W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw, a zabójca wciąż przebywa na wolności. Mijają kolejne miesiące, śledztwo stoi w miejscu, pytania pozostają bez odpowiedzi. Tymczasem niepokojąco realistyczne wizje niemal doprowadzają do obłędu młodą detektyw, Rosalie Evans. Czy to możliwe, że właśnie w nich kryje się klucz do wytropienia zwyrodnialca? Wkrótce sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej: znika dyrektor liceum, w którym uczyła się zamordowana nastolatka, a na policję zgłasza się nieoczekiwany świadek. Czasu jest coraz mniej, a Rosalie wie, że lada chwila będzie musiała zmierzyć się z prześladującymi ją demonami…-opis wydawcy

Mój drugi w całości przesłuchany audiobook. I chyba coraz bardziej się z nimi polubię.
Fabuła książki dzieje się w Chicago i to trochę dla mnie na minus- nie przepadam za tym gdy polscy autorzy próbują być zagraniczni…
Całość bardzo intrygująca i ciekawa. Sen o mordercy? To przemawia do mnie i jestem na tak :)
Jeżeli lubiecie typowe thrillery psychologiczne to książka jest jak najbardziej dla was 🥰

W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw, a zabójca wciąż przebywa na wolności. Mijają kolejne miesiące, śledztwo stoi w miejscu, pytania pozostają bez odpowiedzi. Tymczasem niepokojąco realistyczne wizje niemal doprowadzają do obłędu młodą detektyw, Rosalie Evans. Czy to możliwe, że właśnie w nich kryje się klucz do wytropienia zwyrodnialca? Wkrótce sytuacja...

"PRZEŻYJ ZE MNĄ MOJĄ ŚMIERĆ"

Bardzo fajnie napisana książka. Powiem wam, że momentami to sama wstrzymywałam powietrze jak ona miała sen, bo sobie nawet nie mogę tego wyobrazić. Sny są tak realistyczne. Na półce mam trzeci tom tej serii i planuję zacząć niedługo czytać.

Jest to kontynuacja książki "Obudź mnie zanim umrę"

W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderst a zabójca pozostaje nieuchwytny. Rosalia Evans młoda Pani detektyw, która jest przydzielona do tych spraw ledwo daje radę. Mnóstwo pytań bez odpowiedzi, śledztwo stoi w miejscu, nie ma żadnych poszlak. A ona ma wizje, które nie dają jej spokojnie spać. Podejrzewa, że to co ona przeżywa może być kluczem do rozwiązania tej całej porąbanej sprawy morderstw.

Zachęciłam ?

"PRZEŻYJ ZE MNĄ MOJĄ ŚMIERĆ"

Bardzo fajnie napisana książka. Powiem wam, że momentami to sama wstrzymywałam powietrze jak ona miała sen, bo sobie nawet nie mogę tego wyobrazić. Sny są tak realistyczne. Na półce mam trzeci tom tej serii i planuję zacząć niedługo czytać.

Jest to kontynuacja książki "Obudź mnie zanim umrę"

W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderst...

"I zbaw mnie ode złego" Aleksandry Jonasz. Każdemu z nas czasami śni się koszmar. Jest wtedy uczucie niepokoju, które nam towarzyszy. Nikt tego nie chce. Chcesz się obudzić. Ale nie możesz. Koszmar obezwładnia. Odbiera możliwość podejmowania decyzji. Bo w tej marze sennej to nie ty podejmujesz decyzję. Podejmuje ją za ciebie twój umysł, który chce, żebyś to widział. Chce, żebyś widział i czuł zapach śmierci. A ona się zbliża. Powoli, podstępnie rzuca swoje sidła, nadchodzi jej czas....
Rosali zmaga się z demonami, które swój początek miały w książce „ Obudź mnie zanim umrę ”. Tym razem wizje się nasilają. Kobieta śni koszmary. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że są one prorocze, a każdy z nich to sen o śmierci. Przyszłej śmierci. Dodatkowo dręczy ją śmierć męża, z którą nie potrafi się pogodzić. Jej dusza się rozpada. Umysł obezwładnia panika. A wnętrze wypełnione jest cierpieniem i tęsknotą. Kolejne brutalne morderstwo. Kto zabija? Jaki ma w tym cel? Autorka po raz kolejny stawia czytelnika przed wyzwaniem. Stworzyła historię, w której nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Karty śledztwa się odkrywają, ale niech nikt nie liczy nie na jego szybkie rozwiązanie....
Rasowy thriller psychologiczny. Mocna, dosadna, trzymająca w napięciu opowieść.

