W tym domu straszę Kaja Herman 6,0
ocenił(a) na 72 lata temu Z Kają, autorką książki, znamy się z Twittera i pomimo, że nie miałyśmy okazji poznać się osobiście, to mam wrażenie, że dosyć dobrze ją znam. Kaja to artystyczna i wrażliwa dusza, jednak sporym zaskoczeniem dla mnie był fakt, że w tak młodym wieku wydała książkę! I z ogromnym zaciekawieniem przysiadłam do tej lektury📖.
Kaja, podobnie jak główna bohaterka Iskra, studiuje psychologię, dlatego też czytając książkę odniosłam wrażenie, że autorka stanowiła jej pierwowzór. I tak też wyobrażałam sobie Iskrę czytając.
Dziewczyna wraz ze swoim przyjacielem Julkiem przybywają do ogromnego domu, w którym mieszka babcia Iskry Eleonora, aby spędzić z nią wakacje. I bynajmniej nie ma to być czas beztroskiej zabawy, ponieważ dziewczyna rozpoczyna wakacyjne praktyki w pobliskim szpitalu psychiatrycznym, a przede wszystkim chce mieć na oku swoją babcię, która niedawno przeszła zawał. Jednak Eleonora nie jest typową staruszką. To praktykująca lekarka, pełna werwy i energii, nie stroniąca od alkoholu i towarzystwa młodszych od siebie mężczyzn. Nie w głowie jej rezygnacja z dotychczasowego trybu życia, dlatego kiedy dowiaduje się, że wnuczka chce ją nadzorować i w związku z tym zamierza zostać u niej aż do października, wpada na szalony plan wypłoszenia Iskry. W domu zaczynają się dziać niestworzone rzeczy. Iskra, do tej pory sceptyczna wobec zjawisk paranormalnych, zaczyna wierzyć, że dom jest nawiedzony. Jednak nie jest tym przerażona, tylko zafascynowana i postanawia poznać przyczynę tych zjawisk. W rozwikłaniu zagadki będą pomagać jej przyjaciele i tajemniczy, młody i obłędnie przystojny mężczyzna imieniem Arnold.
Książka pełna jest zaskakujących zwrotów akcji i błyskotliwych dialogów. Bohaterowie, choć miejscami irytujący, potrafią zjednać sympatię czytelnika. Osobiście kibicowałam Eleonorze, bo sama jestem dosyć ekscentryczną osobą o silnym charakterze, w związku z tym nie lubię, kiedy ktoś mnie ogranicza czy kontroluje. Z drugiej strony, wszystkie działania Iskry były podyktowane troską o babcię. A że dziewczyna lubi pakować się w kłopoty, to będzie się działo…
Na pewno jeszcze o Iskrze, jak i o autorce książki, nie raz usłyszycie. Bardzo udany debiut!