To jest wycieczka, na którą chętnie bym się wybrała, ale tylko z Marianną i Lidką. Ubaw gwarantowany! Pośmiałam się, zgłodniałam, chciałam pić wino i spalić się w toskańskim słońcu. Tak na moją wyobraźnię zadziałała ta książka. Humor wyziera z każdej kartki i ta Toskania!

To jest wycieczka, na którą chętnie bym się wybrała, ale tylko z Marianną i Lidką. Ubaw gwarantowany! Pośmiałam się, zgłodniałam, chciałam pić wino i spalić się w toskańskim słońcu. Tak na moją wyobraźnię zadziałała ta książka. Humor wyziera z każdej kartki i ta Toskania!

Lektura lekka, łatwa i przyjemna. Akurat w tym samym czasie też byłam w Toskanii i paru ciekawostek się z tej książki dowiedziałam. Może czasem narracja miała trochę zbyt wolne tempo, ale w końcu to lektura na wakacje, a wtedy lekkie spowolnienie jest nawet wskazane.

Lektura lekka, łatwa i przyjemna. Akurat w tym samym czasie też byłam w Toskanii i paru ciekawostek się z tej książki dowiedziałam. Może czasem narracja miała trochę zbyt wolne tempo, ale w końcu to lektura na wakacje, a wtedy lekkie spowolnienie jest nawet wskazane.

Nie tylko główna bohaterka rusza w podróż. Autorka zabiera w nią także czytelników. W czasie lektury mamy więc szansę "obejrzeć" najważniejsze zabytki Włoch, przejść się starymi uliczkami, wyobrazić sobie leniwe, upalne popołudnie na starym placu lub posmakować typowego włoskiego jedzenia. Nie da się uniknąć niekontrolowanych wybuchów śmiechu, co świadczy o tym, że lektura jest przyjemna, do tego wzbudza w nas nieodpartą chęć wyjazdu do pięknej Toskanii.

Nie tylko główna bohaterka rusza w podróż. Autorka zabiera w nią także czytelników. W czasie lektury mamy więc szansę "obejrzeć" najważniejsze zabytki Włoch, przejść się starymi uliczkami, wyobrazić sobie leniwe, upalne popołudnie na starym placu lub posmakować typowego włoskiego jedzenia. Nie da się uniknąć niekontrolowanych wybuchów śmiechu, co świadczy o tym, że lektura...

Kiedyś byłam na podobnej wycieczce co bohaterki książki....zafascynowana wróciłam w znajome miejsca dzięki tej powieści!!! Marzę o takiej werandzie w toskańskim domu jak Marianna ...

Kiedyś byłam na podobnej wycieczce co bohaterki książki....zafascynowana wróciłam w znajome miejsca dzięki tej powieści!!! Marzę o takiej werandzie w toskańskim domu jak Marianna ...

Świetnie się czyta,pełna uroku, barw, ,mocno rozweselającą,gorąco polecam.

Świetnie się czyta,pełna uroku, barw, ,mocno rozweselającą,gorąco polecam.

Świetna powieść obyczajowa z humorem, dużo zwiedzania, piękne widoki i jeszcze lepsze relacje międzyludzkie. Polecam tym, kórzy szukają dojrzałych bohaterów z bagażem doświadczeń, ale duszą dziecka.

Świetna powieść obyczajowa z humorem, dużo zwiedzania, piękne widoki i jeszcze lepsze relacje międzyludzkie. Polecam tym, kórzy szukają dojrzałych bohaterów z bagażem doświadczeń, ale duszą dziecka.

Lekko, miło sympatycznie jak zawsze w powieściach pani Janowskiej.
Powieść fajnie przeczytana przez panią Gabrielę Jaskułę.
Po raz kolejny przy tej lektorce polecam prędkość odsłuchu odrobinę zwiększyć. W przypadku tej powieści do wartości 1,15

Lekko, miło sympatycznie jak zawsze w powieściach pani Janowskiej.
Powieść fajnie przeczytana przez panią Gabrielę Jaskułę.
Po raz kolejny przy tej lektorce polecam prędkość odsłuchu odrobinę zwiększyć. W przypadku tej powieści do wartości 1,15

fajna, lekka i przyjemna z poczuciem humoru, polecam

fajna, lekka i przyjemna z poczuciem humoru, polecam

Niezwykle przyjemna lektura na wakacyjny czas. Przegląd różnych wycieczkowo-wczasowych charakterów, mały wątek kryminalny w tle i przede wszystkim narodziny wakacyjnej miłości z nadzieja na kontynuację. Miło się słuchało.

Niezwykle przyjemna lektura na wakacyjny czas. Przegląd różnych wycieczkowo-wczasowych charakterów, mały wątek kryminalny w tle i przede wszystkim narodziny wakacyjnej miłości z nadzieja na kontynuację. Miło się słuchało.

Macie książki albo ulubionych autorów, po których powieści sięgacie zawsze wtedy, gdy dopada Was czytelniczy zastój lub jesienna chandra? Mnie zazwyczaj w takich sytuacjach ciągnie w stronę fantasy, ale kilka miesięcy temu odkryłam, że w mojej małej Legnicy mieszka pisarka tworząca książki, które idealnie sprawdzają się u mnie jako rozweselacz😁 Ostatnio czytałam "Diabli wzięli święty spokój", typową komedię kryminalną, a tym razem padło na #SelfieZToskanią, która była wg mnie idealną mieszanka obyczajówki i komedii.
Autorka tym razem przeniosła mnie do słonecznej Toskanii, gdzie główna bohaterka i jednocześnie "dyżurna wariatka" nieświadomie aranżowała tak komiczne i szalone sytuacje, że uśmiech nie schodził mi z twarzy.
Co mi się w tej historii podobało najbardziej? Odpowiedź jest bardzo prosta. Bohaterowie byli wykreowani w genialny sposób, nie dało się ich nie lubić (oczywiście nie licząc Patrycji😂),dialogi były pełne humoru i czasem ironii, a opisy... Było ich naprawdę sporo, co pozornie mogłoby przytłoczyć, ale tutaj... Tutaj sprawiły, że przeniosłam się całą sobą do Toskanii, widziałam wyraźnie te zabytkowe miejsca, czułam intensywnie zapachy i smaki na tyle, że o pierwszej w nocy wysyłałam mężowi, który akurat był w pracy, listę zakupów na Aperolspritz😂
Dla mnie ta książka okazała się idealną odskocznią od szaroburej rzeczywistości. Nie byłabym sobą, gdybym nie zajrzała na stronę jednego ze znanych biur podróży w poszukiwaniu wycieczki do Włoch. Znalazłam "Toskańską przygodę", która w planie zwiedzania ma ujęte wszystkie miejsca opisane w książce. Kto wie, może w przyszłości podążę śladem Marianny?

Reasumując, ode mnie kolejna pozycja godna polecenia, ze sporą dawką humoru, idealna dla wszystkich spragnionych słońca i gorącego klimatu❤

Macie książki albo ulubionych autorów, po których powieści sięgacie zawsze wtedy, gdy dopada Was czytelniczy zastój lub jesienna chandra? Mnie zazwyczaj w takich sytuacjach ciągnie w stronę fantasy, ale kilka miesięcy temu odkryłam, że w mojej małej Legnicy mieszka pisarka tworząca książki, które idealnie sprawdzają się u mnie jako rozweselacz😁 Ostatnio czytałam "Diabli...