rozwińzwiń

Nasza pani z Ravensbrück

Okładka książki Nasza pani z Ravensbrück Marta Grzywacz
Okładka książki Nasza pani z Ravensbrück
Marta Grzywacz Wydawnictwo: W.A.B. reportaż
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2020-01-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-15
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328072848
Tagi:
Ravensbrück wojna Auschwitz więźniarki naziści obóz koncentracyjny
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
213 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
7

Na półkach:

Poruszająca i świetnie napisana. Marta Grzywacz wykonała kawał solidnej reporterskiej roboty, jednocześnie w barwny sposób opowiadając nietuzinkową historię Johanny Langefeld. Zdecydowanie warto przeczytać!

Poruszająca i świetnie napisana. Marta Grzywacz wykonała kawał solidnej reporterskiej roboty, jednocześnie w barwny sposób opowiadając nietuzinkową historię Johanny Langefeld. Zdecydowanie warto przeczytać!

Pokaż mimo to

avatar
327
29

Na półkach:

Johanna Langefeld była główną nadzorczynią obozów w Ravenbrück oraz Auschwitz. Opisanie losów kobiety to niesamowicie trudne zadanie, gdyż na temat funkcjonariuszki wiadomo niewiele, ilość dokumentów na jej temat jest zbyt skąpa, by stworzyć rzetelną opowieść. Pisze o tym także autorka. Tym bardziej należy pogratulować jej odwagi, jak i docenić ciężką pracę której się podjęła badając losy Johanny Langefeld. Dziennikarka nie bazowała wyłącznie na archiwaliach, wiele informacji zaczerpnęła także z literatury i, co najważniejsze, z rozmów z osobami znającymi Langefeld – m.in. byłymi więźniarkami oraz rodziną nadzorczyni.

Książka składa się z prologu, 20 rozdziałów, epilogu, podziękowań i bibliografii. Całość liczy 395 stron, jednak ze względu na potoczysty język którym posługuje się autorka oraz ciekawą historię, publikację czyta się zaskakująco szybko. Nie znalazłam w niej uchybień redaktorskich, jednak nie wiem czy niektóre nazwiska zapisane zostały błędnie, czy ich forma wynika z dokumentacji. Chodzi tu głównie o personalia obozowej lekarki – Herty Oberheuser. Kilkukrotnie postać pojawia się w książce pod takim właśnie nazwiskiem, jednak na ostatnich stronach (s. 378) możemy znaleźć zapis ,,Oberhaäuser”.

Pod względem merytorycznym książka również jest poprawna, choć występują w niej informacje wymagające sprostowania. Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy był opis poświęcony postaci Adolfa Hitlera. Według autorki ,,Zdolny mówca właśnie założył w Monachium nową partię robotników DAP” (s. 26). Po pierwsze, DAP to skrót od Deutsche Arbeiterpartei, czyli Niemiecka Partia Robotników. Po drugie, Adolf Hitler nie założył DAP. Partia utworzona została w 1919 r. z inicjatywy Antona Drexlera i Karla Harrera. Dopiero w 1920 r. z inicjatywy Hitlera przemianowana została na Narodowosocjalistyczną Partię Niemieckich Robotników – NSDAP.

Autorka przytacza także w toku narracji przepisy o redukcji bezrobocia z maja 1933 r., na mocy których zwolnieniu z pracy miały ulec urzędniczki (s. 32). W rzeczywistości ustawa ,,O sytuacji prawnej urzędników płci żeńskiej”, określająca warunki zwolnienia z urzędowych stanowisk zamężnych kobiet, weszła w życie w roku 1932, jeszcze przed przejęciem władzy przez narodowych socjalistów. Faktem jest, że wiele kobiet po 30 stycznia 1933 r. utraciło dotychczasowe miejsca pracy, jednak przytoczona przez panią Grzywacz ustawa nie była oryginalnym pomysłem nazistów, o czym można było wspomnieć chociażby w charakterze ciekawostki.

