Litzmannstadt Getto. Miejsca, ludzie, pamięć

Okładka książki Litzmannstadt Getto. Miejsca, ludzie, pamięć Joanna Podolska
Okładka książki Litzmannstadt Getto. Miejsca, ludzie, pamięć
Joanna Podolska Wydawnictwo: Księży Młyn Dom Wydawniczy historia
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Księży Młyn Dom Wydawniczy
Data wydania:
2020-12-21
Data 1. wyd. pol.:
2020-12-21
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377294246
Tagi:
historia Polska Łódź getto okupacja II wojna światowa dramat
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Spacerownik łódzki 2 Marzena Bomanowska, Ryszard Bonisławski, Joanna Podolska
Ocena 7,4
Spacerownik łó... Marzena Bomanowska,...
Okładka książki Spacerownik: Łódź Filmowa Joanna Podolska, Jakub Wiewiórski
Ocena 7,7
Spacerownik: Ł... Joanna Podolska, Ja...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1437
1207

Na półkach:

Jeśli do tej pory Łódź kojarzyła Wam się wyłącznie z jednym z największych w Polsce centrum handlowym zwanym Manufakturą, ulicą Piotrkowską i przemysłem włókienniczym, to najwyższa pora, aby to stereotypowe myślenie o tym mieście zmienić i sięgnąć do jego historii. A ta, o czym świadczy lektura książki Joanny Podolskiej "Litzmannstadt-Getto. Miejsca. Ludzie. Pamięć" była niezwykle bolesna, czego wyrazem było jedno z największych gett jakie utworzone zostały na polskich ziemiach przez hitlerowskiego okupanta.
Wobec tematyki podjętej przez Autorkę trudno mówić o tej książce jak o zwykłej książce, gdyż patrząc na ogrom pracy badawczej, zakres udokumentowania przedstawionych w niej faktów, a dodatkowo ich zobrazowanie, w ręce czytelników oddane zostało wręcz monumentalne dzieło, które rzuca światło na jedno z najmroczniejszych rozdziałów historii ludzkości - istnienie getta łódzkiego podczas II wojny światowej.
Przyznam, że lektura ten książki, chociaż wcale nie łatwa, pochłania absolutnie i całkowicie, a kartka po kartce, strona po stronie, jesteśmy świadkami minionych zdarzeń, ukazanych w tak sugestywnej formie, że ma się wręcz wrażenie, że lektura tej książki to w zasadzie wizyta w łódzkim getcie, to lekcja historii, w której Autorka jest naszym głównym przewodnikiem ukazującym kontekst czasowy, prezentującym miejsca, w których funkcjonowało getto i związanych z nim ludzi. To sprawia, że czytając tę publikację, za sprawą dogłębnego spojrzenia Autorki na przybliżane Czytelnikom tragiczne wydarzenie oraz na ludzi, którzy w nich uczestniczyli, przenosimy się wręcz w czasie czując atmosferę minionych zdarzeń. To z kolei pozwala nam dostrzec zarówno okrucieństwo prezentowanych wydarzeń, jak i docenić i zrozumieć wytrwałość tych, którzy zgotowanemu im piekłu, musieli stawić czoła.
Autorka opowiadając historię łódzkiego getta, znanego w czasie wojny jako Litzmannstadt-Getto, stąd tytuł książki, przedstawia nam zatem jeden z najbardziej wstrząsających rozdziałów w historii Holocaustu. Jej relacja bynajmniej nie jest gołosłowna, gdyż oddając w ręce czytelników swą książkę, podjęła się wcześniejszego trudu zebrania rozproszonej wiedzy dotyczącej historii getta, opartej na wywiadach, zapiskach, kronikach, listach, pamiętnikach i wspomnieniach tych, którzy cudem ocaleli, po to by przekształcić jej w kompleksowy i wciągający zapis tamtych czasów. Już od pierwszych stronach książki widzimy ogrom pracy, jaką autorka włożyła w zebranie materiałów i analizę źródeł. To prawdziwa skarbnica informacji, które pozwalają na lepsze zrozumienie wyjątkowego charakteru tego miejsca oraz losów jego mieszkańców. Śledzimy zatem ich walkę o przetrwanie, kroczymy duktem ulic, które wytyczyły getto, zaglądamy do miejsc, które ówcześnie funkcjonowały, a także poznajemy wyjątkowe postacie, które odegrały kluczową rolę w getcie. Jednym z głównych bohaterów książki jest Przełożony Starszeństwa Żydów, Chaim M. Rumkowski, który stał na czele getta i musiał podejmować trudne decyzje dotyczące losów jego mieszkańców. Książka pozwala nam przyjrzeć się jego działalności z różnych perspektyw, co pozwala na bardziej złożone zrozumienie jego postaci, wzbudzającej z pewnością liczne kontrowersje i niejednoznaczną ocenę jego wojennej postawy.
Mówiąc o bohaterach getta, autorka wspomina nie tylko o tych bezimiennych, którzy próbowali przetrwać w getcie, ale kreśli również portrety artystów i intelektualistów, którzy tworzyli w getcie łódzkim. Autorka przybliża nam życie i twórczość takich osobistości jak Arnold Mostowicz, Chava Rosenfarb, czy Jeszajahu Szpigiel. To niezwykłe świadectwo siły ludzkiego ducha, który nawet w najtrudniejszych warunkach potrafił się wyrazić i pozostawić trwały ślad w historii kultury.
Ogromnym atutem publikacji Joanny Podolskiej jest zobrazowanie tego jak wyglądało i funkcjonowało getto przez niezwykle bogatą oprawę graficzną. Fotografie wykorzystane w książce pozwalają czytelnikom na własne oczy zobaczyć getto i jego mieszkańców w sposób bardziej realistyczny. To ważne uzupełnienie tekstu, które pomaga czytelnikowi bardziej wczuć się w atmosferę tamtych czasów.
Jednym z unikalnych aspektów tej książki są także osobiste odkrycia autorki, na które składają się jej wywiady z Ocalałymi z getta łódzkiego. To ich wspomnienia i doświadczenia stanowią cenne źródło informacji, które stanowi przekaz odczuć i emocji tamtych dni. To także dowód na zaangażowanie autorki w proces tworzenia tej książki i jej troskę o zachowanie pamięci o tych tragicznych wydarzeniach.
"Litzmannstadt-Getto. Miejsca. Ludzie. Pamięć" Joanny Podolskiej to niezwykła książka. To dzieło, które łączy bogatą wiedzę historyczną z ludzkimi losami, sztuką i kulturą. To także hołd dla tych, którzy przeszli przez piekło getta łódzkiego i dla tych, którzy z niesłabnącym zapałem starają się zachować pamięć o tych wydarzeniach. Książka ta stanowi ważny wkład w badania nad Holokaustem i jest nieocenionym źródłem wiedzy dla każdego, kto pragnie poznać historię getta łódzkiego i jego mieszkańców.

