Relaks amerykański
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ha!art
- Data wydania:
- 2019-01-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-03
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365739636
Wydanie II.
Relaks jak chuj. Więcej niż relaks. Wielki, kurwa, relaks. Sztuka relaksu. Relaks większy niż życie. Relaks ci się należy. Relaks nie jest taki drogi. Relaks pod kontrolą lekarską. Relaks DIY. Tak dawno nie miałeś relaksujących wakacji. Zapracowałeś sobie na relaks. Relaksuj się jak gwiazda. Trochę masz sraczkę, to masz tu, proszę, relaks. Zastąp niechciane nudne życie głębokim relaksem. Relaks taki, którego zaznałaś w tej wczesnej fazie życia, kiedy wszystko było zdziwieniem, ciekawością, a czas nie płynął. Relaks, którego już nawet nie pamiętasz.
Śmieszny ten relaks, jest taki amerykański.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 360
- 335
- 40
- 10
- 8
- 7
- 7
- 6
- 5
- 3
Cytaty
- Czuć się dobrze -chciałbym pan? - Ano każdy by chciał, ale to jest takie pokręcone, że nigdy nie spełniam swoich oczekiwań, a te moje ocze...
Rozwiń- Nostalgia to zgubna siła, nie? Ja nie mam jej w ogóle. - Hm, nostalgia, no tak, to jest dziwne takie, że ja uruchamiam te lawiny przeszłoś...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Strachota pisze jak zwykle z dużą dawką ironii. Jednak im dluzej czytamy, tym bardziej przerażający jest fakt jak łatwo bohater mógł dostać leki, jak bezrefleksyjnie lekarze przepisywali kolejne opakowania xanaxu. Ćpanie w warunkach klinicznych. Książkę przeczytałam właściwie w jeden dzień, czyta się szybko, czytelnikowi towarzyszy neisuystnny lęk o bohatera. Strachota na szczęście wyleczył się ze swojej lekomanii, w książce zabrakło mi jednak rozdziałów dotyczących odwyku i wychodzenia z uzależnienia.
Strachota pisze jak zwykle z dużą dawką ironii. Jednak im dluzej czytamy, tym bardziej przerażający jest fakt jak łatwo bohater mógł dostać leki, jak bezrefleksyjnie lekarze przepisywali kolejne opakowania xanaxu. Ćpanie w warunkach klinicznych. Książkę przeczytałam właściwie w jeden dzień, czyta się szybko, czytelnikowi towarzyszy neisuystnny lęk o bohatera. Strachota na...
więcej Pokaż mimo toZabawna na wstępie, coraz smutniejsza z każdą stroną. Dobrze napisana, nieprzesadzona, choć i tak wydaje się historią nierzeczywistą. A jednak. Jest i taki świat. Są i takie codzienności.
Zabawna na wstępie, coraz smutniejsza z każdą stroną. Dobrze napisana, nieprzesadzona, choć i tak wydaje się historią nierzeczywistą. A jednak. Jest i taki świat. Są i takie codzienności.
Pokaż mimo toSzczera, dobra, potrzebna.
O uzależnieniu, które nie musi być brudną strzykawką wkłuwaną na tle squatu, a może - i to całkiem normalnie - rozpocząć się receptą w jasnym i sterylnym gabinecie lekarskim. Jest w tej opowieści męka uzależnienia i żal nad straconymi latami, na szczęście bez moralizatorstwa, bardziej że szczyptą niewiary, jak łatwo przegapić moment, w którym niczego już się nie ma pod kontrolą. Rzecz o tym, jak powoli zanikają relacje, priorytety i ambicje, ustępując miejsca urojeniom, złudzeniom i kolejnym kłamstwom. A potem jest już tylko jedno: wstyd. Doskonały język, twardo stąpający po ziemi, mimo trwałego stanu narkotycznego bajania. Blisko życia.
Szczera, dobra, potrzebna.
więcej Pokaż mimo toO uzależnieniu, które nie musi być brudną strzykawką wkłuwaną na tle squatu, a może - i to całkiem normalnie - rozpocząć się receptą w jasnym i sterylnym gabinecie lekarskim. Jest w tej opowieści męka uzależnienia i żal nad straconymi latami, na szczęście bez moralizatorstwa, bardziej że szczyptą niewiary, jak łatwo przegapić moment, w którym...
Poza reklamą xanaxu, w tej książce nie ma nic, żadnej głębszej refleksji, mądrości ani nawet puenty.... Jest za to ciągła pogoń za relaksem którego dostarczycielem są mocno uzależniające środki farmakologiczne masowo przepisywane przez lekarzy na podstawie mętnych, idiotycznych rozpoznań chorobowych. Później to jest tylko zaspokajanie nałogu uzależnionego przez świadomych tego lekarzy. ...Do pierwszego poważniejszego wybryku. Są również "patenty", sposoby jak pozyskać upragnione środki farmaceutyczne w sposób legalny a więc jeśli to prawdziwe historie, jest to literatura szkodliwa społecznie. Humor oparty na kurwach, chujach i tym podobnych a jeśli to nie jest specyficzne poczucie humoru autora to właściwie nie ma w tej pozycji go wcale. Przeczytałem w swoim życiu mnóstwo książek o uzależnieniach wszelakich i w spektrum całej poznanej twórczości ta pozycja jest słaba niczym mokry papier toaletowy szarpany porywami huraganu w rozlatującym się, drewnianym wychodku.
