Marina

Okładka książki Marina
Carlos Ruiz Zafón Wydawnictwo: Muza literatura piękna
301 str. 5 godz. 1 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Marina
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2009-11-12
Data 1. wyd. pol.:
2009-11-12
Data 1. wydania:
2004-01-01
Liczba stron:
301
Czas czytania
5 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374957700
Tłumacz:
Katarzyna Okrasko, Carlos Marrodán Casas

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
1013
119

Na półkach: , , ,

Doprawdy, nie wiem jak Zafon to robi, że używając w zasadzie prawie cały czas tych samych motywow i mrocznego anturażu potrafi mnie zachwycić. Mam już za sobą wszystkie jego książki i przystępując do lektury kolejnej mogłam się spodziewać, że będziemy mieli tu: tajemnicę, miłość, mroczną Barcelonę i historie sprzed lat, tragiczne śmierci (jakże on lubi uśmiercać bohaterów!), łzawe pożegnania itp. Nie pomyliłam się, ani trochę! Jedyne czego mi brakowało to bardzo częstego motywu u Zafona: silnej więzi rodzeństwa - Thomas i Bea, bohaterowie Pałacu Północy i Księcia Mgły... Nie dziwi mnie też Oscar, który bardzo przypomina Daniela Sempere - zagubiony, nic nie wiedzący chłopak, który z uporem maniaka ładuje się w kłopoty. Wreszcie młoda kobieta, albo dziewczyna... która jest zwiewna, delikatna i mądrzejsza oraz dojrzalsza. Znane? Znane!

Jakże to więc, że mogąc wręcz przewidzieć rozwój wypadków (nawet mnie końcówka nie zaskoczyła! a mimo wszystko chciało mi się wpłakać!) za każdym razem od nowa zakochuję się prozie tego hiszpańskiego mistrza pióra? Nie wiem i nie chcę wiedzieć, bo gdybym się dowiedziała, to pewnie już nie czułabym tej prawdziwej euforii, która ogarnia mnie za każdym razem gdy czytam jego książki. Każda jego książka wciąga od pierwszych zdań. Tym razem też wsiąknęłam zupełnie od pierwszego rozdziału o zagubionym, opuszczonym domu i Kafce - mordercy ptaków. Zafon swoim plastycznym językiem, pełnym metafor, epitetów i innych środków stylistycznych, a jednocześnie lekkim stylem potrafi tak nakreślić bohaterów i sytuację, że chcę czytać dalej i dalej. Tworzy świat, który koegzystuje na granicy rzeczywistości i snu. Nie wiem czy w Barcelonie przełomu lat 70. i 80. jeździły dorożki - mało mnie to interesuje, faktem jest, że tego dorożkarza Zafon umie opisać tak, że przychodzą Ci na myśl słowa Gałczyńskiego: zaczarowana dorożka, zaczarowany dorożkarz, zaczarowany koń. Chyba właśnie w tym tkwi magia Zafona - potrafi w znany nam świat tak wetkać to co niezwykłe i magiczne, że tworzy w ten sposób coś zupełnie nowego. Tak jakby w stary dobrze znany sweter wyszyć nowymi ściegami i to tak, że nikt nie zauważy co jest prawdziwym swetrem - tu prawdziwą Barceloną, a co ściegiem -co jest wymyślone.

No i te umiejętnie powpinane wątki fantastyczne w jego twórczości!Zafon bez elementów fantastycznych?! To nie Zafon! No bo czyż mroczna i fascynująca postać Michala Kolvenika, którą rekonstruujemy powoli wraz z Oscarem i Mariną nie jest, jak to mądrze ktoś napisał na okładce współczesną wersją Frankensteina? Świat pełen wykrzywionych stworzeń, wręcz mechanicznych zombie, ale też świat niewinnej miłości, odwiecznego marzenia o wiecznym życiu..., a wszystko to w scenerii miasta moich marzeń - Barcelony. Słowem: Cudo! Jeden tylko zarzut: Za krótkie!

Doprawdy, nie wiem jak Zafon to robi, że używając w zasadzie prawie cały czas tych samych motywow i mrocznego anturażu potrafi mnie zachwycić. Mam już za sobą wszystkie jego książki i przystępując do lektury kolejnej mogłam się spodziewać, że będziemy mieli tu: tajemnicę, miłość, mroczną Barcelonę i historie sprzed lat, tragiczne śmierci (jakże on lubi uśmiercać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    19 826
  • Chcę przeczytać
    6 431
  • Posiadam
    4 745
  • Ulubione
    1 513
  • Teraz czytam
    196
  • Chcę w prezencie
    172
  • 2013
    111
  • 2012
    108
  • 2011
    95
  • 2014
    90

Cytaty

Więcej
Carlos Ruiz Zafón Marina Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Marina Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Marina Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także