Obślizgłe Paluchy
Wydawnictwo: Dom Horroru horror
90 str. 1 godz. 30 min.
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Dom Horroru
- Data wydania:
- 2019-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-01
- Liczba stron:
- 90
- Czas czytania
- 1 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395161674
ON - kucharz kanibal na sterydach. ONA - niesympatyczna, cierpiąca na chorobliwą otyłość. Połączył ich los i restauracja z rodzinnymi tradycjami: "Obślizgłe Paluchy" – Kuchnia robiona z miłością przez ludzi, z ludzi, dla ludzi. Horror ekstremalny pełen przemocy i czarnego humoru, lekceważący poprawność polityczną. Czas odbyć kulinarną podróż do piekła...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 69
- 43
- 29
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
ON - kucharz kanibal na sterydach.
ONA - niesympatyczna, cierpiąca na chorobliwą otyłość.
Połączył ich los i restauracja z rodzinnymi tradycjami: "Obślizgłe Paluchy" – Kuchnia robiona z miłością przez ludzi, z ludzi, dla ludzi.
Czy jesteście gotowi na kulinarną ucztę? Na potrawy o oryginalnym smaku, po których będziecie palce lizać. W tej Warszawskiej restauracji czekają na was dania wyłącznie ze świeżego mięsa. Dostarczane co kilka dni. Zdarza się, że przychodzi osobiście na dwóch nogach.
Horror ekstremalny to gatunek, którym zachwycam się przy każdym spotkaniu. To nie jest lektura dla każdego. Podczas czytania towarzyszy nam odór zgnilizny, patroszenia flaków czy fekaliów. Sceny są brutalne, nie szczędzą nam opisów brudnego i obrzydliwego seksu, onanizmu, gdzie główny bohater ma penisa owrzodzonego i ociekającego ropą. Poza elementami ekstremy jest dodatek fantastyki, a poznają go tylko Ci, co sięgną po tą książkę. Jak na debiut jestem usatysfakcjonowana, aczkolwiek miejscami przydługie opisy i nadmiar terminologii sterydziarskiej mnie irytował.
Za zakupienie tej książki winna jest @zaciesz która się paluszkami zajada tak wybornie, że nie dało się przejść obojętnie 😈
ON - kucharz kanibal na sterydach.
więcej Pokaż mimo toONA - niesympatyczna, cierpiąca na chorobliwą otyłość.
Połączył ich los i restauracja z rodzinnymi tradycjami: "Obślizgłe Paluchy" – Kuchnia robiona z miłością przez ludzi, z ludzi, dla ludzi.
Czy jesteście gotowi na kulinarną ucztę? Na potrawy o oryginalnym smaku, po których będziecie palce lizać. W tej Warszawskiej restauracji czekają...
KSIĄŻKA 18+
❗TW: kan*balizm, przekleństwa, przemoc, opisy mogące wywołać obrzydzenie, gwa*t, przedmiotowe traktowanie kobiet
★ Sięgnęłam po nią trochę w ciemno, bo opis zdradza niewiele, więc nie wiedziałam, czego się spodziewać (tym bardziej, że ma niecałe 100 stron). Pierwszy rozdział był intrygujący, ale po stylu pisania i komediowej narracji wiedziałam, że książka nie będzie moim ulubieńcem. W kolejnych dwóch rozdziałach tak jakby czegoś brakowało, coś mi nie pasowało. Dochodzi do tego jeszcze fakt, że udział tytułowej restauracji jest tu znikomy, a skupiamy się na poszukiwaniach Andżeli - nagłej (nie wiadomo skąd wziętej) miłości głównego bohatera.
★ Nie jest to też mój typ bizarro. Sporo tutaj obrzydliwych opisów, brutalności i to co zwraca szczególną uwagę - przedmiotowego traktowania kobiet. Rozumiem, że taki był zamysł, kreacja świata, ale jak dla mnie było tego za dużo (w takim znaczeniu, że czułam przesyt).
★ Tak jak cała książka była bardzo brutalna, tak zakończenie jakby wyrwano z ckliwego romansu.
★ Mam na półce drugi tom, który jest dużo dłuższy, więc przeczytam go w wakacje z nadzieją, że będzie lepszy.
