Nie spodziewałam się, że będzie aż tak brutalna... :P

Nie spodziewałam się, że będzie aż tak brutalna... :P

Uwielbiam książki z tej serii, głównie dlatego, że bardzo przywiązałam się do ich bohaterów. Podziwiam Eve Dallas, która jest bardzo silna i odporna psychicznie. A jeśli zapytacie mnie, ktorą postać lubię najbardziej, to powiem Wam, że Baxtera - razem z Trueheartem to moja ulubiona para policjantów i fajnie jest śledzić ich rozwój - zwłaszcza tego drugiego.

Jeśli jednak chodzi o samą książkę, to była ona dość przewidywalna - obawiam się, że to nie do uniknięcia dla osoby, która przeczytała niemal całą serię. Od razu zorientowałam się, kto jest mordercą, a końcowe przesłuchanie było podobne do wielu innych w poprzednich tomach.

Mimo wszystko książka ta jest bardzo dobra, a świat (przyszłość 2061 roku) wykreowany przez Norę Roberts ciekawy i intrygujący.

Uwielbiam książki z tej serii, głównie dlatego, że bardzo przywiązałam się do ich bohaterów. Podziwiam Eve Dallas, która jest bardzo silna i odporna psychicznie. A jeśli zapytacie mnie, ktorą postać lubię najbardziej, to powiem Wam, że Baxtera - razem z Trueheartem to moja ulubiona para policjantów i fajnie jest śledzić ich rozwój - zwłaszcza tego drugiego.

Jeśli jednak...

Jak zwykle bardzo wciągająca akcja. Porucznik Dallas niezrównana.Nic dodać nic ująć. Brakowało mi tylko utarczek z lokajem no i poganiania szefa. Bardzo polecam książki tej autorki, wszystkie czyta się z wielkim zainteresowaniem.

Jak zwykle bardzo wciągająca akcja. Porucznik Dallas niezrównana.Nic dodać nic ująć. Brakowało mi tylko utarczek z lokajem no i poganiania szefa. Bardzo polecam książki tej autorki, wszystkie czyta się z wielkim zainteresowaniem.

Bardzo dobra część. Ponownie powiem, że inna niż poprzednie. Kiedyś, kilka tomów wcześniej, miałam wrażenie osiągnięcia pewnego pułapu przez autorkę, a później prowadzenia książek nie tylko na ciągle niezmiennym poziomie, ale również z bardzo podobnym zaangażowaniem. Przy dobrej jakości książek nie jest to oczywiście nic złego, ale wprowadza pewną monotonię. Poprzednia część oraz Echa i śmierć wykonały całkiem spory zwrot w historiach kryminalnych rozwiązywanych przez Eve. Jest inaczej, jest bardzo ciekawie, jest inaczej powtórzę, bo choć książki czytam, niekiedy brakuje mi dobrych słów.
Echa i śmierć to kryminalna powieść napisana dobrze i z pomysłem. Książka dotyka spraw bolesnych, trudnych i ciężkich. Napisana na tyle dobrze, że czytelnikowi nie tak trudno uwierzyć w wydarzenia kryminalne, a później w podłoże zbrodni, w świat chorego mordercy.
Historia jak zawsze opowiedziana jest zadowalająco i zajmująco. Robb umiejętnie łączy wątki i wplata w historię kryminalną obyczajowe elementy. Język autorki jest przyjemny i sprzyja płynnej lekturze. Ciężko odłożyć Echa i śmierć na półkę.
Świetni bohaterowie, których z tomu na tom poznajemy coraz lepiej oraz dołączający nowi, którzy powoli znajdują swoje miejsce w serii są niezmiennie bardzo ważnym elementem cyklu. Jak zwykle znajdziemy tutaj przepychanki słowne Eve z Summersetem, troskę bohaterów o przyjaciół, wspomnienia z dzieciństwa Eve i to co łączy parę E i R. Nawet w 44 tomie jestem pod wrażeniem tego co tworzy ich część wspólną. I chylę głowę przed Robb, że po takiej ilości historii nadal potrafi utrzymać czytelnika w zainteresowaniu. Delikatnie pokazuje, przekonuje, podkreśla związek E i R, przy okazji nie zapominając o innych parach, których miłość jest wyczuwalna na marginesach kartek.
Doskonała mieszanka ciekawego kryminału, szczypty obyczajowości, dwóch szczyp romansu i nieustającego zauroczenia.
Fantastyczny koniec sprawia, że chciałoby się sięgnąć po kolejną część, jednak jako że kolejna jest zarówno ostatnią z wydanych u nas, chyba wstrzymam się odrobinę z lekturą.
Polecam, jak zawsze w przypadku tej serii i prawie zawsze w przypadku tej autorki.

