Typowy młodzieżowy romans.
Książkę czytałam dosyć długo, ponieważ mało co się w niej działo, dopiero pod koniec historia nabrała tępa. Od początku wiadomo jak wszystko się potoczy, więc zakończenie nie jest jakimś zaskoczeniem.

Typowy młodzieżowy romans.
Książkę czytałam dosyć długo, ponieważ mało co się w niej działo, dopiero pod koniec historia nabrała tępa. Od początku wiadomo jak wszystko się potoczy, więc zakończenie nie jest jakimś zaskoczeniem.

Po "Truly" sięgnęłam skuszona minimalistyczną a zarazem piękna okładką.
Andie zostawia dom rodzinny i wyjeżdża na studia bez oszczędności, gdzie już studiuje jej przyjaciółka June. Rozpoczyna tam pracę barmanki, gdzie poznaje tajemniczego Coopera.
Ava Reed stworzyła lekkie i przyjemne new adult, które przy okazji porusza ważną tematykę. Bohaterowie zmagają się z przeszłością, która nawet teraz odbija się na nich. Opowieść jest może lekko banalna i przewidywalna, ale czyta się ją dobrze. Po za głównymi bohaterami poznajemy wiele ciekawych postaci w różnej sytuacji życiowej, z różnymi historii i problemami. Kolejne tomy są osobnymi historiami tych bohaterów.
Podsumowując, to lekka i przyjemna lektura do poczytania w spokojny wieczór.

Po "Truly" sięgnęłam skuszona minimalistyczną a zarazem piękna okładką.
Andie zostawia dom rodzinny i wyjeżdża na studia bez oszczędności, gdzie już studiuje jej przyjaciółka June. Rozpoczyna tam pracę barmanki, gdzie poznaje tajemniczego Coopera.
Ava Reed stworzyła lekkie i przyjemne new adult, które przy okazji porusza ważną tematykę. Bohaterowie zmagają się z...

Jaka książka ostatnio skradła Wasze serce?

Historia Andie i Coopera spowodowała że ponownie zakochałam się w gatunku new adult.

Długo musiała czekać na swoją kolej i to dzięki Esterze @wszystkiekisazkimowia i jej zabawie #bookopolyzwkm nastał jej czas.

Trochę o fabule: Andie po śmierci mamy wyjeżdża na studia do Seattle, gdzie studiuje już jej przyjaciółka. Andie nie ma łatwego startu, ponieważ jest bez pieniędzy i dachu nad głową, ale dziewczyna się nie poddaje i znajduje pracę w klubie oraz kąt do spania. W międzyczasie poznaje małomównego Coopera. Na początku za sobą nie przepadają ale z czasem ich relacja się zmienia. Cooper również nie miał łatwo w życiu ale z pomocą Andie udaje mu się poradzić z traumatycznymi przeżyciami z przeszłości.

Od pierwszej strony zauroczyła mnie powieść a Coopera zaklepuję jako "książkowego męża". Dawkowałam sobie książkę aby za szybko nie rozstać się z bohaterami.

Gorąco Wam ją polecam i jestem ciekawa kolejnych części.

Jaka książka ostatnio skradła Wasze serce?

Historia Andie i Coopera spowodowała że ponownie zakochałam się w gatunku new adult.

Długo musiała czekać na swoją kolej i to dzięki Esterze @wszystkiekisazkimowia i jej zabawie #bookopolyzwkm nastał jej czas.

Trochę o fabule: Andie po śmierci mamy wyjeżdża na studia do Seattle, gdzie studiuje już jej przyjaciółka. Andie nie ma...

Jak zawsze zacznę od szaty graficznej książki. Nie będę ukrywać, że okładka tej książki jest jak najbardziej w moich klimatach i bardzo mi się podoba. Będą też kolejne dwa tomy, ale będą one opowiadać już o innych bohaterach głównych, niż ci którzy występowali w tym tomie. Dobra, ale przejdźmy już do treści. Gdzieś na początku nie za bardzo umiałam się wciągnąć w historie, przez co nieco mi się dłużyła, ale na szczęście szybko wyszłam z tego stanu i w całokształcie uważam książkę za naprawdę fajną. Jest to jednak książka z typu trochę przewidywalnych romansów, gdzie łatwo było przewidzieć przebieg akcji. Mimo to uważam, że książkę czytało się bardzo dobrze i przyjemnie. Taka lekka i sympatyczna w odbiorze lektura, która parzydła mi do gustu, bo po prostu lubię takie romanse. Samych bohaterów łatwo polubić, a cała książka w całokształcie wypadła dobrze i ciekawie. Spokojnie mogę stwierdzić, że mi się podobała i była fajną historią.

Jak zawsze zacznę od szaty graficznej książki. Nie będę ukrywać, że okładka tej książki jest jak najbardziej w moich klimatach i bardzo mi się podoba. Będą też kolejne dwa tomy, ale będą one opowiadać już o innych bohaterach głównych, niż ci którzy występowali w tym tomie. Dobra, ale przejdźmy już do treści. Gdzieś na początku nie za bardzo umiałam się wciągnąć w historie,...

Fajna lekka książka. Bohaterzy ciekawi fajnie wykreowani oraz opisani. Historia ciekawa ale mi czegoś w niej brakowało. Brakowało w niej czegoś z pazurem, czegoś co chwyciło by czytelnika za serducho. Mnie niestety nie chwyciło ale fajnie było poznać ten świat. Polecam 😉

Fajna lekka książka. Bohaterzy ciekawi fajnie wykreowani oraz opisani. Historia ciekawa ale mi czegoś w niej brakowało. Brakowało w niej czegoś z pazurem, czegoś co chwyciło by czytelnika za serducho. Mnie niestety nie chwyciło ale fajnie było poznać ten świat. Polecam 😉

Jeśli ktoś ma ochotę na schematyczną historię, to polecam. W innym przypadku można tylko popatrzeć na ładną okładkę.

