rozwińzwiń

Dzień prawdy

Okładka książki Dzień prawdy Anna M. Brengos
Okładka książki Dzień prawdy
Anna M. Brengos Wydawnictwo: Lucky Cykl: Rodzina Nowaków (tom 1) literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Rodzina Nowaków (tom 1)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2021-05-25
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-25
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366332485
Tagi:
kryminał sensacja wieś klątwa mafia tajemnica szajka śledztwo niebezpieczeństwo ofiara komedia kryminalna
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
138 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
254
115

Na półkach:

Książkę przesłuchałam w formie audiobooka. Powieść ma ciekawą fabułę, ale mnie jakoś super nie wciągnęła. Książka jest napisania staropolskim językiem. Jeśli ktoś lubi gdy, fabuła powieści jest rozgrywana w małej wiosce, w staropolskim językiem i z wątkami kryminalnymi to polecam.

Książkę przesłuchałam w formie audiobooka. Powieść ma ciekawą fabułę, ale mnie jakoś super nie wciągnęła. Książka jest napisania staropolskim językiem. Jeśli ktoś lubi gdy, fabuła powieści jest rozgrywana w małej wiosce, w staropolskim językiem i z wątkami kryminalnymi to polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1547
58

Na półkach:

zaczeło się nawet ciekawie. ale nie porwała mnie.

zaczeło się nawet ciekawie. ale nie porwała mnie.

Pokaż mimo to

avatar
1319
917

Na półkach:

Początek był interesujący, zaintrygował mnie. Natomiast im dalej tym większy obyczaj się toczy. Bohaterowie nie są jakoś przesadnie ciekawi, a sam motyw staje się nieco humorystyczny co mi nie do końca podeszło. Jakoś nie mogłam się wciągnąć w historię, romans też nie został jakoś fajnie przedstawiony.
Sięgnę po kontynuacje, gdyż z tego co widzę ma wyższą ocenę.

Początek był interesujący, zaintrygował mnie. Natomiast im dalej tym większy obyczaj się toczy. Bohaterowie nie są jakoś przesadnie ciekawi, a sam motyw staje się nieco humorystyczny co mi nie do końca podeszło. Jakoś nie mogłam się wciągnąć w historię, romans też nie został jakoś fajnie przedstawiony.
Sięgnę po kontynuacje, gdyż z tego co widzę ma wyższą ocenę.

Pokaż mimo to

avatar
836
684

Na półkach: ,

Przyzwoita książka.
Lektura lekka, łatwa i przyjemna ale... Nie jestem do końca z niej zadowolona. Autorka zaczęła fajnie - przedstawiła wciągający i intrygujący prolog, w którym poznajemy historię Marii i Maryjki, babci i wnuczki. Autorka opisuje ich wiejskie życie - kobiety mieszkają same, w wiosce traktowane są jak lekarki, znachorki, niosą bezinteresowną pomoc. Wyczuwam tu inspirację "Znachorem" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Prolog jest genezą klątwy, która wisi nad Wsią Małą, miejscowością, w której toczy się akcja tej książki. No i tu zaczynają się schody: po dobrym prologu przychodzi rozwinięcie książki, w którym niestety brak jakichkolwiek nawiązań do prologu. Autorka w żaden sposób nie rozwija historii przedstawionej na samym początku. Wiemy, że nad wsią wisi klątwa ale co dalej? Klątwa trwa przez jeden dzień w roku i tyle. Niestety autorka nie skupia się na wyjaśnieniu i rozwinięciu tego tematu. No nie podoba mi się to. Tak jakby prolog dosłownie urwał się z księżyca.
W dalszej części książki poznajemy rodzinę Nowaków: Annę i Marka, ich córkę Zuzannę oraz seniorkę rodu Joannę, matkę Marka. Prym w tej rodzinie i książce wiedzie babcia i wnuczka. Obserwujemy ich życie na wsi. Jest ono wesołe i pełne przygód. Całkiem przyjemna część obyczajowa.
Epilog też przyzwoity, humorystycznie napisany.
Dobra książka, ale jak to mówią... no, "głowy" nie urywa 😉 Powieść napisana bardzo lekkim, przyjemnym, lekko humorystycznym stylem - nie sposób się nie uśmiechnąć podczas czytania. Jest uroczo, sielsko i anielsko, jednak to taka książka nie wiadomo o czym.

