Nieśmiertelny z Oxa

Okładka książki Nieśmiertelny z Oxa Mirosław Piotr Jabłoński
Okładka książki Nieśmiertelny z Oxa
Mirosław Piotr Jabłoński Wydawnictwo: Solaris Seria: Archiwum Polskiej Fantastyki fantasy, science fiction
201 str. 3 godz. 21 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Archiwum Polskiej Fantastyki
Wydawnictwo:
Solaris
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1987-01-01
Liczba stron:
201
Czas czytania
3 godz. 21 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375903225
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mars. Antologia polskiej fantastyki Leszek Błaszkiewicz, Eugeniusz Dębski, Rafał Dębski, Mirosław Piotr Jabłoński, Krzysztof Kochański, Kacper Kotulak, Paweł Majka, Jan Maszczyszyn, Tadeusz Meszko, Andrzej Miszczak, Marek Oramus, Tadeusz Oszubski, Romuald Pawlak, Anna Sikorska, Wojciech Szyda, Marek Żelkowski, Andrzej Zimniak
Ocena 6,9
Mars. Antologi... Leszek Błaszkiewicz...
Okładka książki Wizje alternatywne Eugeniusz Dębski, Andrzej Drzewiński, Jacek Dukaj, Jarosław Grzędowicz, Marek S. Huberath, Jacek Inglot, Mirosław Piotr Jabłoński, Krzysztof Kochański, Maja Lidia Kossakowska, Marek Oramus, Jacek Piekara, Andrzej Sapkowski, Jacek Sobota, Wojciech Szyda, Maciej Żerdziński, Andrzej Ziemiański, Rafał A. Ziemkiewicz, Andrzej Zimniak
Ocena 6,8
Wizje alternat... Eugeniusz Dębski, A...
Okładka książki Nowa Fantastyka 441 (06/2019) Mirosław Piotr Jabłoński, Błażej Jaworowski, Mary Robinette Kowal, Romuald Pawlak, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Liz Williams
Ocena 7,3
Nowa Fantastyk... Mirosław Piotr Jabł...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
324
224

Na półkach:

Trochę dziwnie się dzisiaj czyta klasyczną sf... Pierwszy raz przeczytałem tę książkę jakieś 30 lat temu, uznałem za znakomitą i ta ocena przetrwała. A najlepsze są w książce przeskoki akcji, zmontowane w absolutnie płynny sposób. Oczywiście na koniec się splatają i rozwiązują. Rod, Kraft i biorobot katalizator Nelly.

Trochę dziwnie się dzisiaj czyta klasyczną sf... Pierwszy raz przeczytałem tę książkę jakieś 30 lat temu, uznałem za znakomitą i ta ocena przetrwała. A najlepsze są w książce przeskoki akcji, zmontowane w absolutnie płynny sposób. Oczywiście na koniec się splatają i rozwiązują. Rod, Kraft i biorobot katalizator Nelly.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
767
166

Na półkach: ,

Pod koniec lat 80 - tych była takaa bieda wydawnicza, że nawet okładki książek były żałosne. Niemniej chwała za to, że cokolwiek się wydawało.

Pod koniec lat 80 - tych była takaa bieda wydawnicza, że nawet okładki książek były żałosne. Niemniej chwała za to, że cokolwiek się wydawało.

Pokaż mimo to

avatar
1236
1222

Na półkach: , , ,

5/10

5/10

Pokaż mimo to

avatar
169
146

Na półkach:

Opisano tu teoretycznie opisaną rywalizację i daleko posuniętą nienawiść między celowo ze sobą skojarzonymi Rodem i Kraftem. Swego rodzaju elementem dopełniającym w tak osobliwym zespole jest Nelly. Pomysł był więc naprawdę dobry. Jednak notorycznie dochodzi bez zapowiedzi i żadnego wyjaśnienia do przeskoków w czasie odnośnie opisywanych wydarzeń. Jeżeli zatem autor zadałby sobie trud i ułożył poszczególne fragmenty w logiczną i chronologiczną całość powstałaby całkiem niezła powieść. W obecnej wersji czytanie tej książki jest bardzo trudne.