KSIĄŻKA 18+
więcej Pokaż mimo to❗TW: kan*balizm, przekleństwa, przemoc, opisy mogące wywołać obrzydzenie, gwa*t, przedmiotowe traktowanie kobiet
★ Sięgnęłam po nią trochę w ciemno, bo opis zdradza niewiele, więc nie wiedziałam, czego się spodziewać (tym bardziej, że ma niecałe 100 stron). Pierwszy rozdział był intrygujący, ale po stylu pisania i komediowej narracji wiedziałam, że książka nie...
Miłość to uczucie, które przezwycięży niejedną barierę.
Otis to człowiek, który chorobliwie dba o swoją formę. Ciężkie treningi i masa sterydów przynoszą zadowalające efekty. Jego pracą jest gastronomia, jednak nie taka zwyczajna. Rodzinny biznes zajmuje się restauracją z jedzeniem robionym przez ludzi, z ludzi, dla ludzi. Wszystko idzie normalnie, dopóki Otis nie spotka na swojej drodze pewnej otyłej kobiety.
Od lat miłuje się w tematyce zombie, dlatego wątek kanibalizmu nie jest czymś, co mnie gorszy. W książce Obślizgłe paluchy mamy z tym naprawdę wiele doczynienia, jednak autor nie robi tego w odrzucający i obrzydliwy sposób 😱
Patryk Bogusz, mimo dość, zdawałoby się, mało apetycznego tematu, stworzył coś, co intryguje i wciąga czytelnika. Historia Otisa, mimo iż krótka, jest naprawdę interesującą i wciągająca 😁
Urzekły mnie opisy przyrządzanych dań z ludzi oraz samej obróbki mięsa. Autor nie rzuca flakami na lewo i prawo, a ukazuje to jakby to było coś całkowicie normalnego. Mięso z krowy czy człowieka? Co za różnica! 😅
Nie jest to horror ekstremalny w odrzucającej formie. Powiedziałbym nawet, że jest dość delikatny i polecam książkę osobom, które chcą czegoś więcej od horroru, lecz nadal boją się wejść na głęboką wodę 😶
Miłość to uczucie, które przezwycięży niejedną barierę.
więcej Pokaż mimo toOtis to człowiek, który chorobliwie dba o swoją formę. Ciężkie treningi i masa sterydów przynoszą zadowalające efekty. Jego pracą jest gastronomia, jednak nie taka zwyczajna. Rodzinny biznes zajmuje się restauracją z jedzeniem robionym przez ludzi, z ludzi, dla ludzi. Wszystko idzie normalnie, dopóki Otis nie spotka...
Intrygująca krotka apsurdalna odskocznia jednak takie tez czasem są potrzebne
Intrygująca krotka apsurdalna odskocznia jednak takie tez czasem są potrzebne
Pokaż mimo to• OBŚLIZGŁE PALUCHY • PATRYK BOGUSZ
No i mamy to! Moja pierwsza ekstrema w życiu! Po obejrzeniu lajfa Justynki @zaciesz z autorem @patrykbogusz od razu złożyłam zamówienie na "Obslizgłe paluchy". Z ich rozmowy wynikało bowiem, że horror ekstremalny to nic innego jak "odrobinę" mocniej przedstawione sceny, które spotykamy w brutalnych kryminałach, więc czemu by nie spróbować?
Patryk Bogusz zaserwował opowieść o świetnie prosperującej restauracji, w której podawane jest ludzkie mięso. "Obślizgłe paluchy to już rozpoznawana marka(...)dla smakoszy, którzy mają dość mięsa oddzielonego mechanicznie, dość jedzenia świń czy nafaszerowanego antybiotykami drobiu. Kuchnia robiona z miłością, przez ludzi, z ludzi, dla ludzi."
Pracujący w niej Otis to tępawy, napakowany sterydami, pokiereszowany umysł, który spotyka na swej drodze Andżelę, chorobliwie otyłą, zakompleksioną dziewczynę.
Czy, z początkowo burzliwej znajomości tych dwojga może powstać coś na wzór miłości? Przekonacie się sięgając po tę krociutką, bo niespełna 90stronnicową, dynamiczną powieść, naszpikowaną mocnymi scenami wypływającej, śmierdzącej ropy z przyrodzenia głównego bohatera, ochydnymi do kwadratu fragmentami opisującymi ćwiartowanie zwłok i tego co kryje się w ich wnętrznościach, smrodem zgnilizny, sexu- w tym najmroczniejszym wydaniu, ale też masą dobrego czarnego humoru.
