Jestem zafascynowana malarstwem Caravaggia odkąd zobaczyłam pierwszą reprodukcję jego obrazu w jakimś albumie, czyli pewnie od dzieciństwa. W moim osobistym rankingu malarzy wszechczasów zajmuje on miejsce na podium. Był tak nowatorski i oryginalny, że zrewolucjonizował sztukę europejską i znalazł licznych naśladowców. Niektórzy badacze uważają, że nawet Rembrandt inspirował się jego malarstwem, z czym nie do końca się zgadzam. W każdym razie rzuciłam się na książkę księdza Kaweckiego, jak wygłodniały kot na spyrkę. I co? Początkowy zachwyt przepięknym wydaniem, jakością i ilością reprodukcji ustąpił lekkiemu rozczarowaniu treścią. Zacznijmy od tego, że to nie jest biografia malarza, a raczej wykład teologiczny oparty na malarstwie Caravaggia. Oczywiście trudno się temu dziwić, skoro autor jest księdzem. Wiadomo, że swoją miłość do sztuki autor wykorzystuje jako kolejną okazję do ewangelizowania, zwłaszcza że ogromna większość obrazów mistrza, to obrazy o tematyce religijnej. Jednak niestety ksiądz Kawecki, w moim odczuciu, troszkę zapędza się w swoich interpretacjach. Opiera się oczywiście na opiniach badaczy i nie można mu odmówić ogromnej wiedzy o realiach epoki, w której żył Caravaggio. Jednak sztuka zawsze jest tajemnicą i nigdy nie możemy być pewni co działo się w umyśle twórcy, co chciał osiągnąć i czy w jego przekonaniu udało mu się przekazać to, co zamierzał. Ksiądz Kawecki uważa, że Caravaggio, mimo swojego awanturniczego i grzesznego życia, był osobą głęboko wierzącą. Tu się z nim zgadzam w całej rozciągłości. Ta głęboka duchowość jest wyraźnie wyczuwalna w jego obrazach. Nie jestem historykiem sztuki, ale myślę, że potrafię wyczuć fałszywe tony, gdy stoję przed obrazem. U Caravaggia, mimo pewnej teatralności scen, nie ma żadnego fałszu. To sztuka pełna pasji i szczera do bólu. Książka ks. Kaweckiego ma jeszcze jedną ogromna zaletę. Pomaga dostrzec więcej szczegółów i skupić się na każdym detalu. Jest też cennym źródłem informacji dla osób, które chciałyby zaplanować sobie podróż śladami Caravaggia, Każdy obraz ma dokładny opis, dzięki czemu wiadomo, gdzie obecnie można go obejrzeć. Już chyba wiem, gdzie się wkrótce wybiorę...

Jestem zafascynowana malarstwem Caravaggia odkąd zobaczyłam pierwszą reprodukcję jego obrazu w jakimś albumie, czyli pewnie od dzieciństwa. W moim osobistym rankingu malarzy wszechczasów zajmuje on miejsce na podium. Był tak nowatorski i oryginalny, że zrewolucjonizował sztukę europejską i znalazł licznych naśladowców. Niektórzy badacze uważają, że nawet Rembrandt...

Kolejna książka biograficzna o słynnym prekursorze wczesnego baroku, wizjonerze Michelangelo Merisi da Caravaggio. Twarda oprawa z obwolutą. Papier kredowy. Cudowne zdjęcia obrazów.

Książka w wersji bardziej gloryfikującej i wybielającej postać samego twórcy. Jeżeli chcielibyśmy bardziej wypośrodkować sobie jego życie, należałoby przeczytać z kolei wersję demonizującą
,, Tajemnica Caravaggio’’ Tilmana Röhriga . Bardzo zbliżone do siebie dwa tytuły, tylko treść zupełnie inna oraz płaszczyzna spojrzenia odmienna.

Część dzieł Caravaggio miałam zaszczyt obejrzeć w realu, stąd moja ciekawość , dotycząca biografii.
Jeżeli chodzi o sztukę, jestem laikiem, co nie zmienia faktu ,że jego obrazy mnie fascynują.
Jestem tuż po przeczytaniu dzieła ,, Tajemnica Caravaggio’’ Tilmana Röhriga .

Tę biografię stworzył ksiądz katolicki i książka jest napisana w jego subiektywnym spojrzeniu na wielkiego malarza. Ma głęboki wydźwięk religijny, czasami łączy się to z nadinterpretacją o wielkim mistrzu. Treść pod wieloma względami różni się od poprzedniej, wyraźnie neguje on życiowe występki Caravaggio. Uwalnia go od złej opinii i pewnych zarzutów .
Opisuje on swoje podróże , podążanie tropem dzieł malarskich wielkiego twórcy, opisem i analizą jego obrazów, niemalże wszystkich. Wiele też poświęca biografii mistrza, jego tajemnic życiowych.

Piękna książka, napisana z miłością, uwielbieniem do artysty. Jest uzupełnieniem do poprzedniej.
A wnioski możemy wysnuć sobie sami i zinterpretować według własnych zasad i poglądów.
Polecam! Jeżeli już, to radzę przeczytać obydwie pozycje.

