Średnio napisana fikcja wprowadzająca w błąd czytelnika. Wiele faktów się nie zgadza, wiele wydarzeń nie istniało lub miały inny przebieg, wiele bohaterów w czasie, kiedy dzieje się akcja było w zupełnie innym miejscu. Kwerenda do książki mizerna. Temat chwytliwy, więc wykorzystany, ale czy warto sięgać po książkę, która w tytule przekonuje, że to prawdziwa historia? I ta tendencja jest we wszystkich książkach Machta

Średnio napisana fikcja wprowadzająca w błąd czytelnika. Wiele faktów się nie zgadza, wiele wydarzeń nie istniało lub miały inny przebieg, wiele bohaterów w czasie, kiedy dzieje się akcja było w zupełnie innym miejscu. Kwerenda do książki mizerna. Temat chwytliwy, więc wykorzystany, ale czy warto sięgać po książkę, która w tytule przekonuje, że to prawdziwa historia? I ta...

Po pierwszych 20 stronach staje się jasne że to jest ściema. Była więźniarka rozmawia sobie z Mengele jak z wujkiem Tadkiem na imieninach. Szkoda czasu.

Po pierwszych 20 stronach staje się jasne że to jest ściema. Była więźniarka rozmawia sobie z Mengele jak z wujkiem Tadkiem na imieninach. Szkoda czasu.

Burdel mama biegla w Arystotelesie i etyce dochodzi sprawiedliwosci. Dobrze zeznajomiona z psychoanalizq i nazistowskimi zyciorysami. Wywiad sciema wiadomo, ale i tak przedstawione infantylnie i malo przekonywujaco. Wydane jedynie w Polsce. Ciekawe czemu?

Burdel mama biegla w Arystotelesie i etyce dochodzi sprawiedliwosci. Dobrze zeznajomiona z psychoanalizq i nazistowskimi zyciorysami. Wywiad sciema wiadomo, ale i tak przedstawione infantylnie i malo przekonywujaco. Wydane jedynie w Polsce. Ciekawe czemu?

Rozczarowałam się. Ta niby spowiedz to brednie , interesuje mnie tematyka i widzę sporo niedomówień w tej książce. Sądzę, że ktoś pofantazjowal ,coby było gdyby...."

Rozczarowałam się. Ta niby spowiedz to brednie , interesuje mnie tematyka i widzę sporo niedomówień w tej książce. Sądzę, że ktoś pofantazjowal ,coby było gdyby...."

Jak przy poprzednich "spowiedziach", dość ciekawa forma przekazania wydarzeń historycznych z życia Mengele. Ciekawy dodatek do typowych książek historycznych mających po 1000 stron ;)

Jak przy poprzednich "spowiedziach", dość ciekawa forma przekazania wydarzeń historycznych z życia Mengele. Ciekawy dodatek do typowych książek historycznych mających po 1000 stron ;)

Dla zapalonego historyka książka ta zapewne będzie katastrofą. Dla kogoś kogo ciekawił ten temat, ale znał postać Mengele jedynie ogólnikowo to źródło wielu ciekawych jak i przerażających informacji.
Klimat nieco rujnowała świadomość, że jest to fikcja literacka. Niemniej dobrze się czytało, momentami wbijało w fotel, ale tak jak napisałam wyżej, można się dowiedzieć wielu ciekawych informacji. Polecam.

Dla zapalonego historyka książka ta zapewne będzie katastrofą. Dla kogoś kogo ciekawił ten temat, ale znał postać Mengele jedynie ogólnikowo to źródło wielu ciekawych jak i przerażających informacji.
Klimat nieco rujnowała świadomość, że jest to fikcja literacka. Niemniej dobrze się czytało, momentami wbijało w fotel, ale tak jak napisałam wyżej, można się dowiedzieć wielu...

Tematykę II wojny światowej zgłębiam już długi czas poprzez czytanie książek związanych z osobami, które przeżyły w swoim życiu ten koszmar. Uważam, że pamięć o tych wydarzeniach powinna być w nas cały czas.

"Spowiedź doktora Mengele" to zapisana rozmowa z jedną z więźniarek, która spotkała potwora z Auschwitz po latach od zakończenia wojny. Doktor, zaskoczony, że został rozpoznany w obcym kraju podczas swego ukrywania się i wiecznej ucieczki przystaje na warunki z kobietą i tym razem to on się jej podporządkowuje.

