Modna Polka. Rozmowy o modzie, urodzie i życiu z polskimi ikonami stylu

Okładka książki Modna Polka. Rozmowy o modzie, urodzie i życiu z polskimi ikonami stylu Natalia Hołownia
Okładka książki Modna Polka. Rozmowy o modzie, urodzie i życiu z polskimi ikonami stylu
Natalia Hołownia Wydawnictwo: Burda Publishing Polska poradniki
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Burda Publishing Polska
Data wydania:
2019-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-24
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380535121
Tagi:
moda styl kobiety
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
350
52

Na półkach:

Troszkę O wszystkim i o niczym. Jedyna rozmowa, która utknęła w mej pamięci to z Małgośką Szumowską - niesamowita, nietuzinkowa kobieta.

Troszkę O wszystkim i o niczym. Jedyna rozmowa, która utknęła w mej pamięci to z Małgośką Szumowską - niesamowita, nietuzinkowa kobieta.

Pokaż mimo to

avatar
151
150

Na półkach: ,

Zgodnie z podtytułem, książka to kilkanaście rozmów z polskimi celebrytkami o modzie i urodzie, a także nieco o życiu.

Pani Hołownia je chwali za gust i urodę, one się cieszą z komplementów i skromnie zapewniają, że ubierają się intuicyjnie, malują ledwo co, a operacji plastycznych to w ogóle nigdy. I tak przez 270 stron. Nie piszę tego złośliwie, bo w sumie atmosfera tych reportażyków jest miła i czyta się je przyjemnie, ale... wszystkie są w gruncie rzeczy takie same i o tym samym. Dzień po przeczytaniu już trudno sobie przypomnieć kto co powiedział.

Kojarzyło mi się to z wywiadami okładkowymi gazet typu "Twój Styl" - no niby jest kilka stron rozmowy, jakieś pytania, jakieś odpowiedzi, ale wszystko strasznie płytkie i nic z tego nie wynika. A szkoda! W "Modnej Polce" rozmówczyniami są naprawdę interesujące i inspirujące kobiety! Jestem pewna, że mają do powiedzenia dużo więcej niż to, kiedy stosują puder, a kiedy zakładają szpilki.

Natomiast przyznać trzeba, że książka jest pięknie i elegancko wydana, a i zdjęcia wyjątkowo przyjemnie się oglądało.

Zgodnie z podtytułem, książka to kilkanaście rozmów z polskimi celebrytkami o modzie i urodzie, a także nieco o życiu.

Pani Hołownia je chwali za gust i urodę, one się cieszą z komplementów i skromnie zapewniają, że ubierają się intuicyjnie, malują ledwo co, a operacji plastycznych to w ogóle nigdy. I tak przez 270 stron. Nie piszę tego złośliwie, bo w sumie atmosfera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
3

Na półkach:

Książka tak właściwie o niczym... nawet dla osób bardzo zainteresowanych modą lub celebryckim życiem. Rozmowy z paniami znanymi z pierwszych stron gazet o tym, że ich mamy nosiły korale, a one lubią dresy itp. Niewiele wnosi.

Książka tak właściwie o niczym... nawet dla osób bardzo zainteresowanych modą lub celebryckim życiem. Rozmowy z paniami znanymi z pierwszych stron gazet o tym, że ich mamy nosiły korale, a one lubią dresy itp. Niewiele wnosi.

Pokaż mimo to

avatar
515
362

Na półkach:

Ciekawy pomysł na książkę, wybór bohaterek bardzo trafny, jednak sam sposób poprowadzenia książki i dialogu dość słaby ... chciałoby się po prostu więcej.

Ciekawy pomysł na książkę, wybór bohaterek bardzo trafny, jednak sam sposób poprowadzenia książki i dialogu dość słaby ... chciałoby się po prostu więcej.

Pokaż mimo to

avatar
126
8

Na półkach:

Nie podobał mi się sposob ukazania wywiadu. Można byłoby wstawić więcej cytatów, a nawet treść transkrypcji, co byłoby odkrywcze badawczo.

Nie podobał mi się sposob ukazania wywiadu. Można byłoby wstawić więcej cytatów, a nawet treść transkrypcji, co byłoby odkrywcze badawczo.