Jedno jest pewne. Minęło ponad 400 lat od śmierci malarza, a sztuka jest nadal aktualna a sam malarz kochany, podziwiany miliony razy więcej niż za życia.

Kolejna książka biograficzna o słynnym prekursorze wczesnego baroku, wizjonerze Michelangelo Merisi da Caravaggio. Twarda oprawa z obwolutą. Papier kredowy. Cudowne zdjęcia obrazów.

Książka w wersji bardziej gloryfikującej i wybielającej postać samego twórcy. Jeżeli chcielibyśmy bardziej wypośrodkować sobie jego życie, należałoby przeczytać z kolei wersję demonizującą
,,...

Generalnie książka ciekawa i przedstawia sporo aspektów o malarzu jak i jego malarstwie, których dotąd nie znałem lub nie zauważałem. Natomiast jest kilka, lub kilkanaście fragmentów, w których następuje znacząca nadinterpretacja intencji Caravaggia. Poza tym, pozycja godna polecenia.

Generalnie książka ciekawa i przedstawia sporo aspektów o malarzu jak i jego malarstwie, których dotąd nie znałem lub nie zauważałem. Natomiast jest kilka, lub kilkanaście fragmentów, w których następuje znacząca nadinterpretacja intencji Caravaggia. Poza tym, pozycja godna polecenia.

Wspaniale wydana książka o dziełach i życiu Caravaggia. Jest tutaj katolicka perspektywa ale nie dziwi mnie to skoro 3/4 dzieł mistrza dotyczy wydarzeń biblijnych. Autor w pięknych słowach i z dużą wiedzą opisuje najważniejsze obrazy malarza. Czyta się bardzo dobrze i wiele zapamiętuje. Aż chce się pojechać i zobaczyć oryginały na żywo.

Wspaniale wydana książka o dziełach i życiu Caravaggia. Jest tutaj katolicka perspektywa ale nie dziwi mnie to skoro 3/4 dzieł mistrza dotyczy wydarzeń biblijnych. Autor w pięknych słowach i z dużą wiedzą opisuje najważniejsze obrazy malarza. Czyta się bardzo dobrze i wiele zapamiętuje. Aż chce się pojechać i zobaczyć oryginały na żywo.

Perspektywa księdza katolickiego nieco kłóci się laickimi opiniami na temat malarza. To chyba przeszkadzało mi najbardziej w lekturze książki.

Perspektywa księdza katolickiego nieco kłóci się laickimi opiniami na temat malarza. To chyba przeszkadzało mi najbardziej w lekturze książki.

Książki o sztuce powinni pisać znawcy sztuki i historycy sztuki. Jeśli pisze ją pasjonat - amator wychodzi takie coś, jak widać.
Książka ta, to prywatne wynurzenia księdza Kaweckiego. Raczy on nas opisami własnych podróży, gdzie był, co robił, co widział- w pierwszej osobie. Książce brakuje obiektywnego spojrzenia. Wg mnie jest pełna nadinterpretacji i nadużyć. Np. sam tytuł. W 2013 roku w Polsce ukazała się książka "Tajemnica Caravaggia", więc nadawanie prawie identycznego tytułu jest sprytnym zabiegiem marketingowym. Czy autor nie wiedział o wcześniejszej książce? Wiedział, bo wymienia ją w bibliografii. Poza tym mam wrażenie, że autor za punkt honoru wziął sobie trzy rzeczy: przede wszystkim złagodzić burzliwą biografię malarza, po drugie przekonać nas, że wszystko, co Caravaggio robił w życiu pokierowane było religią, a po trzecie nawrócić czytelnika. Kilkukrotnie ksiądz Kawecki przekonuje nas w książce, że na pewno malarz nie był homoseksualistą (chociaż inne źródła podają, że był, a przecież to i tak bez znaczenia),bo uwaga... był chrześcijaninem... a skąd wiemy, że był chrześcijaninem.... bo malował obrazy o treści religijnej!!! I takich smaczków jest wiele. Np Rubensa nazywa Pawłem Piotrem Rubensem! Jeśli chodzi o samo wydanie- druki obrazów są średnie, często fragmentaryczne, wyrwane z całości.
Gdyby książka nosiła tytuł "Moje własne przemyślenia na temat Caravaggia" oceniałabym ją znacznie lepiej.

Książki o sztuce powinni pisać znawcy sztuki i historycy sztuki. Jeśli pisze ją pasjonat - amator wychodzi takie coś, jak widać.
Książka ta, to prywatne wynurzenia księdza Kaweckiego. Raczy on nas opisami własnych podróży, gdzie był, co robił, co widział- w pierwszej osobie. Książce brakuje obiektywnego spojrzenia. Wg mnie jest pełna nadinterpretacji i nadużyć. Np. sam...