Była więźniarka zadaje szereg pytań doktorowi, którego reakcje są różne. Przy okazji dowiaduje się o tym, jak wyglądało dzieciństwo doktora, jakich nieznanych czynów jeszcze dokonywał oraz jak czuje się po latach, żyjąc ze świadomością tego, jak wiele ludzkiego cierpienia na nim spoczywa.

Ta lektura zaskoczyła mnie chociażby tym, że Mengele kolekcjonował ludzkie gałki oczne. Po co - o tym już musicie doczytać. Uczucie, które najczęściej towarzyszyło mi podczas czytania to zdecydowanie złość i niezrozumienie poglądów doktora. Jednocześnie jestem pełna podziwu dla kobiety, która odważyła się rozmawiać z kimś, kto nosi miano "Anioła śmierci". Podziwiam siłę i odwagę byłej więźniarki - powrót do przeszłości, i to jeszcze takiej, na pewno nie był łatwy, a może i nawet powiedzieć, że był trudny, to mało...

To jest książka, po której jedyne, czego chciałam, to po prostu milczeć...

Tematykę II wojny światowej zgłębiam już długi czas poprzez czytanie książek związanych z osobami, które przeżyły w swoim życiu ten koszmar. Uważam, że pamięć o tych wydarzeniach powinna być w nas cały czas.

"Spowiedź doktora Mengele" to zapisana rozmowa z jedną z więźniarek, która spotkała potwora z Auschwitz po latach od zakończenia wojny. Doktor, zaskoczony, że został...

Nie bardzo wierzę w autentyczność tego wywiadu. Jeśli ktoś czytał wspomnienia ludzi, którzy przeżyli obozowe piekło i zetknęli się z "aniołem smierci" będzie tym wywiadem rozczarowany. Nie polecam, dość słaba pozycja.

Nie bardzo wierzę w autentyczność tego wywiadu. Jeśli ktoś czytał wspomnienia ludzi, którzy przeżyli obozowe piekło i zetknęli się z "aniołem smierci" będzie tym wywiadem rozczarowany. Nie polecam, dość słaba pozycja.

Prawdziwość tej książki budzi we mnie ogrom sprzecznych odczuć. Nie do końca chce mi się wierzyć, że takowa rozmowa w ogóle miała miejsce. Zwłaszcza, że niektóre teksty i fragmenty rozmowy są wyjątkowo absurdalne. Tak więc, czy rozmowa ta realnie miała miejsce? Nie wiem, ponoć tak, w moim odczuciu - nie do końca w to wierzę.
Niemniej jednak książkę czytało się dosyć dobrze. Chociaż często przy wypowiedziach doktora chciało się rzucić książką o ścianę, albo do pieca - o ironio. Zawsze to jakaś dawka informacji o historii, o obozie, o eksperymentach, zbrodniach, losach więźniów... inne książki na pewno dadzą Wam większą ilość wiedzy, ta pozycja jedynie namiastkę. A dialogi między zbrodniarzem a dawną więźniarką nie wniosą nic poza tym co większość populacji zdążyła na przełomie lat juz się dowiedzieć.

Prawdziwość tej książki budzi we mnie ogrom sprzecznych odczuć. Nie do końca chce mi się wierzyć, że takowa rozmowa w ogóle miała miejsce. Zwłaszcza, że niektóre teksty i fragmenty rozmowy są wyjątkowo absurdalne. Tak więc, czy rozmowa ta realnie miała miejsce? Nie wiem, ponoć tak, w moim odczuciu - nie do końca w to wierzę.
Niemniej jednak książkę czytało się dosyć dobrze....

Cóż jakim trzeba być człowiekiem, aby w taki bestialski sposób traktować innych ludzi. Książka dla tych, którzy interesują się okresem II wojny światowej i chcą poznać postać dr Mengele bliżej. Polecam.

Cóż jakim trzeba być człowiekiem, aby w taki bestialski sposób traktować innych ludzi. Książka dla tych, którzy interesują się okresem II wojny światowej i chcą poznać postać dr Mengele bliżej. Polecam.