Ocalić każdą chwilę

Okładka książki Ocalić każdą chwilę Justyna Spałek
Okładka książki Ocalić każdą chwilę
Justyna Spałek Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
626 str. 10 godz. 26 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-02-08
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-08
Liczba stron:
626
Czas czytania
10 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382192162
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1116
1112

Na półkach:

Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że Justyna Spałek pisze w sposób przystępny. W jej powieści nie znajdziemy rozwlekłych opisów i zbędnych dłużyzn. Dzięki sporej liczbie dialogów przez niektóre rozdziały dosłownie się „przelatuje”, co w przypadku tak solidnej pozycji jest niewątpliwie plusem. W czasie lektury drażniły mnie jedynie dwie rzeczy. Pierwsza, to częste odwoływanie się do wyglądu bohaterów, które początkowo wprowadzało mnie w konsternację (blondyn, brunet… czy tylko ja nie przywiązuję do tego uwagi?). Druga kwestia, to kłujące czasem w oczy pompatyczne słownictwo, przez które niektóre zdania brzmiały dość sztucznie

Warto czy nie?

Czy polecam książkę Justyny Spałek? Mimo pewnych wad, zdecydowanie tak. Coś sprawiło, że choć pewne aspekty powieści mnie drażniły, to jednak nie mogłam doczekać się jej końca. Chciałam wiedzieć, jak potoczą się losy Marceliny, co się stanie z „przystojnym blondynem” i jak rozwinie się akcja. Ostatecznie Ocalić każdą chwilę była dla mnie przyjemną lekturą, więc spokojnie mogę powiedzieć, że fani literatury z gatunku science-fiction mogą po nią sięgnąć i myślę, że nie będą żałować.

https://kulturacja.pl/2021/03/justyna-spalek-ocalic-kazda-chwile-recenzja/

Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że Justyna Spałek pisze w sposób przystępny. W jej powieści nie znajdziemy rozwlekłych opisów i zbędnych dłużyzn. Dzięki sporej liczbie dialogów przez niektóre rozdziały dosłownie się „przelatuje”, co w przypadku tak solidnej pozycji jest niewątpliwie plusem. W czasie lektury drażniły mnie jedynie dwie rzeczy. Pierwsza, to częste...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
186

Na półkach:

Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z debiutem Justyny Spałek pod tytułem "Ocalić każdą chwilę".

Marcelina jest zwykłą nastolatką, która prowadzi poukładane życie. Mieszka wraz z rodzicami oraz młodszym bratem w wieżowcu, chodzi regularnie do szkoły i chętnie spędza czas z trójką przyjaciół Blanką, Dawidem oraz Czarkiem. W otoczeniu dziewczyny nie dzieje się nic nadzwyczajnego, dopóki na jej drodze nie staje Will. Przystojny alien o niezwykłych oczach który, nie wyróżnia się niczym szczególnym od pozostałych, chociaż pochodzi z innej planety. Pojawienie się mężczyzny w życiu siedemnastolatki nie jest przypadkowe. Losy Ziemi są zagrożone, a jej rodzina jako jedna z nielicznych wie, co jej zagraża. Od tego momentu życie Marceliny przewraca się do góry nogami. Albowiem musi stawić czoło nie tylko swojemu przeznaczeniu, ale i sekretom skrywanym przez jej najbliższych. Czy okaże się na tyle silna, by ocalić Ziemię przed najeźdźcami z kosmosu? Czy ktoś, kto nigdy nie zaznał ludzkich uczuć, może ją po kochać prawdziwe? Tego Wam nie zdradzę!

Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz do recenzji!

Książkę od początku czytało mi się ciężko.
Bardzo dużo czasu zajęło mi oswojenie się ze stylem autorki. Język nie był dla mnie przystępny przez pierwszy i drugi rozdział. Później, jednak udało mi się do niego przyzwyczaić i czytanie książki nie stanowiło już dla mnie problemu. Szczególnie że wraz z kolejno przerzuconymi rozdziałami, zaczęło pojawiać się więcej tajemnic i niespodziewanych zwrotów akcji. Niestety wiele takich sytuacji, które wzbudziło we mnie ogromne zainteresowanie, było uciętych w najbardziej ciekawych momentach. I niestety, nie na wszystkie znalazłam odpowiedź pod koniec książki.

