Wietrzne katedry. Tom 2

Okładka książki Wietrzne katedry. Tom 2
Alice Rosalie Reystone Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Wietrzne katedry (tom 2) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wietrzne katedry (tom 2)
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2018-10-10
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-10
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310130884
Tagi:
literatura polska literatura młodzieżowa
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
846
246

Na półkach:

Alice Rosalie Reystone ponownie zaprasza do świata, który ludzie odbudowali z pomocą elfów. Moje oczekiwania były ogromne, gdyż ostatnie kilkadziesiąt stron pierwszego tomu dały mi nadzieję na kawał dobrej historii. Niestety nie było tak kolorowo.

Richard ponownie stawia czoła licznym niebezpieczeństwom, igrając z niebezpiecznymi ludźmi, elfami, a także zwierzętami. Podejmuje się misji, która wydaje się nie do spełnienia. Oczywiście nic nie idzie tak jak powinno, a czas nagle zdaje się przyśpieszać. Richard musi zmierzyć się nie tylko z wrogami, ale także z prawdą, na którą może nie być gotowy.

„Wietrzne katedry. Tom 2” to kontynuacja, która nie do końca do mnie przemówiła. Spodziewałam się znacznie więcej akcji, tajemnic i ogólnie pojętego szaleństwa. Niestety autorka ponownie poprowadziła akcję niezwykle wolno, zwalniając czas, gdy bohaterowie znajdywali się w nowym miejscu albo w nowej sytuacji. Dużo rozmów, debat i tak dalej. Do tego wymyślne stworzenia, których opisy wywoływały niepokój, ale i znużenie. Męczyły mnie. W dodatku bohaterowie bardzo często przebywali stadnie, spowalniając lekturę. Musiałam zwalniać, by nie pogubić się, kto z kim akurat rozmawiał, a kto się do rozmowy tylko wtrącał.

Poza wolno płynącą akcją, brakowało mi tego czegoś, co przykułoby moją uwagę. Czegoś, co zmusiłoby mnie do porzucenia życia i zatraceniu się w lekturze. Z początku czytałam nawet z zainteresowaniem, ale im dalej, tym częściej zerkałam na pozostałą mi ilość stron. I początek! Potrzebowałam naprawdę dłuższej chwili, by skumać, o czym właściwie czytam. Pamiętałam mniej więcej, jak skoczył się tom pierwszy, ale nie było łatwo. Jeśli ktoś z Was planuje zacząć czytać tę książkę, lepiej wróćcie do poprzedniego tomu. Dla własnego dobra.

Dużo negatywów, więc zastanawiacie się pewnie, czy jest jakiś plus. Otóż jest. Czego by o fabule nie mówić, świat jest bardzo dobrze wykreowany. Autorka zadbała o detale, a jej słownictwo jest naprawdę bogate. Chętnie przeczytałabym coś innego, może w innym gatunku. Mam wrażenie, że cykl „Wietrzne katedry” to pomysł średnio trafiony, ale autorka bazowała na innym swoim cyklu, który jest znacznie przyjemniejszy… wręcz świetny. Według mnie powinna pójść inną ścieżką, spróbować czegoś innego. Może niebawem tak zrobi?

Wspomniałam o fabule, moich odczuciach, ale nie wspomniałam nic o zakończeniu. Było… gorsze niż w tomie pierwszym. Niby powinno mną wstrząsnąć, tak jak bohaterami, ale jakoś nie poczułam za wiele. Znowu się zawiodłam. Nie wciągnęła mnie historia i pewnie stąd nieco obojętne podejście do zakończenia. Jest mi przykro, ponieważ Alice Rosalie Reystone – nasza rodaczka – była niegdyś autorką, która mnie zachwyciła. Ale tłumaczę sobie, że to kwestia fabuły, która nie do końca jest przeznaczona dla mnie. Prościej mówiąc – kwestia gustu. Tak to sobie tłumaczę i chętnie dam autorce jeszcze jedną szansę. Jeśli jeszcze coś napisze.

„Wietrzne katedry. Tom 2” to przygoda, o której najpewniej szybko zapomnę, ale na pewno znajdą się tacy, którzy będą ją zachwalać pod niebiosa. Jeśli więc podobała Wam się część pierwsza, ta również przypadnie Wam do gustu. Jest w takim samym klimacie, choć z większą dawką emocji. A to nie koniec… Autorka planuje trzeci tom!

Zapraszam również do przeczytania innych recenzji... https://naszerecenzje.wordpress.com/

Alice Rosalie Reystone ponownie zaprasza do świata, który ludzie odbudowali z pomocą elfów. Moje oczekiwania były ogromne, gdyż ostatnie kilkadziesiąt stron pierwszego tomu dały mi nadzieję na kawał dobrej historii. Niestety nie było tak kolorowo.

Richard ponownie stawia czoła licznym niebezpieczeństwom, igrając z niebezpiecznymi ludźmi, elfami, a także zwierzętami....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    115
  • Chcę przeczytać
    92
  • Posiadam
    26
  • 2021
    4
  • Audiobook
    4
  • Fantastyka
    4
  • Legimi
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2019
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wietrzne katedry. Tom 2


Podobne książki

Przeczytaj także