"I zbaw mnie ode złego" Aleksandry Jonasz. Każdemu z nas czasami śni się koszmar. Jest wtedy uczucie niepokoju, które nam towarzyszy. Nikt tego nie chce. Chcesz się obudzić. Ale nie możesz. Koszmar obezwładnia. Odbiera możliwość podejmowania decyzji. Bo w tej marze sennej to nie ty podejmujesz decyzję. Podejmuje ją za ciebie twój umysł, który chce, żebyś to widział. Chce,...

Raczej nie zdarza mi się poddawać po jednej książce danego autora, która nie spełniła moich oczekiwań, zwłaszcza gdy był to debiut, bo wtedy szansa na rozwój jest największa. Z reguły nie żałuję takiego podejścia, ale tym razem nadal mam mieszane uczucia.
"I zbaw mnie ode złego" to drugi tom serii Aleksandry Jonasz. Jest praktycznie dwa razy dłuższy od pierwszego i to działa na jego korzyść, zdecydowanie lepiej mi się go czytało dzięki temu, że poszczególne wątki były bardziej rozwinięte.
Tym razem udało się uniknąć też rażącego błędu, ale pojawiło się kilka drobniejszych potknięć, jak te, gdy na jednej stronie główna bohaterka schowała telefon do tylnej kieszeni spodni, a zaczął on wibrować w jej torebce, czy to, że podczas picia zwykłej herbaty, o którą sama poprosiła, wyczuwała woń owoców. Wspominałam też w opinii o pierwszym tomie, że nie lubię, gdy polscy autorzy tworzą zagranicznych bohaterów, ale wtedy to było tylko moje subiektywne odczucie, tym razem autorka sama włożyła mi argument do ręki, bo zabrakło jej konsekwecji w kreowaniu amerykańskiego stylu życia. Za oceanem nie zdejmuje się butów, gdy się kogoś odwiedza, to typowo słowiańskie zachowanie. Coś tu przy redakcji poszło ewidentnie nie tak.
Czytało mi się lepiej, jak już wspominałam, coraz wyraźniej widoczny jest zamysł autorki na całą trylogię, ale tym samym wzrasta też moje zniechęcenie, bo te senne koszmary zupełnie do mnie nie przemawiają, a Rosalie irytuje mnie jeszcze bardziej niż w pierwszej części.
Pod koniec sytuacja rozwinęła się tak, że z żażenowania odłożyłam książkę i przez dwa dni nie miałam ochoty ponownie po nią sięgnąć. Niby już wcześniej spodziewałam się takiej łzawej zagrywki, ale na coś takiego chyba nigdy nie będę gotowa na tyle, by po prostu po czymś takim czytać dalej. I nie będę kontynuować tematu, bo jak sobie o tym przypominam, to tracę ochotę na trzeci tom.
Ale żeby nie było tak negatywnie, to dodam jeszcze, że gdyby pominąć te sny Rosalie, to intryga w tej historii jest naprawdę mocna, szokująca i bardzo ciekawi mnie to, jak to się ostatecznie rozwiąże. Podkreślę też, że zakończenie tego tomu było naprawdę kapitalne, wręcz to totalny zwrot akcji i dzięki temu wierzę, że finałowa część mnie porwie.
"I zbaw mnie ode złego" to dobre rozwinięcie debiutu Aleksandry Jonasz. Mimo że nie wszystko mi się podoba, to dostrzegam w autorce spory potencjał i będę jej kibicować na jej pisarskiej drodze.
Moje 7/10.

Raczej nie zdarza mi się poddawać po jednej książce danego autora, która nie spełniła moich oczekiwań, zwłaszcza gdy był to debiut, bo wtedy szansa na rozwój jest największa. Z reguły nie żałuję takiego podejścia, ale tym razem nadal mam mieszane uczucia.
"I zbaw mnie ode złego" to drugi tom serii Aleksandry Jonasz. Jest praktycznie dwa razy dłuższy od pierwszego i to...