Jeśli do tej pory Łódź kojarzyła Wam się wyłącznie z jednym z największych w Polsce centrum handlowym zwanym Manufakturą, ulicą Piotrkowską i przemysłem włókienniczym, to najwyższa pora, aby to stereotypowe myślenie o tym mieście zmienić i sięgnąć do jego historii. A ta, o czym świadczy lektura książki Joanny Podolskiej "Litzmannstadt-Getto. Miejsca. Ludzie. Pamięć"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
509
509

Na półkach:

Joanna Podolska, łódzka dziennikarka i pracownica Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi, oddaje w nasze ręce opracowanie o Litzmannstadt Getto, napisane w 75 lat po zakończeniu wojny. Autorka wykonała iście mrówczą pracę, by zebrać i scalić całe mnóstwo pojedynczych, rozsypanych po świecie świadectw i dokumentów, a następnie pogrupowała je i przedstawiła czytelnikowi w przemyślany sposób to, co najbardziej istotne.

Na samym początku mamy więc zarys napływu żydowskiej ludności do Łodzi, od mniej więcej XVIII wieku i systematycznego zasiedlania przez nią miasta. Przed wybuchem II wojny światowej Łódź była drugim po Warszawie polskim miastem, w którym ilość ludności żydowskiej przekraczała 1/3 ogółu mieszkańców. Po wojnie nie zostało ich już wielu, pochłonął ich Holocaust i ludzka nienawiść. Dlatego tak ważna jest niniejsza publikacja, będąca jakby odpowiedzią na cytowane na wstępie poruszające słowa Ischaka Kacenelsona:

„Pamiętasz wszystko…
wiem, że pamiętasz
na wieczność całą…

Ja też pamiętam!

A tak się boję, że czas nastanie
kiedy zapomnę…”

Tak więc po zapoznaniu się z kalendarium wydarzeń od 1939 roku do roku 1946, gdzie wyszczególniono najważniejsze daty i wydarzenia mające związek z zagładą łódzkich Żydów, bardzo czytelnie i pomysłowo rozmieszczone, wyróżnione ramkami i wytłuszczonym drukiem, zilustrowane archiwalnymi zdjęciami, które robią piorunujące wrażenie, rozpoczynamy spacer kolejnymi ulicami łódzkiego getta.

