Byłem katechetą
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poligraf
- Data wydania:
- 2020-10-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-12
- Liczba stron:
- 204
- Czas czytania
- 3 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381593496
"Byłem katechetą" to opis doświadczeń i wydarzeń, które miały miejsce na przestrzeni piętnastu lat pracy – posługi katechetycznej. Kto mnie skłonił do tego, abym spisał swoje wspomnienia z tego okresu? Moje dzieci. Na początku lutego były zaskoczone i chciały się dowiedzieć, dlaczego nie jestem już katechetą. Ciekawa była zwłaszcza moja córka Hania, pamiętająca lekcje religii, na których nie byłem tatą, tylko nauczycielem i zwracała się do mnie: „Proszę pana”.
Jednego wydarzenia sprzed dziewięciu lat nie ująłem w książce. Niedawno przypomniał mi je absolwent, który był świadkiem sytuacji na lekcji. Otóż miałem religię w pierwszej klasie. Omawiałem temat. Potem dzieci podjęły się kolorowania w zeszytach. Po niespełna dziesięciu minutach podchodzi do mnie uśmiechnięty Bartek, pokazuje mi swoją pracę i mówi: „I co, łyso panu?”. Zostałem bez słowa. Nie obraziłem się z tego powodu. Spojrzałem na niego z uśmiechem i pogratulowałem mu pięknie wykonanej pracy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 9
- 8
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
po ksiązce oczekiwałam czegos wiecej , haotyczna , czasem urwane mysli , czasem zdanie nie wiazrzace sie z porzednim ani nie kontynuowane dalej ... szkoda tych drzew na których została wydrukowana . idea byla prawda , mozna było napisac pamietnik i podarowac go dzieciom , odnosze wrazenie ze ta jednostronna perspektywa ma jednak szerszy kontekst kt tu zabraklo . pan michal stal sie ofiara bo sie na nia wykreowal , no i najwazniejsze przypisywanie tej historii 2 dna - nie chcialem ale widocznie pan bog chial mi cos pokazac tak mial dla mnie sicezke ?!? naprawde ? 15 lat siedziec w szkole ,zewszad szykany , niedoszla proba samobojcza i jak ćma do światla , zadnego instynktu samozachowawczego ... pozycha bardzo słaba , nie polecam
po ksiązce oczekiwałam czegos wiecej , haotyczna , czasem urwane mysli , czasem zdanie nie wiazrzace sie z porzednim ani nie kontynuowane dalej ... szkoda tych drzew na których została wydrukowana . idea byla prawda , mozna było napisac pamietnik i podarowac go dzieciom , odnosze wrazenie ze ta jednostronna perspektywa ma jednak szerszy kontekst kt tu zabraklo . pan michal...
więcej Pokaż mimo toBardzo słaba pozycja. Nie lubię przerywać czytania nie poznając zakończenia książki, ale nie dałam rady. Jak już ktoś wcześniej napisał, ta lektura to suche fakty, spisane, moim zdaniem, bardzo chaotycznie. Do tego jawne oczernianie innych osób. Czy te osoby wyraziły na to zgodę?
Niestety nie każdy ma talent literacki. Nawet suche fakty trzeba umieć "ubrać w słowa". Dwie gwiazdki daję za dobre chęci, bo domyślam się, że takie były, aby otworzyć ludziom oczy na to co dzieje się w polskim kościele. Osobiście zresztą znam katechetkę, która w podobny sposób wyrażała się o swojej pracy i problemach z nią związanych. Tak samo jak autor książki musiała zrezygnować ze swojego stanowiska.
Bardzo słaba pozycja. Nie lubię przerywać czytania nie poznając zakończenia książki, ale nie dałam rady. Jak już ktoś wcześniej napisał, ta lektura to suche fakty, spisane, moim zdaniem, bardzo chaotycznie. Do tego jawne oczernianie innych osób. Czy te osoby wyraziły na to zgodę?
więcej Pokaż mimo toNiestety nie każdy ma talent literacki. Nawet suche fakty trzeba umieć "ubrać w słowa". Dwie...
Rzadko recenzuję przeczytane książki, ale aż nie mogę się powstrzymać.
Jak moi przedmówcy oczekiwałam od tej książki szerszej perspektywy na pracę katechety w polskiej szkole. Ot zbiór faktów, obiektywna ocena - to czego się oczekuje od literatury faktu.