Fabuła przewidywalna, bohaterowie mniej lub bardziej jednowymiarowi. Trudno mi się do niej wracało, gdy ją odłożyłam, nawet pod sam koniec. Momentami przeskakiwałam akapity, bo za wiele się tam nie działo. Musiałam się niemal zmuszać, aby ją skończyć - a tam - zero zaskoczenia i jakiejkolwiek refleksji.

Jeśli ktoś ma ochotę na schematyczną historię, to polecam. W innym przypadku można tylko popatrzeć na ładną okładkę.

Fabuła przewidywalna, bohaterowie mniej lub bardziej jednowymiarowi. Trudno mi się do niej wracało, gdy ją odłożyłam, nawet pod sam koniec. Momentami przeskakiwałam akapity, bo za wiele się tam nie działo. Musiałam się niemal zmuszać, aby ją skończyć - a tam...

Książka czyta się przyjemnie, jednak nie jest z tych "wciągających od pierwszej strony na tyle, że czytasz na raz". Historia dosyć przewidywalna, raczej nie ma niespodzianek. Skarpeta troche ratuje sytuację :). Nie mam żadnych poważniejszych zarzutów, ale nie miałam ten żadnych większych oczekiwań. Ot taka książka do przeczytania w zimowy wieczór, na "odmóżdżenie".

Książka czyta się przyjemnie, jednak nie jest z tych "wciągających od pierwszej strony na tyle, że czytasz na raz". Historia dosyć przewidywalna, raczej nie ma niespodzianek. Skarpeta troche ratuje sytuację :). Nie mam żadnych poważniejszych zarzutów, ale nie miałam ten żadnych większych oczekiwań. Ot taka książka do przeczytania w zimowy wieczór, na "odmóżdżenie".

Lubię książki traktujące o tematyce jaką miała ta książka. Są lepsze niż Truly, ale wciąż ta była całkiem dobra. Całkiem polubiłam bohaterów i jestem ciekawa kolejnych części.

Lubię książki traktujące o tematyce jaką miała ta książka. Są lepsze niż Truly, ale wciąż ta była całkiem dobra. Całkiem polubiłam bohaterów i jestem ciekawa kolejnych części.

Czy lubicie książki z gatunku new adult? Ja bardzo! Mam za sobą kilka tytułów różnych autorek, ale już wiem, że ukochałam sobie bardzo tę literaturę. W czasach, kiedy ja byłam nastolatką, serca młodych dziewczyn biły przy tekstach Małgorzaty Musierowicz i Krystyny Siesickiej. Teraz wybór jest znacznie większy. Dzięki Wydawnictwu Jaguar miałam przyjemność przeczytać książkę Avy Reed “Truly” i popłynęłam jak za młodu przy Jeżycjadzie.

Andie w końcu dostała się na wymarzone studia w Seattle, gdzie pół roku wcześniej zamieszkała jej najlepsza przyjaciółka. Rozpoczyna pracę barmanki w modnym klubie, a w nowe obowiązki wprowadza ją Cooper. Zdystansowany i lakoniczny w stosunku do Andie chłopak zaczyna coraz bardziej jej się podobać, do czego sama przed sobą nie chce się przyznać. Intencje Coopera też nie do końca są jasne. Zaczyna się klasyczna gra młodych w przyciąganie i odpychanie. W końcu na jaw wychodzi trudna przeszłość chłopaka. Czy Andie i Cooper połączy uczucie? A może ominie ich coś cudownego?

Co tu dużo mówić? Ta książka jest super i jak każdy współczesny tekst new adult porusza dogłębnie sprawy, z którymi borykają się dziś młodzi ludzie. To właśnie podoba mi się w tym gatunku - dotykanie trudnych tematów. Oczywiście udzielające się od bohaterów emocje i motylki w brzuchu też są mile widziane. Polecam Wam tę książkę z całego serca. Czyta się błyskawicznie, bo wciąga od pierwszych stron. Dobrze skonstruowana fabuła, bohaterowie z krwi i kości, pełni emocji i historii, która za nimi stoi.

Czy lubicie książki z gatunku new adult? Ja bardzo! Mam za sobą kilka tytułów różnych autorek, ale już wiem, że ukochałam sobie bardzo tę literaturę. W czasach, kiedy ja byłam nastolatką, serca młodych dziewczyn biły przy tekstach Małgorzaty Musierowicz i Krystyny Siesickiej. Teraz wybór jest znacznie większy. Dzięki Wydawnictwu Jaguar miałam przyjemność przeczytać książkę...

Bardzo wciągająca książka, którą można błyskawicznie przeczytać z przyjemnością. Historia, która przede wszystkim wiele razy mnie rozbawiła, mimo iż są też smutne wątki, dotyczące śmierci bliskiej osoby czy problemów finansowych. Historia młodej dziewczyny, która mimo przeciwności losu zamierza spełniać marzenia i studiować na wymarzonym uniwersytecie z przyjaciółką.
Bardzo polecam ☺️

Bardzo wciągająca książka, którą można błyskawicznie przeczytać z przyjemnością. Historia, która przede wszystkim wiele razy mnie rozbawiła, mimo iż są też smutne wątki, dotyczące śmierci bliskiej osoby czy problemów finansowych. Historia młodej dziewczyny, która mimo przeciwności losu zamierza spełniać marzenia i studiować na wymarzonym uniwersytecie z przyjaciółką.
Bardzo...