Pokaż mimo to

avatar
59
21

Na półkach:

Potencjał tej książki został zaprzepaszczony. Pierwsza rozmowa z M. Boczarską najsłabsza w całej książce - czemu na początku? Po niej odłożyłam lekturę myśląc, że już nie wrócę. Ogólnie rozmówczyniami były fajne kobitki, ale sposób przeprowadzania wywiadów strasznie infantylny, jakby przeprowadzała je natolatka. Poziom egzaltacji i wazeliniarstwa woła o pomstę do nieba - ciągle wychwalanie, jaki to każda rozmówczyni ma "doskonały gust" - właśnie tak, nigdy inaczej. Jakby nie można było tego jakoś inaczej powiedzieć, są setki określeń w języku polskim. Brak polotu, erudycji, metafor, warsztatu - to główne grzechy tej pozycji. Proponuję kupić Glamour i poczytać felietony Arka Zagaty - pisze o modzie tak inteligentnie, że ciary przechodzą. Tu mi tego zabrakło.

Potencjał tej książki został zaprzepaszczony. Pierwsza rozmowa z M. Boczarską najsłabsza w całej książce - czemu na początku? Po niej odłożyłam lekturę myśląc, że już nie wrócę. Ogólnie rozmówczyniami były fajne kobitki, ale sposób przeprowadzania wywiadów strasznie infantylny, jakby przeprowadzała je natolatka. Poziom egzaltacji i wazeliniarstwa woła o pomstę do nieba -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
404

Na półkach: ,

„Modna Polka”, która zawiera rozmowy o modzie, pracy, życiu z naszymi polskimi kobietami. Książka zawiera również niesamowicie piękne zdjęcia. Zwłaszcza te, które pokazują dłonie. Takie z klimatem i jakże prawdziwe. Pięknie uchwycona sylwetka kobiety. Aż miło się patrzy
——— Dla mnie najlepsze opowieści,to te od Danuty Stenki, Lidii Popiel, Anety Kręglickiej oraz Małgorzaty Szumowskiej. Szkoda tylko, że tak mało ☹️ chciałoby się więcej i więcej ......, bo warto.
——— Nie chce Wam pisać zbyt wiele, aby nie zdradzić szczegółów. Jeśli lubicie takie pozycje literackie, to zachęcam do lektury. Idealna na majówkę. Bo wcale nie na tam pustych słów o infantylnych sytuacjach, tylko szczera i dorosła rozmowa. Dużo wspomnień oraz ciekawych życiowych wyborów. ——– Przyjemnej lektury!!!!

„Modna Polka”, która zawiera rozmowy o modzie, pracy, życiu z naszymi polskimi kobietami. Książka zawiera również niesamowicie piękne zdjęcia. Zwłaszcza te, które pokazują dłonie. Takie z klimatem i jakże prawdziwe. Pięknie uchwycona sylwetka kobiety. Aż miło się patrzy
——— Dla mnie najlepsze opowieści,to te od Danuty Stenki, Lidii Popiel, Anety Kręglickiej oraz Małgorzaty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
7

Na półkach:

W książce najbardziej przeszkadzała mi autorka. Z tak ciekawych, wspaniałych kobiet zrobić tak płytki, nijaki materiał... Bardzo przykre i zaskakujące. Sam pomysł był super, pokładałam w niej spore nadzieje. Sztab ludzi zrobił dobrą robotę, książka jest pięknie wydana i wzbogacona o bardzo dobre zdjęcia, jednak autorka niestety wypadła najsłabiej. Dobór rozmówczyń- rewelacja, nie mam zastrzeżeń. Treść, komentarze pani Natalii-tragedia, jest jej ewidetnie za dużo. Sporo jest zdjęć, na których to autorka jest główną bohaterką, a jej rozmowczynie są albo na drugim planie, albo tak by były nieistotne. W dodatku pani Natalia zwraca się w swoich opisach do tych kobiet po nazwisku co razi w oczy i bardzo zniesmacza. Cóż, najbardziej do tej książki pasuje powiedzenie "żarło, żarło i zdechło".

W książce najbardziej przeszkadzała mi autorka. Z tak ciekawych, wspaniałych kobiet zrobić tak płytki, nijaki materiał... Bardzo przykre i zaskakujące. Sam pomysł był super, pokładałam w niej spore nadzieje. Sztab ludzi zrobił dobrą robotę, książka jest pięknie wydana i wzbogacona o bardzo dobre zdjęcia, jednak autorka niestety wypadła najsłabiej. Dobór rozmówczyń-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1457
1431

