Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wbrew obietnicom nie jest to kompendium, a jedynie opis wybranych wydarzeń - głównie tych, które dotyczyły w jakiś sposób Polski. Autor poświęca dużo miejsca opisom życia w okupowanej Polsce, działaniom rządu na emigracji czy działaniom Niemiec tudzież Związku Radzickiego. Pomija zaś niemal zupełnie wydarzenia związane z Japonią czy Afryką. Od czasu do czasu w oczy kole również sposób budowania zdań. Nasuwa się myśl, że nie każda ze stron przeszła przez właściwą korektę. Bywa również, iż całe strony wypełnia informacja na temat biorących w bitwie brygad oraz ich dowodzących, szczegółów tych jest wręcz za dużo. Innym zaś razem informacji tego typu zupełnie brak. Smuci również niemal zupełny brak map obrazujących działania wojenne czy sytuację w Europie. Po lekturze w głowie zostaje wiele pytań, na których odpowiedzi szukać należy jednak gdzie indziej.