bohaterów, a wydawnictwu Silver za umożliwienie nam, czytelnikom poznanie tej uroczej historii.
Polecam

Sięgnęłam po książkę przy okazji targów. Pomyślałam, że oto kolejna powieść o miłości.....ale..
Tak, to jest kolejna książka o miłości, ale tak jak każda miłość jest niepowtarzalna i jedyna, tak samo Autorka opowiedziała ją na swój - bardzo piękny - dodajmy sposób. Pokazała urok i trud prawdziwych uczuć, skutki zauroczeń i piękno bycia wiernym zasadom. Zakończenie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
272

Na półkach:

Czytając „Wbrew pozorom” długo zastanawiałam się, dlaczego autorka pokusiła się o prowadzenie dwóch różnych historii w jednej książce. Jakie było moje zaskoczenie, gdy dotarłam do końca.
Jest to ciepła, pełna wzruszeń i bólu książka. Myślę, że wiele osób znajdzie w niej cząstkę siebie. Czy to w teściowej, która jest apodyktyczna i nienawistną do swojej synowej. Czy w kobiecie, która pragnie miłości. W chłopaku, który wpadł w tak zwany friendzone. Człowieku, próbującym przeżyć w relacji, w której nie czuje się do końca sobą.
Ta książka jest wielowątkowa, ale koniec końców autorka pięknie wszystko splata w jedno. Jeśli marzycie o popołudniu: leżąc na hamaku, w blasku ciepłego słoneczka i z przyjemną książką w ręce - polecam wam „Wbrew pozorom” Hanny Bilińskiej-Stecyszyn.
Przypomnę tylko, że wydawnictwo Silver Oficyna Wydawnicza wydaje książki z dużym drukiem! Będzie to idealny prezent dla mamy czy babci. A może dla was? Żeby oczy trochę odpoczęły, moi książkomaniacy?

Czytając „Wbrew pozorom” długo zastanawiałam się, dlaczego autorka pokusiła się o prowadzenie dwóch różnych historii w jednej książce. Jakie było moje zaskoczenie, gdy dotarłam do końca.
Jest to ciepła, pełna wzruszeń i bólu książka. Myślę, że wiele osób znajdzie w niej cząstkę siebie. Czy to w teściowej, która jest apodyktyczna i nienawistną do swojej synowej. Czy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
87

Na półkach: , ,

Super książka jak na debiut, bardzo komfortowo się czyta taki druk

Super książka jak na debiut, bardzo komfortowo się czyta taki druk

Pokaż mimo to

avatar
637
519

Na półkach:

Taka swojska, przyjemna historia... To przychodzi mi do głowy jako pierwsza myśl, żeby opisać tę powieść :-) wiadomo, że nie obejdzie się bez nieporozumień, problemów, ale ze szczęśliwym zakończeniem, przebaczeniem win, przede wszystkim docenieniem życia... Dostrzeżeniem, że ma się je tylko jedno i nie warto trącić czasu na rozpamiętywanie błędów, straconych lat... Ale żyć! Tak po prostu cieszyć się każdą chwilą 🤩

Taka swojska, przyjemna historia... To przychodzi mi do głowy jako pierwsza myśl, żeby opisać tę powieść :-) wiadomo, że nie obejdzie się bez nieporozumień, problemów, ale ze szczęśliwym zakończeniem, przebaczeniem win, przede wszystkim docenieniem życia... Dostrzeżeniem, że ma się je tylko jedno i nie warto trącić czasu na rozpamiętywanie błędów, straconych lat... Ale żyć!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
223

Na półkach: , ,

Tak jak autorzy czasami mówią „ta książka się sama pisała”. Tak ja mogę napisać, ta książka świetnie się czytała. A napisanie kilku słów o niej, to jest sama przyjemność.
Niech Was nie zwiedzie idylliczna okładka, piękna wstążeczka i dzwoneczek. Jeśli spodziewacie się lekkiej sielanki, przykro mi. To nie jest taka książka. Ale jeśli tylko do ręki weźmiecie Wbrew pozorom, nie będziecie w stanie jej odłożyć. Tak jak ja od dwóch dni zaczytywałam się historią Adama i Lili oraz Kasi i Marka.
Adam w młodości zaprzepaścił swoją szansę na szczęście. Po wielu latach spotyka kobietę swojego życia, z którą nie może być. Jego żona też nie jest szczęśliwa w ich małżeństwie. Oboje ukrywają swoje uczucia, stwarzając pozory normalnego życia.
Kasia i Marek to młode małżeństwo, któremu na drodze do szczęścia stoi despotyczna teściowa. Czy małżonkowie zawalczą o swoje szczęście? Nie chcę Wam za dużo zdradzać o fabule Wbrew pozorom. Autorka namalowała historię o miłości, na którą warto czekać. To bardzo przejmująca i pełna zaskoczeń powieść.
Książki wydawane przez Oficynę Wydawniczą Iwony Krynickiej, to nie tylko duży wygodny druk. To również specjalna tematyka, moim zdaniem taka mobilizująca do działania. Książkę Pani Hanny otrzymałam w maju 2021, gdy w moim życiu szalały zawirowania. Bardzo żałuję że nie przeczytałam jej właśnie wtedy, może życie potoczyłoby się inaczej? Ale wszystko jest po coś…

Gorąco polecam i zapraszam na stronę Silver Oficyna Wydawnicza https://silverow.pl/
Wydawnictwo: Silver Oficyna Wydawnicza
Ilość stron: 384
Data premiery: 26 maja 2021

Tak jak autorzy czasami mówią „ta książka się sama pisała”. Tak ja mogę napisać, ta książka świetnie się czytała. A napisanie kilku słów o niej, to jest sama przyjemność.
Niech Was nie zwiedzie idylliczna okładka, piękna wstążeczka i dzwoneczek. Jeśli spodziewacie się lekkiej sielanki, przykro mi. To nie jest taka książka. Ale jeśli tylko do ręki weźmiecie Wbrew pozorom,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1721
1311

Na półkach: , , , ,

Jak to jest z tą miłością? Czy zawsze wygrywa w drodze do małżeństwa? Na ile nieszczęśliwe życie rzutuje na zachowanie względem kolejnych pokoleń?
Odpowiedzi na te pytania pokażą nam bohaterowie powieści "Wbrew pozorom" autorstwa Hanny Bilińskiej-Stecyszyn.