Dopracowania wymagałaby także informacja na temat członkostwa Langefeld w NSDAP. Na stronie 51 czytelnik może przeczytać, że kobieta złożyła podanie o przyjęcie do partii, które rozpatrzone miało zostać w sposób pozytywny, jednak w przytoczonym protokole z przesłuchania byłej nadzorczyni (s.320) pojawia się stwierdzenie jakoby Langefeld nie należała do partii. Na jakiej postawie wysunięty został ten wniosek? Oskarżona sama to powiedziała by polepszyć swoją sytuację po wojnie? Osobiście rozumiem, że ustalenie członkostwa w NSDAP jest bardzo trudną sprawą ze względu zarówno na liczbę członków, jak i wybrakowane dokumenty, ale warto byłoby zastanowić się nad tą kwestią.

W książce poświęconej Johannie Langefeld mało jest jej samej. Nie jest to oczywiście winą autorki, która wielokrotnie pisze o ,,białych plamach” w życiorysie nadzorczyni. Na tyle, na ile było to możliwe, przytoczona została krótka historia rodziców i rodzeństwa Langefeld, jej małżeństwa, nieślubnego dziecka oraz problemów ze znalezieniem pracy, które zakończyły się w 1937 r. po objęciu stanowiska nadzorczyni w obozie koncentracyjnym dla kobiet na zamku w Lichtenburg. Historia losów Johanny Langefeld wpleciona została w opowieść o sytuacji społeczno-politycznej na krótko przed i w trakcie trwania I wojny światowej. Autorka, ze względu na wspomniane już braki źródłowe, wielokrotnie snuje domysły na temat losów rodziny May (panieńskie nazwisko nadzorczyni),m.in. na temat tego czy ojciec wyruszył na front, czy Johanna podczas międzynarodowego konfliktu podjęła pracę by wesprzeć materialnie rodzinę. Za snucie takich domysłów należą się autorce słowa uznania, świadczą bowiem o dociekliwości i chęci przedstawienia historii w szczegółowy i zrozumiał sposób.

Jednak najważniejszy i najbardziej interesujący epizod życia Langefeld rozegrał się po opuszczeniu murów Lichtenburg i objęcia stanowiska głównej nadzorczyni w nowo powstałym obozie koncentracyjnym dla kobiet Ravensbrück. W przedstawionej narracji więcej jest jednak historii obozu niż osoby Langefeld. Jej postać oczywiście pojawia się w kontekście kierowania obozem, wymierzania kar, stosunku do więźniarek, głównie narodowości polskiej czy też konfliktu z przełożonymi ukazuje postać pełnej wątpliwości kobiety, która nie może pogodzić się z polityką prowadzoną przez jej rodaków. Opisany przez autorkę epizod pracy na terenie Auschwitz-Birkenau również zdaje się poświadczać jej negatywne nastawienie do nazistowskiej polityki i procesu eksterminacji więźniów. Nie zmienia to jednak faktu, że wypełniała polecenia ,,z góry”, przyczyniając się niejednokrotnie do śmierci wielu więźniarek. Jej praca w ,,fabryce śmierci” kończy się wyjazdem na kurację do Hohenlychen. Po jej zakończeniu Langefeld powróciła na stanowisko głównej nadzorczyni w Ravensbrück, z którego w 1943 r. została usunięta. Oskarżono ją o przywłaszczenie mienia i osadzono w więzieniu w Breslau (Wrocław). Najprawdopodobniej kobieta nie dopuściła się kradzieży a powodem jej zwolnienia z pracy w obozie koncentracyjnym był konflikt z przełożonymi.

