Snapshot
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Victor Gollancz
- Data wydania:
- 2018-07-26
- Data 1. wydania:
- 2018-07-26
- Liczba stron:
- 125
- Czas czytania
- 2 godz. 5 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781473224995
Snapshot is a Science Fiction detective story following Anthony Davis, a cop assigned to Snapshot Duty. In this vivid world that author Brandon Sanderson has built, society can create a snapshot of a specific day in time. The experiences people have, the paths they follow—all of them are real again for a one day in the snapshot. All for the purposes of investigation by the court.
Davis’s job as a cop on Snapshot Duty is straight forward. Sometimes he is tasked with finding where a criminal dumped a weapon. Sometimes he is tasked with documenting domestic disputes. Simple. Mundane. One day, in between two snapshot assignments, Davis decides to investigate the memory of a call that was mysteriously never logged at the precinct, and he makes a horrifying discovery.
As in all many stories, Snapshot follows a wonderfully flawed character as he attempts to solve a horrific crime. Sanderson proves that no matter the genre, he is one of the most skilled storytellers in the business.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 590
- 218
- 192
- 52
- 19
- 15
- 12
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Brandon Sanderson znany jest ze swoich ogromnych tomiszczy high-fantasy. Z resztą nie dziwię się, bo facet ma łeb na karku i gigantyczne jaja, żeby coś takiego wymyśleć i jeszcze, żeby to napisać sensownie.
Dlatego kiedy przechodziłem okres, w którym miałem przestój czytelniczy, stwierdziłem, że to może właśnie Sanderson na powrót uruchomi te moje czytelnicze tryby. Ale, żeby nie rzucać się od razu na jakieś wielkie 1000-stronnicowe, zabójcze bydle, postanowiłem sięgnąć po jedną z jego nowelek, które od miesięcy wołały do mnie z moich półek. Na pierwszy rzut poszła "Migawka", no i cóż... Sanderson się nie spisał.
Osobiście uważam, że jest to prawdopodobnie najbardziej niewykorzystany potencjał, jaki widziałem w ostatnich latach. Sanderson znowu wpadł na genialny pomysł (chociaż można byłoby uznać, że trochę jednak inspirował się pomysłami braci Nolan) i niestety nie wykorzystał jego potencjału.
Tytułowa "Migawka" jest specjalnym rządowym projektem polegającym na odtwarzaniu konkretnego dnia w specjalnie zaprogramowanej pętli czasowej, tak aby detektywi i służby ścigania miały możliwość jak najdokładniejszego przeanalizowania zachowania przestępcy i mogli znaleźć na niego dowody w postepowaniu. Więc jak sami widzicie potencjał jest i to pokaźny.
Głównymi bohaterami jest dwoje detektywów, którzy zostali zdegradowani właśnie do służenia w Migawce i wykrywania popełnionych w przeszłości przestępstw. Pomiędzy rutynowymi zadaniami natrafiają na ślad seryjnego mordercy i rządowy spisek mający za zadanie wyciszyć całą sprawę. Bohaterowie decydują się jednak przeciwstawić przełożonym i dopaść winnego zbrodni.
Mój problem z tą nowelą jest taki, że chciałbym o tym świecie poczytać trochę więcej, zagłębić się w niego i zrozumieć trochę bardziej bohaterów. Też intryga wydaje się być dość mocno powierzchowna, a sam "Fotograf" (seryjny morderca) jest tak średnio nakreśloną postacią, która działa bez większego ładu i składu, że głowa boli. Nie mówię, że Sanderson powinien nam tu machnąć zaraz jakiegoś 1000-stronnicowego behemotha, ale przydałoby się, żeby ta nowela rozwinęła się do rozmiaru 300-stronnicowej powieści. Bo potencjał był, świetny styl i język Sandersona jak zawsze był, tylko polotu i chęci do rozwinięcia i pogłębienia tematu zabrakło. A szkoda, bo naprawdę mi się smutno zrobiło po skończeniu lektury :(
Jeśli spodobało Ci się co tu napisałem to zapraszam na mojego Instagrama po więcej recenzji I ciekawostek ze świata kultury, będę wdzięczny za każdy rodzaj wsparcia :)
https://instagram.com/kulturiada?igshid=YzAwZjE1ZTI0Zg==
Brandon Sanderson znany jest ze swoich ogromnych tomiszczy high-fantasy. Z resztą nie dziwię się, bo facet ma łeb na karku i gigantyczne jaja, żeby coś takiego wymyśleć i jeszcze, żeby to napisać sensownie.
więcej Pokaż mimo toDlatego kiedy przechodziłem okres, w którym miałem przestój czytelniczy, stwierdziłem, że to może właśnie Sanderson na powrót uruchomi te moje czytelnicze tryby. Ale,...