Ośmielę się nawet stwierdzić, że ta książka jest niczym jeden wielki sprośny mem.
Niektóre scenki były wręcz komiczne, absurdalne, obrażające. Osoby z przysłowiowym kijem w dupie się tutaj nie odnajdą. Potrzeba dystansu do siebie i zrytej bani by tak zbreźny dowcip trafił w nasze gusta😅😅 Jako stara memiara dodam tak dla formalności, że do mnie tego typu humor trafia w 100%🤭😂
Gdybym miała narzekać to czepiałabym się objętości. Nie lubię opowiadań. Wolę pełnowymiarową książkę i możliwość zżycia się z bohaterami, a tutaj z wiadomych przyczyn nie było to realne.
Trochę tak jakby dostać przepysznego muffina z czekoladą. Liznąć tylko odrobinę nadzienia i bach! Ktoś nam go zabiera pozostawiając totalny niedosyt!
Na szczęście autor napisał część drugą, bardziej imponującą objętościowo i jeśli wierzyć kilku osobom, z którymi chwilę rozmawiałam o jego twórczości, to ta druga część zapowiada się jeszcze lepiej. Cóż, chyba nie zaskoczę Was jeśli powiem, że "Obślizgłe paluchy dwa" są już w drodze do mnie...🙈🙈🤷♀️🔥🔥
Na dzisisj wystarczy. Żegnam się z Wami rozsmakowana w chrupiących paluszkach ociekających świeżutką krwią. Mniam. Mniam.
I czekam na kolejną porcję. Chrup chrup.
• OBŚLIZGŁE PALUCHY • PATRYK BOGUSZ
więcej Pokaż mimo toNo i mamy to! Moja pierwsza ekstrema w życiu! Po obejrzeniu lajfa Justynki @zaciesz z autorem @patrykbogusz od razu złożyłam zamówienie na "Obslizgłe paluchy". Z ich rozmowy wynikało bowiem, że horror ekstremalny to nic innego jak "odrobinę" mocniej przedstawione sceny, które spotykamy w brutalnych kryminałach, więc czemu by nie...
Czy lubicie stołować się w restauracjach? Jeśli tak, to zastanawiacie się skąd pochodzi pysznie wyglądające mięcho na Waszym talerzu?
Dzięki Patrykowi Boguszowi mamy okazję zajrzeć do kuchni w restauracji prowadzonej przez kanibali. Tak, dobrze myślicie to nie historyjka dla osób wrażliwych.
Miejscem właściwej akcji jest Restauracja Otisa z rodzinnymi tradycjami, wykwintne dania sporządzane w systemie 3L: przygotowywane z pasją dla ludzi, składające się z ludzi i to wszystko prowadzone jest dla ludzi. Kucharz o kanibalskich skłonnościach, napompowany sterydami w drodze do pracy poznaje chorobliwie otyłą dziewczynę Andżelikę. Zaprasza ją do rodzinnej restauracji. Co wyniknie z tej przypadkowej znajomości?
Z przymrużeniem oka w krzywym zwierciadle. Pełna absurdu i groteski. Opisy tajników przyrządzania mięsa są obrzydliwe a krew i flaki leją się gęsto. Opowiastka jest napisana lekkim językiem. Ubawiłam się przy niej setnie. Kreacja bohatera jest genialna, pomimo odrzucających cech nie da się go nie lubić. Nie lubię romansów, ale z takim... To klękajcie narody-jeszcze nie mieliście do czynienia! Zapewniam Was.
Dla fanów horroru ekstremalnego rzecz wyśmienita!
Kto ma ochotę na frytki z paluchów z chrupiącymi paznokciami?
Czy lubicie stołować się w restauracjach? Jeśli tak, to zastanawiacie się skąd pochodzi pysznie wyglądające mięcho na Waszym talerzu?
więcej Pokaż mimo toDzięki Patrykowi Boguszowi mamy okazję zajrzeć do kuchni w restauracji prowadzonej przez kanibali. Tak, dobrze myślicie to nie historyjka dla osób wrażliwych.
Miejscem właściwej akcji jest Restauracja Otisa z rodzinnymi tradycjami,...