Pięknie wydana książka, na papierze kredowym, w twardej oprawie z obwolutą. Pełno zdjęć obrazów Caravaggia. Cudna książka.
Pierwszy rozdział, jakieś 50% całości, dotyczy życia malarza. I jest to część najbardziej zajmująca. Pozostałe rozdziały dotyczą bardziej technicznej strony twórczości Caravaggia. I przez nie było ciężko przebrnąć. Teksty są napisane trochę jak licealne wypracowania, według z góry ustalonej, powtarzalnej struktury. Coś jak rozprawka - postawiona teza i reszta tekstu ma ją potwierdzić, często tymi samymi zdaniami zapisanymi w innym szyku.
Lecz dla pierwszej połowy książki i tych pięknych obrazów w bardzo dużej ilości tu zamieszczonych, warto po nią sięgnąć.

Pięknie wydana książka, na papierze kredowym, w twardej oprawie z obwolutą. Pełno zdjęć obrazów Caravaggia. Cudna książka.
Pierwszy rozdział, jakieś 50% całości, dotyczy życia malarza. I jest to część najbardziej zajmująca. Pozostałe rozdziały dotyczą bardziej technicznej strony twórczości Caravaggia. I przez nie było ciężko przebrnąć. Teksty są napisane trochę jak licealne...

Tak się pisze i wydaje książki o Artystach, ich czasach i dziełach.

Tak się pisze i wydaje książki o Artystach, ich czasach i dziełach.

,,Tajemnice Caravaggia" to książka niezwykła z kilku powodów. Po pierwsze zawiera niezwykły obraz człowieka który przez setki lat był zapomniany i niedoceniany. Po drugie nie jest to typowa biografia, bardziej podsumowanie przemyśleń, podróży, spostrzeżeń na temat tego niezwykłego artysty. Po trzecie Autor analizuje nieomal wszystkie obrazy artysty a że większość jego dzieł zawiera motywy religijne Witold Kawecki (ksiądz i profesor) umiejętnie wyjaśnia kontekst danego działa. Po czwarte książka jest niezwykle pięknie wydana, zawiera sporo obrazów, papier i jakość druku stoi na bardzo wysokim poziomie. Po piąte Autor doskonale zna literaturę przedmiotu, współczesne opracowania, nawiązuje do filmu, popkultury, teatru błyskotliwie porusza się po wielu polach.
Ponadto autor posiada olbrzymią wiedzę o sztuce ale również o tym co nastąpiło po Caravaggiu, zajmuje się drażliwymi wątkami biografii jak jego śmierć, domniemany homoseksualizm, charakter, warsztat itp. Autor pozostawia dużo swobody czytelnikowi do interpretacji, zmusza do zastanowienia, skłania do refleksji....
Sam Caravaggio to postać niezwykła; geniusz jakich mało, do tego porywczy, wyczulony na punkcie swojego ego, malujący z pasją i przekonaniem o tym że on wie najlepiej.
Jak Caravagio maluje kupidyna to jest to kupidyn żywy nie niebiański ale jakby ,,nieświeży" (wczorajszy),jak maluje owoce to nie stosuje retuszu widać, że owoce są nieświeże, zaczynają gnić, jak maluje Świętych to za modeli zatrudnia prostytutki, ludzi z ulicy ich świętość nie jest wydumana, latająca w obłokach ale właśnie poprzez realizm przemawia, zaskakuje i przekonuje.
Jego prace najczęściej to duże obrazy co bardzo wpływa na odbiór, tło zawsze ciemne (węglowe, brunatne),sceneria bardzo zaskakująca czasami obraz ma przedstawiać motyw religijny a tak naprawdę motywem obrazu zdaje się być koń (Nawrócenie Świętego Pawła) ale to tylko pozór…..Dla mnie najistotniejsze w obrazach Caravaggia jest światło zawsze zewnętrzne, zawsze precyzyjne zaznaczające istotny detal obrazu dłoń, gest, twarz. Wiele postaci jest w cieniu, często słabo zarysowanych co stoi w kontraście do podświetlonych fragmentów płótna. Taka konstrukcja dodaje tajemniczości i niezwykłej atmosfery.

Autor pisząc o Rzymie, Neapolu, Malcie pisze z taką pasją, że koniecznie chce się zobaczyć te miejsca dotknąć kamieni, obejrzeć obrazy przejść przez tą podróż samemu ….
Jedynym minusem są reprodukcje, które nie oddają kolorów dzieł i z uwagi na format książki obrazy są podzielone na dwie strony.
Nie zmienia to faktu, że książka jest świetna i nie jest wydumanym traktatem na temat młodo zmarłego malarza ale pracą pełną pasji i bardzo mądrą… Polecam

,,Tajemnice Caravaggia" to książka niezwykła z kilku powodów. Po pierwsze zawiera niezwykły obraz człowieka który przez setki lat był zapomniany i niedoceniany. Po drugie nie jest to typowa biografia, bardziej podsumowanie przemyśleń, podróży, spostrzeżeń na temat tego niezwykłego artysty. Po trzecie Autor analizuje nieomal wszystkie obrazy artysty a że większość jego dzieł...