Sanderson jak zawsze wciąga, chociaż ta historia jest bardzo krótka (ok 80 stron). Zaciekawił mnie świat w tej opowieści i trochę żałuję, że nie ma ciągu dalszego.
Sanderson jak zawsze wciąga, chociaż ta historia jest bardzo krótka (ok 80 stron). Zaciekawił mnie świat w tej opowieści i trochę żałuję, że nie ma ciągu dalszego.
Pokaż mimo toDobre, krótkie, intrygujące, a zakończenie... gdyby cała ta mikro powieść była taka to byłoby idealnie. A tak to jest po prostu dobrze.
Dobre, krótkie, intrygujące, a zakończenie... gdyby cała ta mikro powieść była taka to byłoby idealnie. A tak to jest po prostu dobrze.
Pokaż mimo toZaczynając Sandersona, chciałem właśnie zapoznać się z jego twórczością na spokojnie. Zaczynając od szybkich, nie rozległych tomiszczach. Napisze krótko. Przyjemnie się czytało, jedna sprawa, jeden zwrot akcji, fakt domyślałem się co tu nie gra, ale mimo to mile się zaskoczyłem. Czeka mnie dłuuuuga przygoda z tym autorem. Emma !
Zaczynając Sandersona, chciałem właśnie zapoznać się z jego twórczością na spokojnie. Zaczynając od szybkich, nie rozległych tomiszczach. Napisze krótko. Przyjemnie się czytało, jedna sprawa, jeden zwrot akcji, fakt domyślałem się co tu nie gra, ale mimo to mile się zaskoczyłem. Czeka mnie dłuuuuga przygoda z tym autorem. Emma !
Pokaż mimo toSandersonowi zabrakło stron żeby się rozpędzić i dowieźć coś dobrego. Niestety, ale ten autor potrzebuje 300 stron żeby rozpocząć swoją narrację, więc siłą rzeczy nic mu nie jest w stanie wyjść w 80. Migawka jest bardzo przeciętna jako nowelka detektywistyczna i bardzo słaba jeżeli chodzi o science fiction. Bohaterowie są schematyczni i nie za bardzo mają przestrzeń żeby nabrać charakteru. Akcja jest trochę na siłę i jest wymuszona głównie przez miejscami karykaturalną postać Chaza. Główny bohater jest wycofany, cichy i nudny. Elementy science fiction są z dykty i sklejone taśmą, lepiej się nie przyglądać za blisko bo zacznie wszystko trzeszczeć.
Jako ciekawostka-czytadło dla fanów Sandersona, czemu nie, w końcu to jeden wieczór, dla niektórych nawet mniej. Ale z góry uprzedzam żeby nie mieć wielkich oczekiwań, Phillip K. Dick to nie jest.
Sandersonowi zabrakło stron żeby się rozpędzić i dowieźć coś dobrego. Niestety, ale ten autor potrzebuje 300 stron żeby rozpocząć swoją narrację, więc siłą rzeczy nic mu nie jest w stanie wyjść w 80. Migawka jest bardzo przeciętna jako nowelka detektywistyczna i bardzo słaba jeżeli chodzi o science fiction. Bohaterowie są schematyczni i nie za bardzo mają przestrzeń żeby...
więcej Pokaż mimo toDawno nie czytałem Sandersona a boję się sięgać po jego wielkie tomiszcza ale wpadła mi w ręce krótka książeczka która okazała się opowiadaniem SF kryminałem. Pozycja na jedne posiedzenie. Jak zwykle u tego autora bardzo ciekawy konspekt i pomysł. Koncowka Jak zwykle wybuchową ale do przewidzenia. Ogólnie Jak ktoś lubi Sandersona pozycja obowiązkowa.