Przyzwoita książka.
Lektura lekka, łatwa i przyjemna ale... Nie jestem do końca z niej zadowolona. Autorka zaczęła fajnie - przedstawiła wciągający i intrygujący prolog, w którym poznajemy historię Marii i Maryjki, babci i wnuczki. Autorka opisuje ich wiejskie życie - kobiety mieszkają same, w wiosce traktowane są jak lekarki, znachorki, niosą bezinteresowną pomoc. Wyczuwam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
261

Na półkach:

"Dzień prawdy" Anna M. Brengos
Zastanawialiście się kiedyś czy dalibyscie radę wytrzymać jeden dzień bez kłamstwa? Nawet takiego "niewinnego"? Okazuje się, że nie jest to wcale taka prosta sprawa ....
Mieszkańcy niewielkiej wsi wierzą, że przed czterema stuleciami została na nią rzucona klątwa... Otóż jeśli 3 sierpnia ktoś skłamię - spotka go kara....
Nowi mieszkańcy - rodzina Nowaków - początkowo nie wierzy w to fatum, jednak na własnej skórze przekonują się, że coś musi "wisieć w powietrzu"... Czy nieprzytomny mężczyzna znaleziony w lesie oraz spalone w aucie ciało mają coś wspólnego z "dniem prawdy"?
Ciekawa, lekka i zabawna pozycja 😊😊 polecamy serdecznie ☺️

"Dzień prawdy" Anna M. Brengos
Zastanawialiście się kiedyś czy dalibyscie radę wytrzymać jeden dzień bez kłamstwa? Nawet takiego "niewinnego"? Okazuje się, że nie jest to wcale taka prosta sprawa ....
Mieszkańcy niewielkiej wsi wierzą, że przed czterema stuleciami została na nią rzucona klątwa... Otóż jeśli 3 sierpnia ktoś skłamię - spotka go kara....
Nowi mieszkańcy -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2650
1548

Na półkach:

Fabuła sama w sobie banalna i przewidywalna do granic możliwość. Całość zabawna, bo dla dowcipności jest tu zbyt płytko. Ot, wzorowy wakacyjny odmóżdżacz, przyjemny w odbiorze i zapominaniu. Na urlop w sam raz.

Fabuła sama w sobie banalna i przewidywalna do granic możliwość. Całość zabawna, bo dla dowcipności jest tu zbyt płytko. Ot, wzorowy wakacyjny odmóżdżacz, przyjemny w odbiorze i zapominaniu. Na urlop w sam raz.

Pokaż mimo to

avatar
294
240

Na półkach:

Kiedy Zuzanna Nowak przeprowadza się z rodziną na wieś wszystko zdaje się układać. Wreszcie mogą odpocząć i nacieszyć się błogą ciszą. Nie na długo jednak. Szybko okazuje się, że rzucona na wioskę klątwa nie da Nowakom nacieszyć się chwilą spokoju. Rodzice Zuzanki uciekają w popłochu do Grecji, a na froncie zostaje ona sama z babcią Joasią. We dwie postanawiają stawić czoła zarówno klątwie, jak i miejscowym porachunkom mafijnym. Czy uda im się ujść z tego bez szwanku? I najważniejsze, czy rozwiążą problem lokalnej społeczności?

Dawno nie czytałam czegoś z takim uśmiechem w duszy. Nie na twarzy. W duszy. Bohaterowie, którzy budzą sympatię, ciepła, pełna serdeczności atmosfera. Dzień, który jest długi, a czas płynie powoli. Taka jest polska wieś według Anny M. Brengos i muszę przyznać, że ja tę rzeczywistość bardzo polubiłam. Oczywiście, nie jest ona pozbawiona negatywów. Wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą, nie ma tajemnic czy anonimowości. Niejeden miastowy ptyś wzdrygnąłby się słysząc te słowa. W "Dniu prawdy" wiejska rzeczywistość została przedstawiona jednak w taki sposób, że sama chciałabym znaleźć się wśród bohaterów choć na chwilę.