Poza tym akcja rozwija się w swoim tempie i mimo tego, że mamy do czynienia z 2030 rokiem, wcale się tego nie odczuwa. Polska, bo tu toczy się życie Marceliny, jakoś specjalnie nie zmieniła się przez te 9 lat. Można by spokojnie powiedzieć, że wszystko jest po staremu. Nastolatki nadal dojeżdżają do szkoły autobusem, a ich ubrania i fryzury nie różnią się niczym od naszych.

Bardzo spodobało mi się to, w jaki sposób zostali wykreowani bohaterowie. Zostali dopracowani i przedstawieni w taki sposób, ze zawsze mogli nas czymś zaskoczyć. A już w rzeczy samej Marcelina, która przeszła ogromną przemianę podczas trwania książki. Z irytującej nastolatki wpadającej na własne życzenie w kłopoty. Stała się odważną dziewczyną i pewną siebie dziewczyną, która potrafi poradzić sobie sama w opresji/

Moja 7/10 - "Ocalić każdą chwilę" jest całkiem udanym debiutem, ale jeszcze trochę brakuje jej do wybitnej lektury. Myślę jednak, że to kwestia pracy nad swoim dziełem. Następna wydana przez Panią Justynę książka, może okaże się jeszcze lepsza. Przynajmniej mam taką nadzieję i trzymam mocno kciuki za autorkę.

Warto dać szansę debiutowi, jeżeli lubicie fantastykę.

Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z debiutem Justyny Spałek pod tytułem "Ocalić każdą chwilę".

Marcelina jest zwykłą nastolatką, która prowadzi poukładane życie. Mieszka wraz z rodzicami oraz młodszym bratem w wieżowcu, chodzi regularnie do szkoły i chętnie spędza czas z trójką przyjaciół Blanką, Dawidem oraz Czarkiem. W otoczeniu dziewczyny nie dzieje się nic...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
173

Na półkach:

Marcelina Sobczyk wiedzie normalne życie. Ma prawdziwych przyjaciół i wspaniałą, kochającą rodzinę. Pewnego razu spotyka nieznajomego o dziwnych oczach. Za niedługo dziewczyny świat zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Zostaje wprowadzona do świata gdzie są nieustające walki pomiędzy dwoma rasami na Ziemi. To wszystko może się źle zakończyć dla ludzkości. Marcelina może zmienić bieg wydarzeń. Co się wydarzy w życiu dziewczyny? Jak bardzo będzie musiała się poświęcić dla Ziemi? Jak się to wszystko zakończy?

Po przeczytaniu opisu szczerze nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po książce. Zostałam mile zaskoczona tą historią.

Historia rozpoczyna się spokojnie a z czasem autorka wprowadza do nas niepewność. Z każdą kolejną stroną byłam coraz ciekawsza jak potoczy się historia Marceliny i Willa. W książce jest mała czcionka, która mnie z początku lekko przeraziła, lecz po pewnym czasie stwierdziłam, że przez tą książkę się po prostu płynie.

Wydarzenia poznajemy głównie z perspektywy Marceliny. Zdarza się również, że z perspektywy Willa ( tylko kilka razy). Co mnie zdziwiło to, że nie jest zaznaczone, tylko po chwili czytania okazuje się kto jest narratorem. Dialogi (jak dla mnie) wydają się bardzo naturalne, rzeczywiste.

Bohaterowie pierwszo jak i drugo planowi zostali świetnie wykreowani. Każdy na swój sposób był inny. Bardzo polubiłam postać Willa. Od samego początku mnie ciekawiła. Autorka przykłada dużą wartość do wyglądu co mnie trochę denerwowało dlatego, że często się pojawiało zamiast imienia kolor włosów a ja nie wiedziałam kto akurat przebywa koło Marceliny.

