Diablęta i anioły
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Lucky
- Data wydania:
- 2019-02-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-20
- Liczba stron:
- 576
- Czas czytania
- 9 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365351883
Młodsze pokolenie Familii dorasta. I – jak to w życiu bywa – im większe dzieci, tym większy kłopot. Nela, córka Marty i Michała, po wypadku zamienia się w wyobcowaną dzikuskę, dopuszczając do swojego świata jedynie brata. Daniel, syn Oleńki i Andrzeja, używa studenckiego żywota, beztrosko korzystając z pieniędzy ojca. Zośka, córka Weroniki i Radka, wyrosła na urodziwą, ale rozpuszczoną, złośliwą pannicę, a Grzesiek, jedynak Doroty i Kamila, marzy o karierze estradowej i wciąż siedzi na utrzymaniu rodziców. Diablęta czy anioły? Odpowiedzialni, kochający rodzice, paczka zżytych przyjaciół wzajemnie się wspierających, a jednak… Co poszło nie tak? Czy na zawiłych ścieżkach dorosłego życia dzieciaki Familii odnajdą własne drogi?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 72
- 68
- 6
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Zazdrość, mój drogi, jest wskazana w melodramatach dla podtrzymania akcji. W życiu raczej przeszkadza.
OPINIE i DYSKUSJE
Jak dla super książka, przeczytałam w dwa dni. Ale ja uwielbiam wszystkie książki autorki. Rozumiem że gusta literackie są różne,ale nie pojmuję zarzutów typu że rodzice bohaterów chcą by studiowali i zaliczali egzaminy w pierwszym terminie. Te zarzuty postawiła chyba osoba sama będąca studentką i to taką której nie za bardzo chce się uczyć. Ja jestem mamą studenta i choć nie stoję nad nim z kijem,to też chcę aby ukończył co zaczął i zdał egzaminy w terminie, oczywiście poprawka to nie koniec świata,ale tutaj wynikały one nie z problemów z nauką a z lenistwa.
Jak dla super książka, przeczytałam w dwa dni. Ale ja uwielbiam wszystkie książki autorki. Rozumiem że gusta literackie są różne,ale nie pojmuję zarzutów typu że rodzice bohaterów chcą by studiowali i zaliczali egzaminy w pierwszym terminie. Te zarzuty postawiła chyba osoba sama będąca studentką i to taką której nie za bardzo chce się uczyć. Ja jestem mamą studenta i choć...
więcej Pokaż mimo toNajwiekszy minus tej ksiazki, to to, iz dzieje rodzicow głównych bohaterow - 30 lat wieku wczesniej - działy sie - kilka lat temu. Niepotrzebnie autorka tak szybko udorośliła dzieci głównych bohaterów na pstryk. Niby słyszymy "za naszych czasów" ale to cały czas są "te same czasy".
Zły pomysł!
Najwiekszy minus tej ksiazki, to to, iz dzieje rodzicow głównych bohaterow - 30 lat wieku wczesniej - działy sie - kilka lat temu. Niepotrzebnie autorka tak szybko udorośliła dzieci głównych bohaterów na pstryk. Niby słyszymy "za naszych czasów" ale to cały czas są "te same czasy".
Pokaż mimo toZły pomysł!
Ciekawie autorka to wszystko sobie wymyśliła, aczkolwiek wg mnie znów aż za dużo się tam dzieje, tyle wątków, przypadków, wszystko to nieco nierealne się wydaje.
Ciekawie autorka to wszystko sobie wymyśliła, aczkolwiek wg mnie znów aż za dużo się tam dzieje, tyle wątków, przypadków, wszystko to nieco nierealne się wydaje.
Pokaż mimo to62/2023
62/2023
Pokaż mimo toJest to moja pierwsza książka tej autorki, także nie znam pozostałych losów Familli, ale obawiam się, że też ostatnia. Plus książki jest taki, że czyta się szybko i lekko, jednak cały czas miałam nadzieje, że coś ciekawszego będzie się działo. Ciężko mi uwierzyć, że większość ponad 500stronnicowej książki jest o tym, jak bogaty chłopak, któremu zawsze wszystko się udaje, zakochał się i namawiał dziewczynę, która ewidentnie nie była gotowa na ożenek. Myślałam, że książka została wydana wiele lat temu ale jest z 2019 - zdziwiły mnie te śmiechy, że kobiety to "słabsza płeć", wyganianie facetów z kuchni czy zmuszanie dzieci do studiowania i zdawania egzaminów w pierwszym terminie - mam wrażenie, że książka jest szowinistyczna i bardzo nie na czasie.
Jest to moja pierwsza książka tej autorki, także nie znam pozostałych losów Familli, ale obawiam się, że też ostatnia. Plus książki jest taki, że czyta się szybko i lekko, jednak cały czas miałam nadzieje, że coś ciekawszego będzie się działo. Ciężko mi uwierzyć, że większość ponad 500stronnicowej książki jest o tym, jak bogaty chłopak, któremu zawsze wszystko się udaje,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdybym miała naście lat, pewnie byłabym zauroczona tą książką, ale że mam już lat tyle ile mam, to lekko (a wraz z czytaniem coraz bardziej),jej infantylność, cukierkowość, bajkowość i nienaturalność irytowała. A przez nad wyraz apodyktyczne zachowania Daniela z ledwością dobrnęłam do końca.
