rozwiń zwiń
zaczytanaangie

Profil użytkownika: zaczytanaangie

Tarnów / Bensheim Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 dni temu
1 124
Przeczytanych
książek
1 711
Książek
w biblioteczce
425
Opinii
1 220
Polubień
opinii
Tarnów / Bensheim Kobieta
Czytam, czytam i... oglądam żużel.

Opinie


Na półkach: , ,

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męczę się, brnąc do końca. Jeśli jednak czuję, że moja ocena nie ma związku z treścią, a wynika właśnie z tego, że trafiło na mój gorszy okres, to lubię sobie taką powieść odświeżyć, najczęściej w wersji audio i porównać wrażenia. 

"Człowiek, który umarł dwa razy" jest właśnie jedną z takich książek, które za drugim razem wypadły u mnie zdecydowanie lepiej. Gdy czytałam ją w grudniu, liczyłam na to, że zwyczajnie poprawi mi humor, a zamiast tego ciągle miałam poczucie, że zupełnie nie dorównuje pierwszej części cyklu i jest raczej głupawa niż pocieszna. Po ponownej lekturze jestem wobec niej dużo mniej krytyczna, autorowi udało się utrzymać klimat "Czwartkowego klubu zbrodni", choć rzeczywiście nadal uważam, że on miał dużo ciekawszą i bardziej realną zagadkę kryminalną. 

Czworo przyjaciół z Coopers Chase tym razem mierzyło się z wyzwaniem, które sprowadziła na nich zawodowa przeszłość Elizabeth. Pierwsze rozdziały są mistrzowsko skonstruowane i wprowadzają nas w całą sytuację w dość oryginalny sposób. Nie przepadam za wątkami związanymi z wywiadem i przestępczością zorganizowaną, stąd byłam sceptyczna, ale przy tej gromadce staruszków wszystko jest o wiele bardziej urocze. 

Nie będę ukrywać, że zaskoczyło mnie to, jak cała sprawa się zakończyła. Autor połączył dwa główne wątki w sposób, na który sama bym nie wpadła. Oczywiście traktuję całą powieść z ogromnym przymrużeniem oka, jako czystą rozrywkę, bez rozważania prawdopodobieństwa. Richard Osman ma naprawdę nieograniczone pokłady fantazji i potrafi je w logiczny sposób okiełznać, a to dla mnie w tym gatunku najważniejsze. 

"Człowiek, który umarł dwa razy" to bardzo dobra kontynuacja losów bohaterów, których mogliśmy poznać w literackim debiucie autora. Klimatyczny, pełen angielskiego humoru i z polskim akcentem cosy crime to doskonała opcją jako przerywnik między bardziej wymagającymi powieściami. Ja z pewnością będę kontynuowała przygodę z twórczością Osmana. 

Moje 7/10.  