Dawno nie czytałem Sandersona a boję się sięgać po jego wielkie tomiszcza ale wpadła mi w ręce krótka książeczka która okazała się opowiadaniem SF kryminałem. Pozycja na jedne posiedzenie. Jak zwykle u tego autora bardzo ciekawy konspekt i pomysł. Koncowka Jak zwykle wybuchową ale do przewidzenia. Ogólnie Jak ktoś lubi Sandersona pozycja obowiązkowa.
Pokaż mimo toCiekawa książka, ale dość przewidywalne zakończenie.
Ciekawa książka, ale dość przewidywalne zakończenie.
Pokaż mimo toDwójka policjantów po różnych przejściach, pracuje w Migawce. Jednostce policji, która zajmuje się wchodzeniem do idealnej rekonstrukcji dnia, który już minął i rozwiązywaniem popełnionych wtedy przestępstw. Przydział, który jest przeciwieństwem nagrody za wzorową służbę. Podczas pewnej ze służb w Migawce, przypadkowo trafiają na miejsce zabójstwa ośmiu osób, które w Realu wydarzyło się 10 dni temu, ale w żadnej dokumentacji nie było o nim słowa. Lekceważąc regulamin i rozkazy z centrali postanawiają dowiedzieć się dlaczego. Kto stoi za tymi i innymi zabójstwami w mieście? Dlaczego centrala o nich milczy i zabrania im je badać? Mają czas tylko do końca dnia, bo wraz z jego upływem, cała rekonstrukcja tego dnia zniknie na zawsze.
Bardzo ciekawe i wciągające opowiadanie. Chętnie poczytałbym więcej historii osadzonych w tym uniwersum.
Dwójka policjantów po różnych przejściach, pracuje w Migawce. Jednostce policji, która zajmuje się wchodzeniem do idealnej rekonstrukcji dnia, który już minął i rozwiązywaniem popełnionych wtedy przestępstw. Przydział, który jest przeciwieństwem nagrody za wzorową służbę. Podczas pewnej ze służb w Migawce, przypadkowo trafiają na miejsce zabójstwa ośmiu osób, które w Realu...
więcej Pokaż mimo toTo była strasznie dziwna książka. Do końca średnio rozumiem, co tak na prawdę chciał przekazać autor, a na początku strasznie się gubiłam. Sanderson miał fajny pomysł na historię, ale mam wrażenie, że po drodze coś nie wyszło. Cała fabuła zamknięta jest w 81 stronach, przez co czuję niedosyt i jak już wcześniej wspomniałam nie umiałam odnaleźć się w opowiadanej historii. Myślę, że jakby autor rozszerzył ją do 150/200 stron i bardziej skupił się na odwzorowaniu dnia i całej tej otoczki, to wyszłaby zdecydowanie lepsza.
To była strasznie dziwna książka. Do końca średnio rozumiem, co tak na prawdę chciał przekazać autor, a na początku strasznie się gubiłam. Sanderson miał fajny pomysł na historię, ale mam wrażenie, że po drodze coś nie wyszło. Cała fabuła zamknięta jest w 81 stronach, przez co czuję niedosyt i jak już wcześniej wspomniałam nie umiałam odnaleźć się w opowiadanej historii....
więcej Pokaż mimo toCiekawa i krótka historia co pokazuje że Sanderson potrafi tworzyć zwarte książki.
Ogólnie mi się podobało nie jestem fanem kryminałów więc może dlatego historia zaskoczyła mnie na koniec. Najsłabszym ogniwem są relacje między bohaterami zakończenie pomaga je trochę zrozumieć ale ciężko na początku rozróżnić kto jest kim.
Najbardziej spodobała mi się przeplatające rzeczywistości i wszystko związane z czasem i jego poziomy (migawka, migawka w migawce, rzeczywistość po drugiej stronie migawki w migawce i agenci z rzeczywistości.
Ciekawa i krótka historia co pokazuje że Sanderson potrafi tworzyć zwarte książki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOgólnie mi się podobało nie jestem fanem kryminałów więc może dlatego historia zaskoczyła mnie na koniec. Najsłabszym ogniwem są relacje między bohaterami zakończenie pomaga je trochę zrozumieć ale ciężko na początku rozróżnić kto jest kim.
Najbardziej spodobała mi się przeplatające...