To do czego mogę się przyczepić to redakcja. Książka jest napisana przepięknie. Widać, że autorka ma szeroki zasób słów. Książka budzi sympatię. Moim zdaniem akcja mogłaby być jednak lepiej poprowadzona przez redakcję. Do tego talentu przydałaby się trochę inna redakcja, która sprawiłaby, że akcja kryminalna toczyłaby się trochę dynamiczniej i lepiej trzymała w napięciu.

Podsumowując. Po lekturze tej książki mam jedną główną refleksję - tam gdzie wrony zawracają, budzi się ludzka życzliwość. Tak właśnie jest w tej pozycji. Lokalna rzeczywistość została opisana przez autorkę w tak budzący sympatię sposób, że sama mam ochotę zaszyć się gdzieś w głuszy. Muszę przyznać, że takiego oblicza polskiej wsi w literaturze mi brakowało. Serdecznie polecam

Kiedy Zuzanna Nowak przeprowadza się z rodziną na wieś wszystko zdaje się układać. Wreszcie mogą odpocząć i nacieszyć się błogą ciszą. Nie na długo jednak. Szybko okazuje się, że rzucona na wioskę klątwa nie da Nowakom nacieszyć się chwilą spokoju. Rodzice Zuzanki uciekają w popłochu do Grecji, a na froncie zostaje ona sama z babcią Joasią. We dwie postanawiają stawić czoła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
445
430

Na półkach: ,

Świetna powieść z wątkiem kryminalnym. Rodzina w osobach babci Joanny taty Marka mamy Anny córki Zuzanny przeprowadza sie z miasta na wieś do nowo wybudowanego domu. Mam pojęcia że wieś jest przeklęta. W jednym dniu w roku wszyscy muszą mówić prawdę W przeciwnym razie przydarzają im się nieszczęścia. Niestety jak to w kontaktach międzyludzkich wszyscy mamy tendencję do kłamstwa kiedy na przykład nie chcemy czegoś zrobić.
Po tym dniu pełnym kłamstw i ich konsekwencji Marek i Anna postanawiają wyjechać do Grecji. Na placu bo już zostaje babcia z wnuczką. Dzięki nim społeczność wiejska nie będzie się nudzić, czeka ją bo wiem wiele emocji.
Serdecznie polecam

Świetna powieść z wątkiem kryminalnym. Rodzina w osobach babci Joanny taty Marka mamy Anny córki Zuzanny przeprowadza sie z miasta na wieś do nowo wybudowanego domu. Mam pojęcia że wieś jest przeklęta. W jednym dniu w roku wszyscy muszą mówić prawdę W przeciwnym razie przydarzają im się nieszczęścia. Niestety jak to w kontaktach międzyludzkich wszyscy mamy tendencję do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
147

Na półkach:

Co to była za historia! Anna M. Brengos @annam.brengos jak zwykle mnie nie zawiodła. Klątwa, mafia i domek na wsi. Co łączy te słowa? Już wyjaśniam.

Małżeństwo Nowaków wraz z córką i babcią postanawiają przeprowadzić się na wieś. Wybudowali dom i w końcu nastaje upragniony dzień przeprowadzi. Zuzanna, ich córka, właśnie zdaje ostatni egzamin na studiach.
Rodzina aklimatyzuje się w nowym otoczeniu, poznaje sąsiadów… Każdy ostrzega ich przed kłamstwami. Cztery wieki temu dziewczyna niesłusznie oskarżona o uprawianie czarów rzuciła na Wioskę Małą klątwę. Od tej pory, gdy nadejdzie Dzień Prawdy i ktoś skłamie, spotka go kara. Chociaż Nowakowie uważają to za stek bzdur, to szybko przekonują się, że coś w tym jest. Rodzice Zuzanny ze strachu wyjeżdżają za granicę, ale babcia z wnuczką nie zamierzają się poddać. Zresztą zaczęło im się na wsi podobać.

Sprawa nieco się komplikuje, gdy Zuza znajduje w lesie mężczyznę wymagającego pomocy, który prosi, aby nie wzywały służb ratunkowych. Kobiety z pomocą zaprzyjaźnionego ratownika medycznego postanawiają się nim zająć. Co z tego wyniknie? Kim jest tajemniczy gość?