Nie da się tego odzobaczyć. Tych płonących synagog i kupy gruzu, jaka po nich pozostała, gromady łódzkich folksdojczów witających z entuzjastycznym hitlerowskim pozdrowieniem niemieckie kolumny wkraczające do miasta, a także ludzi umierających na ulicach getta i obozu cygańskiego, straszącego pustką po wywiezieniu Romów na zatracenie, siedzących na walizkach dzieci, starców i chorych, których wygarnięto siłą z domów podczas „wielkiej szpery”. Osoby, które nie nadawały się do pracy uznano za zbyteczny balast, „Wszyscy zostali zamordowani w ośrodku zagłady w Chełmnie nad Nerem.”

Nazwisko kontrowersyjnego przełożonego starszeństwa Żydów w Łodzi, Chaima Rumkowskiego, zwanego potocznie „Chaimem Groźnym”, „królem Chaimem” lub prezesem, znamy wszyscy. Adam Czerniaków pisał o nim: „Jest to samochwalec. Zarozumiały i głupi. Szkodliwy, bo wmawia władzom, że u niego jest dobrze.” Tak więc na początek Rynek Bałucki, czyli centrum getta z biurami zarządzającymi. Dla mnie, łodzianki, ta książka jest bardzo ważna. Rozpoznaję ulice, wiele budynków zachowało się do dzisiaj, to ważne, by pamiętać ich przeszłość, ludzi, którzy je zamieszkiwali. Co roku odbywają się rocznicowe uroczystości, coraz mniej w nich osób, pamiętających ten ponury czas, ale zjawiają się pokolenia kolejne, dzieci i wnuki, pielęgnujące pamięć i ciekawe historii. Idąc ulicą Limanowskiego wyobrażam sobie niekiedy ten płot z desek i drutu kolczastego, zza którego głodne i wystraszone żydowskie dzieci, wielkimi, smutnymi oczami spoglądają na życie toczące się w miarę normalnie na wolności. To właśnie zdjęcie zrobiło na mnie najbardziej piorunujące wrażenie. To zniewolone, odebrane na zawsze bezlitośnie dzieciństwo.

Joanna Podolska korzystała z wielu źródeł kompletując materiał do książki. Można tu przeczytać wiersze Icchaka Kacenelsona (w tłumaczeniu Jerzego Ficowskiego) i Tadeusza Różewicza, idealnie współgrające z treścią, fragmenty „Encyklopedii getta” i „Dziennika łódzkiego getta” Jakuba Poznańskiego, a także licznie ocalałych dzienników, np. Heńka Fogla, Dawida Sierakowiaka, Oskara Rosenfelda czy Józefa Zelkowicza oraz wspomnień Arkadiusza Sitka i tekstu Arnolda Mostowicza „Żółta gwiazda i czerwony krzyż”. Wyrywki osobistych zapisków mieszają się z tekstami literackimi i z dokumentami wydobytymi z archiwów, z listami, fragmentami obwieszczeń, biogramami niektórych, bardziej zaangażowanych w życie getta mieszkańców, opracowań naukowych itp. Uwagę przykuwa ogromna liczba zdjęć, stanowiących bardzo emocjonalną dokumentację zatrzymanego w kadrze ludzkiego cierpienia, codzienności, która w każdej chwili mogła zostać brutalnie przerwana.

Materiału mnóstwo, wybór musiał więc być niełatwy. Nie odnosimy jednak ani przez chwilę wrazenia chaosu. Wręcz przeciwnie, wszystkie elementy narracji zostały doskonale do siebie dopasowane, chronologicznie, czytelnie ułożone i rozmieszczone bardzo wyraziście. Postarano się o oddzielenie ich ramką, wyróżnienie inną czcionką, każdemu zdjęciu towarzyszy wyczerpujący opis, a trudne sformułowania są na bieżąco objaśniane.

Litzmannstadt Getto to lektura przejmująca i zapadająca silnie w pamięć, porządkująca przy tym posiadane już przez nas szczątkowe informacje i uzupełniająca je o dodatkowe, istotne fakty. To książka o pamięci, pamięć tę ułatwiająca i układająca w określony, zrozumiały porządek. To monografia, która od dawna domagała się napisania.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

Joanna Podolska, łódzka dziennikarka i pracownica Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi, oddaje w nasze ręce opracowanie o Litzmannstadt Getto, napisane w 75 lat po zakończeniu wojny. Autorka wykonała iście mrówczą pracę, by zebrać i scalić całe mnóstwo pojedynczych, rozsypanych po świecie świadectw i dokumentów, a następnie pogrupowała je i przedstawiła czytelnikowi w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    3
  • Historia
    2
  • Wspomnienie wojny/Obozy/Holocaust
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Reportaż/Biografia
    1
  • II Wojna Światowa
    1
  • MBiblio
    1
  • Łódź
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Litzmannstadt Getto. Miejsca, ludzie, pamięć


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne