rozwińzwiń

Matka wszystkich lalek

Okładka książki Matka wszystkich lalek Monika Szwaja
Okładka książki Matka wszystkich lalek
Monika Szwaja Wydawnictwo: Sol literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Sol
Data wydania:
2016-04-13
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-09
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362405428
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
1315 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
282
106

Na półkach:

Nie samym chlebem żyje człowiek więc też potrzebuje książki przy jakiej odpocznie od innych książek.
Chociaż początek drażnił mnie to cieszę się iż czytałam dalej.
Sposób narracji jest dość męczący, ale pomyślałam sobie iż odbiorę go jako opowiadanie historii dziecku. Od razu łaskawiej spojrzałam na tą powieść pełną gry słów i zabawnych dialogów.
Tak na prawdę to bardzo ciepła powieść obyczajowa w jaką wplata się fakty historyczne. Jest tutaj wszystko czego potrzeba : i czas na śmiech, na zadumę, na łzy.. Może czasami jest troszkę oderwana przez te wszystkie przymiotniki: najlepsza, utalentowana, błyskotliwa, ale czy w bajkach tak nie jest? Bo to piękna bajka jest i jak to w bajkach bywa jest na wskroś żywa i przemyca wiele prawd życiowych. Bajka dla dorosłych, którzy chcą oderwać się od codzienności i móc znów poczuć, ze są szczęśliwe zakończenia.

Nie samym chlebem żyje człowiek więc też potrzebuje książki przy jakiej odpocznie od innych książek.
Chociaż początek drażnił mnie to cieszę się iż czytałam dalej.
Sposób narracji jest dość męczący, ale pomyślałam sobie iż odbiorę go jako opowiadanie historii dziecku. Od razu łaskawiej spojrzałam na tą powieść pełną gry słów i zabawnych dialogów.
Tak na prawdę to bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
247

Na półkach: ,

Ostatnio sięgnąłam po książkę niegdyś popularnej autorki powieści obyczajowych Moniki Szwai, mianowicie po “Matkę wszystkich lalek”, która zainteresowała mnie swoją fabułą i ciekawymi kreacjami bohaterów.
"Matka wszystkich lalek" Moniki Szwai to poruszająca dwuwątkowa opowieść, która zgrabnie splata współczesność z czasami II wojny światowej. Autorka, zręcznie układając fabułę, przenosi czytelnika między malowniczym wybrzeżem Bretanii a dramatycznymi wydarzeniami na Śląsku podczas wojny.
W centrum współczesnego wątku znajduje się Claire, utalentowana artystka z malutkiej wysepki. Jej życie zaczyna się komplikować, gdy coś lub ktoś zaczyna mieszać w jej codziennym życiu. Srebrne wizerunki korriganów, bretońskich duszków, stają się elementem tajemniczej układanki, która prowadzi do fascynującego rozwiązania.
Równocześnie autorka snuje historię Elżuni Szumacher, małej polskiej dziewczynki wplątanej w okrutne machinacje wojennej rzeczywistości. Jej losy poruszają i trzymają w napięciu, zwłaszcza gdy zostaje ona odebrana rodzinie i wprowadzona do zupełnie obcego świata. W tej beznadziejnej sytuacji jedyną rzeczą, która łączy ją z utraconym światem, jest lalka z domu rodzinnego.
Ciekawe jest, jak obie te historie stopniowo zaczynają się łączyć, a autorka trzyma czytelnika w nieustającym napięciu. Zręczność w konstruowaniu fabuły, dopracowane postaci, oraz wyrazisty język sprawiają, że książka ta wciąga od pierwszych stron.
Książka nie tylko porusza tematykę wojenną, ale również wnika w psychologię postaci, ukazując ich emocje, strach i nadzieję w obliczu zawiłych wydarzeń historycznych. Dodatkowo, wplatanie współczesności w tło historyczne nadaje powieści dodatkowego wymiaru.
"Matka wszystkich lalek" to nie tylko opowieść o wojnie, ale także o przyjaźni, miłości, i o tym, jak przeszłość może wpływać na teraźniejszość. Książka oferuje czytelnikowi podróż przez magiczne krajobrazy Bretanii i polskich Karkonoszy, dodając im własny, niepowtarzalny urok. Jest to lektura, która w równym stopniu porusza, edukuje i dostarcza rozrywki. Polecam każdemu, kto szuka niezapomnianej podróży przez czas i przestrzeń, splecionej wokół losów fascynujących bohaterów.