Jako nazistowska funkcjonariuszka Langefeld oskarżona została po zakończeniu wojny za zbrodnie wojenne. Przed sądem miała stanąć jednak nie za pracę w Ravensbrück, lecz w Auschwitz. Ostatecznie do tego nie doszło, gdyż przed rozpoczęciem procesu była nadzorczyni uciekła z więzienia przy Montelupich w Krakowie. W latach 60. Langefeld odwiedziła byłą więźniarkę z Ravensbrück, która pracowała dla nadzorczyni. To właśnie jej kobieta opowiedziała historię swojej ucieczki i życia w ukryciu. Na podstawie badań i rozmów autorki ze świadkami i badaczami można z pewnością stwierdzić, że to, co Langefeld powiedziała nie do końca jest prawdą.

To, co podoba mi się w książce to fakt, że Grzywacz nie osądza bohaterki. Nie ocenia jej pracy w obozie, nie sugeruje się wyłącznie pozytywnymi opiniami byłych więźniarek na temat postaci Langefeld. Bardzo wartościowym dla publikacji jest przytoczenie rozmowy z synową byłej nadzorczyni, która rzuca na jej postać zupełnie inne światło. Nie wiadomo jednak czy niektóre zarzuty postawione przez żonę ukochanego syna Lanefeld są słuszne a sama zainteresowana nie może się do nich odnieść, ponieważ zmarła w styczniu 1974 r.

Książka, mimo drobnych niedociągnięć, jest warta przeczytania. Osoby które nie są zaznajomione z tematyką Trzeciej Rzeszy nie powinny czuć się zagubione, ponieważ tło wszystkich najważniejszych wydarzeń zostało przedstawione w szczegółowy sposób. Momentami książka może wydawać się jednak chaotyczna, przepełniona faktami na temat życia w obozie koncentracyjnym. Można przez to na chwilę zapomnieć o głównej bohaterce, jednak mimo to warto zapoznać się z pozycją.

Johanna Langefeld była główną nadzorczynią obozów w Ravenbrück oraz Auschwitz. Opisanie losów kobiety to niesamowicie trudne zadanie, gdyż na temat funkcjonariuszki wiadomo niewiele, ilość dokumentów na jej temat jest zbyt skąpa, by stworzyć rzetelną opowieść. Pisze o tym także autorka. Tym bardziej należy pogratulować jej odwagi, jak i docenić ciężką pracę której się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
215

Na półkach:

Poprzednia książka tej autorki jaką miałam okazję czytać (,,Blizny"),poniekąd zachęciła mnie do tego, by sięgnąć i po tę lekturę. Niesamowicie interesująco napisana biografia, z której możemy się dowiedzieć oczywiście więcej o Johannie Langefeld, ale również o realiach życia w obozie Ravensbrück. 📖🤍

Poprzednia książka tej autorki jaką miałam okazję czytać (,,Blizny"),poniekąd zachęciła mnie do tego, by sięgnąć i po tę lekturę. Niesamowicie interesująco napisana biografia, z której możemy się dowiedzieć oczywiście więcej o Johannie Langefeld, ale również o realiach życia w obozie Ravensbrück. 📖🤍

Pokaż mimo to

avatar
201
137

Na półkach:

Szkoda, że każda biografia nie jest w ten sposób pisana! Niesamowicie dokładna analiza dokumentów, wyjazdy w miejsca pobytu Langenfeld, rozmowy z jej bliskimi....i mimo wszystko...Mimo wszystko Johanna Langenfeld pozostaje postacią niejednoznczną. Trudno zrozumieć sprzeczności w jej charakterze, zrozumieć jej motywacje. . Ksiązka otwiera mnostwo pytań. Konfrontuje czytelnika z pytaniami o odpowiedzialność, probą definicji mniejszego/ większego zła. Ksiazka pozostaje w pamięci, polecam gorąco.

Szkoda, że każda biografia nie jest w ten sposób pisana! Niesamowicie dokładna analiza dokumentów, wyjazdy w miejsca pobytu Langenfeld, rozmowy z jej bliskimi....i mimo wszystko...Mimo wszystko Johanna Langenfeld pozostaje postacią niejednoznczną. Trudno zrozumieć sprzeczności w jej charakterze, zrozumieć jej motywacje. . Ksiązka otwiera mnostwo pytań. Konfrontuje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
477
129

Na półkach:

„Ktoś, kto nie był w obozie, nigdy nie zrozumie, że tam kryteria tego, co złe i dobre, były inne.” Pewnie tak, dlatego historia uratowania strażniczki obozu koncentracyjnego przez polskie Ravensbrüczanki tak bardzo zastanawia.

