Wiosenna ofiara

Okładka książki Wiosenna ofiara Anders de la Motte
Okładka książki Wiosenna ofiara
Anders de la Motte Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Kwartet sezonowy (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Kwartet sezonowy (tom 4)
Tytuł oryginału:
Våroffer
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2021-03-23
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-23
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381432771
Tłumacz:
Milena Hadryan
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
121 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1690
1690

Na półkach: ,

Ostatnią część sezonowego kwartetu Andreasa de la Motte czytało się dobrze. To lektura z zakresu przeciętna-dobra. Zależy kto czyta. Trochę rodzinnych tajemnic, skandynawskich, wiosennych tradycji, wścibskich kobiet i przywiązania do rodzinnej historii i jej znaczenia dla okolicznych mieszkańców i terytorium wpływów. Dobrze stworzona atmosfera czyhającego w cieniu Zielonego Człowieka. Podobało mi się chociaż krótsza byłaby lepsza. 😀

Ostatnią część sezonowego kwartetu Andreasa de la Motte czytało się dobrze. To lektura z zakresu przeciętna-dobra. Zależy kto czyta. Trochę rodzinnych tajemnic, skandynawskich, wiosennych tradycji, wścibskich kobiet i przywiązania do rodzinnej historii i jej znaczenia dla okolicznych mieszkańców i terytorium wpływów. Dobrze stworzona atmosfera czyhającego w cieniu Zielonego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1265
1132

Na półkach:

Wcześniejsze części „Kwartetu sezonowego” oceniłam naprawdę wysoko, ale tym razem niestety nie podobało mi się. Rozwiązanie mozolnie skonstruowanej zagadki jest niedorzeczne i sprawia, że całość staje się niedorzeczna. Okazuje się, że wszyscy kłamali, bo nie śmieli powiedzieć prawdy. A gdyby powiedzieli prawdę, to ta powieść by nie powstała. Zdenerwowałam się tylko!

Wcześniejsze części „Kwartetu sezonowego” oceniłam naprawdę wysoko, ale tym razem niestety nie podobało mi się. Rozwiązanie mozolnie skonstruowanej zagadki jest niedorzeczne i sprawia, że całość staje się niedorzeczna. Okazuje się, że wszyscy kłamali, bo nie śmieli powiedzieć prawdy. A gdyby powiedzieli prawdę, to ta powieść by nie powstała. Zdenerwowałam się tylko!

Pokaż mimo to

avatar
55
35

Na półkach:

Po kilku prawdziwie genialnych książkach, które ostatnio miałem okazję przeczytać przyszła pora na pozycję nieco słabszą w mojej opinii. Nie chodzi o to, że jest zła, bo czytało się przyjemnie, ale to tak naprawdę wszystko co mogę powiedzieć. Nie było jakiegoś efektu wow czy zaskoczenia. Jakoś tak wszystko gładko szło. Co prawda niewiadomych było całkiem sporo i chęć dotarcia do końca, rozwiązania zagadki i poznania prawdy towarzyszyły mi cały czas podczas lektury ”Wiosennej Ofiary". Bohaterowie byli dla mnie nieco miałcy. Thea, czyli nasza główna postać, strasznie tajemnicza i w sumie to niewiele o niej wiadomo. No ale próbuje dotrzeć do finału i walczy o to, a każdy jej krok i pozorne zbliżanie się do końca sprawy budzą kolejne pytania. No nie wiem, jakiegoś szału we mnie ta książka nie wzbudziła, ale zła też nie była. Przeczytałem i to chyba tyle.

Po kilku prawdziwie genialnych książkach, które ostatnio miałem okazję przeczytać przyszła pora na pozycję nieco słabszą w mojej opinii. Nie chodzi o to, że jest zła, bo czytało się przyjemnie, ale to tak naprawdę wszystko co mogę powiedzieć. Nie było jakiegoś efektu wow czy zaskoczenia. Jakoś tak wszystko gładko szło. Co prawda niewiadomych było całkiem sporo i chęć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1072
247

Na półkach:

Ostatnia i zarazem moim zdaniem najlepsza część cyklu "Kwartet sezonowy". Poszczególne części nie są ze sobą fabularnie powiązane. Każda stanowi oddzielną powieść, więc można je czytać w dowolnej kolejności. "Wiosenną ofiarę" zdecydowanie polecam, zwłaszcza miłośnikom skandynawskich klimatów.