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męczę się, brnąc do końca. Jeśli jednak czuję, że moja ocena nie ma związku z treścią, a wynika właśnie z tego, że trafiło na mój gorszy okres, to lubię sobie taką powieść odświeżyć, najczęściej w wersji audio i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Max Czornyj towarzyszy mi już od lat i choć nigdy nie zbliżył się nawet do poziomu, w jakim debiutował, trudno mi zrezygnować z jego twórczości, w końcu trzy pierwsze tomy serii z Erykiem Deryło były naprawdę genialne. I o ile te fikcyjne opowieści dzielą się w moim rankingu na lepsze i gorsze, to już te oparte podobno na faktach należą wyłącznie do tej drugiej kategorii. Głównie dlatego, że owe fakty naginane są tak, by pasowały do wizji autora.
"Ted Bundy. Umysł mordercy" to wariacja Czornyja na temat jednego z najsłynniejszych seryjnych. To nazwisko, które po prostu się zna, nawet jeśli true crime nie leży w kręgu naszych zainteresowań. O Tedzie pisano wielokrotnie, nie ulega wątpliwości, że stał się swego rodzaju elementem popkultury. Dzieła na jego temat są na tyle sprzeczne, że trudno dziś wręcz określić, jaki był on naprawdę. Czornyj tę próbę podjął i tym samym postawił mnie przed dylematem jak ją ocenić.
To naprawdę dobra książka, którą czyta się jednym tchem. Jest mocno chaotyczna, ale zgadzam się z autorem, który w wywiadzie tłumaczył, że dzięki temu wydaje się być bardziej autentyczna. Od siebie dodam, że ten chaos sprawił, że dynamika fabuły stała się mocno intensywna, a tym samym angażująca. Przerażające jest to, że choć narrator snuje opowieść o odrażających zbrodniach, które popełnił, to na pewnym etapie lektury poczułam się z nim jakby zaprzyjaźniona. Z tego wynika, że powinnam tę lekturę ocenić bardzo wysoko.
I tu pojawia się u mnie zgrzyt, wynikający z określenia "na faktach". Zastanawiam się, czy w przypadku fabularyzowanej historii seryjnego mordercy można w ogóle tak klasyfikować książkę. Ale to mój subiektywny osąd, kwestia nazewnictwa i działań marketingowych wokół literatury zawsze będzie budzić mieszane uczucia. Mi postawienie tej opowieści obok reportażu Ann Rule o Tedzie na true crime'owej półce nie przeszłoby przez myśl, a nawet tej autorce zarzucano brak obiektywizmu ze względu na to, że Bundy'ego znała osobiście, co dla mnie stanowiło wartość dodaną. O gustach warto zawsze podyskutować, ja wolę oddzielać fikcję od faktów, ale doskonale rozumiem tych, którzy w takim połączeniu widzą coś ekscytującego.
"Ted Bundy. Umysł mordercy" to książka tak naprawdę dla każdego. Fani kryminałów dostaną od Maxa Czornyja emocjonującą fabułę, a ci, którzy wolą fakty będą mogli je skonfrontować z wizją autora. Mnie nie przekonał, jednak i tak dobrze spędziłam czas z tą lekturą.
Moje 7/10.

Max Czornyj towarzyszy mi już od lat i choć nigdy nie zbliżył się nawet do poziomu, w jakim debiutował, trudno mi zrezygnować z jego twórczości, w końcu trzy pierwsze tomy serii z Erykiem Deryło były naprawdę genialne. I o ile te fikcyjne opowieści dzielą się w moim rankingu na lepsze i gorsze, to już te oparte podobno na faktach należą wyłącznie do tej drugiej kategorii....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawdziwy wysyp nowych nazwisk na kryminalnym rynku, co oczywiście niezmiernie mnie cieszy. Podobnie jak to, że w mrocznych gatunkach swoich sił próbuje coraz więcej osób zawodowo związanych z wymiarem sprawiedliwości i podejmuje nierówną walkę z mitami utartymi przez efektowne amerykańskie produkcje.
"Confessio" to książka, z którą miałam spory problem. Po dotyczytaniu jej do końca zrozumiałam chyba, z czego on wynikał. Po prostu spodziewałam się kryminału przemieszanego z thrillerem prawniczym i smaczków dotyczących pracy prokuratura. To, co stworzyła Natalia Kruzer, to raczej dramat obyczajowy, a inne wątki stanowią jedynie tło. Wstrząsające i okrutne, ale jednak tło.
Mimo trudnego początku, absolutnie nie żałuję tej lektury. Świadomie takich unikam, wolę krwawą miazgę na kartach powieści niż coś, co rozwali mnie emocjonalnie na drobniutkie kawałeczki, bo długo się po czymś takim muszę składać w całość. Czasami jednak warto wyjść poza własną strefę komfortu i przeżyć coś do głębi, mimo świadomości, że to tylko fikcja. A autorce trzeba oddać, że potrafi pokazać świat odarty całkowicie ze złudzeń, rzeczywistość, z którą trudno poradzić sobie inaczej niż płaczem z bezsilności. I w związku z tym zakończenie tej powieści zupełnie mi się gryzie z tym, co je poprzedza. Rozumiem, że to celowe działanie i ma pozostawić konkretny wydźwięk, wiem też, że jest w pełni prawdopodobne, ale po prostu do mnie w takiej formie nie trafia.
Trudna tematyka powieści splata się nierozerwalnie z wątkiem kryminalnym. I w śledztwie dostrzegamy dbałość o realizm, podejrzani nie pojawiają się znikąd, a weryfikacja dowodów nie odbywa się na pstryknięcie palcem. Mamy tutaj realia prokuratorskiej pracy - tonę papierów, wniosków i przede wszystkim mnogość prowadzonych równolegle postępowań. Paulina Wilczyńska to bohaterka, którą ciężko polubić, ale nie można jej nie doceniać. W życiu zawodowym i prywatnym po prostu daje radę, postępuje w zgodzie z własnymi przekonaniami, a kiedy trzeba potrafi o nie walczyć jak lwica. I jest w tym diabelnie skuteczna.
"Confessio" to wart uwagi debiut, a przede wszystkim swoisty hołd dla kobiet zmagających się z trudami samodzielnego wychowania chorych dzieci. Natalia Kruzer wykorzystała fikcyjną historię, by zwrócić uwagę społeczeństwa na w pełni realne problemy i ograniczenia codzienności matek. Nie mam złudzeń, że coś się dzięki temu zmieni, ale może ta świadomość sprawi, że przynajmniej przestaniemy oceniać ludzi, nie znając ich historii.
Moje 7/10.