Bardzo dobra część. Ponownie powiem, że inna niż poprzednie. Kiedyś, kilka tomów wcześniej, miałam wrażenie osiągnięcia pewnego pułapu przez autorkę, a później prowadzenia książek nie tylko na ciągle niezmiennym poziomie, ale również z bardzo podobnym zaangażowaniem. Przy dobrej jakości książek nie jest to oczywiście nic złego, ale wprowadza pewną monotonię. Poprzednia...

"Czy zmarli mogą się bać?"

Są serie kryminalne, które nie prezentują ambitnej i rzucającej na kolana przygody czytelniczej, lecz przywykliśmy do bohaterów i polubiliśmy styl autora, zatem chętnie sięgamy po kolejne tomy. I tu właśnie przykład takiego cyklu, czterdziesta czwarta odsłona oblicza śmierci i wciąż z ciekawością zapoznaję się z nimi. Nie przeszkadzają mało chronologiczne spotkania z tomami, świetnie odnajduję się w z nich, bez znajomości kompletu wcześniejszych. Wystarczająco dobrze poznane kluczowe postaci, Eve i Roarke, intrygująco i na zasadzie kontrastów zestawiona para. Wiemy doskonale, czego się spodziewać po nich, nie zaskakują postawami i czynami, ale wytwarzają klimat, do którego chce się wracać. Mieszanka dobrze skrojonej zagadki detektywistycznej i nieco mniej już zajmujących opisów życia prywatnego bohaterów, wzbogacona szczyptą humoru i zwróceniem uwagi na wybrany problem społeczny. Książkę czyta się dobrze, lekka narracja, nie wymaga intensywnej pracy szarych komórek, ale daje poczucie relaksu, chwilowego zapomnienia bolączek codzienności, sympatycznie wypełnia wolny czas.

Ambitna i skuteczna porucznik Eve Dallas z nowojorskiej policji i jej podwładna detektyw Peabody rozwiązują sprawę okrutnego potraktowanego młodej kobiety i zabicia jej starszego o ćwierć wieku męża. To nie pierwsze małżeństwo pokrzywdzone przez brutalnego napastnika, wcześniej miały miejsce podobne w schemacie działania napady, jednak z każdym razem brutalność sprawcy wzrasta, następuje eskalacja przemocy pod każdym względem. Znając pióro pisarki, konwencje tworzenia scenariusza zdarzeń i portretowania bohaterów, dość szybko typujemy tożsamość sprawcy, jednak do ostatnich stron nie mamy wymaganej pewności. W fabułę wkradło się kilka nieścisłości, choćby to, że z racji przebywania w dwa tysiące sześćdziesiątym pierwszym roku, to urozmaicające ze strony autorki przywołanie elementów przyszłości, zabójstwa są intensywnie nagłośnione medialnie, występują zaawansowane technologie, a jednocześnie potencjalni świadkowie nic o nich nie wiedzą, za to znają doskonale nieistotne fakty. Inny przykład, detektyw podaje miejsce przebywania ofiary jednym, niekoniecznie związanym relacjami rodzinnymi osobom, a przed drugimi zasłania się klauzulą tajności, kiedy to właśnie one mają największe prawo do poznania adresu.

bookendorfina.pl

"Czy zmarli mogą się bać?"

Są serie kryminalne, które nie prezentują ambitnej i rzucającej na kolana przygody czytelniczej, lecz przywykliśmy do bohaterów i polubiliśmy styl autora, zatem chętnie sięgamy po kolejne tomy. I tu właśnie przykład takiego cyklu, czterdziesta czwarta odsłona oblicza śmierci i wciąż z ciekawością zapoznaję się z nimi. Nie przeszkadzają mało...