Ta historia jest niesamowicie wciągająca. Muszę przyznać, że jest to świetny materiał, który mam nadzieję, kiedyś ukaże się na ekranie.
Wyszedłby z tego niezwykle wciągający i trzymający w napięciu film.
Morderca w dalszym ciągu pozostaje nieuchwytny, a policja pomimo wielu poszlak wciąż nie potrafi znaleźć wspólnego motywu zabójstw.
Wiele dowodów przestępstwa prowadzi do ślepych zaułków.
Tymczasem w Chicago dochodzi do kolejnych, brutalnych morderstw.
Kolejne tygodnie nie przynoszą oczekiwanych odpowiedzi.
Dodatkowo koszmary senne bez przerwy nękające młodą detektyw Rosalie Evans nie pozwalają jej spokojnie przespać nocy. Są one przerażająco realistyczne.
Czy w nich może się kryć zagadka do odnalezienia mordercy?
Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy znika dyrektor liceum, w którym uczyła się zamordowana dziewczyna.
Czy to możliwe, że wszystko jest ze sobą powiązane?
Ta historia pochłonęła mnie bez reszty. Niesamowite jest to, że poza morderstwami, które występują praktycznie w każdym kryminale, mamy tutaj niepokojąco realistyczne koszmary, które dręczą Rosalie.
I które, ku jej przerażeniu zaczynają mieć swoje odbicie w rzeczywistości.
W jaki sposób? I jak to jest w ogóle możliwe?
Taka kombinacja daje nam po prostu piorunujący efekt.
Przeżywamy wszystko razem z młodą detektyw. Trzymamy za nią kciuki, by kolejny sen nie okazał się ostatnim...
Koniecznie musicie przeczytać tą serię. I gwarantuję, że nie będziecie się mogli od niej oderwać.
Od razu zaznaczam, że poszczególne tomu trzeba czytać kolejno po sobie, gdyż są one kontynuacją całej historii.
Gorąco polecam.

Ta historia jest niesamowicie wciągająca. Muszę przyznać, że jest to świetny materiał, który mam nadzieję, kiedyś ukaże się na ekranie.
Wyszedłby z tego niezwykle wciągający i trzymający w napięciu film.
Morderca w dalszym ciągu pozostaje nieuchwytny, a policja pomimo wielu poszlak wciąż nie potrafi znaleźć wspólnego motywu zabójstw.
Wiele dowodów przestępstwa prowadzi do...

Życie w Chicago toczy się dalej. Jednak wizja nierozwiązanej sprawy zabójstwa kobiet ciąży Rosalie. Nie może pogodzić się z tym że morderca przebywa na wolności a oni nawet w najmniejszym stopniu nie posuwają się do rozwiązania sprawy. Koszmary, które dręczą kobietę coraz bardziej wyczerpują ją psychicznie. Rose jest tak zmęczona tymi koszmarami że postanawia podzielić się swoją tajemnicą z Brucem, który otacza ją wsparciem i pomaga zrozumieć nawiedzające ją sny.

Cześć druga jest również świetna co pierwsza. Autorka trzyma czytelnika w napięciu aż do ostatnich stron książki no i to zakończenie, które dosłownie zmusza nas do sięgnięcia po trzecią część. Przy pierwszej części typowałam mordercę jednak mój typ w tej części został wykluczony więc kiepski że mnie detektyw 🤣🤣 więc biorę się za część trzecią aby dowiedzieć się kto nim jest 😉

Życie w Chicago toczy się dalej. Jednak wizja nierozwiązanej sprawy zabójstwa kobiet ciąży Rosalie. Nie może pogodzić się z tym że morderca przebywa na wolności a oni nawet w najmniejszym stopniu nie posuwają się do rozwiązania sprawy. Koszmary, które dręczą kobietę coraz bardziej wyczerpują ją psychicznie. Rose jest tak zmęczona tymi koszmarami że postanawia podzielić się...