„Dzień prawdy” to zabawna komedia kryminalna. Książkę szybko i przyjemnie się czyta, a przy tym autorka wnosi trochę humoru w całej historii. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam drugi tom tej pokręconej historii.

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję @luckywydawnictwo .

Co to była za historia! Anna M. Brengos @annam.brengos jak zwykle mnie nie zawiodła. Klątwa, mafia i domek na wsi. Co łączy te słowa? Już wyjaśniam.

Małżeństwo Nowaków wraz z córką i babcią postanawiają przeprowadzić się na wieś. Wybudowali dom i w końcu nastaje upragniony dzień przeprowadzi. Zuzanna, ich córka, właśnie zdaje ostatni egzamin na studiach.
Rodzina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

Rodzicom Zuzanny zamarzył się domek pod lasem na wsi i jak zamarzyli, tak zrobili.
Sielsko?
A gdzie tam!
Bo rodzina Nowaków jeszcze nie wie, że
nad wsią wisi zły urok i wszyscy się boją jednego dnia w roku - Dnia Prawdy.
Bo gdy ktokolwiek tego dnia skłamie - kara go "przypadkiem" dosięgnie.
A dorzucić do tego ciekawskich sąsiadów, co chwila wpadających w odwiedziny, plotki, tajemniczego księcia na .....motocyklu - robi się jeszcze ciekawiej.

Historia wciąga odkąd tylko Zuzanna z babcią i rodzicami przyjeżdża do Wsi Małej. A gdyby jeszcze w sam środek dorzucić szczyptę kryminału - czyli tajemniczego mężczyznę z lasu, czarne BMW krążące wkoło, zbirów próbujących włamać się do domu, dewastowane we wsi kapliczki - to już wieś nie jest ani spokojna, ani wesoła🙈
Co jest na tajemniczych pendrive'ach i komu zależy na tym, by je odzyskać, kto we wsi okaże się być zupełnie kimś innym niż się wydaje i jaki pomysł na siebie i swój dom mają babcia Joanna z wnuczką - by się tego dowiedzieć, musicie koniecznie przeczytać "Dzień Prawdy".
Gwarantuję Wam, że czyta się szybko, wątek kryminalny ciekawy, dobrze wkomponowany w całość, a poczucia humoru, jak to u pani Ani, nie zabrakło,

Bardzo fajnie wykreowana postać babci - takiej trochę nowoczesnej, trochę staroświeckiej - ona i Zuza to zgrany duet.

Wieś.
Pani Ania cudnie ją odzwierciedla.
Poczułam się jak we wsi, gdzie mieszkali dziadki mojego męża. Jeździliśmy tam ze 20 lat temu.
Daleko od miasta, ludzie wszystko o sobie wiedzieli, jeden sklep na drugim końcu wsi, ciekawscy sąsiedzi, którzy wpadali pod byle pretekstem, gdy tylko przyjeżdżaliśmy.
No wypisz wymaluj tak samo.
I to jest fajne w tej książce. Tą wieś się naprawdę czuje, widzi oczami wyobraźni.

Po przeczytaniu tej książki połowa z Was się zastanowi, czy ten wymarzony dom musi być koniecznie pod lasem😜

Rodzicom Zuzanny zamarzył się domek pod lasem na wsi i jak zamarzyli, tak zrobili.
Sielsko?
A gdzie tam!
Bo rodzina Nowaków jeszcze nie wie, że
nad wsią wisi zły urok i wszyscy się boją jednego dnia w roku - Dnia Prawdy.
Bo gdy ktokolwiek tego dnia skłamie - kara go "przypadkiem" dosięgnie.
A dorzucić do tego ciekawskich sąsiadów, co chwila wpadających w odwiedziny, ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    157
  • Chcę przeczytać
    113
  • Posiadam
    14
  • Legimi
    10
  • 2022
    10
  • Ulubione
    7
  • 2021
    7
  • 2023
    6
  • Audiobook
    3
  • Literatura polska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzień prawdy


Podobne książki

Przeczytaj także