Na półkach: ,

Jakże bardzo mi miło wystawić dyszkę drugiej już książce Pani Natalii Hołowni.
Czytam o modzie i urodzie praktycznie wszystko co wyjdzie i jestem wobec tych wydawnictw bardzo krytyczna. Najczęściej skutkuje to niskimi ocenami, tych wysokich prawie nie ma. Pani Hołownia pisze tak dobrze, że może to być kwestia tego, że temat nie ma znaczenia, to autorka się liczy:)
Jest w tym jakaś magia, żeby zainteresować książką o temacie mody kogoś, kto się nią kompletnie nie interesuje. Czytało mi się (znowu, po "Jak być Paryżanką w Polsce") jak dobry kryminał, wzięłam do ręki i... przeczytałam, nie było nawet żadnych przerw na jedzenie!
Książka wydana jest pięknie, twarda oprawka, jakaś taka faktura a la len, papier śliski, niezwykle przyjemny. Na bogato. Jeśli już jestem w temacie samego formatu, nie mogę przemilczeć kwestii łamania i tego, jak bardzo mnie zawiodło. Zauważyłam, że ostatnio jest chyba taki trend, tekst tylko na pół strony, ogromne marginesy i juhu-jest stylowo. No, wszystko fajnie, tyle tylko, że to jest twarda okładka, tekst jest niestety od wewnętrznej strony, więc jak chcę go zobaczyć, to muszę się natrudzić i przyprawić o ból rąk, inaczej się nie da. To naprawdę frustrujące, proszę, wydawcy, nie róbcie nam tego!
Minusów jest więcej, jako iż jestem jednak zachwycona wydawnictwem, to przelecę je szybciutko:
1. Na sam początek reklama. Chyba, tak sądzę. Bo jest Pani Boczarska, która się cieszy, że została ambasadorką Omegi i w ogóle to ona Omegę nosi, tak w ogóle to raczej dres, ale Omega tak. Nie podoba mi się. Nawet jeśli to jakimś cudem reklama nie jest, uderza czytelnika w twarz na dzień dobry i zasiewa w nim wątpliwość.
2. Pozostając przy Pani Boczarskiej, chyba się tutaj ktoś rozpędził, bo prawie się nie maluje, ale : jest wierna jednemu lekkiemu podkładowi od lat, używa także tuszu, chociaż w sumie częściej to cienia, niemniej nie rozstaje się z kredką i jeszcze ma taką naturalną konturówkę do ust, musi się także przyznać do tego, że kocha rozświetlacz. Ok, wszystko w porządku, jak najbardziej, ale to nie jest "prawie-się-nie-malowanie" jakby co. Prawie to ja się nie maluję, bo tylko rzęsy.
3. Na zdjęciu z Maffashion autorka ma nogi (w butach, które widać, że chodzone były na zewnątrz) na siedzeniu. Ja wiem, że na potrzeby sesji, ale jednak była ona zrobiona w normalnej, czynnej restauracji i ktoś przecież potem tam siedział. Może szczegół, ale ja zwróciłam uwagę.
4. To jest całkowicie subiektywne moje zdanie, ale do zestawienia jakoś nie pasuje mi Pani Danuta Stenka. Nie, żebym jej nie lubiła, nie, żebym miała coś do jej stylu. Jest więcej kobiet, których styl mi nie odpowiada, np. Pani Małgorzaty Kożuchowskiej i nie włożyłabym prawdopodobnie niczego, co nosi, ale styl jakiś ma, da się zauważyć. Kobieta z klasą. Pani Stenka mnie się tak nie kojarzy, ale jak wspomniałam, to subiektywna uwaga. Można już teraz o niej zapomnieć.
5. Pani Aneta Kręglicka to na pewno dobry wybór, nie rozumiem natomiast dlaczego ktoś gloryfikuje tutaj w jakikolwiek sposób konkurs piękności, jakikolwiek, czy to Miss World, czy wybory miss w podstawówce. Oba są tak samo złe, totalnie uprzedmiotowiają kobiety i zwracają uwagę tylko na ich wygląd. Pani Hołownia chyba podskórnie też to czuje, bo stara się przekonać czytelnika, że w wygranej dużej znaczenie miał fakt, iż bohaterka mówiła biegle po angielsku i włosku. To jednak nie był konkurs lingwistyczny. Wiem, że to inne czasy, ale czułabym się trochę zażenowana, gdybym wystąpiła w jakimkolwiek konkursie piękności.
6. W podtytule książki czytamy, że będzie o urodzie. Nawet 5% nie było, a szkoda, bo to mnie akurat interesuje bardziej. Wciąż jednak uważam, że to świetna książka. Relaksująca, nie dopisujmy tutaj ideologii, ale nie zawsze czytamy po to, żeby być mądrzejsi.
7. Najbardziej nie spodobała mi się teoria na temat makijażu Pani Kasi Sokołowskiej, wygłoszona przez nią samą. Uważa ona, że maluje się malutko. No nie, jeszcze nigdy nie widziałam żadnego zdjęcia, programu, gdzie ta Pani byłaby pomalowana malutko. To jest raczej bardzo mocno. Nie, żebym miała coś przeciwko, ale dlaczego ktoś się maluje naprawdę mocno i twierdzi, że maluje się lekko? Z tej książki i tak dowiaduję się, że tu się prawie nikt wcale nie maluje:) Z przymrużeniem oka potraktuję.
8. Przykro się czytało z punktu widzenia osoby, której Ziemia i jej przyszłość nie są obojętne. Niektóre bohaterki mają setki butów, a niektórych nawet nie nosiły. Warto byłoby je uświadomić, że to śmieci, którymi zatrują Matkę Ziemię.
9. Nie wyjdzie mi dziesięć podpunktów, bo nie ma co na siłę wymyślać, za to ten ostatni jest mocny i może być podwójny. Stereotyp modelki, znowu, wciąż wałkowane to samo i dopisywanie super ideologii do tego zawodu. Może przedstawię moją perspektywę, prawdopodobnie dzieloną z innymi ludźmi. Zawód modelki to poniekąd praca fizyczna, przecież nie pracują intelektem. Żeby było jasne, ja tylko stwierdzam fakty, nie ma tu żadnej pogardy czy wywyższania się, absolutnie nie. Modelka musi wyglądać, nie musi mieć w głowie nic, na dobrą sprawę, nie musi mieć też matury, jasne, może mieć dyplom Harvardu, ale nie musi. A taki dajmy na to lekarz to już pracuje umysłem, nie musi mieć ładnego ciała i maturę też musi mieć. Nie przeczę, że modelki mogą być super mądre, ale na pewno nie rozwijają swojego intelektu w pracy, jak np. naukowcy, prawnicy, księgowi. Nie muszę w pracy zbytnio myśleć, bo myślenie o tym, jak się wygląda korzystniej raczej nie mieści się w tym samym koszyczku co myślenie o paragrafach i liczbach, sorry. Matematycznie - 8 godzin analizowania praw fizyki, przypadków medycznych, algorytmów programowania CHYBA ćwiczy mózg trochę bardziej niż 8 godzin pozowania do zdjęć, rozmawiania z projektantami, makijażystami i fryzjerami. Oczywiście, mogę się mylić.