Poza reklamą xanaxu, w tej książce nie ma nic, żadnej głębszej refleksji, mądrości ani nawet puenty.... Jest za to ciągła pogoń za relaksem którego dostarczycielem są mocno uzależniające środki farmakologiczne masowo przepisywane przez lekarzy na podstawie mętnych, idiotycznych rozpoznań chorobowych. Później to jest tylko zaspokajanie nałogu uzależnionego przez świadomych...
więcej Pokaż mimo to8/10 - bardzo dobra.
8/10 - bardzo dobra.
Pokaż mimo toMocna. Realistyczna. Prawdziwość i realność wydarzeń momentami przygniata ale czyta się strona za stroną. Uzależnienie to temat w sztuce często poruszany ale autorowi udało się dodać do tematu powiew świeżości. Poruszająca książka. Czuję się te emocje tą bezradność bliskich, cierpienie bohatera. Czasami sobie zaznaczam fragmenty w książkach ale tutaj płynęłam, płynęłam strona za stroną i fragmenty mam zapisane w pamięci, niektóre wyraźne jak kadry z filmu. Niezwykły styl pisania.
Mocna. Realistyczna. Prawdziwość i realność wydarzeń momentami przygniata ale czyta się strona za stroną. Uzależnienie to temat w sztuce często poruszany ale autorowi udało się dodać do tematu powiew świeżości. Poruszająca książka. Czuję się te emocje tą bezradność bliskich, cierpienie bohatera. Czasami sobie zaznaczam fragmenty w książkach ale tutaj płynęłam, płynęłam...
więcej Pokaż mimo toNa wstępie książkę oceniam przez pryzmat swoich osobistych doświadczeń więc jest bardzo prawdopodobne, że Ty odbierzesz "Relaks amerykański" zupełnie inaczej.
Dla mnie ta powieść to bardzo pozytywne zaskoczenie. Nie jest nadto chaotyczna, jak często bywa z próbą przeniesienia uzależnienia na język jakiejkolwiek muzy. Język jest zwarty, przemyślenia często trafne, a samo uzależnienie przedstawione bez epatowania patologią.
Na wstępie książkę oceniam przez pryzmat swoich osobistych doświadczeń więc jest bardzo prawdopodobne, że Ty odbierzesz "Relaks amerykański" zupełnie inaczej.
więcej Pokaż mimo toDla mnie ta powieść to bardzo pozytywne zaskoczenie. Nie jest nadto chaotyczna, jak często bywa z próbą przeniesienia uzależnienia na język jakiejkolwiek muzy. Język jest zwarty, przemyślenia często trafne, a samo...
Ja po prostu lubię czytać Strachotę i lubię jego poczucie humoru. Poznałam go przez posty na Instagramie i stwierdziłam - hej, skoro posty o jamniku czyta się tak dobrze, to co dopiero kilkadziesiąt stron z jakąś osią fabularną , no i odkrywaniem świata, który mnie na szczęście jest obcy. Temat uzależnień znany jest Wam pewnie z Dzieci z dworca Zoo czy Pamiętnika narkomanki, znany jest z Trainspotting i Requiem dla snu, ale wyobrazić sobie, że ten gość w kolejce do lekarza obok Was jest ćpunem - to zupełnie inna bajka, a raczej - rzeczywistość, którą zobaczyć można dopiero, gdy się o niej przeczyta.
Ja po prostu lubię czytać Strachotę i lubię jego poczucie humoru. Poznałam go przez posty na Instagramie i stwierdziłam - hej, skoro posty o jamniku czyta się tak dobrze, to co dopiero kilkadziesiąt stron z jakąś osią fabularną , no i odkrywaniem świata, który mnie na szczęście jest obcy. Temat uzależnień znany jest Wam pewnie z Dzieci z dworca Zoo czy Pamiętnika...
więcej Pokaż mimo toPrzykra, wywołująca smutek ale bardzo potrzebna pozycja. Czyta się bardzo szybko, łatwo a jednak porusza i budzi emocje.
Przykra, wywołująca smutek ale bardzo potrzebna pozycja. Czyta się bardzo szybko, łatwo a jednak porusza i budzi emocje.
Pokaż mimo toJak można ocenić czyjeś doświadczenia zmagania się z uzależnieniem. Wpisuję ósemkę bo coś trzeba ale nie da się ocenić. Padnij, powstań, padnij, powstań... Dziękuję za podzielenie się doświadczeniem. Wartościowa. Ciekawa. Poruszająca.
Jak można ocenić czyjeś doświadczenia zmagania się z uzależnieniem. Wpisuję ósemkę bo coś trzeba ale nie da się ocenić. Padnij, powstań, padnij, powstań... Dziękuję za podzielenie się doświadczeniem. Wartościowa. Ciekawa. Poruszająca.
Pokaż mimo to