Dobra książka.
W książce czytelnik dostaje dokładnie to czego mógłby się spodziewać. Genezę konfliktu, przedstawienie walczących stron oraz szczegółowy opis samej bitwy, a także jej skutki.

Dobra książka.
W książce czytelnik dostaje dokładnie to czego mógłby się spodziewać. Genezę konfliktu, przedstawienie walczących stron oraz szczegółowy opis samej bitwy, a także jej skutki.

Dla Wietnamczyków wojna z Francją była walką o wolność i wyzwolenie. Natomiast dla Francuzów to: utrzymanie strefy swoich wpływów, a raczej Stanów Zjednoczonych w tej części świata. Co do tytułowej bitwy. Trwała klika miesięcy, gdzie Wietnamczycy stosowali strategie "wgryzania się - podkopy" i falowych ataków. Nie bez znaczenia ma tu fakt, wręcz przyniesienia na swoich barkach artylerii (75 i 105mm) i plot. Zwłaszcza to ostatnie wprawiło w osłupienie obleganych, kiedy to C-17 i C-119 zaopatrujące bazę zaczęły coraz częściej spadać. Kolejny przykład zastosowania maksymy ze "Sztuki wojny", która głosi, że nigdy nie należy lekceważyć swojego wroga.

Dla Wietnamczyków wojna z Francją była walką o wolność i wyzwolenie. Natomiast dla Francuzów to: utrzymanie strefy swoich wpływów, a raczej Stanów Zjednoczonych w tej części świata. Co do tytułowej bitwy. Trwała klika miesięcy, gdzie Wietnamczycy stosowali strategie "wgryzania się - podkopy" i falowych ataków. Nie bez znaczenia ma tu fakt, wręcz przyniesienia na swoich...

Pewnie tylko niewielu polskich autorów pisało w latach 80-tych zeszłego wieku o Indochinach. To widać w tej książce serii "Historyczne bitwy". Na listę bibliograficzną dostali się Wojciech Żukrowski, Mirosław Żuławski a nawet... Arkady Fiedler.

I może dlatego właśnie "Dien Bien Phu" to pozycja nadal wartościowa. A już na pewno jest to tekst bardzo czytelny. Brodecki znakomicie wplata wypowiedzi naocznych świadków wydarzeń, wspiera tekst interesującymi przypisami.

Sama walka narodu wietnamskiego o niepodległość to oczywiście horror o jakich czyta się rzadko. Rozpoczęta "na serio" już w czasie drugiej wojny światowej, miała trwać dekady. A i potem Wietnam nie zaznał pokoju na długo. Wystarczy zresztą pomyśleć o potocznym już haśle "Zrobić komuś Sajgon"...

Autor opisuje wydarzenia, które doprowadziły do oblężenia obozu warownego w Dien Bien Phu skrótowo. Na szersze podjęcie tematu brak w tomiku po prostu miejsca. Natomiast same walki na laotańsko-wietnamskim pograniczu przedstawione są stosunkowo szczegółowo.

Mankamentem są jednoznacznie mapki. Z jednej strony mamy, zupełnie niepotrzebnie, miniaturową mapę całego kraju. Z drugiej - mapę samego obozu (też trochę za małą). Brakuje czegoś pomiędzy. Zwłaszcza gdy opisywane są wydarzenia w górskich wioskach regionu.

Z wybranych ilustracji najbardziej zaciekawiły mnie rysunki Aleksandra Kobzdeja, polskiego dezertera z Legii Cudzoziemskiej i uczestnika walk po stronie Vietminhu.

"Dien Bien Phu" ma prawie 30 lat na karku, ale nadal da się czytać. I robi apetyt na więcej pozycji o tej tematyce.

Pewnie tylko niewielu polskich autorów pisało w latach 80-tych zeszłego wieku o Indochinach. To widać w tej książce serii "Historyczne bitwy". Na listę bibliograficzną dostali się Wojciech Żukrowski, Mirosław Żuławski a nawet... Arkady Fiedler.

I może dlatego właśnie "Dien Bien Phu" to pozycja nadal wartościowa. A już na pewno jest to tekst bardzo czytelny. Brodecki...

W serii "Historyczne Bitwy" ukazało się już wiele książek, ale "Dien Bien Phu" uważam za jedną z lepszych. Autor doskonale poprowadził mnie, jako czytelnika, przez kolejne umocnienia Gabrielle,Dominique, Francoise, Claudine, Eliane i Huguette. Książkę czytałem już cztery razy i bynajmniej nie z braku innych lektur. Polecam każdemu, kogo interesuje konflikt w Wietnamie. Polecam również film Pierra Schoendoerffera pod tym samym tytułem.

W serii "Historyczne Bitwy" ukazało się już wiele książek, ale "Dien Bien Phu" uważam za jedną z lepszych. Autor doskonale poprowadził mnie, jako czytelnika, przez kolejne umocnienia Gabrielle,Dominique, Francoise, Claudine, Eliane i Huguette. Książkę czytałem już cztery razy i bynajmniej nie z braku innych lektur. Polecam każdemu, kogo interesuje konflikt w Wietnamie....

Jedna z niewielu (nadal) wartościowych pozycji o wojnie w Indochinach. Napisana niewątpliwie z dużą znajomością tematu. pomimo upływu lat nadal to obowiązkowa pozycja dla wszystkich, którzy chcą poznać historię tego ważnego konfliktu.

Jedna z niewielu (nadal) wartościowych pozycji o wojnie w Indochinach. Napisana niewątpliwie z dużą znajomością tematu. pomimo upływu lat nadal to obowiązkowa pozycja dla wszystkich, którzy chcą poznać historię tego ważnego konfliktu.

HB-ek jak wiele z serii mający swoje lata. Ale jak dawno temu kupiłem to czytało się z pasją. Bardzo dobrze napisany HB-ek i dobrze go wspominam

HB-ek jak wiele z serii mający swoje lata. Ale jak dawno temu kupiłem to czytało się z pasją. Bardzo dobrze napisany HB-ek i dobrze go wspominam