Dziewczyna z wieży
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia Zimowej Nocy (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- The Girl in The Tower
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2019-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-13
- Data 1. wydania:
- 2017-12-05
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328711600
- Tłumacz:
- Katarzyna Bieńkowska
- Tagi:
- dawne wierzenia dziewczyna fantasy dla młodzieży literatura amerykańska literatura dla młodzieży magia odmiana losu odwaga Rosja średniowiecze tajemnica walka dobra ze złem
- Inne
W średniowiecznej Rusi młoda kobieta ma niewielki wybór: małżeństwo albo życie w klasztorze. Wasia wybierze trzecią drogę: magię.
Na dworze Wielkiego Księcia Moskiewskiego trwają walki o władzę i narastają niepokoje. Tymczasem na okoliczne wsie napadają bandyci, którzy podpalają domy i porywają dziewczynki. Wielki Książę i jego wierny druh, brat Aleksander, wyruszają, by pokonać rozbójników. Po drodze spotykają młodzieńca na wspaniałym koniu. Jedynie Sasza, mnich wojownik, rozpoznaje w tym znakomitym jeźdźcu swoją młodszą siostrę, Wasię, w rodzinnej wiosce uznaną za zmarłą oraz za czarownicę. Kiedy jednak dziewczyna sprawdza się w walce, Sasza dochodzi do wniosku, że musi zachować w tajemnicy jej tożsamość – być może jedynie Wasia zdoła ocalić Moskwę przed zagrożeniami zarówno ze strony ludzi, jak i tajemnych mocy…
Piękna zimowa opowieść, pełna magii, potworów i problemów związanych z dorastaniem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zimowa kraina zjaw
Czarownica. Tak mówią o Wasi wszyscy mieszkańcy rodzinnej wsi. Sama nie jest już pewna, czy nie mają racji: widzi domowe duchy, potrafi się porozumieć z końmi, a kiedy ma kłopoty, zawsze może liczyć na pomoc demona mrozu. Ale średniowieczna Ruś jest miejscem, gdzie kobieta może spłonąć na stosie, jeśli padnie na nią chociaż cień podejrzenia o czary. Dlatego Wasia wybiera wolność samotnej wędrówki, która mimo niebezpieczeństw i trudów daje jej radość – dopóki nie natrafi na spalone wsie i matki opłakujące porwane dzieci…
„Dziewczyna z wieży” to kontynuacja znakomitego „Niedźwiedzia i słowika” Katherine Arden. Powracamy do zwyczajów i wierzeń średniowiecznej Rusi, gdzie dawne duchy coraz bardziej bledną wraz z biciem cerkiewnych dzwonów. Główna różnica między pierwszym a drugim tomem trylogii jest taka, że tym razem większość akcji toczy się nie w małej wiosce, ale w samym sercu Moskwy, stojącej na skraju wojny z Turkami. Tu Wasia spotyka się z niewidzianym od lat rodzeństwem: zakonnikiem Saszą i księżną sierpuchowską Olgą. Jednak bliskość rodziny nie może zapewnić jej ochrony przed mocami, które na nią czyhają.
W powieściach Katherine Arden najbardziej pociągają mnie dawne wierzenia i zwyczaje, które ożywają na stronach jej książek. To świeża i pociągająca gałąź fantastyki, która nie wymyśla nowych rzeczywistości od podstaw, ale powraca do zapomnianych motywów, przywracając im dawną świetność. Średniowieczna Ruś nadal jest światem pełnym duchów, demonów i zjaw, które potrzebują ludzkiej pamięci, aby przetrwać. Innym ważnym elementem powieści jest walka Wasi o swoje miejsce w świecie, w którym przed kobietą stoją tylko trzy możliwości: wyjść za mąż, wstąpić do klasztoru albo umrzeć. Dziewczyna staje przed trudnymi wyborami, bo walka o własną wolność może sprowadzić tragedię na jej rodzinę, która nie potrafi się pogodzić z jej stylem życia.
