rozwińzwiń

Rewolta

Okładka książki Rewolta Nadav Eyal
Okładka książki Rewolta
Nadav Eyal Wydawnictwo: W.A.B. reportaż
576 str. 9 godz. 36 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
המרד נגד הגלובליזציה (Revolt: The Worldwide Uprising Against Globalization)
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2021-05-19
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-19
Liczba stron:
576
Czas czytania
9 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328087804
Tłumacz:
Magdalena Sommer
Tagi:
literatura hebrajska reportaż literatura izraelska literatura faktu
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3141
1429

Na półkach: , , ,

Eyal wpisuje się w nurt proroków apokalipsy. Wprawdzie przyznaje on, że globalizacja i postęp mają dobre strony, że doprowadziły one do poprawy warunków życia na całym świecie, ale to wszystko wisi na włosku, gdyż katastrofa jest tuż tuż. Nieuchronność postępu to złudzenie, w którym żyjemy, a oświecone, „uniwersalne” wartości także nie są takie znowu uniwersalne, ani też zbyt trwałe, zwłaszcza w konfrontacji z problemami zagrażającymi naszej egzystencji.

Mimo początkowego sceptycyzmu doceniam pracę autora, a z większością wniosków się zgadzam (co jednakże jest już kwestią światopoglądu, bo zwolennikom radykalnej prawicy na pewno nie przypadną one do gustu). Eyal próbuje dokonać syntezy różnych współczesnych problemów, o których zazwyczaj mówi się/pisze oddzielnie – i nawet mu się to udaje. Mimo tego, że tematyka ta jest tak szeroka i zawiła, autor się w niej nie gubi. I tym bardzo u mnie plusuje. Jego wywód jest logiczny, zakończony wskazówkami co należy zrobić, by – krótko mówiąc – wykaraskać się z tego całego ambarasu. O ile problemy są jednak bardzo konkretne, to recepty na nie – zbyt ogólne. A znając ludzi, to i tak nie zrobią nic, pozwalając sprawom toczyć się, aż faktycznie coś "dupnie". Albo i nie.

Może więc nie ma tu jakichś rewolucyjnych tez (czego ciągle oczekują czytelnicy - wiecznie żywy zarzut "nie dowiedział*m się niczego nowego"),ale jeśli ktoś nie pochłania każdej kolejnej książki o problemach współczesnego świata, to może przeczytać tę jedną i otrzyma eleganckie streszczenie, jak to wszystko wygląda.

Problem tu jest taki, że lektura tej książki składa na barki czytelnika ciężkie brzemię i zostawia go w poczuciu bezradności. Ewentualnie możemy się poczuć częścią tej „rewolty”, co jednak nie zmienia faktu, że jako małe żuczki jesteśmy raczej niesieni z jej nurtem.

Eyal wpisuje się w nurt proroków apokalipsy. Wprawdzie przyznaje on, że globalizacja i postęp mają dobre strony, że doprowadziły one do poprawy warunków życia na całym świecie, ale to wszystko wisi na włosku, gdyż katastrofa jest tuż tuż. Nieuchronność postępu to złudzenie, w którym żyjemy, a oświecone, „uniwersalne” wartości także nie są takie znowu uniwersalne, ani też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
425
222

Na półkach:

Początek ciekawy, dalej już niestety gorzej. Odłożyłam na jakiś czas, później wróciłam. Zgadzam się z innymi opiniami dotyczącymi tego, że treść lektury jest raczej wtórna i nie odkrywa niczego nowego. Można wysłuchać (pozycja dostępna w formie audiobooka),ale nie robiąc tego nie straci się też wiele.

Początek ciekawy, dalej już niestety gorzej. Odłożyłam na jakiś czas, później wróciłam. Zgadzam się z innymi opiniami dotyczącymi tego, że treść lektury jest raczej wtórna i nie odkrywa niczego nowego. Można wysłuchać (pozycja dostępna w formie audiobooka),ale nie robiąc tego nie straci się też wiele.

Pokaż mimo to

avatar
4
2

Na półkach:

Genialna książka opisująca dzisiejszą populistyczna rzeczywistość oraz rodzący się bunt społeczny. Autor analizuje podobne epizody w historii świata i próbuje określić w jakim miejscu jesteśmy obecnie.

Genialna książka opisująca dzisiejszą populistyczna rzeczywistość oraz rodzący się bunt społeczny. Autor analizuje podobne epizody w historii świata i próbuje określić w jakim miejscu jesteśmy obecnie.