Na duży plus myśle jest zachowanie Marceliny oraz poboczne tematy poprowadzone w książce takie jak rodzina i przyjaciele. Spodobało mi się, że pomimo swojego treningu, który przeszła główna bohaterka się za dużo nie zmieniła (nie stała się jakąś nagle nieustraszoną wojowniczką). Poboczne wydarzenia sprawiły, że czytelnik odpoczywał od głównego wątku i akcji, które się wydarzyły. Nadały również książce takie urzeczywistnienia.

Główny wątek czyli losy Ziemi i walka z wrogami ludzi bardzo mnie zaciekawił i wciągnął. Akcja dzieje się w roku 2030. Jest również wątek poboczny - romantyczny, choć trochę przewidywalny.

Co do samej akcji… dużo się działo, choć był taki trochę schemat. Jako, że nie chcę spiolerować to tych, którzy są ciekawi książki zachęcam do przeczytania. Pomimo tego mamy niespodziewane zwroty w książce.

Książka pomimo swojej objętości (621 stron) czytało się szybko i bardzo szybko znalazła się w moim serduszku historia Marceliny i Willa.

Marcelina Sobczyk wiedzie normalne życie. Ma prawdziwych przyjaciół i wspaniałą, kochającą rodzinę. Pewnego razu spotyka nieznajomego o dziwnych oczach. Za niedługo dziewczyny świat zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Zostaje wprowadzona do świata gdzie są nieustające walki pomiędzy dwoma rasami na Ziemi. To wszystko może się źle zakończyć dla ludzkości. Marcelina może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
81

Na półkach:

Zwykła nastolatka, niezwykłe spotkanie. Szara rzeczywistość, w którą wkrada się zupełnie nieprawdopodobna historia dotycząca konfliktu na galaktyczną skalę. Jeden i drugi motyw pojawiał się już z sukcesem w literaturze. Tym razem do moich rąk trafiła książka, która je łączy. Ocalić każdą chwilę, to opublikowana przez Wydawnictwo Novae Res debiutancka powieść Justyny Spałek. Jakie wrażenie zrobiła na mnie potężna, bo ponad 600-stronicowa książka? Zapraszam do lektury recenzji.

Marcelina to zupełnie przeciętna, polska nastolatka. Dziewczyna nie jest nadzwyczaj piękna, nie posiada też inteligencji Einsteina. Ma za to oddaną grupę przyjaciół oraz kochającą rodzinę i to sprawia, że jest szczęśliwa. Pewnego dnia w jej życiu pojawia się jednak ktoś jeszcze. Tajemniczy, zabójczo przystojny nieznajomy burzy spokój panujący w otoczeniu bohaterki książki. Jego wizyta w domu Marceliny rozpoczyna serię dziwnych incydentów, których rodzice nastolatki nie zamierzają tłumaczyć. Prawda jednak zawsze znajdzie sposób, by wyjść na jaw i tak też dzieje się tym razem.

Will, bo tak nazywa się nieznajomy mężczyzna okazuje się być alienem - istotą, która przybyła na Ziemię, by pomóc jej mieszkańcom obronić się przed zagrażającymi jej osobnikami kolejnej obcej rasy, czyli hostibusami. Jakie jest źródło konfliktu? Co ma z nim wspólnego Marcelina? I kim właściwie jest Will? To tylko niektóre z pytań, na które dziewczyna będzie starała się znaleźć odpowiedzi. A kiedy wreszcie to zrobi… okaże się, że wszystko, w co wierzyła, jest inne, niż się wydawało.

Akcja powieści Ocalić każdą chwilę rozgrywa się w 2030 roku. Świat nie wydaje się wiele różnić od tego, w którym żyjemy obecnie. Czytelnik szybko dowiaduje się jednak, że są to tylko pozory. Autorka w dość interesujący sposób wprowadza nas z codzienność nastoletniej Marceliny. Szkoła, przyjaciele, rodzina - wszystko to opisane jest w przystępny sposób. Warto podkreślić, że autorka ustrzegła się infantylizmu w opisie relacji nastolatków. Owszem, przegadują się oni i żartują, a ich problemy bywają dla starszego czytelnika błahe, jednak nie ma tu sztuczności, przesady.