„Ktoś, kto nie był w obozie, nigdy nie zrozumie, że tam kryteria tego, co złe i dobre, były inne.” Pewnie tak, dlatego historia uratowania strażniczki obozu koncentracyjnego przez polskie Ravensbrüczanki tak bardzo zastanawia.

Pokaż mimo to

avatar
493
227

Na półkach:

"Ludzie ludziom zgotowali ten los" - tragiczne i przerażające. Ogromny szacunek dla tych, którzy po takich doświadczeniach potrafili żyć ...

"Ludzie ludziom zgotowali ten los" - tragiczne i przerażające. Ogromny szacunek dla tych, którzy po takich doświadczeniach potrafili żyć ...

Pokaż mimo to

avatar
492
68

Na półkach:

Praca wybitna, lecz spory minus za brak zdjęć....

Praca wybitna, lecz spory minus za brak zdjęć....

Pokaż mimo to

avatar
319
35

Na półkach:

Świetnie napisana. Ciekawa, pomimo dużej ilości faktów nie nudzi.

Świetnie napisana. Ciekawa, pomimo dużej ilości faktów nie nudzi.

Pokaż mimo to

avatar
277
111

Na półkach:

Ciężko ocenić tą książkę w tych samych kategoriach zachwytu co inne, które dostały pięć gwiazdek. Bardzo dobry reportaż. Autorka kompletnie wycofała się z próby wyrażenia własnej opinii, jest narratorem który podaje nam spójną, szczegółową historie tego dramatycznego czasu. Zdecydowanie jest to książka, którą warto polecać wszystkim chętnym do zagłębienia lub uzyskania rzetelnej wiedzy na ten temat.

Ciężko ocenić tą książkę w tych samych kategoriach zachwytu co inne, które dostały pięć gwiazdek. Bardzo dobry reportaż. Autorka kompletnie wycofała się z próby wyrażenia własnej opinii, jest narratorem który podaje nam spójną, szczegółową historie tego dramatycznego czasu. Zdecydowanie jest to książka, którą warto polecać wszystkim chętnym do zagłębienia lub uzyskania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
37

Na półkach:

Lubię ta tematykę w książkach dlatego też tytuł ten musiał znaleźć się w mojej domowej biblioteczce. Książkę czytałam dość szybko aczkolwiek aby tak naprawdę skrócić ją tylko o losy Johanny to myślę, że byłaby o połowę krótsza. Autorka czasami bardzo mocno odbiegała od samej bohaterki. Nagle z czasów holocaustu przenosiłam się aż do średniowiecza.
Moim zdaniem nie jest to książka dla każdego, a dla tych którzy tematem się interesują. Dla mnie była to ciekawa lektura i dała mi nieco do myślenia na temat bohaterki.

Lubię ta tematykę w książkach dlatego też tytuł ten musiał znaleźć się w mojej domowej biblioteczce. Książkę czytałam dość szybko aczkolwiek aby tak naprawdę skrócić ją tylko o losy Johanny to myślę, że byłaby o połowę krótsza. Autorka czasami bardzo mocno odbiegała od samej bohaterki. Nagle z czasów holocaustu przenosiłam się aż do średniowiecza.
Moim zdaniem nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    320
  • Przeczytane
    257
  • Posiadam
    41
  • 2020
    23
  • 2021
    12
  • Literatura faktu
    8
  • 2022
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Historyczne
    6
  • E-book
    6

Cytaty

Więcej
Marta Grzywacz Nasza pani z Ravensbrück Zobacz więcej
Marta Grzywacz Nasza pani z Ravensbrück Zobacz więcej
Marta Grzywacz Nasza pani z Ravensbrück Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także