O powieściach kryminalnych można byłoby pisać dużo i długo, ale tylko o niektórych naprawdę warto. Oczywistym jest, że trafienie na perełki nie należy do zadań łatwych, ale poszukiwania często bywają bardzo owocne.
Jakiś czas temu w moje ręce trafiła książka wydana nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka "Echa i śmierć" autorstwa Nory Roberts piszącej pod pseudonimem J.B. Robb. Znacie? Zapewne samo nazwisko nie jest dla Was obce bo mowa tu o autorce, która zdobyła nie małą sławę pisząc ponad dwieście powieści sprzedających się w ogromnych nakładach na całym świecie. I nie ukrywam, że to sława autorki zachęciła mnie do sięgnięcia po "Echa i śmierć". Czy było warto? Zdecydowanie!

Fabuła książki oparta jest na wątku kryminalnym, który ma zostać rozwikłany przez agentkę nowojorskiej policji Eve Dallas. Nieszczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że pewnej nocy policjantka wraz ze swoim mężem Roarkiem znalazła się w samym centrum tragicznych wydarzeń. Naga i zakrwawiona kobieta wpada pod ich samochód. Eve zawozi ją do szpitala i zaczyna prowadzić śledztwo... szybko okazuje się kim jest młoda kobieta i że jej męża również spotkał tragiczny los.
Morderca szuka kolejnych ofiar, a wymiar sprawiedliwości chwilami błądzi po omacku. Przesłuchiwanie kolejnych świadków okazuje się zajęciem niezwykle czasochłonnym, ale jednocześnie pozwala krok po kroku składać w całość kryminalną zagadkę. Stopniowe odtwarzanie przebiegu wydarzeń z wieczoru, w którym doszło do morderstwa ma nie tylko doprowadzić do odkrycia sprawcy, ale nade wszystko powstrzymania go przed popełnieniem kolejnej zbrodni...

O powieściach kryminalnych można byłoby pisać dużo i długo, ale tylko o niektórych naprawdę warto. Oczywistym jest, że trafienie na perełki nie należy do zadań łatwych, ale poszukiwania często bywają bardzo owocne.
Jakiś czas temu w moje ręce trafiła książka wydana nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka "Echa i śmierć" autorstwa Nory Roberts piszącej pod pseudonimem J.B....

Mocny i wciągający kryminał.Dallas szuka tajemniczego mordercy,który napada i torturuje małżeństwa.Polecam!!

Mocny i wciągający kryminał.Dallas szuka tajemniczego mordercy,który napada i torturuje małżeństwa.Polecam!!

Bezapelacyjnie, jeden z lepszych tomów cyklu o Eve Dallas. Powieść kryminalna dziejąca się w II pol. XXI w. w Nowym Jorku. Każdy tom jest odrębną historią kryminalną, a spoiwem całości cyklu jest historia miłości Roarke`a i Eve, co daje nam dodatkowo świetny, absolutnie nierealny romans. Kocham tę serię i z wielką przyjemnością przeczytałam tę powieść, chociaż więcej mogłoby być wątków dotyczących Eve i Roarke`a.

Bezapelacyjnie, jeden z lepszych tomów cyklu o Eve Dallas. Powieść kryminalna dziejąca się w II pol. XXI w. w Nowym Jorku. Każdy tom jest odrębną historią kryminalną, a spoiwem całości cyklu jest historia miłości Roarke`a i Eve, co daje nam dodatkowo świetny, absolutnie nierealny romans. Kocham tę serię i z wielką przyjemnością przeczytałam tę powieść, chociaż więcej...

Niezmiernie ucieszyła mnie wieść o tym że, wydawnictwo Prószyński poraz kolejny postaniowiło wydać kolejną część z serii „In death” o nieustraszonej policjantce, Eve Dallas.

Niezmiernie ucieszyła mnie wieść o tym że, wydawnictwo Prószyński poraz kolejny postaniowiło wydać kolejną część z serii „In death” o nieustraszonej policjantce, Eve Dallas.

Kolejny świetny kryminał obsadzony w NY przyszlości zz Eve I Roarke'iem . Tym razem brakowało mi wiecej interakcji między bohaterami , wzajemnych utarczek i zycia prywatnego , bardziej skupiono sie na sledztwie i ofiarach . Bardzo dobra część choć z tego cylku były inne i dużo lepsze

Kolejny świetny kryminał obsadzony w NY przyszlości zz Eve I Roarke'iem . Tym razem brakowało mi wiecej interakcji między bohaterami , wzajemnych utarczek i zycia prywatnego , bardziej skupiono sie na sledztwie i ofiarach . Bardzo dobra część choć z tego cylku były inne i dużo lepsze