Dlaczego książki Patryka trafiają do mnie?! W końcu gdy czytałem zapowiedzi, odstręczało mnie wszystko - tematyka, flaki, choroby weneryczne, skrzywieni bohaterowie. Zastanawiałem się, po kiego ktoś to pisze. I w tym ukryte jest sedno. Wyobraźcie sobie, że patrzycie na takiego Oldboya Chan-wook Parka przez pryzmat wszystkich wynaturzeń, które mają tam miejsce, że oceniacie Kill Billa, tylko biorąc pod uwagę sikającą w pierwszej odsłonie w górę krew, rodem ze starych filmów Kung Fu. A Bogusz to znacznie więcej i głębiej. To druga część Killa i puszczanie oka do widza, tak, do widza, nie do czytelnika. To też myśl, aby promując autora, wskazywać ogromny humor, literacką burleskę, filmowość, Delicatessen.Wiem, wiem, nisza, wiem, może się wymądrzam, jednak od pierwszego zetknięcia z najmniej bodajże "ostrą" rzeczą pana Patryka, "Niewolnicą", nie mogę się oprzeć wrażeniu, że atuty pisarza, schowane są w pięknym szkicu wynaturzeń, owszem, ale i na ogromnej znajomości tego, co można by nazwać Pop Kulturą rynsztoka. Postacie, które z braku laku przypominają mi raczej bohaterów Kusturicy (kłania się jarający cygara wujek Bernard w pokrwawionym podkoszulku). No i jest tu masa scen rodem z kliszowego kina. Patryk pisze bowiem językiem, który u klasycznego pisarza, nazywałby się co prawda barwnym, czy malarskim. Lecz tu, nieodmiennie widzę wszystko na nieco ponadrywanym celuloidzie. Jest absurd, bizarro i humor z odciętą głową, dowiedzieć się także można, niczym z książki kucharskiej, która część człowieka, nadaje się do spożycia, a która absolutnie Ci może zaszkodzić, czy jest różnica między skórowaniem grubasa i osoby chudej. A ja mam nadzieję, Patryk, że w ramach przygotowania do książki tego nie próbowałeś robić, tak realistycznie i "na zimno", Ci wychodzą te wszystkie techniczne opisy. Świetny pomysł czai się też w niektórych przemyśleniach, jak na przykład w tekście o nie jedzeniu mózgu schizofreników z początku książki.
Reasumując, nie wiem jak on to robi, ale Patryka Bogusza książek się nie odkłada, choć pozornie by się wydawało, że to takie obrzydliwe bleee. I ta ostatnia przeczytana, obślizgła i straszna, wydała mi się zarazem bardzo... soczysta i smaczna. Dziwne. A nawet bizarro.
Dlaczego książki Patryka trafiają do mnie?! W końcu gdy czytałem zapowiedzi, odstręczało mnie wszystko - tematyka, flaki, choroby weneryczne, skrzywieni bohaterowie. Zastanawiałem się, po kiego ktoś to pisze. I w tym ukryte jest sedno. Wyobraźcie sobie, że patrzycie na takiego Oldboya Chan-wook Parka przez pryzmat wszystkich wynaturzeń, które mają tam miejsce, że oceniacie...
więcej Pokaż mimo toLubicie chodzić do fancy restauracji? Próbować fikuśnych potraw, poznawać nowe smaki, doznawać kulinarnego orgazmu? Czas byście poznali pewien warszawski lokal, który jest z pewnością unikalnym miejscem dla koneserów mięsa wszelakiego, niekoniecznie pochodzenia zwierzęcego. Patryk Bogusz postanowił zabawić się w kucharza w swojej książce "Obślizgłe paluchy", gdzie tytuł tożsamy jest z nazwą tej nietypowej knajpy, a smaki, które w niej poznacie, dalekie są od waszych pieczonych batatów i carbonary z boczkiem. Autor nauczy was jak prawidłowo porcjować mięso, dlaczego mózgu w potrawach lepiej unikać, jak również udowodni, że ludzie zjedzą wszystko, o ile nie wiedzą, że stek, który właśnie rozpływa się w ich ustach, niedawno był chuderlawym człowiekiem pozbawiony chęci do życia.
