Sennik galicyjski
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Z wyższych sfer
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza Reporter
- Data wydania:
- 1993-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1993-01-01
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385189343
- Tagi:
- Przemyśl pamiętniki rody przemyskie
Sennik galicyjski: anegdota i refleksja, humor i nostalgia. Czasy od rabacji po reformę rolną. Od kłótni polsko - ruskich w galicyjskim c.k. sejmie po proces "Żelaźniaka". Pasjonujące dzieje swojej rodziny - ściślej, trzech znanych rodów szlacheckich: Pierzchałów, Dzikowskich i Kozarskich - autorka przedstawia, cytując zachowane w domu pamiętniki z przełomu XIX i XX wieku, a także z lat międzywojennych. Dzięki nim poznajemy karnawałowe bale sprzed stulecia. Perypetie miłosne, wspaniałe szlacheckie wesele. Podróże nad Adriatyk, przejażdżki do Wiednia. Modę i żarty. Czułe listy i tajniki kuchni. Dramatyzm lat, w których odległość granicy sowieckiej od Przemyśla z trzystu kilometrów skurczyła się do trzynastu, a eks - ziemianki szorowały schody w radach narodowych. Zadziwiająca, niezwykła, świetna książka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
10 gwiazdek i status arcydzieła za poruszenie czułych strun.
Za to, że jest w niej wszystko, czego szukam w reportażach historycznych, pamiętnikach i sagach, a to:
- wyprawa do Przemyśla z drugiej połowy XIX wieku, z fin de siècle, I wojny światowej i międzywojnia. Przemyśla bliskiego mi z uwagi na konotacje rodzinne;
- dzieje rodu na przestrzeni lat z tekstami źródłowymi w bonusie w postaci pamiętników babko-ciotek Autorki z lat 1882 – 1924 i 1889 – 1921, które oparły się burzom czasu;
- reportaż historyczny pisany pełnym artyzmu stylem, nie do podrobienia. Skrzy się w nim i od dowcipu i od emocji. Często rozbawia („matka mężowa – głowa wężowa” – z przysłów XIX wiecznych, zapisanych w sztambuchu panienki),na koniec już coraz częściej wzrusza. Dygresyjność pozwala zobaczyć członków rodziny Autorki jako uczestników wydarzeń historycznych. Zaczyna się od rabacji galicyjskiej z 1846 roku. Jest i o NKWD i o UPA. O ministrze Becku i generale Zagórskim. A dzienniki z dni obrony twierdzy Przemyśl – urzekający unikat.
Ale przede wszystkim za przejmujący przekaz. Za tą wykrzyczaną bezsilną tęsknotę za przeszłością, do której nie ma powrotu. Za zrozumienie potrzeby przynależności do miejsca, z którego wyrastają korzenie. Miejsca w czasoprzestrzeni, które trwa, chociażby cokolwiek złego się działo. Do którego można powrócić i schronić się w nim, w tej bezpiecznej przeszłości, zwanej dobrymi czasami, chociaż jej przywrócić się już nie da. Za przywiązanie do miejsca, w którym ta przeszłość się rozegrała, zanim przeminęła. Do Przemyśla, który dla Autorki był małą Ojczyzną, z której ją wydarto. To też osobista historia kolejnych strat. Najpierw ojca, o którym pisze z ogromną miłością i czułością, który zmarł przedwcześnie, po pobycie w enkawudowskiej katowni. Potem domu, do którego opuszczenia rodzina została zmuszona. Matki i ciotki Lucylli, „która była zawsze”. Za przyznanie się do tej dojmującej pustki po ludziach, którzy „przeszli na drugi brzeg”, skąd nie ma powrotu. Za wściekłość na to, że przemijanie jest tak bezlitosne. To nie jest widoczne od razu. Pojawia się w miarę czytania, eksploduje na końcu książki. Dlatego tak trudno się wyciszyć po zamknięciu tego sennika o minionych czasach i ludziach, uchwyconych do nieśmiertelności w kartach pamiętników, w starych fotografiach, w pamięci tych, co jeszcze w podróży, zanim przejdą na drugi brzeg.
„To potrzebne. Od czasu do czasu trzeba sobie potwierdzić, że gdzieś przecież wszystko zostało po staremu i nigdy nie odeszliśmy”.
10 gwiazdek i status arcydzieła za poruszenie czułych strun.
więcej Pokaż mimo toZa to, że jest w niej wszystko, czego szukam w reportażach historycznych, pamiętnikach i sagach, a to:
- wyprawa do Przemyśla z drugiej połowy XIX wieku, z fin de siècle, I wojny światowej i międzywojnia. Przemyśla bliskiego mi z uwagi na konotacje rodzinne;
- dzieje rodu na przestrzeni lat z tekstami...