W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw. Nie pojawia się żadne światełko w tunelu, mające zwiastować rozwiązanie zagadki. Morderca nadal pozostaje na wolności.
Tymczasem nasza dzielna detektyw, Rosalie walczy wciąż ze swoimi niepokojącymi wizjami. Stają się one coraz bardziej brutalne i realistyczne, doprowadzają ją niemalże do obłędu. Czy to tylko w tych wizjach kryje się rozwiązanie? Jak poradzić sobie z czymś, co tak bardzo niszczy głowę…?
Kiedy byłam bardzo zadowolona z przeczytania pierwszej części, to drugiej jestem już konkretną fanką!🤩 Ile się tutaj dzieje… Ani na moment nie mamy odpoczynku od emocji. Treść pełna zamierzonych niedopowiedzeń, chaosu, tajemnica trzymająca cały czas w napięciu. Momentami mroczna, momentami niepokojąca. Czego chcieć więcej?💪 Poznajmy trochę bliżej głównych bohaterów, malutki skrawek z ich życia prywatnego zostaje nam przedstawiony, ale tak bardzo jestem ciekawa co dalej… Uwielbiam fakt, że nie wszystko Autorka podaje na tacy…😉
Genialny thriller psychologiczny!

W Chicago dochodzi do kolejnych brutalnych morderstw. Nie pojawia się żadne światełko w tunelu, mające zwiastować rozwiązanie zagadki. Morderca nadal pozostaje na wolności.
Tymczasem nasza dzielna detektyw, Rosalie walczy wciąż ze swoimi niepokojącymi wizjami. Stają się one coraz bardziej brutalne i realistyczne, doprowadzają ją niemalże do obłędu. Czy to tylko w tych...

W Chicago nadal nikt nie może czuć się bezpieczny, ponieważ bezwzględny morderca nadal jest na wolności. Dodatkowo znika dyrektor szkoły, do której chodziła zamordowana dziewczyna (pierwsza część!). Niestety demony Rose nie ułatwiają rozwiązania sprawy, która coraz bardziej się komplikuje.

Rosalie Evans powraca i to w jaki sposób! O matko! Nie przypuszczałam, że „I zbaw mnie ode złego” czymś mnie jeszcze zaskoczy - a jednak. Ciężka atmosfera, czytając czujesz się tak, jakby powietrze wokół Ciebie stało. Najciekawsze jest to, że pomimo znajomości głównej bohaterki z pierwszej części dopiero teraz odczuwam z nią więź i zwyczajnie współczuję. Nie potrafię sobie wyobrazić jak to jest żyć i funkcjonować w taki sposób. Posiadanie demonów, które tak wpływają na życie musi być bardzo ciężkie. Szczególnie takich demonów. Po raz kolejny jestem pod olbrzymim wrażeniem warsztatu pisarskiego autorki. Tak prowadzi akcję, że nie wiadomo kiedy odkładasz książkę na bok i zastanawiasz się dlaczego tak szybko. Ciekawie prowadzony wątek Rose i Burce’a, choć nie ukrywam, że dla mnie jest on mało znaczący, ale może inaczej do niego podejdę czytając trzecią część, bo zapewne to nie koniec. Natomiast zakończenie to istna poezja - tak powinno kończyć się tomy serii - zostawiać czytelnika z brakiem zrozumienia i pytaniem „ale dlaczego tak?”. Bo wtedy ma się jeszcze większą ochotę na sięgniecie po kolejną część.

W Chicago nadal nikt nie może czuć się bezpieczny, ponieważ bezwzględny morderca nadal jest na wolności. Dodatkowo znika dyrektor szkoły, do której chodziła zamordowana dziewczyna (pierwsza część!). Niestety demony Rose nie ułatwiają rozwiązania sprawy, która coraz bardziej się komplikuje.

Rosalie Evans powraca i to w jaki sposób! O matko! Nie przypuszczałam, że „I zbaw...

PRZEŻYJ ZE MNĄ MOJĄ ŚMIERĆ

Wizje Rosalie jej nie opuszczają. Wręcz przeciwnie - niemalże wychodzą poza jej ciało wpływając na każdy aspekt jej życia i prowadzonego przez nią śledztwa.
Tym razem wie, że sama sobie nie poradzi i potrzebuje wsparcia.

"Dowiem się, co zrobiłeś."

Śledztwo stanęło w miejscu, a jeden ze świadków znika.
Dodatkowo życie prywatne Rosalie wybija się coraz mocniej, co powoduje zwiększenie intensywności jej koszmarów, które pojawiają się już nie tylko w nocy. Ataki paniki również nie pomagają, a wydaje się, że coraz więcej osób coś ukrywa..