Ostatnia i zarazem moim zdaniem najlepsza część cyklu "Kwartet sezonowy". Poszczególne części nie są ze sobą fabularnie powiązane. Każda stanowi oddzielną powieść, więc można je czytać w dowolnej kolejności. "Wiosenną ofiarę" zdecydowanie polecam, zwłaszcza miłośnikom skandynawskich klimatów.

Pokaż mimo to

avatar
2603
1656

Na półkach: ,

"Wiosenna ofiara” to naprawdę udane domknięcie cyklu “Kwartet sezonowy”.
Jeśli komuś przypadły do gustu poprzednie trzy powieści, to po tę może sięgać w ciemno i na pewno będzie zadowolony, bo jest to książka utrzymana w tym samym klimacie. I jest to bodaj jedyna rzecz, która łączy cały cykl.
Nie przepadam za fabułą, gdzie wraca się i próbuje wyjaśniać zbrodnie sprzed wielu lat. Ten przypadek, mimo że kanwą powieści jest tragedia z połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, jest zupełnie inny. Tu nikt nie wznawia śledztwa i nie próbuje odtwarzać minuta po minucie jakichś dawno zapomnianych wydarzeń. Tu w zasadzie problem sprowadza się do zerwania zmowy milczenia w małym, hermetycznym środowisku, co jest tym trudniejsze, że motywy takich zachowań każdej z zainteresowanych osób są zupełnie inne.
To wszystko autor pokazał na tle niewielkiej społeczności, w której wszyscy od pokoleń pozornie wiedzą wszystko o sobie nawzajem. Może nie ma tu tak spektakularnego finału jak w poprzednich powieściach, ale sama fabuła jest, jak zwykle, misterna i precyzyjna, a każda z pojawiających się postaci coś do niej wnosi.
Do tego dochodzi świetne pióro Andersa de la Motte, który w mojej opinii jest jednym z najlepiej piszących w tym gatunku autorów skandynawskich.
Dla mnie to była prawdziwa uczta.
Gorąco polecam.

"Wiosenna ofiara” to naprawdę udane domknięcie cyklu “Kwartet sezonowy”.
Jeśli komuś przypadły do gustu poprzednie trzy powieści, to po tę może sięgać w ciemno i na pewno będzie zadowolony, bo jest to książka utrzymana w tym samym klimacie. I jest to bodaj jedyna rzecz, która łączy cały cykl.
Nie przepadam za fabułą, gdzie wraca się i próbuje wyjaśniać zbrodnie sprzed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1049
981

Na półkach: , ,

"Czy to właściwie byłoby takie niebezpieczne, gdyby tajemnice wyszły na jaw. Wtedy przynajmniej nie musieliby śmy dźwigać ich sami. Samotność jest najbardziej upierdliwa ze wszystkiego."

Czasem mimo wszystko dobrze jest się podzielić z kimś swoją tajemnicą, czy zmartwieniami. Może się okazać, że te nasze problemy się zmniejszą, a tajemnica będzie ciążyła mniej...

"Wiosenna ofiara" to z ostatnia część Kwartetu sezonowego, a zarazem ostatnia książka przeczytana przeze mnie w maratonie, którego byłam organizatorką.
Tak jak w poprzednich książkach, tak i tu mamy dwie płaszczyzny czasowe.
Jedna z nich zabiera nas do 1986 roku, do Nocy Walpurgii, gdzie na południowym krańcu Szwecji dochodzi do rytualnego morderstwa szesnastoletniej dziewczyny - Elity Svart. Skazany zostaje Jej starszy Brat, a dzień po pogrzebie Rodzina wyjeżdża i ślad po nich znika. Uczestnicy są w szoku!
Druga płaszczyzna czasowa to rok 2019, kiedy to do zamku wprowadza się doktor Thea Lind. Będąc na spacerze, znajduje zdjęcie w starym dębie i zaczyna grzebać w przeszłości, co nie podoba się wielu osobom w Jej otoczeniu. Czy pomimo zastraszania kobieta dojdzie do prawdy? Czy czas pomaga spojrzeć na historię z innej perspektywy? O tym już nie napiszę! Czytajcie Wiosenna ofiarę!

"Czy to właściwie byłoby takie niebezpieczne, gdyby tajemnice wyszły na jaw. Wtedy przynajmniej nie musieliby śmy dźwigać ich sami. Samotność jest najbardziej upierdliwa ze wszystkiego."

Czasem mimo wszystko dobrze jest się podzielić z kimś swoją tajemnicą, czy zmartwieniami. Może się okazać, że te nasze problemy się zmniejszą, a tajemnica będzie ciążyła mniej......

