Lato

Okładka książki Lato
Tove Jansson Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura piękna
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Sommarboken
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310113719
Tłumacz:
Zygmunt Łanowski
Tagi:
los lato literatura skandynawska literatura fińska
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
202 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
485
55

Na półkach: , , ,

„Lato” Tove Jansson to opowieść, której pierwszoplanowymi bohaterkami są kilkuletnia Sophia i jej babka. Drugoplanową bohaterką jest natomiast przyroda: gęste omszone lasy na mokradłach, bajora, szuwary, murawy, szkiery i żyjące na nich rośliny, meszki, komary, dżdżownice, ryby, myszy, ptaki i koty.

Urzekająca jest niezwykła wrażliwość autorki na piękno przyrody. Jansson umieszcza swoich bohaterów w prawdziwym świecie i tak jak oni jest nim żywo zainteresowana. Gdy Sophia idzie pobawić się w jeziorku, to nie jest to anonimowe oczko wodne, ale idzie do „bajora, które stało błyszczące i czarnobrązowe pod olszami”, po czym razem z babką „przekopują kanał przez mech i łochynie”. Gdy przechadzają się po wyspie, nie mijają bezimiennych drzew, ale konkretne świerki, wierzby, jarzębiny, olsze i czeremchy. Z roślin można u Jansson spotkać nie tylko pokrzywy, ale także wykę, tawułę, tojeść czy wełniankę. Bohaterką drugoplanową jednego z rozdziałów jest wymieniona imiennie Rosa Rugosa, czyli przedstawiona po łacinie róża pomarszczona lub bardziej ogólnie dzika róża.

Opisy przyrody przygotowane przez Jansson to dla dociekliwego czytelnika zgrabne zagadki przyrodnicze, a dla przyrodnika nie lada gratka, bo autorka opisuje rzeczywiste zbiorowiska roślinne, a także konkretne gatunki roślin i zwierząt. Jedną z zagadek przytaczam poniżej:

„Czasem w lipcu mech przyozdabiał się lekką trawką o długich łodygach. Kwietne baldachy otwierały się w dokładnie takim samym odstępie od ziemi i kołysały się razem na wietrze niczym łąki na lądzie, wtedy całą wyspę pokrywał skąpany w cieple welon, ledwie widoczny i po tygodniu znikający.”

Dla miłośników ptaków też coś się w „Lecie” znajdzie. Są derkacze, gagle („zwane też allami”) i kaczki edredonki. Niektóre gatunki nadal stanowią dla mnie zagadkę... Ostro zarysowany został również problem kotów polujących na małe ptaki.

Zaczęłam od bohaterów drugoplanowych, bo tak porządnych opisów przyrodniczych ze świecą szukać w książkach dla dzieci, a Tove Jansson zawiera je nie tylko w „Lecie”, ale także bogato mai nimi całą serię o Muminkach. Nie sposób nie wspomnieć tu o pięknych ilustracjach autorki, wykonanych z dużą dbałością o prawidłową budowę roślin i szczegóły, dzięki czemu na niektórych rysunkach można oznaczać rośliny co do gatunku - w „Lecie” pojawia się rysunek z dzwonkiem brzoskwiniolistnym, różą (zapewne właśnie Rosa rugosa), fiołkiem trójbarwnym, pięciornikiem piaskowym i powojem polnym. Ale i tak moją ulubioną ilustracją botaniczną Jansson jest ta z „Lata Muminków”, na której Muminek leży na mszystym ple, w wokół niego rosną bobrek trójlistkowy i czermień błotna.

Bohaterki pierwszoplanowe są równie ciekawe. Babka, feministka, urodzona jeszcze w XIX wieku i dwa pokolenia młodsza Sophia, które prowadzą ze sobą szczere, bezpośrednie i bardzo interesujące rozmowy. Dwie indywidualistki i samotniczki, które wiele się od siebie uczą, ale też stale ze sobą ścierają. Czytając, aż ma się ochotę samemu poprzebywać trochę z małym dzieckiem, a nawet przeczytać mu tę niezwykłą książkę.

I tu nagle pojawia się chwila wahania i pytanie, czy to w ogóle jest książka dla dzieci… Bo co, jeśli dziecko będzie uważnie słuchało i zacznie się zachowywać jak Sophia? Na przykład zacznie się zwracać do osób starszych tak bezpośrednio, jak ta mała dziewczynka zwraca się do swojej babki? Dla nas to dość szokujące, by do babci mówić wprost w drugiej osobie. Zazwyczaj, by było grzeczniej, komplikujemy sobie życie dodając do każdego zdania „babciu” lub przechodzimy do dość bezpiecznej, acz niewygodnej, trzeciej osoby i mówimy „Czy mogłaby babcia…”. Nie do pomyślenia jest, by małe dziecko traktowało babcię jak koleżankę – mówiło jej, co ma robić, czasem nawet rozkazywało, a także bezwstydnie oświadczało, że nie ma dla babci czasu. A Sophia właśnie tak się zachowuje i mówi do babki bez ogródek: „Daj spokój. Nie zapalaj. Weź latarkę kieszonkową. Słyszysz?”. Nieedukacyjne może być też to, że babka czasem przeklina (i Sophia też!), do tego pali papierosy i pije alkohol, a tacie po przebalowanej nocy zdarza się kac.

Tylko, co tak naprawdę jest dobre dla dziecka? Dobre wychowanie, które sztucznie oddala od siebie ludzi i pozwala im nie okazywać emocji? Pouczanie dziecka, by zachowywało się kulturalnie i odnosiło z szacunkiem do starszych? Udawanie, że dorośli nie palą, nie piją i się nie bawią?

Bardzo cenię u Tove Jansson to, że traktuje dzieci poważnie. Jej babka odpowiada na każde pytanie Sophii, żadnego nie bagatelizuje, nie zbywa śmiechem, nie zmienia tematu. Potrafi uważnie słuchać, ale też potrafi dać dziecku spokój, gdy chce pobyć samo. W „Lecie” nikt nie poucza Sophii, jak ma się zachowywać, może nawet mieć humory, jak dorosły. Podziwiam też tę zdolność Jansson, która pozwala jej w kilku słowach rozmowy silnie nakreślić charakter rozmówców i problemy, z jakimi się borykają. Słowa są świetnie dobrane, ale najwięcej dzieje się między słowami.

„Lato” Tove Jansson to opowieść, której pierwszoplanowymi bohaterkami są kilkuletnia Sophia i jej babka. Drugoplanową bohaterką jest natomiast przyroda: gęste omszone lasy na mokradłach, bajora, szuwary, murawy, szkiery i żyjące na nich rośliny, meszki, komary, dżdżownice, ryby, myszy, ptaki i koty.

Urzekająca jest niezwykła wrażliwość autorki na piękno przyrody. Jansson...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    747
  • Przeczytane
    710
  • Posiadam
    171
  • Ulubione
    45
  • Chcę w prezencie
    16
  • Teraz czytam
    14
  • 2019
    12
  • 2018
    11
  • 2020
    8
  • Literatura fińska
    7

Cytaty

Więcej
Tove Jansson Lato Zobacz więcej
Tove Jansson Lato Zobacz więcej
Tove Jansson Lato Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także