„Dziewczyna z wieży” sprawia wrażenie dawnej bajki, ale równocześnie jest przepełniona niespodziewanym dramatyzmem. Akcja rozwija się o wiele bardziej dynamicznie niż w pierwszej części, a kiedy już raz nabierze tempa, nie zwalnia aż do końca. Typowe księżniczki mogą snuć się po swoich wieżach, ale Wasia podróżuje, walczy, pędzi na Słowiku, ucztuje i rozmawia z duchami. Może niekiedy pakuje w kłopoty siebie i innych, ale nigdy nie pozostaje bierna, nie poddaje się rozpaczy i nie pozwala podciąć sobie skrzydeł, przez co zasługuje na poczesne miejsce wśród współczesnych bohaterek literackich.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 2 365
- 1 591
- 597
- 183
- 97
- 80
- 67
- 63
- 59
- 44
Opinia
Na dwór Wielkiego Księcia Moskiewskiego docierają pogłoski o rabusiach napadających na okoliczne wsie, podpalających domy i porywających dziewczynki. Wielki Książę wraz ze swoim kuzynem i przyjacielem, Saszą, wyruszają w podróż po kraju, aby zaprowadzić porządek wśród rozbójników. Po drodze napotykają młodego chłopca na wspaniałym koniu. Tylko Sasza rozpoznaje w nim swoją młodszą siostrę, Wasię, która w rodzinnej wiosce uznana jest za zmarłą oraz za czarownicę. Gdy widzi, jak dobrze dziewczyna sprawdza się w walce, postanawia utrzymać jej prawdziwą tożsamość w tajemnicy – być może jedynie Wasia zdoła ocalić Moskwę przed zagrożeniami ze strony ludzi, jak i tajemnych mocy…
Od początku wiedziałam, że czytanie Dziewczyny z wieży będzie podróżą do innego świata – takiego, w którym jeszcze nie byłam. Klimaty Rosji u schyłku średniowiecza, dwór Wielkiego Księcia Moskiewskiego, magia i złe moce, które – jak to w baśniach bywa – czają się na każdym kroku… oto, co dostałam. Moją opinię o tej książce należałoby podzielić na dwie części: tę z pierwszej połowy powieści oraz tę z drugiej, ponieważ różnią się one od siebie diametralnie. Jeśli jednak brałabym pod uwagę jedynie ostateczne odczucia po zakończeniu lektury, powiedziałabym, że jest to jedna z bardziej oryginalnych i wyjątkowych książek, jakie miałam przyjemność czytać.
Na początku warto wspomnieć, że Dziewczyna z wieży pod wieloma względami przypomina raczej baśń niż powieść. Pojawiają się w zaczerpnięte z legend i podań ludowych magiczne stworzenia oraz elementy fantastyki kojarzące się z opowieściami dla dzieci. Jednak nawet w stylu autorki, bardzo specyficznym, można dostrzec baśniowe cechy – narracja miejscami jest dosyć lakoniczna, zawężona jedynie do dialogów i zwięzłego opisu zdarzeń. Brak tutaj głębszego wglądu w głowy bohaterów, w ich przemyślenia i odczucia. Przynajmniej tak przedstawia się to w pierwszej połowie książki i było powodem, dla którego powieść Kathrine Arden początkowo zupełnie mnie nie porwała.
Raz za razem łapałam się na tym, że czytam książkę z umiarkowanym zainteresowaniem, a moje myśli wciąż odpływały gdzieś w inną stronę. Przyznam szczerze – pierwsze kilkanaście rozdziałów Dziewczyny z wieży ciężko było przetrwać. Brakowało mi głębi, dłuższych opisów, retrospekcji czy innych elementów historii, które sprawiłyby, że zaczęłabym się w nią angażować. Nawet akcja kulała – miałam wrażenie, że pogrążona jest w stagnacji i nie dzieje się absolutnie nic. Choć dosyć często przez pierwszy plan przewijały się elementy kultury wschodniej, które były dla mnie tym bardziej fascynujące, że nie spotkałam się z nimi wcześniej w żadnej książce, to po pewnym czasie już nawet one nie były w stanie mnie zadowolić. Na szczęście okazało się jednak, że wraz z przekroczeniem 250 strony historia nabiera takiego tempa, że nie sposób było nie dać się porwać.
