Die Weiße Flamme

Okładka książki Die Weiße Flamme Richard Schwartz
Okładka książki Die Weiße Flamme
Richard Schwartz Wydawnictwo: Piper Verlag GmbH Cykl: Die Götterkriege (tom 2) fantasy, science fiction
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Die Götterkriege (tom 2)
Tytuł oryginału:
Die Weiße Flamme
Wydawnictwo:
Piper Verlag GmbH
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wydania:
2012-01-01
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
9783492268295
Tagi:
Fantasy
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
382
270

Na półkach:

Ta część podobała mi się na pewno bardziej niż poprzednia otwierająca nową serię i to głównie dlatego, że sam wątek
Wisela i Marli w Illianie był po prostu ciekawy. Liczyłem na to, że Havald po swoim przebudzeniu i nieobecności przez cały pierwszy tom powróci na stałe, jak się okazuję daremnie.
Mam wrażenie, że autor chciał przybliżyć tutaj akcje dziejącą się w innych punktach i po prostu postanowił "wyciąć" tę postać, aby móc się skupić w całości na pobocznych bohaterach i wydarzeniach. Uważam, że wyszło to dość sztucznie i na siłę.
Sam wątek wielkiego robala tak naprawdę za wiele nie wniósł, liczyłem na to, że sprawi on jednak trochę więcej kłopotów czy wyniknie z tego kilka zwrotów akcji, więc szkoda.
Historia młodych lat Leandry, która została przedstawiona w którymś z rozdziałów, również musiała w zamysłach autora ulec zmianie w stosunku do tego, co było przedstawione w pierwszych tomach poprzedniej serii, tutaj dowiadujemy się, że bohaterka sporo nakłamała, bo inaczej tego chyba nazwać nie można i wydaje się to trochę mało wiarygodne.
Silniejszy nacisk został również położony na legendy o Havaldzie, co też moim zdaniem wypadło dość dziwnie, bo jak dotąd wzmianki o tym pojawiały się bardzo rzadko, raczej w ramach ciekawostek, które nie miały większego znaczenia, poza jego słynną walką na przełęczy, a tutaj nagle okazuje się, że prawie wszyscy jego towarzysze znają mnóstwo opowieści o nim i ludzie się do niego modlą o od dziesiątek lat. Wypadło to trochę dziwnie, gdy nagle to wszystko zaczęło wypływać w jednym rozdziale, podczas gdy okazji do budowania tej historii było całe mnóstwo już wcześniej, przez co wydaje się, że autor po prostu nie wiedział, dokąd poprowadzi tę opowieść.

Ta część podobała mi się na pewno bardziej niż poprzednia otwierająca nową serię i to głównie dlatego, że sam wątek
Wisela i Marli w Illianie był po prostu ciekawy. Liczyłem na to, że Havald po swoim przebudzeniu i nieobecności przez cały pierwszy tom powróci na stałe, jak się okazuję daremnie.
Mam wrażenie, że autor chciał przybliżyć tutaj akcje dziejącą się w innych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
372
18

Na półkach:

Die Weiße Flamme, jest drugim tomem cyklu "Die Goetterkrieg". Obserwujemy w nim głównie poczynania Leandry, a także Wisela i Marli, ponieważ okazuje się, że chociaż Havald został przywrócony do życia, to stracił pamięć. Zabieg ten uważam, że został wprowadzony na siłę, tak jakby autor pisząc "Das Gehaimnis von Askir" nie przewidział następnego cyklu i rozpoczynając go stwierdził, że Havald jest zbyt potężny i trzeba go usunąć na jakiś czas z akcji, by Askir doznał kilku perturbacji. Tak więc jeśli ktoś liczył na to, że spotkamy tutaj Havalda to się bardzo zawiedzie. Najdłuższa scena, w której bierze udział to wizyta Leandry i Serafine w świątyni Soltara podczas, której nie pamięta kim one są, ale wie że je obie kocha i zastanawia się jak to mogło się stać, bo chociaż nic nie pamięta ze swojego wcześniejszego życia, to wie, że był uczciwy. I przez kilkanaście stron musimy wysłuchiwać lamentów "Ojoj, jaki ja jestem biedny. Ojoj, kocham Serafine. Ojoj, kocham Leandre. Ojoj, kocham obie. Ojoj, co mam zrobić? Ojoj. Ojoj." Uważam, że tak udziwniony wątek miłosny jest w tej serii całkowicie zbędny, co zresztą piszę w każdej opinii od "Die Feuerinsel", zwłaszcza mierzi mnie fakt, że ponieważ 700 lat temu ktośtam kochał Serafine, to teraz Havald ma obowiązek ją kochać. Ale zostawmy już ten temat bo to już pisałem i przypuszczam, że w następnych tomach znów pojawi się ten problem.
Z innych usterek, które rzuciły mi się w oczy to nieścisłość, że do uwięzienia Byrwylda potrzebna była magiczna linia przebiegająca pod mokradłami. I w momencie jak skierowano ją pod Ilian to Byrwyld został uwolniony. Tyle że linia ta przebiegała pod mokradłami od 700 lat (kiedy Balthasar ją odwrócił by odciąć Ilian od magii),a Byrwyld był uwięziony na mokradłach przez tysiąclecia.
Poza tymi wadami książka była już na znacząco wyższym poziomie niż pierwszy tom tej serii. Akcja była wartka (poza sceną w świątyni),działo się dużo. Były bitwy, były intrygi, więc po przebrnięciu przez scenę spotkania z Havaldem czytało się już bardzo dobrze i mogę spokojnie polecić tę książkę.

Die Weiße Flamme, jest drugim tomem cyklu "Die Goetterkrieg". Obserwujemy w nim głównie poczynania Leandry, a także Wisela i Marli, ponieważ okazuje się, że chociaż Havald został przywrócony do życia, to stracił pamięć. Zabieg ten uważam, że został wprowadzony na siłę, tak jakby autor pisząc "Das Gehaimnis von Askir" nie przewidział następnego cyklu i rozpoczynając go...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5
  • Chcę przeczytać
    1
  • 2023
    1
  • Dokupić do kolekcji
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Die Weiße Flamme


Podobne książki

Przeczytaj także