Ja nie wiem, jak to autorka utkała, ale elementy tej wielowątkowej opowieści zaczynają wskakiwać na odpowiednie miejsca ukazując coraz szerszy obraz.
Na pewno każdy zna LOKOMOTYWĘ Juliana Tuwima:
"Najpierw powoli,
Jak żółw ociężale."
Tutaj tak nie jest!! Tu akcja od samego początku gna na łeb na szyję i nie daje nam odpocząć!!
I nie daje o sobie zapomnieć.

PRZEŻYJ ZE MNĄ MOJĄ ŚMIERĆ

Wizje Rosalie jej nie opuszczają. Wręcz przeciwnie - niemalże wychodzą poza jej ciało wpływając na każdy aspekt jej życia i prowadzonego przez nią śledztwa.
Tym razem wie, że sama sobie nie poradzi i potrzebuje wsparcia.

"Dowiem się, co zrobiłeś."

Śledztwo stanęło w miejscu, a jeden ze świadków znika.
Dodatkowo życie prywatne Rosalie wybija...

𝕀 𝕫𝕓𝕒𝕨 𝕞𝕟𝕚𝕖 𝕠𝕕𝕖 𝕫ł𝕖𝕘𝕠
Aleksandra Jonasz

To druga część trylogii z Rosalie Evans, którą również przeczytałam w ramach #BTRosalieEvans u @aleksandrajonasz_autor

Jak już Wam pisałam o tym, że pierwszy tom mega mnie wciągnął, tak ten tom wciąga jeszcze bardziej!

I, co dla mnie jeszcze lepsze, jest grubszą książką 😝

W tej części mamy kontynuację śledztwa i tajemnic z pierwszego tomu, więcej się dzieje a akcja wcale nie zwalnia, ani trochę.
Wręcz przeciwnie, przyspiesza i ma więcej zawiłości, plot twistów a także robi się gorąco 🙂
Bruce nieco się zbliża do Rosalie a ona postanawia mu powiedzieć o swoich wizjach sennych.

Czy jej uwierzy?
Czy pomyśli, że naprawdę postradała zmysły?

Rosalie zaczyna łączyć kropki i na tapetę trafia prawdziwy podejrzany.
Jednak czy uda się go schwytać?
Czy ten trop jest dobry?

Bohaterka pomimo wielu przeciwności stara się za wszelką cenę złapać zbrodniarzy a jednocześnie zaczyna powoli otwierać swoje serce na nową miłość.

Czy wreszcie pogodzi się z odejściem męża?
Przyjmie do świadomości jego śmierć?
Tego dowiecie się z lektury drugiego a już ja pewno trzeciego tomu 🔥💪

Wspominałam w poprzednim poście, że jak już się zabieracie za Rosalie Evans to warto od razu przygotować sobie pełną trylogię i dalej tego zdania się trzymam 🔥

Nie ma na co czekać, bo jak już złapiecie jedną to pochłoniecie wszystkie 🙂

Książka nadal jest pisana tak, że nie chce się jej odłożyć, wręcz przeciwnie, z zapartym tchem czytasz co dalej i nie możesz się doczekać końca jednocześnie nie chcąc, by teb koniec nastąpił.

Wypatrujcie recenzji ostatniego tomu, to dopiero będzie 🔥

#bookszonki #recenzjaczytelnicza #booktour #aleksandrajonasz #izbawmnieodezłego #czytampolskichautorów #czytambolubie #mrocznejestnajlepsze #czytanienafotelu #kryminał #crime #bookstagram #bookstagrampl #polskibookstagram #czytaniejestsexy #recenzja #books #polishgirl #kobietapotrzydziestce

𝕀 𝕫𝕓𝕒𝕨 𝕞𝕟𝕚𝕖 𝕠𝕕𝕖 𝕫ł𝕖𝕘𝕠
Aleksandra Jonasz

To druga część trylogii z Rosalie Evans, którą również przeczytałam w ramach #BTRosalieEvans u @aleksandrajonasz_autor

Jak już Wam pisałam o tym, że pierwszy tom mega mnie wciągnął, tak ten tom wciąga jeszcze bardziej!

I, co dla mnie jeszcze lepsze, jest grubszą książką 😝

W tej części mamy kontynuację śledztwa i tajemnic z...