Szukając przystani

Okładka książki Szukając przystani
Anna Karpińska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Rodzinne roszady (tom 1) literatura piękna
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Rodzinne roszady (tom 1)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2018-11-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-15
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381238779
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
234 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
138
137

Na półkach:

Jestem świeżo po lekturze powieści Anny Karpińskiej pt.”Szukając przystani”. Jest to pierwszy tom nowego cyklu "Rodzinne roszady". Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka miałam możliwość spędzenia popołudnia i wieczoru z historią Wandy, głównej bohaterki powieści, która niesamowicie mnie poruszyła….
Wanda to żona, matka, a z zawodu nauczycielka, która z utęsknieniem czeka na emeryturę. Osoby, które wiedzą z czym wiąże się bycie nauczycielem zdają sobie sprawę, że ta praca nie należy do łatwych. Dlatego główna bohaterka odlicza dni do upragnionej emerytury, by w końcu…spełnić swoje marzenia. Niestety jak się okazuje, życie pisze inne scenariusze, więc i tym razem pokazuje swoją przewrotną stronę.

„Szukając przystani” to książka, która zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Dawno nie czytałam tak wyjątkowej powieści. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki tematyce, która jest w niej poruszana. Karpińska za pomocą swojej bohaterki Wandy, ukazuje jak trudne zadanie na swoich barkach dźwiga kobieta, która jest matką, żoną, babcią…dla której dobro najbliższej rodziny jest najważniejsze. To właśnie ona zmierza się z trudami codzienności, która niejednokrotnie nie jest taka, jaką chciałaby widzieć. Szanuje decyzje swoich dorosłych już dzieci, chociaż nie są łatwe do zaakceptowania przez nią samą. Zmaga się z humorami męża, którego jak się niestety okazuje, nie do końca zaakceptowali jej rodzice, gdy ta była młodą panienką. Zmaga się też sama ze sobą. Bo ciężko żyć gdy się jest wykorzystywanym na każdym kroku, poniewieranym i można by rzec brutalnie…omotanym i zmanipulowanym przez własne dziecko. Jak się okazuje, ta obserwowana z zewnątrz idealna rodzina ma swoje liczne blizny i rany, które z biegiem czasu wspólnie przeżytych lat, nabierają tylko coraz większych, paskudnych rozmiarów i wciąż pękają. Anna Karpińska w swojej powieści pokazuje życie, takie jakie ono jest, czyli nasycone problemami, zmartwieniami, nieprzespanymi nocami, a także okraszone słabościami, do których ma prawo każdy z nas. Przecież człowiek przez całe życie dokonuje wyborów, które nie zawsze są akceptowane przez naszych najbliższych. Jednak pisarka między zdaniami swojej książki pragnie zwrócić uwagę na to, że pewne zachowania, które prezentujemy światu, są jak choroba zakaźna przekazana przez naszych rodziców, dziadków. Ujawniają się one niespodziewanie i niczym cień kładą na najważniejsze nasze życiowe decyzje.

„Szukając przystani” wnosi wiele skondensowanych mądrości, pozwala zatrzymać się na chwile, zmusza do refleksji i daje możliwość przeanalizowania naszego życia bądź sytuacji, w której obecnie się znajdujemy. Karpińska wspomina tez o czasie, który jest niebłagalny, którego nie da się zatrzymać. Bo życie to tak naprawdę chwila, która kiedyś się kończy dla każdego z nas. Czy więc warto poświęcić się do końca rodzinie i zrezygnować z marzeń odkładanych na później, na lepsze kiedyś? To „kiedyś” nie będzie czekało wiecznie, bo w końcu zabraknie sił, zdrowia, możliwości lub chęci. Myślę, że każdy z dorosłych ma swój czas na to, aby z całą mocą dać swoim dzieciom to co fundamentalne, ale powinien też zarezerwować chwilę aby znaleźć swoją przystań, w której może po trudzie zwanym wychowaniem, najzwyczajniej na świecie odpocząć…Pozwolę sobie jeszcze wrócić do bohaterów powieści. Niekochana miłość. Takie przewrotne określenie ciśnie mi się na usta charakteryzując najważniejszą bohaterkę książki, Polę. Bo Pola, to ktoś wyjątkowy. I choć kochana przez wielu, jako człowiek wyjątkowo niewinna i do bólu dobra, nie jest kochana przez tę jedną, najważniejszą osobę, która akurat kochać powinna. I tu zadam pytanie. Czy Babcia może zastąpić matkę i pokochać tak po matczynemu swoją wnuczkę? Na to pytanie odpowiecie sobie po przeczytaniu tej powieści. Dodam, że w zamyśle powieść to tylko fikcja literacka. Ale jestem pewna, że wiele takich historii można spotkać w koło nas. Od razu chciałam zaznaczyć ,że przed lekturą " Szukając przystani” zaopatrzcie się w chusteczki higieniczne, bo to książka która szczerze wzrusza. To też opowieść która powoduje, że nie można się od niej oderwać. Ja z wielką niecierpliwością czekam już na tom drugi pt.”Bezpieczny port”, a tymczasem tom pierwszy mocno Wam polecam. Czuję, że ta saga będzie tą, która wprawi w drżenie serce niejednej czytelniczki, tak jak poruszyła moje.

https://ukatji.blogspot.com/

Jestem świeżo po lekturze powieści Anny Karpińskiej pt.”Szukając przystani”. Jest to pierwszy tom nowego cyklu "Rodzinne roszady". Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka miałam możliwość spędzenia popołudnia i wieczoru z historią Wandy, głównej bohaterki powieści, która niesamowicie mnie poruszyła….
Wanda to żona, matka, a z zawodu nauczycielka, która z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    289
  • Chcę przeczytać
    190
  • Posiadam
    27
  • 2019
    19
  • 2020
    8
  • 2021
    6
  • 2020
    6
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Z biblioteki
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szukając przystani


Podobne książki

Przeczytaj także