Gdy przyzwyczaiłam się już do stylu autorki i specyfiki książki, lektura zaczęła sprawiać mi ogromną przyjemność. Jedną z jej największych zalet jest wątek, który mogłabym nazwać feministycznym, gdyby takie pojęcie w ogóle istniało w czasach, w których toczy się akcja powieści. Tak czy inaczej, mamy tu do czynienia z obrazem silnej i niezależnej młodej kobiety, jaką jest Wasilisa Pietrowna. Dziewczyna nie wpasowuje się ani trochę w schemat przykładnej kobiety w patriarchalnym świecie, rządzonym przez mężczyzn – porzuca rodzinny dom i wraz ze swoim ukochanym koniem Słowikiem, w męskim przebraniu, wyrusza w podróż pełną niebezpieczeństw. Właściwie to jako chłopak czuje się znacznie lepiej, ponieważ nie musi mierzyć się z ograniczeniami, jakie nałożone są na kobiety – może brać udział w ucztach, pojedynkach i wyścigach konnych, co czyni z pełną podziwu brawurą. Przyznam szczerze, że taka feministyczna odsłona etosu rycerskiego szalenie mi się spodobała, choć ciężko jest dopatrzyć się w niej choć odrobiny prawdopodobieństwa. Konwenanse, męska zwierzchność i patriarchalna kultura w rzeczywistości nie pozwoliłyby żadnej kobiecie – nawet tej w przebraniu – na taką samowolę i beztroskie działanie. Ten element książki należy brać z przymrużeniem oka i cieszyć się z niego, nie zastanawiając się wiele nad możliwością jego istnienia w realnym świecie.
Wasia jest prawdziwą gwiazdą tej powieści. Choć narracja biegnie w wielu kierunkach – śledzimy losy Olgi, siostry Wasi, oraz jej brata, mnicha Aleksandra, znanego również pod imieniem Sasza – to właśnie do wątku jej przygód powracałam z największą ciekawością. Pomijając pierwszą połowę książki, która – jak już mówiłam – była dosyć nużąca, losy Wasi obfitowały w przeróżnego rodzaju przygody, od tych przyjemnych do tych pełnych dramatyzmu. Tak naprawdę gdy opowieść w końcu mnie porwała, przewracałam kolejne kartki w błyskawicznym tempie, czytając z zapartym tchem.
Plus autorce należy się za to, że umiejscowiła akcję książki – choć w dużej mierze opartej na fantastycznych postaciach i wydarzeniach – w rzeczywistej przestrzeni i czasie. Choć nigdzie nie wymieniła żadnych konkretnych dat, podsuwała czytelnikowi wskazówki, takie jak nazwa Złotej Ordy oraz fakty dotyczące najazdów tatarskich na Rosję, z których użyciem łatwo można było poskładać układankę. Nawet postać Wielkiego Księcia Moskiewskiego, Dmitrija, była postacią historyczną, co czyni książkę jeszcze bardziej intrygującą.
Dziewczyna z wieży jest książką wyjątkową – mimo początkowych kłopotów odkryłam w niej wiele zalet. Główna bohaterka jest postacią, jakiej nie spotkałam nigdy wcześniej – silną, zdecydowaną i gotową postawić na swoim za wszelką cenę w świecie, który nie znosił sprzeciwu. Pojawiające się często elementy magiczne tworzyły szczególną aurę, a obecność zaczerpniętych z wierzeń słowiańskich demonów, takich jak Południca czy Morozko, tylko zwiększały moją fascynację światem przedstawionym powieści. Z radością stwierdzam, że mogę ze szczerym sumieniem polecić Wam Dziewczynę z wieży jako książkę, która przeniesie Was do zupełnie innej rzeczywistości.
booksofsouls.blogspot.com
Na dwór Wielkiego Księcia Moskiewskiego docierają pogłoski o rabusiach napadających na okoliczne wsie, podpalających domy i porywających dziewczynki. Wielki Książę wraz ze swoim kuzynem i przyjacielem, Saszą, wyruszają w podróż po kraju, aby zaprowadzić porządek wśród rozbójników. Po drodze napotykają młodego chłopca na wspaniałym koniu. Tylko Sasza rozpoznaje w nim swoją...
więcej Pokaż mimo to