Tymczasem jest to po prostu opis wojenki pomiędzy p. Szkatułą a proboszczami, dyrektorami szkół itd. Stwierdzenie, że książka jest mocno subiektywna to niedopowiedzenie, poznajemy tylko jeden punkt widzenia. Ja nie wnikam, która strona konfliktu ma rację. To co mnie oburza, to że można wydać książkę w której wymienia się czyjeś nazwisko i jechać po nim jak po łysej kobyle nie dając mu nawet możliwości wypowiedzenia się w danej sprawie. Czy te osoby wyraziły swoją zgodę na publikację? Czy uczniowie wskazani jako "donosiciele" wyrazili zgodę na publikację swoich nazwisk? Praesumptio boni viri - domniemanie niewinności, w sprawie nie zapadły jakiekolwiek wyroki . Nie bez powodu w literaturze, w prasie itp. nazwiska są wykropkowane, nazwy miejscowości pomijane. Ma to uniemożliwić identyfikację. Dziwię się, że jakiekolwiek wydawnictwo zgodziło się na publikację. Pan Szkatuła zarzuca innym pomówienie a robi w zasadzie dokładnie to samo.
Rzadko recenzuję przeczytane książki, ale aż nie mogę się powstrzymać.
więcej Pokaż mimo toJak moi przedmówcy oczekiwałam od tej książki szerszej perspektywy na pracę katechety w polskiej szkole. Ot zbiór faktów, obiektywna ocena - to czego się oczekuje od literatury faktu.
Tymczasem jest to po prostu opis wojenki pomiędzy p. Szkatułą a proboszczami, dyrektorami szkół itd. Stwierdzenie, że...
Nieco zawiodła mnie ta książka. Liczyłem na zbiór ciekawych sytuacji pedagogicznych, na ciekawe wspomnienia o uczniach. Jest to w książce, ale w mniejszości. Większość tekstu to historia spraw sądowych i konfliktów na linii dyrekcja-nauczyciel. Tytuł uważam za mówiący zbyt mało o treści książki.
Nieco zawiodła mnie ta książka. Liczyłem na zbiór ciekawych sytuacji pedagogicznych, na ciekawe wspomnienia o uczniach. Jest to w książce, ale w mniejszości. Większość tekstu to historia spraw sądowych i konfliktów na linii dyrekcja-nauczyciel. Tytuł uważam za mówiący zbyt mało o treści książki.
Pokaż mimo toSamo wydanie książki oceniam jako średnie. Brakuje czasem słów, literówki się zdarzają. Co do treści: książka niestety jest jednostronna. Przydałby się końcowy komentarz do książki od osób, o których była w niej mowa. Wydarzenia spisane dość chaotycznie.
Jeśli chodzi o samą postać p. Michała - był też moim katechetą. Zajęcia z nim wspominam dobrze. Moja klasa była klasa gagatkow, z którymi katecheta radził sobie bez problemu. Do lekcji był zawsze przygotowany, często przynosił rekwizyty, było po prostu ciekawie, czego nie można napisać o s. Paschalii, ktora wprowadzała ogromny chaos na lekcjach i interesowały ja tylko pieczątki do bierzmowania.
Wspominam też dobrze katechezy z ks. Grzegorzem M., o którym jest wzmianka w książce.
Co do wszystkich sytuacji opisanych w książce - trudno jakkolwiek się odnieść, ponieważ brakuje zdania i opinii drugiej strony. Przed wydaniem książki warto byłoby poprosić o komentarz na jej temat osoby, które są w niej opisane. Byłoby to takim dopełnieniem całości.
Brakuje też informacji o dalszych losach katechety: czym się teraz zajmuje, jak sobie radzi. Myślę, że dla czytelnika jest to istotne.
Ogółem 5/10.
Samo wydanie książki oceniam jako średnie. Brakuje czasem słów, literówki się zdarzają. Co do treści: książka niestety jest jednostronna. Przydałby się końcowy komentarz do książki od osób, o których była w niej mowa. Wydarzenia spisane dość chaotycznie.
więcej Pokaż mimo toJeśli chodzi o samą postać p. Michała - był też moim katechetą. Zajęcia z nim wspominam dobrze. Moja klasa była klasa...