Ostatnio sięgnąłam po książkę niegdyś popularnej autorki powieści obyczajowych Moniki Szwai, mianowicie po “Matkę wszystkich lalek”, która zainteresowała mnie swoją fabułą i ciekawymi kreacjami bohaterów.
"Matka wszystkich lalek" Moniki Szwai to poruszająca dwuwątkowa opowieść, która zgrabnie splata współczesność z czasami II wojny światowej. Autorka, zręcznie układając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
6

Na półkach:

Płakałam jak bóbr.

Płakałam jak bóbr.

Pokaż mimo to

avatar
384
302

Na półkach: ,

Jak zwykle M.Szwaja pisze o kobietach, które nie gubią się na zakrętach rzeczywistości... a jeśli nawet czasem się zagubią, to starają się odnaleźć drogę do samych siebie. Potrafią myśleć, walczyć, pracować, kochać i cieszyć się życiem...
Kiedy czyta się "Matkę Wszystkich Lalek" , przenosimy się się na małą skalistą wysepkę u wybrzeża magicznej krainy – Bretanii, a także w polskie Karkonosze, również posiadające własną magię i niezaprzeczalny urok.
W między czasie autorka przeplata opowieść historią małej Elżuni ze Śląska , która podczas II Wojny Światowej zostaje zabrana od swojej polskiej rodziny i oddana na wychowanie rodzinie niemieckiego oficera w ramach utrzymania czystej rasy aryjskiej.
Losy bohaterów przeplatają się ze sobą co czyni książkę bardzo ciekawą i nie pozwala się oderwać od czytania . Magii dopełniają opisy Bretanii, krajobrazów okolic Karkonoszy i przesympatycznych zwierząt , bohaterów drugiego planu .

Jak zwykle M.Szwaja pisze o kobietach, które nie gubią się na zakrętach rzeczywistości... a jeśli nawet czasem się zagubią, to starają się odnaleźć drogę do samych siebie. Potrafią myśleć, walczyć, pracować, kochać i cieszyć się życiem...
Kiedy czyta się "Matkę Wszystkich Lalek" , przenosimy się się na małą skalistą wysepkę u wybrzeża magicznej krainy – Bretanii, a także w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
627
580

Na półkach: ,

Mam ogromny sentyment do wszystkich książek pani Szwaji. Uwielbiam jak dwie historie z czasem łącza się w jedną. Nie wiem jak trudny czasem byłby temat poruszany w tych książkach to i tak one zawsze wpływają na mnie kojąco i dobrze.
Ciepła, pogodna momentami smutna… a przede wszystkim prawdziwa.
Druga wojna światowa, germanizacja polskich dzieci i instytucja Lebensborn - bardzo ciekawie poprowadzona opowieść.
A Aneta Todorczuk jako lektor rewelacyjna! Zżyłam się z nią bardzo i cieszę się, że czyta wszystkie książki Moniki Szwaji. ❤️

Mam ogromny sentyment do wszystkich książek pani Szwaji. Uwielbiam jak dwie historie z czasem łącza się w jedną. Nie wiem jak trudny czasem byłby temat poruszany w tych książkach to i tak one zawsze wpływają na mnie kojąco i dobrze.
Ciepła, pogodna momentami smutna… a przede wszystkim prawdziwa.
Druga wojna światowa, germanizacja polskich dzieci i instytucja Lebensborn -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
8

Na półkach:

Sięgnęłam po książkę skuszona wizją opisów Karkonoszy i fakt zapisałam sobie kilka miejsc do odwiedzenia. Jednak poza tym wątek Klary to jakaś tragedia! Klara idealna i dobra we wszystkim, dialogi totalnie nienaturalne i infantylne, postaci oczywiste i niezaskakujące. Pod koniec miałam jej szczerze dość! (co chwilę w głowie myśl "O boże i co jeszcze?")

Czytałam tylko i wyłącznie dla wątku Matki Lalek o wielu imionach, tu naprawdę zostałam zaciekawiona.

Sięgnęłam po książkę skuszona wizją opisów Karkonoszy i fakt zapisałam sobie kilka miejsc do odwiedzenia. Jednak poza tym wątek Klary to jakaś tragedia! Klara idealna i dobra we wszystkim, dialogi totalnie nienaturalne i infantylne, postaci oczywiste i niezaskakujące. Pod koniec miałam jej szczerze dość! (co chwilę w głowie myśl "O boże i co jeszcze?")

Czytałam tylko i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
31

Na półkach: ,

Poruszająca. Zapadła mi w pamięć, z uwagi na rzadko poruszany temat germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej.

Poruszająca. Zapadła mi w pamięć, z uwagi na rzadko poruszany temat germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej.

Pokaż mimo to

avatar
71
41

Na półkach:

Miła była ta książka, miałam sporo przyjemności z jej czytania, szczególnie, że sięgnęłam po nią podczas urlopu w Karkonoszach, więc miejsca opisywane przez autorkę miałam na świeżo.

Mam jednak kilka uwag krytycznych:

1. BOHATEROWIE MÓWIĄ CIĄGLE TAK SAMO. Och, jak mnie to irytuje. W trakcie wspomnianego wyżej urlopu odświeżyłam sobie kilka książek Szwai po kolei (dlatego je teraz ciągiem recenzuję :)) Ciągle te same wyrażenia, ciągle zdrobnienia, te same powiedzonka w każdej książce, a babcia głównej bohaterki stworzona na obraz i podobieństwo wszystkich babci ze wszystkich innych książek, więc jak podejrzewam - na obraz samej Autorki.

2. Niemcy w trakcie II wojny światowej i później raczej nie postrzegali Polaków jako zła wcielonego i wielkich wrogów, raczej mieli nas w pogardzie (Die Untermensch),dlatego z pewnym dystansem podeszłam do niemieckiej części opowieści, mimo, że obiektywnie była ciekawsza.

3. Klara to straszliwa Mary Sue. Genialna w dziewiarstwie, w biżuterii, do czego się nie weźmie, to jest naturalnym talentem, jest śliczna, ma złoty charakter i kochają się w niej wszyscy mężczyźni w pobliżu. Jest matematyczką, ale z artystyczną duszą, wspaniale prowadzi samochód, zje dużą golonkę i wypije piwo, a i w karty zagra. Proszę, bez przesady, od kolejnych odsłon geniuszu i powabu Klary zęby mogą rozboleć.

ode mnie szósteczka, mimo powyższych niedociągnięć była to całkiem smakowita lektura.

Miła była ta książka, miałam sporo przyjemności z jej czytania, szczególnie, że sięgnęłam po nią podczas urlopu w Karkonoszach, więc miejsca opisywane przez autorkę miałam na świeżo.

Mam jednak kilka uwag krytycznych:

1. BOHATEROWIE MÓWIĄ CIĄGLE TAK SAMO. Och, jak mnie to irytuje. W trakcie wspomnianego wyżej urlopu odświeżyłam sobie kilka książek Szwai po kolei (dlatego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3762
3704

Na półkach:

Babska powieść? Nie tylko, historie bohaterek oparte są na dramatycznych historycznych zdarzeniach, co kształtuje ich osobowość.

Babska powieść? Nie tylko, historie bohaterek oparte są na dramatycznych historycznych zdarzeniach, co kształtuje ich osobowość.

Pokaż mimo to

avatar
181
117

Na półkach: , ,

Pani Lektor Aneta Todorczuk super polecam jeśli chodzi o samą książkę bardzo ładna pięknie napisana czasami bardzo smutna ale przez to prawdziwa ,polecam bardzo polecam

Pani Lektor Aneta Todorczuk super polecam jeśli chodzi o samą książkę bardzo ładna pięknie napisana czasami bardzo smutna ale przez to prawdziwa ,polecam bardzo polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 821
  • Chcę przeczytać
    535
  • Posiadam
    334
  • Ulubione
    78
  • 2012
    34
  • 2013
    18
  • 2014
    16
  • Monika Szwaja
    12
  • Teraz czytam
    11
  • Literatura polska
    11

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Matka wszystkich lalek


Podobne książki

Przeczytaj także