Przez historię w "Obślizgłych paluchach" prowadzi nas Otis, oczytany osiłek na sterydach lubujący się w masturbacji swojego figlarza. Lubi seks, siłownie, kanibalizm, ale i filozoficzne rozprawki. Jego narracja jest soczysta i arogancka, przy tym błyskotliwa i pełna czarnego humoru. Ochoczo dzieli się swoimi poglądami na temat rzeczywistości, swoich relacji z bliskimi uzupełniając je celnymi cytatami i pomysłowymi porównaniami. Podoba mi się, że Bogusz przełamał tutaj schemat stereotypowego karka z osiedlowej siłowni, pokazując, że pod mięśniami skrywa się niegłupi facet, mający owszem kanibalistyczne upodobania, ale zmaga się również ze skrzywdzoną psychiką, która popycha go do dość impulsywnych działań.
Narracja tutaj przywodzi na myśl tę z "American Psycho". Jest rzeczowa, zdania są raczej krótkie, momentami jakbyśmy czytali raport codzienności, bez pieszczenia się i ozdobników. Dodatkowego smaku nadaje przełamywanie czwartej ściany, które jest jednym z moich ulubionych zabiegów literackich. Mnie taka forma satysfakcjonuje, szczególnie że pasuje do kreacji Otisa. Dialogi bywają ostre, wulgarne, dobrze dopasowane do postaci. Polubiłam bohaterów zarówno tego głównego, jak i wujka Bernarda, czy Andżelikę, która przypadkowo namieszała w życiu Otisa.
W "Obślizgłych paluchach" nie brakuje mocnych scen gore pełnych krojenia, wnętrzności, czy tryskającej ropy, ale ta krótka historia doskonale tłumaczy, że w każdym, nawet tym niepozornym może drzemać ziarno degenerata i o ile jedni obnoszą się ze swoim sadyzmem, tak inni skrzętnie chowają swoje sekrety w wilgotnej piwnicy. Ta książka to debiut Bogusza i już tutaj pokazał, że dysponuje niezwykle przyjemnym warsztatem i pomysłowością, który mi robi dobrze jak seks przed pierwszą kawą. Pozostaje mi was zaprosić do tej nietypowej restauracji, byście sami posmakowali tego ciekawego i inteligentnie podanego horroru ekstremalnego, bo już niebawem autor uraczy nas drugą częścią tej niezwykłej historii.
Justyna Dudkiewicz
www.zaciesz.com
Lubicie chodzić do fancy restauracji? Próbować fikuśnych potraw, poznawać nowe smaki, doznawać kulinarnego orgazmu? Czas byście poznali pewien warszawski lokal, który jest z pewnością unikalnym miejscem dla koneserów mięsa wszelakiego, niekoniecznie pochodzenia zwierzęcego. Patryk Bogusz postanowił zabawić się w kucharza w swojej książce "Obślizgłe paluchy", gdzie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka była przede wszystkim obrzydliwa, ale... jakby w dobrym tego słowa znaczeniu. W gruncie rzeczy tego się właśnie spodziewałam po książce traktującej o kanibalach. Z pewnością pasuje do swojego gatunku. Ludziom o słabszych nerwach zdecydowanie nie polecam, ale jeśli nie masz problemu z najróżniejszymi obrzydliwościami, z pewnością spodoba ci się ta książka. Głównego bohatera nie da się lubić. Ale chyba też taki był zamysł. Książka jest bardzo krótka i nie ma jakiegoś wielkiego rozwinięcia. Nie powiem, że jest zła, ale nie zachęciła mnie na tyle, żeby wyczekiwać drugiej części. Ot, dobra do przeczytania na raz.
Książka była przede wszystkim obrzydliwa, ale... jakby w dobrym tego słowa znaczeniu. W gruncie rzeczy tego się właśnie spodziewałam po książce traktującej o kanibalach. Z pewnością pasuje do swojego gatunku. Ludziom o słabszych nerwach zdecydowanie nie polecam, ale jeśli nie masz problemu z najróżniejszymi obrzydliwościami, z pewnością spodoba ci się ta książka. Głównego...
więcej Pokaż mimo toTo była naprawdę "smaczna" lektura. Wielokrotnie parskałam śmiechem. A autor niby takie poważne wrażenie sprawia. Z niecierpliwością oczekuję drugiej części.
To była naprawdę "smaczna" lektura. Wielokrotnie parskałam śmiechem. A autor niby takie poważne wrażenie sprawia. Z niecierpliwością oczekuję drugiej części.
Pokaż mimo to