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawdziwy wysyp nowych nazwisk na kryminalnym rynku, co oczywiście niezmiernie mnie cieszy. Podobnie jak to, że w mrocznych gatunkach swoich sił próbuje coraz więcej osób zawodowo związanych z wymiarem sprawiedliwości i podejmuje nierówną walkę z mitami utartymi...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika zaczytanaangie

z ostatnich 3 m-cy
zaczytanaangie
2024-04-25 01:09:21
zaczytanaangie dodała książkę Szafarz na półkę Przeczytane, Posiadam, Audiobooki
2024-04-25 01:09:21
zaczytanaangie dodała książkę Szafarz na półkę Przeczytane, Posiadam, Audiobooki
Szafarz Grzegorz Brudnik
Średnia ocena:
7.6 / 10
168 ocen
zaczytanaangie
2024-04-23 23:29:18
zaczytanaangie dodała książkę Szept na półkę Przeczytane, Posiadam, Audiobooki
2024-04-23 23:29:18
zaczytanaangie dodała książkę Szept na półkę Przeczytane, Posiadam, Audiobooki
Szept Weronika Mathia
Średnia ocena:
8 / 10
235 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 19:01:02
zaczytanaangie dodała książkę Dzień zero na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
2024-04-18 19:01:02
zaczytanaangie dodała książkę Dzień zero na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
Dzień zero Ruth Ware
Średnia ocena:
6.8 / 10
253 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 18:59:54
2024-04-18 18:59:54
Ostatni gasi światło Richard Osman
Średnia ocena:
7.9 / 10
81 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 18:58:56
zaczytanaangie dodała książkę Pani La Muerte na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
2024-04-18 18:58:56
zaczytanaangie dodała książkę Pani La Muerte na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
Pani La Muerte Aleksandra Komorowska
Cykl: Pani La Muerte (tom 1)
Średnia ocena:
6.4 / 10
15 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 18:58:39
zaczytanaangie dodała książkę Klub na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
2024-04-18 18:58:39
zaczytanaangie dodała książkę Klub na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
Klub Ellery Lloyd
Średnia ocena:
5.8 / 10
99 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 18:57:48
2024-04-18 18:57:48
Pomoc domowa. Sekret Freida McFadden
Cykl: Millie Calloway (tom 2)
Średnia ocena:
7.6 / 10
1293 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 18:57:44
zaczytanaangie dodała książkę Pomoc domowa na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
2024-04-18 18:57:44
zaczytanaangie dodała książkę Pomoc domowa na półkę Chcę przeczytać, Posiadam
Pomoc domowa Freida McFadden
Cykl: Millie Calloway (tom 1)
Średnia ocena:
7.8 / 10
2459 ocen
zaczytanaangie
2024-04-18 18:57:07
2024-04-18 18:57:07
zaczytanaangie
2024-04-18 18:56:31
2024-04-18 18:56:31
Mąż, ojciec, dusiciel Ryan Green
Średnia ocena:
6.3 / 10
72 ocen
Agnieszka Pietrzyk Nikt się nie dowie Zobacz więcej
Agnieszka Pietrzyk Nikt się nie dowie Zobacz więcej
Agnieszka Pietrzyk Nikt się nie dowie Zobacz więcej
Agnieszka Pietrzyk Nikt się nie dowie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 124
książki
Średnio w roku
przeczytane
66
książek
Opinie były
pomocne
1 220
razy
W sumie
wystawione
465
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
6 219
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
3
minuty
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]