Jakąkolwiek pozytywną ocenę tej "książki" mogę przyznać za momentami lekki, łatwo czytający się język.
Niestety większość treści to porównania, odniesienia, cytaty, memy i żarciki które w założeniu chyba miały być śmieszne i sprawiać wrażenie polotu, wiedzy i oczytania autorek.
Moim zdaniem efekt jest taki, że tekst jawi się jako snobistyczna konkurencja autorek o to, która jest mądrzejsza i sypie większą ilością tychże lotnych żartów.

Ba! Autorki we wstępie same taką obawę wyrażają!

Mam poczucie, że w tym wyścigu mocno zgubiła się dyskusja, która zamieniła się w opowiadanie własnych historii, bez słuchania tej drugiej....
(Ja! ja! teraz ja!)

Cieszę się, że nie zapłaciłam za tę rozmowę, a egzemplarz wypożyczyłam.

Reasumując, ani mnie nie ubawiła ani nie nauczyła.

Jakąkolwiek pozytywną ocenę tej "książki" mogę przyznać za momentami lekki, łatwo czytający się język.
Niestety większość treści to porównania, odniesienia, cytaty, memy i żarciki które w założeniu chyba miały być śmieszne i sprawiać wrażenie polotu, wiedzy i oczytania autorek.
Moim zdaniem efekt jest taki, że tekst jawi się jako snobistyczna konkurencja autorek o to,...

Kilka ciekawych myśli do przemyśleń, ale nie odpowiadał mi zbyt "mówiony" język, nagromadzenie potocznych sformułowań. Wypadam z konwencji poczytajmy co mówią koleżanki-psycholożki. Do podzielenia w kwestii związków, przeczytane, odhaczone.

Kilka ciekawych myśli do przemyśleń, ale nie odpowiadał mi zbyt "mówiony" język, nagromadzenie potocznych sformułowań. Wypadam z konwencji poczytajmy co mówią koleżanki-psycholożki. Do podzielenia w kwestii związków, przeczytane, odhaczone.

Spodziewałam się więcej, a to takie raczej oczywistości, z całym szacunkiem autorki nie za wiele nowego wniosły do tematu, może powinnam mieć mniejsze oczekiwania

Spodziewałam się więcej, a to takie raczej oczywistości, z całym szacunkiem autorki nie za wiele nowego wniosły do tematu, może powinnam mieć mniejsze oczekiwania

bo ja wiem...

bo ja wiem...

raczej o byciu niedoskonałym, bo stajemy się na nowo każdego dnia, rozdział o świszczypałach godny polecenia, świszczypała to powszechne zjawisko, występuje w wersji męskiej i damskiej, i jest znacznie bardziej groźne niż przedstawione w książce ;)

raczej o byciu niedoskonałym, bo stajemy się na nowo każdego dnia, rozdział o świszczypałach godny polecenia, świszczypała to powszechne zjawisko, występuje w wersji męskiej i damskiej, i jest znacznie bardziej groźne niż przedstawione w książce ;)

Dobrze napisana, dobrze się czyta. Autorki dzielą się swoimi doświadczeniami, wiedzą i obserwacjami na temat budowania relacji.

Dobrze napisana, dobrze się czyta. Autorki dzielą się swoimi doświadczeniami, wiedzą i obserwacjami na temat budowania relacji.

Dużo szumu o niczym.

Dużo szumu o niczym.

Żeby pisać książkę, w której siedzą naprzeciwko siebie dwie osoby i rozmawiają na ważne tematy potrzebne są dwie rzeczy. Po pierwsze gruntowna wiedza na dany temat, po drugie autorytet rozmówców / rozmówczyń. Jedynie wtedy przekazywane treści wydają się szczere, analizy pogłębione, zaś czytelnik po przeczytaniu tytułu ma świadomość, że rzeczywiście coś wyniósł.

W tym przypadku po prostu dwie osoby usiadły i pogadały sobie o swoich doświadczenia, o doświadczeniach znajomych, o tym co usłyszały albo co przeczytały. Ale tam nie było wiedzy eksperckiej. Były same odwołania do własnych historii, dowody anegdotyczne. Momentami miało sie wrażenie, że każda z autorek opowiada zupełnie inną opowieść i prowadzi rozmowę o totalnie czym innym.

Także pamiętajcie, jak chcecie pisać książki to nie piszcie do swoich znajomych z tekstem "ej dawaj, usiądziemy we dwójkę i coś napiszemy, że tak niby rozmawiamy o dupie marynie". To nie działa.

Żeby pisać książkę, w której siedzą naprzeciwko siebie dwie osoby i rozmawiają na ważne tematy potrzebne są dwie rzeczy. Po pierwsze gruntowna wiedza na dany temat, po drugie autorytet rozmówców / rozmówczyń. Jedynie wtedy przekazywane treści wydają się szczere, analizy pogłębione, zaś czytelnik po przeczytaniu tytułu ma świadomość, że rzeczywiście coś wyniósł.

W tym...

Osiem gwiazdek za fenomenalne poczucie humoru.
Brakowało mi takiej, traktującej o ważnych kwestiach w lekki,ale nie spłycający tematu, sposób.

Osiem gwiazdek za fenomenalne poczucie humoru.
Brakowało mi takiej, traktującej o ważnych kwestiach w lekki,ale nie spłycający tematu, sposób.

W zasadzie ta książka powinna mieć tytuł "o życiu", a nie o miłości. Tam jest tak wiele tematów, nie tylko miłość, że sprowadzanie jej do tego tytułu prawie jej czegoś ujmuje. Jest o oczekiwaniach w związkach, o relacjach, o zdradach, o granicach i jest przede wszystkim rozmowa - bardzo szczera i bezpośrednia - dwóch kobiet, w dodatku przeplatana humorem. Nieco doświadczonych, ale nie aspirujących do miana guru, które wiedzą, że choć sporo już wiedzą i doświadczyły, to pewno życie ma dla nich jeszcze kilka niespodzianek. To książka typu - jeszcze tu wrócę i zapewne coś innego wtedy zobaczę wyraźniej, niż teraz. Świetna!

W zasadzie ta książka powinna mieć tytuł "o życiu", a nie o miłości. Tam jest tak wiele tematów, nie tylko miłość, że sprowadzanie jej do tego tytułu prawie jej czegoś ujmuje. Jest o oczekiwaniach w związkach, o relacjach, o zdradach, o granicach i jest przede wszystkim rozmowa - bardzo szczera i bezpośrednia - dwóch kobiet, w dodatku przeplatana humorem. Nieco...