Lubię angielskie klasyczne kryminały w stylu Agaty Christie. Ten tytuł to jednak była pomyłka. I to na własną prośbę, bo zażyczyłam go sobie na Gwiazdkę nie zważając na słabe oceny na LC. Zbyt dużo pobieżnie zarysowanych postaci, które się mylą czytelnikowi. Nawet do połowy nie wiedziałam kogo zabito a do końca nie zapamiętałam nazwiska ofiary...Starość, powiecie, ale inni czytelnicy też z tym mieli problem. Jeżeli ktoś chce przeczytać klasyczny kryminał w świątecznym nastroju, to polecam "Morderstwo na starej plebanii" Jill McGown, który czytałam w ubiegłym roku a który ma się do tej pozycji jak niebo i ziemia. Jest zasypana śniegiem angielska wioska i tylko kilka postaci ale za to dobrze psychologicznie zarysowanych: pastor, który stracił wiarę, jego żona, kochanka, córka i zięć- nie ma szans aby się pomyliły! No i inspektor, który prowadzi śledztwo. Jest nastrój, napięcie, można samemu wytypować mordercę. A tak mało osób czytało tę książkę i jest jedyną pozycją tej autorki dostępną na polskim rynku!

Lubię angielskie klasyczne kryminały w stylu Agaty Christie. Ten tytuł to jednak była pomyłka. I to na własną prośbę, bo zażyczyłam go sobie na Gwiazdkę nie zważając na słabe oceny na LC. Zbyt dużo pobieżnie zarysowanych postaci, które się mylą czytelnikowi. Nawet do połowy nie wiedziałam kogo zabito a do końca nie zapamiętałam nazwiska ofiary...Starość, powiecie, ale inni...