Marylka była miłością Adama już w dzieciństwie, choć wtedy jeszcze nie końca potrafili ją nazwać. Jednak utracił ją dwukrotnie, najpierw gdy wyjechała z powodów rodzinnych a później, już tak na zawsze... Długo zastanawiał się czy mógł coś zrobić. Czy była szansa, by z nią być.
Później była miłość do Stokrotki, jednak przyszła w nieodpowiednim momencie - był mężem i ojcem. Co wybrał? Obowiązek czy uczucie? I czy postąpił właściwie skoro nie wiedział całej prawdy o żonie...

Eleonora nie była szczęśliwą żoną i może właśnie dlatego cały swój żal oraz frustrację przelewa na małżeństwo syna. Dokładniej to na synową. Kasia z każdym dniem, miesiącem i rokiem ma coraz bardziej dosyć relacji z teściową. Szanowna "mamusia" wciąż się wtrąca i psuje im plany, rozkazuje co i kiedy mają robić, wymaga coniedzielnych przyjazdów na obiadki, krytykuje i zieje jadem. Popsuła im nawet dzień ślubu! Katarzyna nie ma prawa, by na spokojnie spotkać się z rodziną w święta, wciąż wszystko biegiem, by warunki dyktuje Eleonora. A Marek (mąż Kasi) nieustannie daje sobą manipulować, tańczy tak jak mu matka gra, jeździ do niej na każde skinienie palcem i fałszywe alarmy zdrowotne.

W końcu miarka się przebrała i Kasia uciekła! Czy ten krok zmieni coś w jej życiu? Czy uda się odbudować małżeństwo z Markiem? Jakie stanowisko zajmie w tej sprawie teściowa?


Co kilka rozdziałów autorka pozwoliła nam przeczytać fragment pamiętnika, który pisze Lila. Żal po zerwaniu, wakacje z rodzicami, spotkania z przyjeżdżającym do niej do Łodzi chłopakiem. Historia początkowo jest totalnie oderwana od poznawanej fabuły, dopiero z czasem zaczyna mieć sens i pozwala odpowiedzieć na pytanie czy Lila podjęła właściwe decyzje. Jak potoczyło się jej życie... Im bliżej końca tym czytelnik więcej rozumie. Czy można wybaczyć?

Muszę Wam powiedzieć, że do tej książki robiłam trzy podejścia, bo sporo wątków czy zachowań tak bardzo przypominało mi negatywne momenty z mojego życia. Zupełnie nie mogłam przejść do porządku dziennego nad tym, jak zachowuje się Eleonora. Nie stawałam ani po jej stronie ani po stronie Marka. Czy słusznie? Czy później zmieniłam zdanie?
Nie, zachowania Eleonorze nie wybaczyłam. Nawet to czego się dowiedziałam, jej nie tłumaczy.

Mimo, że ta historia poszła w zupełnie innym kierunku niż się spodziewałam, to przyznaję - coraz bardziej mi się podobała i mniej przeżywałam ją psychicznie. Biłam brawa Kasi, za odwagę, za ucieczkę, za miejsce do którego trafiła i za osobę z którą szczerze porozmawiała. Dopiero wtedy - i ona i ja - zrozumiałyśmy wiele z przeszłości bohaterów. To było kluczowe. Zaskoczeń nie zabrakło.


Podsumowując - "Wbrew pozorom" to opowieść o toksycznej matce, o losie, który kpi z bohaterów, rozdrapywaniu ran, żalu, utraconej miłości, rozczarowaniu. Ale również o tym, że nie każda miłość kończy się happy endem; że poczucie przyzwoitości czy obowiązku odbiera czasami ludziom na prawdziwe szczęście. To powieść o naprawdę wielu emocjach, często negatywnych, z którymi mierzą się zwykli ludzie. Szkoda, że nie wszyscy mają możliwości, by coś zmienić. Polecam!

Jak to jest z tą miłością? Czy zawsze wygrywa w drodze do małżeństwa? Na ile nieszczęśliwe życie rzutuje na zachowanie względem kolejnych pokoleń?
Odpowiedzi na te pytania pokażą nam bohaterowie powieści "Wbrew pozorom" autorstwa Hanny Bilińskiej-Stecyszyn.


Marylka była miłością Adama już w dzieciństwie, choć wtedy jeszcze nie końca potrafili ją nazwać. Jednak utracił...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Bardzo ciekawa, dojrzała powieść obyczajowa, napisana ładnym językiem, o różnych odcieniem miłości, lojalności w związkach i toksycznej miłości macierzyńskiej.
Świetny debiut pani na emeryturze, czekam na następne powieści.

Bardzo ciekawa, dojrzała powieść obyczajowa, napisana ładnym językiem, o różnych odcieniem miłości, lojalności w związkach i toksycznej miłości macierzyńskiej.
Świetny debiut pani na emeryturze, czekam na następne powieści.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    30
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    7
  • 2021
    3
  • Z biblioteki
    3
  • 2023
    2
  • Teraz czytam
    1
  • +2021
    1
  • Egzemplarz recenzyjny
    1
  • Do zdobycia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wbrew pozorom


Podobne książki

Przeczytaj także