Tom Hillenbrand

Razem z bohaterem możemy się dowiedzieć jak się łapie i w jaki sposób zjada się ortolany. I tak jak bohaterowi może nam się zrobić niedobrze. A to zaprawiony w kulinarnych bojach , kucharz i właściciel restauracji w Luksemburgu- Xsawier Kieffer. Xawier uczestniczy w przyjęciu wydanym przez burmistrza Paryża w muzeum d'Orsay . Podczas imprezy umiera mistrz sushi. Bohater podejmuje się prywatnego śledztwa. Okazuje się , że cała sprawa kręci się wokół połowu , hodowli i sprzedaży , niezwykle drogich ryb- tuńczyków błękitnopłetwych , zagrożonych wyginięciem. Nastrój tej książki momentami kojarzy mi się z jedną ze scen z "Gliniarza z Beverly Hills". W galerii sztuki mamy długi stół , wokół którego siedzą manekiny. Przed nimi wolno obracają się talerze , na których leżą ludzkie głowy. Gdyby zamienić je na głowy zwierząt z podpisami , w którym roku my , ludzie , całkowicie wytępiliśmy dany gatunek- kto wie czy nie robiłoby to większego wrażenia. 8 gwiazdek daję za ciekawe opisanie jak działa zachłanność i bezwzględność wobec przyrody. Niestety sama akcja kryminalna nie jest już tak dobra. Wyłapałam trochę nielogiczności. Choćby to , że burmistrz Paryża poświęca kolosalne sumy na odkrycie mordercy , ale przecież nie jest oskarżany o zabicie mistrza sushi , tylko o zamknięcie muzeum d'Orsay dla swoich prywatnych celów , w godzinach kiedy powinno być dostępne dla publiczności. Złapanie mordercy nie oddala tego zarzutu , ale rozumiem , że autor musiał jakoś sfinansować bardzo drogie śledztwo. Dochodzi też do drugiego morderstwa . Nie jest wyjaśnione po co ktoś to zrobił. Jeśli uzyskał w ten sposób jakieś informacje , to w ogóle z nich nie skorzystał. Ja , żeby się zabezpieczyć , zamordowałabym kogoś zupełnie innego. Chodziło zapewne o podkręcenie akcji , ale wypadło to mało wiarygodnie. Za to ciekawe i malownicze są opisy Luksemburga i podróży bohatera. To książka dla tych , którzy chętnie przeczytają co nieco o zapleczu branży żywieniowej , a jednocześnie będą świadkami śledztwa prowadzonego w tym środowisku.