Ogromnie naiwne. Poza tym tak jakby tego nie pisał Nienacki. Więcej tu cytatów z historii niż akcji.

Ogromnie naiwne. Poza tym tak jakby tego nie pisał Nienacki. Więcej tu cytatów z historii niż akcji.

Zdecydowanie należy tę część przygód Pana Samochodzika czytać na samym końcu. W innym przypadku czytelnik odbije się od jego przygód aby nigdy do nich nie powrócić.
Autor nie może się zdecydować w którą stronę ma podążać fabuła oraz rozwój bohaterów powieści.
Ta niekonsekwencja jest wyczuwalna na każdym kroku.
Proantagonista nie wzbudza naszej sympatii delikatnie rzecz ujmując. Akcja powieści przyspiesza aby za chwilę zwolnić i wlec się jak mucha w smole.
Zaryzykowałbym stwierdzenie iż warto przeczytać tylko te fragmenty które dotyczą wydarzeń historycznych i historii jako takiej resztę książki można spokojnie pominąć.

Zdecydowanie należy tę część przygód Pana Samochodzika czytać na samym końcu. W innym przypadku czytelnik odbije się od jego przygód aby nigdy do nich nie powrócić.
Autor nie może się zdecydować w którą stronę ma podążać fabuła oraz rozwój bohaterów powieści.
Ta niekonsekwencja jest wyczuwalna na każdym kroku.
Proantagonista nie wzbudza naszej sympatii delikatnie rzecz...

Czytałem będąc nastolatkiem i wciągnęła mnie jak każda inna książka z tej serii.

Czytałem będąc nastolatkiem i wciągnęła mnie jak każda inna książka z tej serii.

W tej książce pióro Nienackiego prezentuje się trochę słabiej niż w pozostałych częściach serii. Zbyt mało się dzieje, postacie "snują się", wymieniając bardziej lub mniej złośliwe przytyki, a sam wątek historyczny, choć bardzo ciekawy, nie został chyba wyzyskany tak, jakby na to zasługiwał.

W tej książce pióro Nienackiego prezentuje się trochę słabiej niż w pozostałych częściach serii. Zbyt mało się dzieje, postacie "snują się", wymieniając bardziej lub mniej złośliwe przytyki, a sam wątek historyczny, choć bardzo ciekawy, nie został chyba wyzyskany tak, jakby na to zasługiwał.

Raz ciekawa i wciągająca, a raz mam wrażenie że czytam nieco NUDNY podręcznik do historii, ale mimo to ta książka jest bardzo fajna.

Raz ciekawa i wciągająca, a raz mam wrażenie że czytam nieco NUDNY podręcznik do historii, ale mimo to ta książka jest bardzo fajna.

Dobrze wrócić i przypomnieć sobie to, co wciągnęło człowieka 20 lat temu. Szczególnie w wakacje. Przygody Tomasza, jego brata Pawła i całej archeologiczno - towarzyskiej ekipy może lekko trącały myszą, ale i tak bawiły i urzekły. Super pozycja na wakacje okraszona niesamowitą ilością ciekawostek o Gotach. Polecam. Na pewno przypomnę sobie kolejne.

Dobrze wrócić i przypomnieć sobie to, co wciągnęło człowieka 20 lat temu. Szczególnie w wakacje. Przygody Tomasza, jego brata Pawła i całej archeologiczno - towarzyskiej ekipy może lekko trącały myszą, ale i tak bawiły i urzekły. Super pozycja na wakacje okraszona niesamowitą ilością ciekawostek o Gotach. Polecam. Na pewno przypomnę sobie kolejne.

Zaskakująco słaba. Oprócz kiepskiej warstwy literackiej - słabej narracji, płaskich bohaterów i fatalnych dialogów - zdecydowanie najgorszym elementem powieści jest jej główny bohater. Tomasz to niesamowity dupek, protekcjonalnie traktujący osoby wokół (chyba, że są mężczyznami - archeologami ),rzucający co chwila jakieś seksistowskie teksty. W ogóle sporo tu pogardy: dla młodzieży, dla osób nie interesujących się historią (archeologią w szczególności),dla kobiet. Moje pierwsze i ostatnie spotkanie z Nienackim, jak sądzę.

Zaskakująco słaba. Oprócz kiepskiej warstwy literackiej - słabej narracji, płaskich bohaterów i fatalnych dialogów - zdecydowanie najgorszym elementem powieści jest jej główny bohater. Tomasz to niesamowity dupek, protekcjonalnie traktujący osoby wokół (chyba, że są mężczyznami - archeologami ),rzucający co chwila jakieś seksistowskie teksty. W ogóle sporo tu pogardy: dla...

Kolejny wstęp do głównych powieści o Panu Samochodziku. Jest lepiej niż poprzednio, ale ciągle jeszcze czegoś tu brakuje.
Autor prowadzi fabułę w taki sposób, że daje nam zalążek akcji, a potem zdmuchuje go jak świeczkę. Jest w końcu jakaś przygoda, coś się dzieje, ale gdyby nie ciekawe wątki historyczne nie dałoby się tego czytać. Nawet humor nie ratuje tej książki.
Ile ja bym dał by tak Tomka kopnąć w nogę by wyraził jakieś emocje lub dać mu broń by sobie postrzelał. Rozwinął się od poprzedniej książki, ale jest jakiś mdły.
Za dużo dobrego o innych postaciach też nie można powiedzieć.
Gdyby cała książka była jak końcówka to by było bardzo interesująco. Zakończenie trochę dziwne, ale to już trzeba samemu ocenić.
Mam nadzieję, że następna część cyklu to będzie już ten Samochodzik, którego wszyscy kochają.

Tomek wraz z bratem Pawłem wybierają się do wsi Węsiory by uczestniczyć w wykopaliskach archeologicznych. Badają tam kurhany Gotów i tajemnicze kamienne kręgi. Co wykopaliska mają wspólnego z kradzieżą fikusa? Czy duch zamieszkuje opuszczony dom? Czy znajdą skarb? Wybierzcie się z nimi na tę przygodę.

Kolejny wstęp do głównych powieści o Panu Samochodziku. Jest lepiej niż poprzednio, ale ciągle jeszcze czegoś tu brakuje.
Autor prowadzi fabułę w taki sposób, że daje nam zalążek akcji, a potem zdmuchuje go jak świeczkę. Jest w końcu jakaś przygoda, coś się dzieje, ale gdyby nie ciekawe wątki historyczne nie dałoby się tego czytać. Nawet humor nie ratuje tej książki.
Ile...

Nudna dość.

Nudna dość.

Poddałam się tak po 8 rozdziałach.
To była moja ostatnia próba z cyklem Pan Samochodzik. Ewidentnie nie moje klimaty.

Poddałam się tak po 8 rozdziałach.
To była moja ostatnia próba z cyklem Pan Samochodzik. Ewidentnie nie moje klimaty.