Czytałam już inne książki pani Kursy opowiadające poczynaniach kraśnickich bohaterów, ale w tej wybitnie myliły mi się postaci, a w szczególności Malutka i Maluch. I właściwie do końca książki czytając o nich zastanawiałam się czy czytam o Neli czy o jej matce, czy jednak zupełnie o kimś innym?
Bardzo lekka, ciepła ale nadzwyczajnie nieprawdopodobna książka. Bardziej dla osób, które lubią taki rodzaj literatury.
Gdybym miała naście lat, pewnie byłabym zauroczona tą książką, ale że mam już lat tyle ile mam, to lekko (a wraz z czytaniem coraz bardziej),jej infantylność, cukierkowość, bajkowość i nienaturalność irytowała. A przez nad wyraz apodyktyczne zachowania Daniela z ledwością dobrnęłam do końca.
więcej Pokaż mimo toCzytałam już inne książki pani Kursy opowiadające poczynaniach kraśnickich...
Bardzo dobra książka :D oczywiście był w niej mój ukochany Andrzej... ale młodsza część familii była urocza, momentami wręcz nie realna :D ale i tak polecam całą serię, bo tak mogę nazwać wszystkie historie o Kraśnickich bohaterach :D
Bardzo dobra książka :D oczywiście był w niej mój ukochany Andrzej... ale młodsza część familii była urocza, momentami wręcz nie realna :D ale i tak polecam całą serię, bo tak mogę nazwać wszystkie historie o Kraśnickich bohaterach :D
Pokaż mimo toTym razem w powieści pani Kursy do gry wchodzi młode pokolenie.Dzieci Marty,Oli i innych bohaterów znanych z wcześniejszych powieści.
Mają różne charaktery,są wśród nich i aniołki i istne diabełki.
Dużo humoru,ciekawe dialogi.Zdecydowanie polecam na deszczowy dzień!!
Tym razem w powieści pani Kursy do gry wchodzi młode pokolenie.Dzieci Marty,Oli i innych bohaterów znanych z wcześniejszych powieści.
Pokaż mimo toMają różne charaktery,są wśród nich i aniołki i istne diabełki.
Dużo humoru,ciekawe dialogi.Zdecydowanie polecam na deszczowy dzień!!
Gdyby tę książkę napisał mężczyzna, zostałby posądzony o szowinizm! Nie wiem, co takiego autorce zrobiły kobiety, że poza tą wyjątkową, najwspanialszą, najmądrzejszą Martą (zwaną też Malutką albo Maminką – zamiłowanie autorki do wielokrotnych imion dla tych samych postaci utrzymało się i powoduje dodatkowe zamieszanie u czytelnika) pozostałe trzy matki mają wyłącznie negatywne cechy charakteru. Nawet biednej Weronice (vel Nice) też się oberwało – nie potrafi dogadać się z własną córką – gdyby się ta najwspanialsza Martusia nie wtrąciła i łopatologicznie nie opowiedziała o przeszłości jej matki, nigdy nie zaistniałby taki moment, w którym matka z córką wreszcie by się zrozumiały. Dorota jest egoistką, zapatrzoną we własnego syna, a Oleńka (Aleksandra vel Olinka) absolutnie nie potrafi gotować, niszczy każdy sprzęt elektryczny i wrzeszczy jak przekupka. Dwie z nich absolutnie nie potrafiły właściwie wychować swoich dzieci i gdyby się cudowna Maminka nie włączyła, to marnie by te dzieci skończyły. Za to ojcowie – wszyscy bez wyjątku, nawet ci, od tych niezupełnie udanych dzieci, pełni są szlachetnych zalet! Główną bohaterką jest dziecinna do granic wytrzymałości czytelnika badź co badź dorosła już córka Marty, Nela, zwana też lekceważąco Maluchem. Poza tym jej przyjaciółka Emilka (występująca także pod imionami Emi albo Mila),jej brat Daniel i brat Neli, Aleksander. Wokół tej czwórki kręci się przede wszystkim akcja.
Książka nieco lepsza od „Jasnej sprawy”czy "Najlepsze jest najbliżej", akcja mimo to niepotrzebnie ciągnie się w nieskończoność przez rozważania niedojrzałej Neli. Znalazłam też parę śmiesznych i trafnych zwrotów, ale ogólnie - tylko dla zatwardziałych fanów tej serii. Są lepsze książki autorki, jak „Wiedźmy na gigancie”, „Ekologiczna zemsta” czy „Nieboszczyk wędrowny”.
Gdyby tę książkę napisał mężczyzna, zostałby posądzony o szowinizm! Nie wiem, co takiego autorce zrobiły kobiety, że poza tą wyjątkową, najwspanialszą, najmądrzejszą Martą (zwaną też Malutką albo Maminką – zamiłowanie autorki do wielokrotnych imion dla tych samych postaci utrzymało się i powoduje dodatkowe zamieszanie u czytelnika) pozostałe trzy matki mają wyłącznie...
więcej Pokaż mimo to