Pokaż mimo to

avatar
268
9

Na półkach:

nie byłam w stanie skończyć - nudna

nie byłam w stanie skończyć - nudna

Pokaż mimo to

avatar
179
176

Na półkach:

Patrząc na ogólną ocenę książki, wydaje się że rzeczywiście dobrze rezonuje wśród czytelników. Ja mam jednak sporo wątpliwości. Po pierwsze kwestia formy - Eyal stara się swoją argumentację opierać na własnych przeżyciach i opowieściach, które zdążył już opracować w trakcie swojej kariery dziennikarskiej. Zupełnie zrozumiałe. Ale przez taki sposób ujęcia opowieści łatwo mieć wrażenie, że w rzeczywistości jego linia obrony to po prostu anegdotyczna empiria.

Po drugie - słownictwo. Wielokrotnie powtarza o lewicowych radykałach, podczas gdy całą swoją opowieść opiera tylko i wyłącznie na szaleństwach prawej strony sceny politycznej. Jest też w tym bardzo dużo racji - zagrożenie z lewej strony jest iluzoryczne w porównaniu do prawicowych ekstremizmów. Ten sposób retoryki Eyala wydaje się sugerować, że autor nie chce zostać posądzony o stronniczość. Próbuje pozycjonować się gdzieś po środku i grać "niezależnego" eksperta. Czy to słuczna taktyka? Nie wydaje mi się, bo w rzeczywistości kończy się to po prostu zmiękczaniem przekazu.

I po ostatnie - trudno znaleźć u Eyala cokolwiek co wywraca stolik. To co napisał to powtórzenie wielu innych książek o podobnej tematyce, popis elokwencji autora. Zakończony na dodatek dość utopijnymi pomysłami na zmianę świata (za które jednak trzymam kciuki).

Patrząc na ogólną ocenę książki, wydaje się że rzeczywiście dobrze rezonuje wśród czytelników. Ja mam jednak sporo wątpliwości. Po pierwsze kwestia formy - Eyal stara się swoją argumentację opierać na własnych przeżyciach i opowieściach, które zdążył już opracować w trakcie swojej kariery dziennikarskiej. Zupełnie zrozumiałe. Ale przez taki sposób ujęcia opowieści łatwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
269

Na półkach: ,

Wybrałam tę książkę z listy rekomendacji na Empik Go i nie wiedziałam na co trafię. I udało mi się. Ten utwór analizuje obecne polityczne i społeczne decyzje na arenie międzynarodowej. Jakim cudem Trump został prezydentem, kwestia imigrantów a nawet ekologiczne podejście ludzi i rządów. Wszystko w tle globalizacji. Zdecydowanie dało mi to do pomyślenia. Mimo wszystko dalej uważam, że globalizacja jest lepsza od całkowitego odcięcia się od innych. Jednak nie twierdzę, że w tej globalizacji wszystko działa jak powinno, niestety nie. Mimo to, nie powinno się tego kompletnie odrzucić, jedynie wprowadzić poprawki. Jak widać, książka rezonuje u mnie wciąż i polecam ją tym, co trzymają rękę na pulsie jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe i nie tylko. Jestem ciekawa do jakich konkluzji dojdziecie.

Wybrałam tę książkę z listy rekomendacji na Empik Go i nie wiedziałam na co trafię. I udało mi się. Ten utwór analizuje obecne polityczne i społeczne decyzje na arenie międzynarodowej. Jakim cudem Trump został prezydentem, kwestia imigrantów a nawet ekologiczne podejście ludzi i rządów. Wszystko w tle globalizacji. Zdecydowanie dało mi to do pomyślenia. Mimo wszystko dalej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
61

Na półkach: ,

Niestety, mam wrażenie, że mało w "Rewolcie" treści odkrywczych.

Niestety, mam wrażenie, że mało w "Rewolcie" treści odkrywczych.

Pokaż mimo to

avatar
472
383

Na półkach:

Radykalizacja poszczególnych dziedzin ludzkiego życia jest niezaprzeczalnym faktem. Obecny stan rzeczy stanowi rezultat niekończących się sukcesów i porażek światowej społeczności, choć liczba tych drugich zdecydowanie przeważa nad pierwszymi, niebezpiecznie przechylając szalę pozornego zwycięstwa ludzkości w kierunku samozniszczenia, do czego konsekwentnie zmierzamy. Przyczyn podobnej sytuacji jest zbyt wiele, aby wskazać tę jedną dominującą, czy też najbardziej dostrzegalną, co nie oznacza, aby znalezienie wspólnego mianownika dla palących rzeczywistość problemów graniczyło z cudem, w czym utwierdza Nadav Eyal, otwierający przysłowiową puszkę Pandory, na której wyryto jedno słowo - globalizacja. Tytuł pozycji ze zdjęcia słusznie kojarzy się z rewolucją, gdyż ta dokonuje się w słowach autora, trafnie dobranych argumentach i należycie ważonych wypowiedziach jego rozmówców, dzięki czemu Nadav Eyal dość celnie wychwytuje złożoność i niejednoznaczność trawiących obecny świat problemów. „Rewolta” to traktat o współczesności o wyraźnym geopolitycznym zabarwieniu, osiągniętym za sprawą ulokowania sygnalizowanych w niej zagadnień w państwach najbardziej je ucieleśniających, mimo że dotyczą populacji całego świata, co zresztą nie umknęło uwadze autora, umiejętnie łączącego dziennikarskie zacięcie z właściwą literaturze pięknej prozą oraz elementami popularnonaukowymi, dzięki czemu „Rewolta” nabiera uniwersalnego charakteru, pozwalając każdemu czytelnikowi skonfrontować z treścią książki własne stanowisko o globalizacji, jej kształcie oraz wpływie na codzienność. Wcale to nie znaczy, aby autor we wszystkim miał rację, był nieomylny, czy też wszechwiedzący. Bywały momenty wyraźnego rozgraniczenia pomiędzy naszymi zapatrywaniami, co jednak w żaden sposób nie stanowi zarzutu wobec Nadava Eyala, którego „Rewoltę” uznaję za zimny prysznic o silnie otrzeźwiającym działaniu, jakiego potrzeba, by skierować obecny świat na właściwe tory.

Radykalizacja poszczególnych dziedzin ludzkiego życia jest niezaprzeczalnym faktem. Obecny stan rzeczy stanowi rezultat niekończących się sukcesów i porażek światowej społeczności, choć liczba tych drugich zdecydowanie przeważa nad pierwszymi, niebezpiecznie przechylając szalę pozornego zwycięstwa ludzkości w kierunku samozniszczenia, do czego konsekwentnie zmierzamy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
11

Na półkach:

nie jest jakoś przesadnie odkrywcza,

nie jest jakoś przesadnie odkrywcza,

Pokaż mimo to

avatar
317
59

Na półkach: , , , ,

Podsumowanie dotychczasowej pracy reporterskiej izraelskiego dziennikarza, którego rozległa działalność przypadła na lata największego wzrostu globalizacji.

Dla wielu może to być niespecjalnie odkrywcze bajanie, dla mnie, mimo zainteresowania bieżącą polityką, to nadal bajanie bardzo ciekawe. Nie zawsze trzeba się z autorem zgadzać, ale trudno odmówić mu doświadczenia i obeznania w temacie. Odwiedził miejsca i spotkał ludzi, o których pisze.

Czy brakuje tu jakiejś konkluzji? Chyba nie, trudno przecież wydać ostateczny wyrok na temat świata, w którym się żyje, i w którym zawsze będzie się żyć. Zakończenie pozostaje otwarte, bo historia nigdy się kończy. Można jednak sporo z tego zweryfikować chociażby w kontekście obecnych wydarzeń w związku z atakiem Rosji na Ukrainę: zamknięcie się ludzi w bańkach informacyjnych, fake newsy kolportowane przez Rosję, brak wolnych mediów w tym kraju, kryzys uchodźczy, wzrost nastrojów nacjonalistycznych w Rosji, ale też w pewnych kręgach w Polsce, możliwy kryzys gospodarczy w związku z sankcjami, zbudowanie potęgi na nieekologicznych surowcach. Choć autor nie koncentruje się nigdy na Rosji, to same mechanizmy są tu opisane. Jak pisze Eyal pod koniec książki "Wojna to największe zagrożenie dla świata, który posiada wiedzę i środki do autodestrukcji."

Podsumowanie dotychczasowej pracy reporterskiej izraelskiego dziennikarza, którego rozległa działalność przypadła na lata największego wzrostu globalizacji.

Dla wielu może to być niespecjalnie odkrywcze bajanie, dla mnie, mimo zainteresowania bieżącą polityką, to nadal bajanie bardzo ciekawe. Nie zawsze trzeba się z autorem zgadzać, ale trudno odmówić mu doświadczenia i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    270
  • Przeczytane
    168
  • Posiadam
    25
  • 2021
    13
  • 2022
    9
  • Audiobook
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Audiobooki
    7
  • Reportaż
    4
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Więcej
Nadav Eyal Rewolta Zobacz więcej
Nadav Eyal Rewolta Zobacz więcej
Nadav Eyal Rewolta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także