Z czasem życie głównej bohaterki bardzo się zmienia. Szarą rutynę zastępują niebezpieczne przygody, tajne misje, kosmiczne spotkania w bazach o skrzętnie skrywanych współrzędnych. Jeśli chodzi o ten spory z resztą fragment książki, to mam mieszane uczucia. Poziom akcji przypomina w nim sinusoidę. Dzieje się coś niespodziewanego, ale potem akcja "osiada". Wtedy nagle ktoś krzyczy "Znaleźli nas!" i wszyscy rzucają się do ucieczki, by wkrótce powtórzyć ten schemat. Nie przeczę, mamy tu sporo małych zwrotów akcji i ciekawych wątków. Zabrakło mi jednak płynach przejść między nimi.

To, co niewątpliwie jest według mnie zaletą powieści Ocalić każdą chwilę, to kreacja postaci. Bohaterowie książki są ciekawi i różnorodni. O każdym, nawet bohaterach pobocznych można powiedzieć coś ciekawego. Dzięki temu świat Marceliny wydaje się rzeczywisty, a nie tylko wykreowany. Nie polubiłam głównej bohaterki. Drażniła mnie na początku tym, że na każdym kroku panowała się w kłopoty, z których ktoś musiał ją ratować i do końca nie udało jej się zdobyć mojej sympatii. Co innego Will. W powieści tylko kilkukrotnie mamy okazję spojrzeć na świat z jego perspektywy, ale były to dla mnie bardzo interesujące fragmenty.

Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że Justyna Spałek pisze w sposób przystępny. W jej powieści nie znajdziemy rozwlekłych opisów i zbędnych dłużyzn. Dzięki sporej liczbie dialogów przez niektóre rozdziały dosłownie się "przelatuje", co w przypadku tak solidnej pozycji jest niewątpliwie plusem. W czasie lektury drażniły mnie jedynie dwie rzeczy. Pierwsza, to częste odwoływanie się do wyglądu bohaterów, które początkowo wprowadzało mnie w konsternację (blondyn, brunet… czy tylko ja nie przywiązuję do tego uwagi?). Druga kwestia, to kłujące czasem w oczy pompatyczne słownictwo, przez które niektóre zdania brzmiały dość sztucznie

Czy polecam książkę Justyny Spałek? Mimo pewnych wad, zdecydowanie tak. Coś sprawiło, że choć pewne aspekty powieści mnie drażniły, to jednak nie mogłam doczekać się jej końca. Chciałam wiedzieć, jak potoczą się losy Marceliny, co się stanie z "przystojnym blondynem" i jak rozwinie się akcja. Ostatecznie Ocalić każdą chwilę była dla mnie przyjemną lekturą, więc spokojnie mogę powiedzieć, że fani literatury z gatunku science-fiction mogą po nią sięgnąć i myślę, że nie będą żałować.
http://kulturacja.pl/2021/03/justyna-spalek-ocalic-kazda-chwile-recenzja/

Zwykła nastolatka, niezwykłe spotkanie. Szara rzeczywistość, w którą wkrada się zupełnie nieprawdopodobna historia dotycząca konfliktu na galaktyczną skalę. Jeden i drugi motyw pojawiał się już z sukcesem w literaturze. Tym razem do moich rąk trafiła książka, która je łączy. Ocalić każdą chwilę, to opublikowana przez Wydawnictwo Novae Res debiutancka powieść Justyny Spałek....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    4
  • Audiobook
    1
  • Zakładki
    1
  • Legimi
    1
  • Sci-Fi
    1
  • Dziwne rzeczy
    1
  • Scifi
    1
  • Nie posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ocalić każdą chwilę


Podobne książki

Przeczytaj także