Opisano tu teoretycznie opisaną rywalizację i daleko posuniętą nienawiść między celowo ze sobą skojarzonymi Rodem i Kraftem. Swego rodzaju elementem dopełniającym w tak osobliwym zespole jest Nelly. Pomysł był więc naprawdę dobry. Jednak notorycznie dochodzi bez zapowiedzi i żadnego wyjaśnienia do przeskoków w czasie odnośnie opisywanych wydarzeń. Jeżeli zatem autor zadałby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
190
17

Na półkach: , ,

Malutkich rozmiarów książeczka, napisana z niebywałym talentem. Moja ulubiona. Przedstawiona w niej historia nienawiści dwóch skrajnie różniących się mężczyzn, których złączyła wspólna pasja i praca. Przez cały czas autor dozuje nam emocje, które podsycają chęć dowiedzenia się, jaki będzie finał. Niesamowite wydało mi się zakończenie, bardzo sugestywne, nieprzewidziane i dopuszczające różne interpretacje. Dla tego zakończenia naprawdę warto przeczytać tę książkę. I dopisać sobie różne hipotezy: dlaczego...
Książka, którą przeczytałam bardzo dawno, ale co jakiś czas ciągle do niej wracam.

Malutkich rozmiarów książeczka, napisana z niebywałym talentem. Moja ulubiona. Przedstawiona w niej historia nienawiści dwóch skrajnie różniących się mężczyzn, których złączyła wspólna pasja i praca. Przez cały czas autor dozuje nam emocje, które podsycają chęć dowiedzenia się, jaki będzie finał. Niesamowite wydało mi się zakończenie, bardzo sugestywne, nieprzewidziane i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2080
546

Na półkach: , ,

Miażdżąca! To nie jest tak, że nie lubię polskiej fantastyki, czy nie lubię pomieszania teraźniejszości-przeszłości. Czy nawet skoków w narracji. Tutaj po prostu wiele jest złego.

Zacznijmy od tego, że jakiś geniusz wpadł na druk taki, byś nie wiedział, gdzie się kończy jeden 'czas' a zaczyna drugi. I to cholernie dezorientujące! Rod gada z Moą, a tu nagle jest już na pustyni i zastanawia się, czy Kraft na niego czeka, by... nagle znaleźć się pizdylion minut wstecz, kiedy zgadza się na udział w misji. Skoki w czasie są super, bo potrafią wiele w fabule rozwiązać, a i czasem naprowadzić czytelnika na dobrą stronę domysłów. Tutuaj, wydaje mi się, te przeskoki są tylko po to, by ukazać jak biednym chłopcem był Rod, i jakim nieporadnym 'mężczyzną' się stał. Uważam - źle wykorzystane.

Kolejne niewykorzystanie to wątki, który albo się rwą, albo zostają potraktowane oklepanie. Jest tam takie coś, że od dłuższego czasu załoga Taverinera nadaje sygnał, o takiej samej treści, oddaleniu i odstępie czasu. Poza tym nie ma z nimi kontaktu. Polecieli na tą planetę i co? I nic, wątek się rwie. Moa albo Tev tłumaczą Rodowi, na czym świat stoi, ale po to to robi? Nie wiem. Wątek poszedł sobie. Co z Nelly?

Właściwie Nelly to temat ciekawy - leci zarówno na Krafta jak i Roda. Postać o tyle interesująca, że lekko i bez problemu przechodzi od faceta do faceta. Ale i tak jej nie lubię.

Książka zaczyna się świetnie. Pustynia, jeep i Rod gnający do statku. A kończy się tak... przewidywalnie.

Miażdżąca! To nie jest tak, że nie lubię polskiej fantastyki, czy nie lubię pomieszania teraźniejszości-przeszłości. Czy nawet skoków w narracji. Tutaj po prostu wiele jest złego.

Zacznijmy od tego, że jakiś geniusz wpadł na druk taki, byś nie wiedział, gdzie się kończy jeden 'czas' a zaczyna drugi. I to cholernie dezorientujące! Rod gada z Moą, a tu nagle jest już na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
31