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Jeśli chodzi o kryminały to zdecydowanie Anders de la Motte jest moim ulubionym autorem. Po przeczytaniu książki „Zimowy Ogień” spodziewałam się, że ta historia również mnie zaskoczy i szczerze? Tak jak prawdziwego przebiegu morderstwa się spodziewałam, tak tego kto to zrobił już niezupełnie. Jeśli uwielbiacie powieści interesujące od samego początku i trzymające w napięciu do samego końca to naprawdę polecam.

Jeśli chodzi o kryminały to zdecydowanie Anders de la Motte jest moim ulubionym autorem. Po przeczytaniu książki „Zimowy Ogień” spodziewałam się, że ta historia również mnie zaskoczy i szczerze? Tak jak prawdziwego przebiegu morderstwa się spodziewałam, tak tego kto to zrobił już niezupełnie. Jeśli uwielbiacie powieści interesujące od samego początku i trzymające w napięciu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
836
502

Na półkach: , ,

Ostatni tom "Kwartetu sezonowego" trzyma dobry poziom. To świetny cykl dla miłośników klasycznego kryminału z domieszką powieści obyczajowej. Nie ma rozlewu krwi, czy makabrycznych opisów, są za to piętrzące się tajemnice z przeszłości i duszna atmosfera małego skandynawskiego miasteczka.

Ostatni tom "Kwartetu sezonowego" trzyma dobry poziom. To świetny cykl dla miłośników klasycznego kryminału z domieszką powieści obyczajowej. Nie ma rozlewu krwi, czy makabrycznych opisów, są za to piętrzące się tajemnice z przeszłości i duszna atmosfera małego skandynawskiego miasteczka.

Pokaż mimo to

avatar
75
34

Na półkach:

Opowieść może nie trzyma nas cały czas w napięciu a trup nie ściele się gęsto ale zagadka jest bardzo ciekawa. A co najważniejsze kiedy już wydawało mi się że znam rozwiązanie nagle zakończenie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. I powiem że samo zakończenie podbiło moją punktację bo sama bym za chiny na to nie wpadła. Polecam :)

Opowieść może nie trzyma nas cały czas w napięciu a trup nie ściele się gęsto ale zagadka jest bardzo ciekawa. A co najważniejsze kiedy już wydawało mi się że znam rozwiązanie nagle zakończenie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. I powiem że samo zakończenie podbiło moją punktację bo sama bym za chiny na to nie wpadła. Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
433
433

Na półkach: , ,

Wiosenna ofiara toczy się dwutorowo. W latach 90-tych doszło do rytualnego mordu na cześć Zielonego człowieka. Sama ofiara zostawia list, który potwierdza, że chciała umrzeć. Zostaje znaleziona na ołtarzu ze masakrowaną twarzą. Kto jej pomógł? Czy zrobił to na jej życzenie?

Ponad trzydzieści lat później Thea Lind wprowadza się do zamku na odludziu. Jej mąż posiada drastyczny sekret z młodości. Był świadkiem mordu. Co widział, kogo? Czy mówi prawdę? Dlaczego ją to tak interesuje?

Lektura przyjemna. Autor na około pięciuset stronnicowej powieści prowadzi nas po nitce do kłębka. Mamy dwie strefy czasowe. Kiedyś i teraz. Opisane bardzo spójnie i obrazowo.
Wszystkie niejasności zostają wyjaśnione w najmniejszym szczególe. Nie ma niedomówień.

Poznajemy motywy, sposób działania a nawet historię każdego z bohaterów. Czuć skandynawski klimat. Wierzenia, obrządki, kult zielonego człowieka to filar tej książki. Coś innego, powiew świeżości. Dotyk mistycyzmu uratował w tej książce to, że momentami była przydługa i nudna. Polecam fanom kryminałów😊 Może się wam spodobać :D

Wiosenna ofiara toczy się dwutorowo. W latach 90-tych doszło do rytualnego mordu na cześć Zielonego człowieka. Sama ofiara zostawia list, który potwierdza, że chciała umrzeć. Zostaje znaleziona na ołtarzu ze masakrowaną twarzą. Kto jej pomógł? Czy zrobił to na jej życzenie?

Ponad trzydzieści lat później Thea Lind wprowadza się do zamku na odludziu. Jej mąż posiada...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    87
  • Posiadam
    28
  • 2021
    12
  • 2022
    4
  • Ulubione
    3
  • Legimi
    3
  • Kryminał, sensacja, thriller
    2
  • Kryminały
    2
  • Kryminał
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wiosenna ofiara


Podobne książki

Przeczytaj także