To nie są wady książki, to są tematy, które skłoniły mnie do refleksji, niezgodzenia się z pewnymi kwestiami, ale nie odbiera to książce niczego, warto wspomnieć.
Pora na plusy:
1. Wspaniałe zdjęcia, zrobione specjalnie do tej książki. Genialne!
2. Te rozmowy są naprawdę interesujące, jak wspomniałam wcześniej, zainteresowały mnie, mimo iż nie za wszystkimi bohaterkami przepadam, mimo iż moda nie jest moim hobby, a jednak udało się autorce utrzymać moje zainteresowanie i skupienie od początku do końca.
3. To nie jest forma wywiadu i chwała autorce za to, bo to najgorsza dla mnie możliwa forma do czytania, to jest taki pół-wywiad i bardzo mi to odpowiada. Nie do końca umiem opisać, ale widzę to tak, że bohaterka coś mówi, potem narracja autorki wkracza i spina to z kolejną wypowiedzią bohaterki. Przyjemny zabieg.
4. Cieszę się, że te rozmowy są inne, są prowadzone w inteligentny i sprytny sposób, a nie to samo pytanie dla każdego.
5. Podoba mi się różnorodność bohaterek.

Warto wspomnieć, że to po pierwszej książce Pani Natalii nabrałam nienawiści do sztucznych rzęs, którą zresztą podzieliłam się przy tamtej recenzji. Wiele się zmieniło. Rzęs mamy teraz coraz więcej -> są takie całkiem naturalne... A ja przestałam się malować. Całkiem. Na amen. I te rzęsy tylko sobie robię...

Pani autorko, książka doskonała. Proszę o więcej. Może być taka sama, z nowymi bohaterkami, może coś o urodzie bardziej (bo to moja osobista preferencja).

Jakże bardzo mi miło wystawić dyszkę drugiej już książce Pani Natalii Hołowni.
Czytam o modzie i urodzie praktycznie wszystko co wyjdzie i jestem wobec tych wydawnictw bardzo krytyczna. Najczęściej skutkuje to niskimi ocenami, tych wysokich prawie nie ma. Pani Hołownia pisze tak dobrze, że może to być kwestia tego, że temat nie ma znaczenia, to autorka się liczy:)
Jest w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    67
  • Chcę przeczytać
    34
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    3
  • Moda
    3
  • Ebooki
    2
  • 2020
    2
  • 2019
    2
  • PRZECZYTANE - Lifstyle / poradniki itp.
    1
  • 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Modna Polka. Rozmowy o modzie, urodzie i życiu z polskimi ikonami stylu


Podobne książki

Przeczytaj także