Na półkach: ,

Do przeczytania. Choć ... już tchnie

Do przeczytania. Choć ... już tchnie

Pokaż mimo to

avatar
2737
617

Na półkach: ,

Powieść Jabłońskiego jest całkiem sprytnie skonstruowana. Splata się na nią kilkanaście - głównie retrospekcyjnych - wątków, które bez wyraźnego rozgraniczenia biegną po kawałku jeden za drugim, stwarzając chwilami lekki chaos, ale mimo wszystko i budując dość skomplikowaną relację między trójką bohaterów. Drugą z ryzykownych metod budowy fabuły jest tak na dobrą sprawę zupełny brak akcji. Bo co się dzieje w czasie teraźniejszym? Ano od pierwszej do praktycznie ostatniej strony główny bohater jedzie terenówką przez pustynię, próbując dotrzeć do stojącej gdzieś tam, w piaskach, rakiety. Wobec takiej konstrukcji trudno nawet streścić cokolwiek z fabuły, bo jedyne dwa ważne elementy będą ewidentnymi spoilerami. Zresztą - jeden z tych dwóch elementów po prawdzie jest wrzucony na okładkę jako zachęta do lektury. Przedziwna metoda traktowania ewentualnych czytelników. Na szczęście w nowej edycji uniknięto już takiego potknięcia...

Książkę czyta się szybko i umiarkowanie gładko, przeszkadza w niej jednak przefajnowanie w kwestii konstrukcji psychicznej głównego bohatera. Bo owszem, znamy jego przeżycia z dzieciństwa, znamy pomysłowość i determinację objawiane w kolejnych misjach, znamy też już nawet nie miłość, ile obsesję na punkcie dziewczyny, którą musi dzielić ze swoim wrogiem i zarazem przyjacielem z dawnych czasów, ale w pewnym momencie w całym tym psychologicznym kociołku zaczyna coś zgrzytać i podśmiardywać.

Już pal licho, że praktycznie wcale nie znamy motywacji przyjaciela - ba!, w sumie NIC o nim nie wiemy. Można też przymknąć oko na to, że dziewczyna, która mimo wszystko odgrywa ogromną rolę w intrydze, też jest opisana po łebkach. Ale to, że główny bohater jest tak hołubiony przez wiele postronnych osób, a kobiety tak łatwo się w nim zakochują, podczas gdy z kolejnych opisów coraz mocniej wychodzi na to, że jest zwykłym chamem, prostakiem i gburem, przełknąć już trudno. Autor nie podrzucił bodaj jednej sceny, która postawiłaby postać w ciepłym, pozytywnym świetle. Zamiast tego ciągle jest bohaterstwo, opryskliwość, wewnętrzne cierpienia i - wbrew wszelkim znakom na niebie i ziemi - emocjonalna pustka. Bo to, co odczuwa bohater wobec ukochanej, trudno nazwać miłością. To raczej zaborcza pasja, w której nie ma ani kapki miejsca na romantyzm i faktyczne uczucie. A takiemu bohaterowi można co najwyżej współczuć lub z wypiekami śledzić jego losy, natomiast lubić go i identyfikować się z nim - już niekoniecznie.

W efekcie w trakcie lektury łatwo buduje się przedstawiony przez autora świat, ale i równie łatwo wyrzuca go z głowy po zamknięciu książki.

Powieść Jabłońskiego jest całkiem sprytnie skonstruowana. Splata się na nią kilkanaście - głównie retrospekcyjnych - wątków, które bez wyraźnego rozgraniczenia biegną po kawałku jeden za drugim, stwarzając chwilami lekki chaos, ale mimo wszystko i budując dość skomplikowaną relację między trójką bohaterów. Drugą z ryzykownych metod budowy fabuły jest tak na dobrą sprawę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Książka trzymająca w napięciu od początku do samego końca. Ciekawa historia w mistrzowskiej oprawie. Gorąco polecam!

Książka trzymająca w napięciu od początku do samego końca. Ciekawa historia w mistrzowskiej oprawie. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
22
6

Na półkach: ,

Ciekawa i zaskakująca. Można czytać wielokrotnie i nie nudzi się. Wracam do niej raz na jakiś czas.

Ciekawa i zaskakująca. Można czytać wielokrotnie i nie nudzi się. Wracam do niej raz na jakiś czas.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    95
  • Chcę przeczytać
    57
  • Posiadam
    51
  • Fantastyka
    11
  • Ulubione
    5
  • Science Fiction
    2
  • Fantasy
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Jabłoński Mirosław P.
    2
  • Sci-Fi
    2

Cytaty

Więcej
Mirosław Piotr Jabłoński Nieśmiertelny z Oxa Zobacz więcej
Mirosław Piotr Jabłoński Nieśmiertelny z Oxa Zobacz więcej
Mirosław Piotr Jabłoński Nieśmiertelny z Oxa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także